Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie kwi 15, 2007 17:45

No jest niestety ;(, trzeba by zwiększyć dawkę, ale o ile to nie mam pojęcia.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie kwi 15, 2007 19:07

Halo Paulinkaminka,

tak, cukier jest za wysoki. Osobiście zwiększyłabym od jutra dawkę o 0,5 jednostki. Jeśli masz jeszcze insulinówki U 40, to byłaby to 1/4 kreski więcej niż podajesz teraz, tj. 1,25 kreski. Jeśli masz już insulinówki U 100, to będą to 3 kreski. Tej ociupinki 0,125 nie liczę, bo bardzo trudno ją odmieżyć. Taką dawkę podawałabym do następnej niedzieli i zrobiłabym następną krzywą cukrową. Może uda Ci się zrobić więcej pomiarów: PRE, +2, +4, +6, PRE. Wydaje mi się, że Wasza insulina ma szczyt mniej więcej przy +4.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie kwi 15, 2007 20:19

Dzięki z wsparcie :!: :!: :!:

nie mam jeszcze strzykawek U100 ale jutro idę do apteki może już będą,
ja te myslała żeby zwiekszyć o 0.5 jedn. bo 0.25 jedn. to byłoby za mało,
postaram się w następną niedzielę zrobić nową krzywą co 2 godziny.,

Pa
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Nie kwi 15, 2007 20:35

Paulinkaminka, oczywiście przeliczając jednostki Twojej insuliy na insulinówce U 100, miałam na myśli, że te 3 kreski to całkowita dawka po podwyższeniu insuliny.

Pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon kwi 16, 2007 10:05

Witam
Wczoraj o 21:00 Wiewiórek mial 62 mg/dl cukru, dzisiaj rano o 7:50 58mg/dl.
Jak narazie jest tak pogodny i radosny jak przed choroba.
Wydaje mi sie że po tym naświetlaniu lampa nawet z glutami jest lepiej bo mniej kicha i mniejsze wydzieliny sa. Dzisiaj znowu koty zabieram do ogrodu bo jest piekna pogoda.
Tylko Wiewiórek nie bardzo juz chce jeśc ta karmę dla cukrzyków dalam mu do niej pare ziarenek karmy RC to co jadł przed choroba. i nadal dostaje kurczaka.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon kwi 16, 2007 16:45 ankieta Matyldy

Witajcie !
post wysłany podwójnie przez pomyłkę, więc kasuję
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2007 8:57 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon kwi 16, 2007 16:49 ankieta Matyldy

Witajcie !
Kot czy kotka : KOTKA
Jak się nazywa: MATYLDA
Ile ma lat: 7 lat
Ile waży: 5,4 kg
Za gruby/za chudy: w normie, kotka dachowa duża (bardzo podobna do Tinki)
Od kiedy jest cukrzykiem: kontrolne badanie moczu z dnia 4.03.2007 r. wykazało cukier (++++), ale myślę że objawy choroby były już pod koniec stycznia
Jak jest kontrolowana choroba: jak na razie częste wizyty u weta, pomiary glukometrem, ustalanie diety i dawki insuliny
Czy mierzysz u kota cukier glukometrem: już mam glukometr i przymierzam się do akcji w sobotę albo w niedzielę.
Mam glukometr Accu-chek active
Jaką podajesz insulinę: caninsuline
U 40 czy U 100: U40
Ile kresek: 3 kreski rano o 7.00, 2 kreski wieczorem o 19.00
Dwa razy dziennie
Aktualny poziom cukru: u weta od 250 do 480, ale ponieważ kotka bardzo się stresuje wyniki te robione o różnych porach są prawdopodobnie mało miarodajne.
Czy kot dostawał sterydy: NIE
Czy robione były badania tarczycy (test t4): NIE
Nie było wyników
Czy występuje u Twojego kota neuropatia: były początki, kiedy wet polecił dawać tabletki i po tygodniu kotka zaczęła mieć problemy z zeskakiwaniem z drapaka i krzesła. Natychmiast udałam się do weta i kotka dostała insulinę i kroplówkę. Teraz jak jest na insulinie nie objawy neuropatii nie pojawiły się.
Jaką podajesz karmę: po każdym zastrzyku dostaje 50gr gotowanego na parze chudego kurczaka, udziec indyczy albo cielęciny, w ciągu dnia stoi stale sucha karma RC diabetic i RC obesity. Kotka wybiera raczej obesity. Ilościowo zje suchego około 20 gr.
Karmienie przed podaniem insuliny czy po: PO 20 min. od zastrzyku
Inne choroby: na razie żadne, miała niedużą nadwagę (6 kg) dlatego była na RC obesity.
Leki: nie brała nigdy leków
Wyniki laboratoryjne:
MOCZ data 4.03.2007 r.
gęstość: 1,042 (norma 1,025-1,060)
barwa moczu: jasno żółta; przejrzystość: lekko mętny; odczyn: obojętny (obecnie mierzony paskiem 6,5); białko: 0.06 g/l; glukoza: obecna (++++); ketony: nieobecne; barwniki krwi: nieobecne; barwniki żółciowe: nieobecne; urobilinogen: w normie; osad moczu: mierny, jasny, st.; nabłonki wielokątne: mierna ilość; nabłonki okrągłe: nieliczne; leukocyty: 1-2, erytrocyty: 0-1; opis: świeże; wałeczki: nie znaleziono; kryształy: nie znaleziono; flora bakteryjna: mierna
KREW z dnia 12.03.2007 r.
MORFOLOGIA
Leukocyty: 5,33 G/l (norma 6,0-15,5)
Erytrocyty: 10 T/l (norma 6,5-10)
Hemoglobina: 7,80 mmol/l (norma 6,21-9,31)
Hematokryt: 0,42 l/l (norma 0,30-0,45)
MCV: 42 fl (norma 39-55)
MCHC: 18,4 mmol/l (norma 18,6-22,3)
płytki krwi: 425 G/l (norma 300-800)
OBRAZ KRWINEK BIAŁYCH
Kwasochłonne: 7 % (norma 2-12)
Pałeczkowate: 1 % (norma 0-3)
Segmentowane: 56 % (norma 35-75)
Limfocyty: 36 % (norma 20-55)
OBRAZ KRWINEK CZERWONYCH
bez zmian
OZNACZENIA BIOCHEMICZNE
AspAT: 74 U/l (norma 6-44)
AlAT : 85 U/l (norma 20-107)
AP: 23 U/l (norma 23-107)
glukoza: 430 mg/dl (norma 100-130)
Kreatynina: 1,2 mg/dl (norma 1-1,8)
Mocznik: 46,5 mg/dl (norma 25-70)
Opisz swój problem : w następnym poście, bowiem wyrzuca mnie z komputera - może za długi post

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon kwi 16, 2007 17:21 c.d ankieta Matyldy

Jeszcze raz witajcie !
Jestem zaniepokojona stanem wątroby i nerek, nie jestem pewna ale czy nie wystąpiło już jedno z powikłań: stłuszczenie wątroby. Kotkę leczę w całodobowej klinice na Gagarina i to u dwóch weterynarzy (jeden opiekuje się moimi kotkami od 7 lat - drugi jest specjalistą kocim diabetologiem. Nie ukrywam że obaj wzbudzają we mnie zaufanie). Jeszcze uczę się robić zastrzyki w sposób jaki robią to weci tzn. trzymam strzykawkę na podziałce 10 dwoma palcami i w momencie wbicia pod skórę igły natychmist nadgarstkiem naciskam tłok, nim kotka zdąży poderwać się i dać nogę. Robię zastrzyki sama, a im więcej Matylda dostaje zastrzyków tym bardziej jej się to nie podoba. Uczę się na pluszowym misiu i parę razy skutecznie udało mi się to z Matyldą.
Teraz zdobywam praktykę - teoretycznie z nakłuwaniem uszu - w klinice za każdym razem jak pobierano krew z ucha od strony wewnętrznej prosiłam o poradę jak robić to prawidłowo. Po rozgrzaniu ucha wyraźnie widać przechodzące żyłki i rzeczywiście nie chodzi tu o proste ukłucie w ucho ale o przejechaniu igłą wzdłuż żyłki. Moja Matylda ma ciemne końcówki uszu, nawet pod światłem nie widzę przechodzącej żyłki, więc kłucie byłoby na chybił trafił, więc będę pobierać krew od strony wewnętrznej. Na razie obmysłam jak ją unieruchomić - pewnie w ruch pójdzie szlafrok.
Badam paskami ketony, glukoza w moczu cały czas jest na poziomie 500-1000. Wet ustalił dietę i polecił dawać kotce codziennie to samo.
A wogóle to wydaje mi się, że ze względu bezpieczeństwa kotka utrzymywana jest na dość wysokim poziomie glukozy we krwi, a to prowadzi do powikłań.
Może na razie tyle. Oczekuję na Wasze opinie nt wyników badań.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon kwi 16, 2007 19:05

Witajcie :!: :!: :!:

Tinko udało mi na dzień dzisiejszy kupić strzykawki U100 ale 1 ml podziałka jest co 2 kreski, będzie mi jednak łatwiej nabierać 3 kreski niż na U40 1,25 kreski.
Znalaźłam w internetowej aptece strzykawki u100 0.5 ml i już zamówiłam ale muszę kilka dni poczekać.
Jeszcze raz dzięki :!:

Kociaro ja przechodziłam podobne problemy w grudniu jak u Maxi wykryto cukrzycę ale nie mam takiego dobrego kontaktu z wet. i muszę w większości radzić sobie sama i dlatego jestem wdzięczna za wszelkie rady.
Najważniejsze jest ustalenie dawki insuliny a jak pisze Tinka jest to trudne, żeby nie doprawdzić do spadku cukru czyli hipog... Maxi miała raz taki mocny spadek, że dzis jak o tym pomyślę to mam ciarki na plecach. Bardzo pomocny jest glukometr :!: :!: :!: Jak Maxi badałam cukier paskami to tez miała wynik największy czyli maksymalny i co przez kilka dni jest tak obniżyłam cukier, że niedługo by umarła.
Co do robienia samych zastrzyków to jak Maxi robiłam 1h przed podaniem jedzenie to był to koszmar nawet z córką nasz chciała gryźć i drabać.
Teraz gdzy zastrzyki robie podczas jedzenie to Maxi nawet nie czuje :P :P :P
Trochę gorzej jest przy badaniu krwi ale jak ją nagradzam jedzeniem jakość sobie radzimy.
Powodzenia
Pozdrawiam
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Pon kwi 16, 2007 20:12

Hej Dziewczyny,

ale się dziś uzbierało nowych postów, a mnie akurat tak długo nie było w domu.

@Iburg, tak bardzo się cieszę, że Wiewiórek się dobrze czuje. Oby tak dalej. Dobrze, że robisz te lampy. To bardzo pomaga. Sama robiłam wcześniej regularnie lampy Tince, bo ma problemy z kręgosłupem, ale ona teraz ucieka od ciepłego i na razie dałam sobie spokój. W weekend postaram się coś napisać o homeopatii dla Wiewiórka.

@Paulinkominko, ale dziwne te insulinówki z podziałką co dwie kreski. Nigdy nie widziałam jeszcze takiego dziwactwa. Może mogłabyś zrobić zdjęcie tych insulinówek i wkleić do wątku? Te U 100 0,5 ml, które znalazłaś w Internecie, byłyby dużo lepsze.

Wiesz, ja mam cudowne strzykawki U 100 0,3 ml, a do tego jeszcze komfortową podziałkę, na której zaznaczone są też połówki kresek. Ale takiego cuda w Polsce chyba nie dostaniesz.

To insulinówki Tinki: Obrazek

@Kociaro, zaraz zabiorę się za Twoje informacje.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon kwi 16, 2007 21:16

hej

oto zdjecia strzykawek jaki udało mi się zrobic. Zdjęć tych strzykawek nawet nie mogłam znaleźć w internecie tylko były informacje, że takie też są:
Obrazek
Obrazek

pozdrawiam
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Pon kwi 16, 2007 21:36

O Boże, ja nie wiem, jak czymś takim mogłabym odmierzać kropeleczki insuliny dla Tinki. Ale rozumiem, bo wszystkie insulinówki są przede wszystkim przeznaczone dla istot ludzkich, a te potrzebują dużo więcej insuliny niż nasze czworonogi. U 100 z 0,5 ml są w każdym razie dużo lepsze, bo odstępy między kreskami są większe i można to jeszcze lepiej dozować.

Pa, Paulinkaminka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon kwi 16, 2007 21:49

hej !

Tinko chyba w Polsce nikt nie słuszał o strzykawakch U100 0.3 ml nawet nie ma ich w polskim internecie

Jeśli wiecie gdzie mozna kupić te styrzykawki to czekami na informacje

Pa
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Pon kwi 16, 2007 22:19

Paulinkominko, takie cudo dla naszych czworonogów do Polski jeszcze chyba nie dotarło. Podaje link, gdzie ja osobiście zaopatruje się w takie insulinówki.
http://www.hahn-diabetes.de/default.asp ... =2&order=0
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto kwi 17, 2007 9:28

Witajcie !
Paulinkaminka, w nawiązaniu do Twojego postu z dnia 16.04 godz. 19.05, chciałbym Ci pokazać jak niebezpieczne jest zwiększenie zbyt dużej dawki insuliny na raz. Matylda ma duży poziom cukru we krwi. Rano dostaje 3 kreski U40, wieczorek 2 kreski.
Raz pomyliłam się i wieczorem zamiast 2 kresek dałam 3 kreski. W trakcie mierzenia cukru w kilince następnego dnia ok 11.00 glukometr pokazał cukier 108 i zrobił się alarm. Lekarz, który akurat operował został w przerwie wywołany i dostałam burę za nieuwagę. Otóż według Jego celu kotka przed insuliną powinna mieć cukru coś ok 250-290, a 5 godzin po insulinie 170-190. Taki ma plan. Zrobił mi już drugi długi wykład (za pierwszym razem mówił mi o tym, tyle że nie do końca zrozumiałam) jak kontrolować cukier. Według niego cukier nie powinien u kota cukrzyka spaść poniżej 100. A wogóle to chyba przeczytałam w którymś poście chyba Tinki, że najbardziej niewskazane są duże wachnięcia w poziomach przed insuliną i po 4-5 godzinach.
Tinka jeśli nie do końca mam rację popraw.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości