Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia płuc

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon maja 20, 2024 13:34 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

anka1515 pisze:Kociaki i duże trzymam kciuki
Te kosci gotowane mogą być nie ciekawe chodzi o fosfor
Dziewczyny mam złamana prawa rękę ciężko pisać
Ale w razi co to mogę dać tel na pw

Ania, dzięki za czuwanie. Dużo zdrówka!
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Pon maja 20, 2024 14:23 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Na Kocią Łapę pisze:
tosiatosia1 pisze:Bardzo dziękuję. A nie wiesz czy gdzieś można kupić pojedyncze puszki/saszetki? Nie chce kupować zestawu za 80 zł bo może tego Tosia nie ruszy to szkoda pieniędzy. A jak dziś Ben, jak się czuje? A i miałam zapytać jakie witaminy mu podajesz? Do tej pory nie podawałam żadnych ale teraz zacznę, tylko rozeznanie się jakie ile.


Widzę, ze na Allegro jest: https://allegro.pl/oferta/mokra-karma-d ... 5197956706.

Ja kupuje ze strony. Wtedy musi byc 99zl w koszyku, zeby darmowa przesylka wyszla. Ale u nas jest ta dogodnosc, ze ktos po Benku zje, bo tyle kotow.. chociaz z ta nerkowa ciezko, bo czasem i w kosz ląduje.

Dzisiaj Bena marudny przy jedzeniu. Masakra. Co sie namęczyliśmy, zeby cos na razie zjadl. Dostal 75ml plynow pod skore i chyba jakos znosi na razie. Moze lepiej sie wbilam. Bylismy tez na spacerze. Spotkalismy zmalego zaskronca. Bena znalazl. Teraz zdrzemna sie 2h, bo jakas burza w powietrzu wisi. Ogolnie nie jest najgorzej.

Z witamin w sumie daje mu tylko Zelazo z jakimks witaminami. HemoActive. Ale sama nie wkem czy to wystarczajace. Do liquidu z Royala dodawalam mu czasem pastę z witaminami Nutri-plus gel. Ale ciezko to podac Benowi. To jest taka gesta, slodka pasta w tubie. Ciamka i mlaska pozniej cala paszcza.


Tutaj jest ta zupka na rekonwalescencje: https://allegro.pl/oferta/karma-plynna- ... 4841393145

Teraz np. zjadl z bolem serca jedna strzykawke ich mokrej karmy i 3 strzykawki tej zupki. Zupka weszla duzo lepiej.

Przesylam porownanie ich karm nerkowych z tą zupka (zaznaczone żółtym znacznikiem).
Na ciemnoniebieskim tle mokra karma nerkowa to FKW, czyli srodkowa. Zupka rekonwalescencja ostatnia w tabelce F/C-IN-L.

Moglbyscie dziewczyny napisać czy dawac mu to czy lepiej nie? Czy jednak wysoki ten poziom białka i fosforu? Bylabym wdzieczna, bo to je ze smakiem..

https://zapodaj.net/plik-1zu0SWMlBB
https://zapodaj.net/plik-gk4KuAXyua
https://zapodaj.net/plik-UYFNhdcVhd
https://zapodaj.net/plik-LemI0HjCTz

Aha. I odpisali mi z Alugastrinu. Nie produkuja ani mleczka ani tabletek bez mietowego smaku.. To tak jakby ktos szukal. Nie ma. Zapytam sie o cos zastepczego w aptece.
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Wto maja 21, 2024 9:19 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

A jak sie Tosia trzyma?
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Wto maja 21, 2024 11:38 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Przepraszam,mało pisze bo ciągle brak czasu.Bardzo dziękuję za rady i podpowiedzi, wszystkie czytam tylko nie zawsze mam chwilę by się odnieść. Co do Tosi. Wczoraj po kupce były wymioty, czasem się zdarza, myślałam że może kryzys wraca ale dziś już bez wymiotów więc może będzie dobrze. Karmimy ja strzykawka, ale rybkę która jej opieklam zjada sama, niewielkie ilości ale to i tak cieszy. Ma więcej siły, zaczęła wskakiwać na fotel, czasem pogoni muchę, bard,o to dla mnie pocieszające. Czasem więcej śpi, czasem sobie chodzi po domu, raczej nie czuje bólu tylko mdłości, taka mam nadzieję przynajmniej. Przez jakiś czas miała nieświeży zapach z pynia, teraz chyba jest lepiej. Miałam kiedyś taki niebieski żel do mycia paszczaka, ale mi się przeterminowal, teraz muszę coś innego wymyśleć bo to było bardzo drogie a i tak większość wyrzuciłam. A jak i Was, jak Bena? Piękne masz te koty, takie dorodne miło popatrzeć.

tosiatosia1

 
Posty: 441
Od: Czw sie 25, 2011 12:59

Post » Wto maja 21, 2024 13:01 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Dziekujemy za delikatne okreslenie naszych kociaków. Dorodne :oops: Faktycznie spaślaczki z nich trochę, ale mysle, ze na granicy normy jeszcze. W kazdym razie w czasie choroby to sie przydaje. Ta nadwyzka tuszki. Kiedyś Pani spacerowiczka nazwala Benia kociczką w ciąży, także tego... Teraz moze dzieki temu wazy 3,30, a nie 2,30.

A co za rybke opiekasz? I jak to robisz? Ciesze sie, ze Tosia aktywniejsza ciut. My tez biegalismy za mucha. W sumie to skakalismy. Z reszta gdzies na ostatnich filmikach jest. Ściskam.
Ostatnio edytowano Wto maja 21, 2024 15:03 przez Na Kocią Łapę, łącznie edytowano 1 raz
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Wto maja 21, 2024 13:25 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Tak, ten zapas tłuszczu jest zbawienny w sytuacji choroby. Moja Tosia koło 3 kg zawsze ważyła, niejadek był zawsze straszny z niej, kiedy coś jadła wstrzymywalismy oddech by jej nie rozproszyc. Teraz jest chudzinka, ale i tak lepiej niż 3 tygodnie temu. Daje jej jednorazowo 2 strzykawki papki po 5ml i dwie mleczka i tak co 2-3 godziny w nocy rzadziej, a ile z tego jest na mnie i podłodze...ale zawsze to coś i nie chudnie już chyba. Co o do ryby to opieklam jej mirune że skórka otoczona żółtkiem jajka, bez soli i przypraw, skubie to sobie pomalutku. Przez dwa dni zjadła taki filet 5x5 cm, nie tak źle jak na nią. Z powodu tarczycy z rybą ostrożnie, ale niech sobie zje czasem.

tosiatosia1

 
Posty: 441
Od: Czw sie 25, 2011 12:59

Post » Wto maja 21, 2024 14:43 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Czytam i trzymam kciuki, mocno :ok:
Czasu mam po prostu niewiele w tych dniach, ale w miarę możliwości śledzę Wasze wpisy :)

Bardzo mnie ucieszyły informacje o Tosi
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8911
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto maja 21, 2024 15:06 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Katarzynka01 pisze:Czytam i trzymam kciuki, mocno :ok:
Czasu mam po prostu niewiele w tych dniach, ale w miarę możliwości śledzę Wasze wpisy :)
Bardzo miło że mamy na wątku podczytywaczy, to jest w chwilach kryzysu potrzebne, ta myśl że ktoś w tym z tobą jest. Choroba jest taka że boje się wybiegać w przyszłość a wiedząc że ktoś już tę drogę przebył jest pokrzepiające choć i smutne zarazem. Ania bardzo mi przykro z powodu złamanej ręki, niech się szybko goi.

Bardzo mnie ucieszyły informacje o Tosi

tosiatosia1

 
Posty: 441
Od: Czw sie 25, 2011 12:59

Post » Wto maja 21, 2024 15:07 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

[quote="tosiatosia1"][quote="Katarzynka01"]Czytam i trzymam kciuki, mocno :ok:
Czasu mam po prostu niewiele w tych dniach, ale w miarę możliwości śledzę Wasze wpisy :)
Bardzo miło że mamy na wątku podczytywaczy, to jest w chwilach kryzysu potrzebne, ta myśl że ktoś w tym z tobą jest. Choroba jest taka że boje się wybiegać w przyszłość, a wiedząc że ktoś już tę drogę przebył jest pokrzepiające choć i smutne zarazem. Ania bardzo mi przykro z powodu złamanej ręki, niech się szybko goi.

tosiatosia1

 
Posty: 441
Od: Czw sie 25, 2011 12:59

Post » Wto maja 21, 2024 20:26 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

tosiatosia1 pisze:. Przez jakiś czas miała nieświeży zapach z pynia, teraz chyba jest lepiej.

Brzydki zapach z paszczy może być od wysokiego poziomu mocznika. Mojej Zuzi [*] pod koniec nawet łepetynka śmierdziała takim chemicznym zapachem. Jak ją usypiałam, miała mocznik ponad 600 ... przy normie 70 :placz:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 21, 2024 21:03 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

tosiatosia1 pisze:Tak, ten zapas tłuszczu jest zbawienny w sytuacji choroby. Moja Tosia koło 3 kg zawsze ważyła, niejadek był zawsze straszny z niej, kiedy coś jadła wstrzymywalismy oddech by jej nie rozproszyc. Teraz jest chudzinka, ale i tak lepiej niż 3 tygodnie temu. Daje jej jednorazowo 2 strzykawki papki po 5ml i dwie mleczka i tak co 2-3 godziny w nocy rzadziej, a ile z tego jest na mnie i podłodze...ale zawsze to coś i nie chudnie już chyba. Co o do ryby to opieklam jej mirune że skórka otoczona żółtkiem jajka, bez soli i przypraw, skubie to sobie pomalutku. Przez dwa dni zjadła taki filet 5x5 cm, nie tak źle jak na nią. Z powodu tarczycy z rybą ostrożnie, ale niech sobie zje czasem.


Ja uzywam do karmienia strzykawki 10tki, ale zawsze ładuje strzykawke do końca czyli wychodzi to 12,5ml. Staramy sie aby 3 strzykawki zjadl co 2h. Jak jest przerwa na Renibus to jest 3h miedzy jedzeniem. Czasem dostaje 2 strzykawki jak ma gorszy dzien, czasem 4 jak wciśniemy, ale ogolnie 3 to taki raczej najczęstszy wynik.

Miesiac temu mielismy mocznik 407 z norma do 70. Wtedy wydaje mi sie, ze najbardziej Bina nieładnie pachną. Od glowki, po cale ciałko. Z buzi tez mocno. Teraz bierzemy ten Renibus wiec ostatnio wyszlo nam po miesiacu spadek na 298, więc bardzo ciesze, bo to setka w dół.

A jaki wynik Tosia miala ostatnio? Moze ten Renibus tez by pomogl w Waszym przypadku? Może szalu nie ma w spadku mocznika, ale ewidentnie juz nie czuje od Beni tego zapachu. Futerko ma ładniejsze. Zaczął się myc. Nie powiedzialabym, ze te pieniadze poszly w bloto, bo jednak cos sie dzieje. Tym bardziej, ze od tego czasu jak bierze Renibus nie dostal ani razu dozylnej kroplowki.
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Wto maja 21, 2024 21:07 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Nie wiem, czy sie przewinelo przez topik, niezle nam sie sprawdzaly do karmienia takie strzykawki z miekka koncowka:
https://allegro.pl/oferta/strzykawki-ze ... 3886801272
Caly czas cieple mysli w Wasza strone.

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Wto maja 21, 2024 21:12 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

FuterNiemyty pisze:Nie wiem, czy sie przewinelo przez topik, niezle nam sie sprawdzaly do karmienia takie strzykawki z miekka koncowka:
https://allegro.pl/oferta/strzykawki-ze ... 3886801272
Caly czas cieple mysli w Wasza strone.


O, super. Dzięki. Mysle, ze warto wypróbować.
A te strzykawki jakos można delikatnie myc czy to typowo jednorazowe? Takie zwykle, ktore uzywam nie nadają sie do mycia... Tlok sie pozniej zacina. Tak jakby sie odksztalcala. Ciekawa jestem jak ta by reagowala.
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Wto maja 21, 2024 21:13 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

katarzyna1207 pisze:
tosiatosia1 pisze:. Przez jakiś czas miała nieświeży zapach z pynia, teraz chyba jest lepiej.

Brzydki zapach z paszczy może być od wysokiego poziomu mocznika. Mojej Zuzi [*] pod koniec nawet łepetynka śmierdziała takim chemicznym zapachem. Jak ją usypiałam, miała mocznik ponad 600 ... przy normie 70 :placz:


Kasiu, przykro mi... Przytulam mocno :cry:
https://pomagam.pl/9m8km3
"Może wydam się wam, zresztą słusznie, naiwna, ale powiem, że na tym właśnie polega szczęście: dni mijają ospale, czas dłuży się w nieskończoność, wydarzenia powtarzają się, bez żadnych niespodziankę, wszyscy się kochają i nikt nie krzyczy ani na zewnątrz, ani w domu, gdy zasypia się, tuląc kota" Franz-Olivier Giesbert

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Wto maja 21, 2024 21:14 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Benek :) oby dalej takie spadki!
Za chłopaka i dziewczynę mocne kciuki.
Od moich nerkowców nie czuć było mocznikiem, od Baszy rodziców tak. Może to osobnicze?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8911
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, Google [Bot] i 6 gości