Pisałaś, że czytałaś początek tego wątku i że wiesz już więcej( szacunek, mnie to zajęło kilka dni i parę wieczorów ) , a jednak nie stosujesz się do wymienionych tam zaleceń tylko słuchasz wetki choć widzisz, że jej działania nie przynoszą skutku. Padła sugestia aby zamiast środków moczopędnych podać kotce lek rozkurczowy ( no-spa lub buscopan). I co ?
Kotka ma problemy z wysikaniem, a nadal ładuje się w nią kroplówki (za które oczywiście płacisz) i środki moczopędne. Inna propozycja nie padła.
W dodatku wet plecie bzdury, bo poziom mocznika nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o posiew. Posiew ma wyjaśnić jakie bakterie są w moczu. O ile oczywiście są.
Pieniądze uciekają, bo każda kroplóweczka u weta kosztuje.
Zrób proszę poniższe badania,bo bez nich nie da się postawić prawidłowej diagnozy i wdrożyć odpowiedniego postępowania. Jak już będziesz miała je wszystkie w ręku wstaw
tutaj i poproś o opinię i rady co do dalszego leczenia.
I nie zrażaj się kosztami tych badań. To nie będą pieniądze wyrzucone w błoto.
Morfologia (ilość białych krwinek może coś powiedzieć o ewentualnej infekcji, ilość czerwonych – o anemii, a inne wskaźniki są w stanie podpowiedzieć, skąd ta anemia i jak ją leczyć). Morfologia pokazuje też, czy kot jest odwodniony.
Biochemiachemia- kreatynina(CREA)
- mocznik(UREA)
Jonogram- fosfor(P)
- wapń(Ca), potas(K), sód (Na), chlorki (Cl), magnez (Mg)
- parametry wątrobowe czyli transaminazy (ALAT, ASPAT), bilirubina
- glukoza i fruktozamina (sprawdzenie pod kątem cukrzycy)
- można też sprawdzić tarczcę ( T4 )
- oraz wykonać testy FELV/FIV
Powyższy wykaz nie zamyka listy tego, co w kociej krwi mozna i warto zbadać. Mojemu zrobiono tzw. mały profil geriatryczny, 23 parametry nie licząc morfologii. Można poprosić o pełną biochemię, aczkolwiek podejrzewam, że różni weci różnie rozumieją określenie "pełna".
O badaniach mozna więceć poczytać tutaj:
http://www.idexx.pl/animalhealth/labora ... manual.pdf
Badania moczu
------------------
[b]Analiza ogólna[/b] (wetowi dużo powie gęstość moczu oraz ilość białka i kreatyniny w moczu), cw musi być badany refraktometrem
Badanie osadu moczu pod mikroskopem
Badanie moczu na posiewUWAGA, część gabinetów robi tzw. badania paskowe, które nie są wystarczające, powinny być oznaczenia ilości.
Mocz może być ”złapany” podczas sikania, albo pobrany strzykawką prosto z pęcherza, to drugie wbrew pozorom nie jest straszne, a na pewno daje mniej zanieczyszczony mocz (do takiego pobrania moczu strzykawką nie jest konieczne podanie kotu narkozy, choć część wetów chciałoby narkozę podawać nawet do zrobienia rtg). Nie zaleca się "wyciskania" moczu z kota - nie tylko można kota uszkodzić, ale dodatkowo, jeśli kot ma infekcję pęcherza, skażony mocz może się cofnąć do nerek i zainfekować je)
Do niektórych badań niezbędne jest, by mocz trafił do laboratorium nie później niż 2 godziny po pobraniu