Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lut 05, 2011 23:29 Re: Wątek dla nerkowców - V

Spożywał będzie jutro - teraz już szlaban na jedzenie. Dziś ta cholera waży już 6.44kg. Ja nie wiem jak on to robi - żadnych piór na balkonie nie widziałem.

Cud.

Prawie jak ten.

:arrow:

Slonko_Łódź pisze:...
Yenna miała uszkodzony nerw obwodowy- nogi jednej nie czuje całkiem a w drugiej tylko stopy. Ale z chodzeniem nie ma problemów, wdrapuje się na kanapy i fotele. Nie może tylko skakać. Ale Ona trafiła do nas około 3 miesięcy po tym jak trafiła do schronu (poza tym to Ona właśnie spowodowała, że zaczęłam grzebać w sieci, gadać z neurochirurgami, czytać podręczniki neurologii, neurochirurgii i wyniki badań i terapii- wcześniej byłam na poziomie podstawowym)...... Przez ten czas była zamknięta w komórce "koty nierokujące"- bez kuwety, nieogrzewane pomieszczenie zimą, żadnych zabiegów ani leczenia a nawet ruchu bo klatka była malutka. Miała mięśnie w zaniku, poprzykurczane ścięgna. Trafiła w "ręce" jedynej w Polsce masażystki zwierząt- Madzi. Początkowo Magda mogła tylko gładzić mięśnie, żeby je rozluźnić- nie było mowy o normalnym masażu... Yenna korzystała z pomocy Madzi koło 3 miesięcy. W tym czasie z kota leżącego stała się kotem chodzącym, biegającym, wdrapującym się. Ciągle jeszcze walczymy z pęcherzem moczowym- mięśnie brzucha też nie do końca funkcjonowały, nieogrzewane pomieszczenie i infekcja bakteryjna taka, że pierwsze jej sioo wyglądało jak rozwolnienie 8O Po masażach Madzi Yenna zaczęła sama sikać (nie wiem czy nie po to, żeby Magdzie do rękawa nasikać bo nie znosiła masaży). Ścianki pęcherza zostały jednak zniszczone i Yenna ciągle pod kontrolą....


Może we wrocku jest anaresp - podzwoń jutro. Jeśli namierzysz, mógłbym ci wysłać.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 23:52 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Spożywał będzie jutro - teraz już szlaban na jedzenie. Dziś ta cholera waży już 6.44kg. Ja nie wiem jak on to robi - żadnych piór na balkonie nie widziałem.


Nie słyszałeś o syntetyzowaniu odżywczych molekuł z powietrza ?????? 8O


Slonko_Łódź pisze:...
Yenna miała uszkodzony nerw obwodowy- nogi jednej nie czuje całkiem a w drugiej tylko stopy. Ale z chodzeniem nie ma problemów, wdrapuje się na kanapy i fotele. Nie może tylko skakać.


:ryk: Tak się podniecałam jak to się ślicznie zrehabilitowała i jak super chodzi a teraz znowu wlecze nogi. Teraz się cieszę jak parę kroków przejdzie bez szpagatu a na kanapę się wdrapuje raz na tydzień- normalnie siedzi na dole i każe się wnosić. Po 5 minutach zeskakuje i za moment procedurę powtarzamy. Ale Magdę nadal polecam ;)

Dzisiaj moja przyjaciółka spojrzała na mnie kiedy biadoliłam jaka to Yenna jest chora z miną wyrażającą myśl "zgłupiała" i stwierdziła- wiesz, ona zawsze była chora a teraz wyjątkowo dobrze wygląda więc nie wydaje mi się żeby był powód do paniki.... Oby to była racja.

We Wrocławiu wiem tylko od inkaa82, że Jej wet sprowadza z Niemiec aranesp... Spróbuję podzwonić jutro. Dziękuję!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 06, 2011 0:03 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:...
Dzisiaj moja przyjaciółka spojrzała na mnie kiedy biadoliłam jaka to Yenna jest chora z miną wyrażającą myśl "zgłupiała" i stwierdziła- wiesz, ona zawsze była chora a teraz wyjątkowo dobrze wygląda więc nie wydaje mi się żeby był powód do paniki.... Oby to była racja.

Olek też dobrze wygląda. Zmierzylem mu FBMI - jeszcze mieści się w normie. Jest po prostu dobrze odżywionym i silnym kocurem.

Slonko_Łódź pisze:...
We Wrocławiu wiem tylko od inkaa82, że Jej wet sprowadza z Niemiec aranesp...

Gdyby nie konieczne warunki transportowania, było by to najprostsze.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 06, 2011 9:49 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
Slonko_Łódź pisze:...
We Wrocławiu wiem tylko od inkaa82, że Jej wet sprowadza z Niemiec aranesp...

Gdyby nie konieczne warunki transportowania, było by to najprostsze.


Z Wrocławia to nawet mam transport- moja znajoma jeździ do Wrocławia niemal w każdy poniedziałek. Samochodem. Mam taką lodówkę wpinaną do gniazda zapalniczki- dałoby radę.. Z Niemiec niestety już nie... Chyba tylko kurier i "mrożona" paczka... Tylko jak tam kupić?
Śniło mi się dzisiaj że kupiłam epo w aptece- dostałam 9 dawek w cenie jednej bo takie było opakowanie .... Piękny sen....

A Yennefer dzisiaj jakaś markotna... Pocieszam się tylko tym, że reszta stada śpi... Może aura tak na nie wpływa...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 06, 2011 11:28 Re: Wątek dla nerkowców - V

A za nami ciężka noc :( Hermes wymiotował 2 razy, od wczoraj, pomimo kroplówek, ciągle wisi nad kranem. Chyba mocznik znowu poszedł w górę. Do tego ma takie biedak smutne oczyska, z nosa leci krew - chyba siadła już kompletnie odporność... Do tego powarkuje jak się go głaska. Jutro dzwonię do weta, ale widzę, że ten jego stan to już nie jest żadna dobra jakość życia :((
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Nie lut 06, 2011 11:35 Re: Wątek dla nerkowców - V

inkaa82 pisze:A za nami ciężka noc :( Hermes wymiotował 2 razy, od wczoraj, pomimo kroplówek, ciągle wisi nad kranem. Chyba mocznik znowu poszedł w górę. Do tego ma takie biedak smutne oczyska, z nosa leci krew - chyba siadła już kompletnie odporność... Do tego powarkuje jak się go głaska. Jutro dzwonię do weta, ale widzę, że ten jego stan to już nie jest żadna dobra jakość życia :((


Yenna też dzisiaj pije więcej. Od 3 dni nie ma azodylu- dostaje odpowiednik- nowa dostawa powinna być we wtorek albo środę. Ale nie wiem czy ma to związek...

Trzymam kciuki za Hermesa... Straszne jest to co piszesz inkaa... Tak bardzo Ci współczuję.. Poza azodylem- który i tak zaczyna działać dopiero po dłuższym czasie- nie mam już pomysłów co mogłabyś zrobić...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 06, 2011 13:11 Re: Wątek dla nerkowców - V

Z domownikami myślimy, że kicio jest już mocno zmęczony leczeniem :( Walkę zaczeliśmy, jak wyniki już były wysokie, a i nasze działania wcale ich nie obniżyły, ani nie ustabilizowały, no może trochę spowolniły rozwój choroby. PNN jednak postępuje w zawrotnym tempie i powiem szczerze, weci ciągle dziwią się, jak przy tych wynikach on jeszcze je. Każda kroplówka od kilku dni to dla niego strasznie duży stres i walka. Do tego z nosa leci mu niesamowicie krew z ropą, a terapia antybiotykowa nawet jak przyniesie skutek, to odbije się na nerkach.

Najgorsze jest to, że Hermes od 2 dni głównie śpi - to chyba ta słynna śpiączka mocznicowa :( Ech, ciężko tak na niego patrzeć, jak on taki smutniasty i bez chęci do czegokolwiek...
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Nie lut 06, 2011 13:18 Re: Wątek dla nerkowców - V

Ja Wasi weci postępują w przypadku hiperkalcemii? Co proponują, by obniżyć poziom wapnia?
I jakie normy stosujecie? Ja trochę zgłupiałam: w moim labie dla kotów norma to: XXXXX*, w normach dla kotów opublikowanych na forum krakvetu (2006 rok, http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=2661 ) to 2,0-2,78 mmol/l być może coś się zmieniło...

Inko, bardzo mi przykro... :(

* edytuję ją, bo była błędna.
Ostatnio edytowano Nie lut 06, 2011 16:50 przez ana, łącznie edytowano 1 raz
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lut 06, 2011 13:23 Re: Wątek dla nerkowców - V

inkaa82 pisze:Z domownikami myślimy, że kicio jest już mocno zmęczony leczeniem :( [...]

Najgorsze jest to, że Hermes od 2 dni głównie śpi - to chyba ta słynna śpiączka mocznicowa :( Ech, ciężko tak na niego patrzeć, jak on taki smutniasty i bez chęci do czegokolwiek...


Musicie sami podjąć decyzję- tylko Wy widzicie jak to znosi.. Ja zawsze powtarzam, że granicą mojej walki o zdrowie zwierzęcia jest jego cierpienie (oczywiście poza przejściowym- ze złamaną łapą czy miednicą muszą cierpieć dalej). Mogę tylko wirtualnie Was wspierać... Śpiączka mocznicowa to śpiączka sensu stricte, letarg- to nie sen... Ze śpiączki kota nie obudzisz....

A ja znalazłam takie ogłoszenie:
http://owi.pl/ogloszenie/Od_sprzedam_Ar ... zny,297123
Już napisałam (nie wiem czy półautomat pozwala na ustawienie dawki- podejrzewam że tak ale wolę się upewnić). Tak czy inaczej jest światełko w tunelu....


Ana u mnie walczą z fosforem- wapń się wtedy normuje. Norma u mnie taka: 8-11,1 mg/dl
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 06, 2011 13:30 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:
PcimOlki pisze:
Slonko_Łódź pisze:...
We Wrocławiu wiem tylko od inkaa82, że Jej wet sprowadza z Niemiec aranesp...

Gdyby nie konieczne warunki transportowania, było by to najprostsze.


Z Wrocławia to nawet mam transport- moja znajoma jeździ do Wrocławia niemal w każdy poniedziałek. Samochodem. Mam taką lodówkę wpinaną do gniazda zapalniczki- dałoby radę.. Z Niemiec niestety już nie... Chyba tylko kurier i "mrożona" paczka... Tylko jak tam kupić?
Śniło mi się dzisiaj że kupiłam epo w aptece- dostałam 9 dawek w cenie jednej bo takie było opakowanie .... Piękny sen....

W mojej firmie ruch PL- DE jest znaczny. Niestety praktycznie wyłącznie lotniczy.
Mam wątpliwości co do temperatury uzyskiwanej w takich lodówkach.
Jakie są wymogi formalne (recepty) żeby kupić anaresp w PL, a jakie w DE?

Z karty informacyjnej:
W warunkach leczenia ambulatoryjnego po wyjęciu z lodówki Aranesp może być jednokrotnie przechowywany przez nie dłużej niż siedem dni w temperaturze pokojowej (do 25ºC). Ampułkostrzykawkę, która została wyjęta z lodówki i osiągnęła temperaturę pokojową (do 25ºC), należy użyć w ciągu siedmiu dni lub wyrzucić.

Zobacz na to:
http://owi.pl/ogloszenie/Od_sprzedam_Ar ... zny,297123

P.S> Olek nieprzychylnie przyjął mój pomysł z pietruszką. :(

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 06, 2011 13:35 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:Ja Wasi weci postępują w przypadku hiperkalcemii? Co proponują, by obniżyć poziom wapnia?
I jakie normy stosujecie? Ja trochę zgłupiałam: w moim labie dla kotów norma to: 1,00-1,50 mmol/l, w normach dla kotów opublikowanych na forum krakvetu (2006 rok, http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=2661 ) to 2,0-2,78 mmol/l być może coś się zmieniło...

Poziom wapnia w kotach tak szybko nie ewoluuje. Zakres 2,0-2,78 mmol/l jest rozsądny. Normy z rozmaitych labów lepiej przyjmować dość luźno albo wcale.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 06, 2011 13:36 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:Ana u mnie walczą z fosforem- wapń się wtedy normuje. Norma u mnie taka: 8-11,1 mg/dl

Dziękuję, kurcze, to jest norma "krakvetowa", w niej się mój kot mieści. :?
PS
OK, wyjaśnione :) w labie się sypnęli - źle wprowadzona norma była.
Kocio się załapał w prawidłową.
Ufff :mrgreen:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lut 06, 2011 14:01 Re: Wątek dla nerkowców - V



Zobaczyłam ;) O tu:
Slonko_Łódź pisze:A ja znalazłam takie ogłoszenie:
http://owi.pl/ogloszenie/Od_sprzedam_Ar ... zny,297123
Już napisałam (nie wiem czy półautomat pozwala na ustawienie dawki- podejrzewam że tak ale wolę się upewnić). Tak czy inaczej jest światełko w tunelu....


Dostałam już nawet odpowiedź- nie da się podzielić dawki- wstrzykuje wszystko na raz- musiałabym chyba do jakiegoś jałowego pojemnika wszystko wystrzyknąć z automatu a potem nabrać do strzykawek na kolejne dawki.... Jak sądzicie- ktoś wie czy to da się zrobić?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 06, 2011 14:20 Re: Wątek dla nerkowców - V

Wczoraj Szczuruś miał pobieraną krew, dziś przyszły wyniki. Kiepsko :( Hematokryt 18,6; mocznik 282,81; kreatynina 5,64; fosfor 9,21. Mam podwoić dawkę alusalu, na dniach dajemy zamówiony aransep, a jeśli nie będzie, przetoczymy krew.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lut 06, 2011 14:31 Re: Wątek dla nerkowców - V

Jana a gdzie zamówiłaś aranesp?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości