Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto paź 02, 2012 15:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Trzymaj się Koko i WALCZ! Twoja kicia jest młodziutka! Domagaj się szczegółowych badań, w miarę możliwości zasięgnij drugiej opinii u innego weta (oni nie są ani nieomylni, ani tym bardziej wszechwiedzący). A te głupie ich gadki o eutanazji to o kant d... rozbić, ludzi jakoś się leczy, choć wiadomo że pewnego dnia wszyscy umrzemy - to mamy się położyć i umrzeć od razu? A, i staraj się żeby kicia jadła, jak trzeba karm (i pój) ją na siłę, inaczej prędzej umrze z wycieńczenia niż na PNN... Trzymam kciuki!

Tahti

 
Posty: 20
Od: Pt wrz 21, 2012 19:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 02, 2012 15:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Boo pisze:Doczytuję wątek dla początkujących i na razie wtrącę się z dwoma cytatami, zanim dokończę czytać i przejdę do konkretów ;) Do tej pory pisałam w wątku dla nerkowców ale tam ostatnio cisza. Na razie z tego, co czytam wyskoczyły mi takie sprawy:

Revontulet pisze:(...)Praktycznie zupełnie wyeliminowałam karmy filetowe (np. appalws, almo nature, miamor feine filets, schesir, itp.), bo mają o wiele za dużo białka nawet dla zdrowych kotów. (...)


Ja staram się karmić głównie właśnie tymi "filetowymi" karmami jako najbardziej mięsnymi i wartościowymi. Zastanowiło mnie stwierdzenie "za dużo białka nawet dla zdrowych kotów". Czy faktycznie dla stworzenia typowo mięsożernego, które przyswaja tylko białko zwierzęce, które rośnie, rozwija się, korzysta tylko z białka zwierzęcego istnieje coś takiego jak za dużo białka? Z tego, co wyczytałam gdzieś w wątkach nerkowych wnioskować można, że organizm kota trawi i wykorzystuje większość białka zwierzęcego i tylko nieznaczne jego ilości docierają do nerek, za to białka roślinne w większości nie są przyswajane przez koci organizm i to one docierają w dużych ilościach no nerek, obciążając je. Z tego co czytałam na forum pBARFowym chyba dość ciężko jest wyliczyć normy zapotrzebowania na białko zwierzęce? Bwdzięczna za opinie na ten temat, bo jeśli nie karmy "filetowe" to tym bardziej nie czyste mięso czyli co? Zbożówki? Moja tymczasowa, plekko nerkowa Zołza będąc właśnie na mokrym wysokomięsnym żarciu odżyła, co więcej CREA ładnie spada więc tak mnie pten temat intryguje. Pisałam wcześniej że Max miał bufet szwedzki-a z tego bufetu zjadał zawsze fileta z kurczaka,no i pił kocie mleko-wcześniej śmietanę-powtarzam raz jeszcze-koty są mądre-przecież nie łapią gotowanych wróbelków :ok:

I druga rzecz, padło pytanie:

ewar pisze:A ja się zapytam, czy jakiemuś kotu się poprawiło po stosowaniu karmy nerkowej? Ktoś ma takie doświadczenia?


Nasz pierworodny Toffik, z lekko podwyższonymi parametrami nerkowymi jadł RC Renal od marca mniej więcej do grudnia. Wyniki krwi były na podobnym poziomie natomiast sam kot był zdruzgotany i zrujnowany :( Spadł z wagi, poleciała sierść, zaczęły się bóle kostno-stawowe. Wyglądał bardzo, bardzo marnie. Po lekturze wątku dla nerkowców i prawidłowym poziomie fosforu zaczęliśmy Toffika futrować mięsem i pilnować by dużo pił, kot odżył nie można nic mu zarzucić. Uważam że RC Renal zrujnował kota doszczętnie. Szykujemy się do kolejnych kontrolnych badań.

Tyle na razie ode mnie. W temacie nerek raczkuję ale staram się dowiedzieć jak najwięcej i ułożyć zdobywaną wiedzę w jakąś logiczną całość. Mam nadzieję, że mi się uda :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Wto paź 02, 2012 15:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Revontulet - ja znowu do Ciebie :!: :mrgreen: :mrgreen: Na jakiej podstawie piszesz to co cytuje Boo? Tzn, za czyjąś radą tak robisz?

Nie mam jeszcze nowych wyników Moreli - ale czytając wątki barfowe, poczułam się przekonana , a i logicznie mi wyszło, że kot to .... no, kot przecież. Ona, Morela znaczy, przynajmniej je bez problemu - dostaje surowe mięso, serca, domieszywuję mięso mielone, dolewam wody [bym nie wpadła, gdyby nie wątki i dobrzy ludzie] , daję ciuczek marchewki, fasolki szparagowej ze swojej zupy, olej z pestek winogron [na lososia i inne ryby pachnące moje koty nie chcą patrzeć] . Na razie przyzwyczajam... do rozszerzenia.. Po wynikach będę szukać suplementów.
Ale... cały czas różne strony i opisy karm usiłują mnie wtrącić w poczucie winy - że nerkowy kot powinien miec zmniejszoną ilość białka. Jednocześnie tak jak pisałam - wetki twierdziły, że to nie tyle chodzi o zmniejszoną, ile o inną przyswajalność [tak ma ponoć renal 8O ].
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26133
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 02, 2012 15:24 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Jak Max miał kryzys-convalescance w proszku do rozrobienia i strzykawką do buzi-walcz o Koko-bo jak przestanie jeść to ją stracisz-myślę że niewielu vetów ogarnia koty nerkowe-stąd ten wątek tak potrzebny :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Wto paź 02, 2012 16:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących

morelowa pisze:(...)
Ale... cały czas różne strony i opisy karm usiłują mnie wtrącić w poczucie winy - że nerkowy kot powinien miec zmniejszoną ilość białka. Jednocześnie tak jak pisałam - wetki twierdziły, że to nie tyle chodzi o zmniejszoną, ile o inną przyswajalność [tak ma ponoć renal 8O ].

Polecam uwadze zwłaszcza wypowiedzi AlkaM:
viewtopic.php?p=4585283#p4585283

i tutaj:
viewtopic.php?p=4750314#p4750314
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 02, 2012 17:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Przeczytałam dwie strony. Zaznaczyłam wątek do przestudiowania jak już będe miała - czyli jutro/pojutrze wyniki.
Z podstawowych objawów Morela ma jeden - taką sobie , bo nawet nie fatalną, sierść. Żre, pije jak dotąd, inne czynności podobnie, jest gruba i nadaje sie do odchudzania.
Fosfor ma w normie, ale tu jestem ostrożna ze względu na dziwność wynikow sodu i potasu w kontekście wyglądu i zachowania kota - zakładam pomyłkę.

Natomiast jeśli chodzi o zdania:
Kot z PNN musi być pod stałą opieką lekarza weterynarii, który ma doświadczenie w prowadzeniu kota z niewydolnością nerek

Bezwzględnie konieczne jest stałe kontrolowanie stanu zdrowia naszego kota. Kot musi być pod opieką lekarza, najlepiej jednego, który jest na bieżąco z jego chorobą,

to ja chętnie bardzo, wykonywać polecenia i nie siedzieć jak głupia przy kompie kombinując co mam zrobić.
Tylko nie wiem skąd mam wziąć tego weta :!: :!: :!: :?:
O swoich doświadczeniach pisałam wcześniej.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26133
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 02, 2012 18:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących

no żesz, cały post się skasował :twisted:

Tak w skrócie dlaczego źle piszę o karmach filetowych.
Karma dla kota powinna zawierać w SUCHEJ MASIE (czyli sami musimy sobie to obliczyć):
-białko - 45-55%
- tłuszcz - 25-35%
- węglowodany - nie więcej niż 5%

Kot zjada mysz w całości, a więc zjada mięśnie, kości, ścięgna, wnętrzności, tłuszcz, mózg, krew, itd., itd. A nie tylko fileciki.
Karma filetowa prawie w ogóle nie ma tłuszczu, ale za to ma proporcjonalnie więcej białka (a to nawet dla kota za dużo). Kot powinien jeść dosyć tłusto.

To, że karma zawiera bardzo dużo mięsa wcale nie musi oznaczać, że jest dobra.

Przykładowa karma filetowa:
Moonlight dinner: http://animalia.pl/produkt,24841,37,moo ... e-80g.html

Białko – 82% w suchej masie
Tłuszcz – 2,4% w sm !
Węglowodany – 2,4%
Czyli tylko węglowodany są w porządku.

Przykład karmy z dużą zawartością mięsa, ale nie filetowej:
Power of nature: http://ekozwierzak.pl/Koty/Karmy-bez-zb ... -200g.html

Białko – 47% w sm
Tłuszcz- 36% w sm
Węglowodany: 5% w sm

To są dwa przykłady karm z dużą zawartością mięsa (bo właśnie mięso kot musi jeść), ale ta druga jest wartościowa (oczywiście na tyle na ile w ogóle puszka może być wartościowa), pierwsza nie jest odpowiednim pożywieniem dla kota. Od czasu do czasu w ramach przysmaku w porządku. Ale karmy filetowe nie mogą być podstawą pożywienia.
Zresztą z jakiegoś powodu są karmami tylko uzupełniającymi, a nie bytowymi.

Też kiedyś karmiłam głównie karmami filetowymi, bo takie ładne, pachnące i w ogóle. A jak sobie troche poczytałam i zrozumiałam pewne rzeczy to się wściekłam jak nie wiem co.

koko_ trzymam kciuki za kotkę :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 02, 2012 20:02 Re: Kot nerkowy dla początkujących

A, widzisz - to chodziło nie o to, że ma mięsa nie jeść tylko , że ma je jeść z tłuszczem i innymi takimi... ta?
To Migdał je za mało tłuszczu.. On nawet z masłem ma kłopot :? Morela je.
A te filety to na bank mięso? Bo w takim whiskasie to chyba soja... :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26133
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 02, 2012 20:06 Re: Kot nerkowy dla początkujących

O właśnie o to mi chodziło :D
naprodukowałam się (gości zaniedbałam, bo pisałam :twisted: ), a tu się okazuje, że wszystko można było napisać w dwóch zdaniach.

Edit: tak, te filety to mięso - próbowałam, jest pyszne :mrgreen:
(co do whiskasa to w tym wypadku w mięso nie wierzę)
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 02, 2012 21:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Whiskas (tak samo jak parówki dla ludzi) to w dużym stopniu MOM, czyli z wielką siłą zmielone ścięgna, skóry itp. części, czyli odpowiednik myszki w całości
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 03, 2012 8:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Revontulet pisze:no żesz, cały post się skasował :twisted:

Tak w skrócie dlaczego źle piszę o karmach filetowych.
Karma dla kota powinna zawierać w SUCHEJ MASIE (czyli sami musimy sobie to obliczyć):
-białko - 45-55%
- tłuszcz - 25-35%
- węglowodany - nie więcej niż 5%

Kot zjada mysz w całości, a więc zjada mięśnie, kości, ścięgna, wnętrzności, tłuszcz, mózg, krew, itd., itd. A nie tylko fileciki.
Karma filetowa prawie w ogóle nie ma tłuszczu, ale za to ma proporcjonalnie więcej białka (a to nawet dla kota za dużo). Kot powinien jeść dosyć tłusto.

To, że karma zawiera bardzo dużo mięsa wcale nie musi oznaczać, że jest dobra.

Przykładowa karma filetowa:
Moonlight dinner: http://animalia.pl/produkt,24841,37,moo ... e-80g.html

Białko – 82% w suchej masie
Tłuszcz – 2,4% w sm !
Węglowodany – 2,4%
Czyli tylko węglowodany są w porządku.

Przykład karmy z dużą zawartością mięsa, ale nie filetowej:
Power of nature: http://ekozwierzak.pl/Koty/Karmy-bez-zb ... -200g.html

Białko – 47% w sm
Tłuszcz- 36% w sm
Węglowodany: 5% w sm

To są dwa przykłady karm z dużą zawartością mięsa (bo właśnie mięso kot musi jeść), ale ta druga jest wartościowa (oczywiście na tyle na ile w ogóle puszka może być wartościowa), pierwsza nie jest odpowiednim pożywieniem dla kota. Od czasu do czasu w ramach przysmaku w porządku. Ale karmy filetowe nie mogą być podstawą pożywienia.
Zresztą z jakiegoś powodu są karmami tylko uzupełniającymi, a nie bytowymi.

Też kiedyś karmiłam głównie karmami filetowymi, bo takie ładne, pachnące i w ogóle. A jak sobie troche poczytałam i zrozumiałam pewne rzeczy to się wściekłam jak nie wiem co.

koko_ trzymam kciuki za kotkę :ok:


To ja jeszcze tylko zapytam skąd są te dane: karma dla kota powinna zawierać w SM...? Jakbym mogła prosić o jakieś źródło.

Nie karmię tymi karmami bo takie ładne i pachnące bo wtedy karmiłabym Whiskasem ;) Głównie odniosłam w tym temacie do książki http://merlin.pl/Jak-koty-widza-swiat-i ... 65175.html jest tam kilka stron na temat prawidłowego żywienia kotów. Autor twierdzi, że najbardziej wartościowe, najlepiej przyswajalne aminokwasy i cała reszta wartości jest w mięsie pochodzącym z mięśni więc, na mój chłopski rozum, w czystym mięsie takim, jakie jest w karmach filetowych. Na szczęście to tylko jakaś część kociej diety więc jeszcze ją trochę ograniczę i myślę, ze tragedii nie będzie. Kupiłam ostatnio moim kotom puszki Terra Felis - normalnie BARF w puszcze! I co? I sama sobie mogę to zjeść :(

W ogóle to ciężko dopasować w miarę choćby prawidłową kocią dietę :( Czasem zazdroszczę tym, którzy cieszą się kotem, kupują mu puszki z Biedronki i jest ok. Albo kupują grzecznie to, co karze (i sprzedaje) wet, leczą jak wet nakazuje i mają spokojną głowę, że wszystko robią ok. Nie czytają, nie kombinują, nie podważają. A jak się coś dzieje to taka jest wola nieba (?).
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 03, 2012 8:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Wątków o żywieniu kotów na miau jest dużo. więc już nie chcę tu śmiecić.
Boo, zapytałaś skąd mam takie a nie inne informacje to odpowiem.
Tutaj przeczytałam jak analizować karmy: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=17
Tu masz o karmach filetowych: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.ph ... sc&start=0 - szczególnie polecam ostatni post na trzeciej stronie, który napisała dagnes.

Boo pisze: Na szczęście to tylko jakaś część kociej diety więc jeszcze ją trochę ograniczę i myślę, ze tragedii nie będzie. Kupiłam ostatnio moim kotom puszki Terra Felis - normalnie BARF w puszcze! I co? I sama sobie mogę to zjeść


No i nie dajmy się zwariować- jeżeli filety stanowią tylko część kociej diety to nic się nie stanie jeśli czasem je zjedzą. To w końcu całkiem zdrowa przekąska :wink:
A wiadomo, że to i tak koty w dużym stopniu decydują o tym, co im kupujemy.

taizu pisze:Whiskas (tak samo jak parówki dla ludzi) to w dużym stopniu MOM, czyli z wielką siłą zmielone ścięgna, skóry itp. części, czyli odpowiednik myszki w całości


No proszę, właśnie się dowiedziałam, że whiskas i parówki są odpowiednikiem myszki 8O Człowiek całe życie się uczy :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 8:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Czyli i łiskacza od czasu do czasu warto podać :)

Revontulet dzięki wielkie za przydatne informacje i linki, dużo rzeczy człowiek wyczyta ale dużo rzeczy jakoś w oko nie wpadnie i umknie :( Przyznam szczerze, że ciężko mi trafić w gusta kotów moich a bardzo, bardzo się boje zaryzykować i zastrajkować bo dwa bezzębne w tym chyba-nerkowa Zołza, boję się bardzo, że jak nie zjedzą to będzie miało jakieś skutki :( Zaryzykuję i kupię co nieco na EkoZwierzaku, zobaczymy.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 03, 2012 9:09 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Boo pisze:Czyli i łiskacza od czasu do czasu warto podać

Moim zdaniem nie warto! Otruć się nie otruje, ale ...ja parówek nie jem więc moje koty nie będą jadły łiskacza :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 9:43 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Nie miałam wczoraj siły pisać... Jest tak: Tajga została wczoraj w lecznicy, przed chwilą dzwoniłam, nie jest lepiej. Temperatura wciąż spada, w nocy było 37,4, teraz znów 36,1 mimo tego, że leży w podgrzewanej klatce i leków. Badanie usg nie wykazało widocznych zmian w nerkach, weci podejrzewają więc wadę genetyczną. Nie je. Płakała bardzo w nocy.
Tyle wiem, z lekarzem, który robił usg nie mogłam porozmawiać, bo przyjmuje. Będę próbowała w ciągu dnia i wtedy się dowiem dokładniej.
Nie wiem, co robić.
Wyniki wczorajsze:

AST 24
ALT 74
Białko całkowite 87
Kreatynina 19,14
Mocznik 398,5
Glukoza 277


WBC 4,62 10^9/l
LYM 0,89 10^9/l
MID 0,35 10^9l
GRA 3,39 10^9/l
LY% 19,2- %
MI% 7,5+ %
GR%73,3 %

RBC 9,92 10^12/l
HGB 153+ g/l
HCT 40,75 %
MCV 41 fl
MCH 15,4 pg
MCHC 374+ g/l
RDWc 19,8 %

PLT 254- 10^9/l
PCT 0,29 %
MPV 11.3- fl
PDWc 36,7 %

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości