Wątek cukrzycowy - IV

[Szejbal]

A ten filet z kurczaka to taki całkiem surowy podajesz, czy jakoś sparzasz? Nie mogę się pozbyć myśli, że takie surowe to niehigieniczne jakieś, pełno na tym bakcyli.

Surowe mięso przemróź wcześniej i powinnaś być wtedy spokojniejsza o bakcyle

I co sądzisz o podawaniu kotom czegoś takiego: http://animalia.pl/produkt,5918,Mikita_Felvital.html
(tam jest m.in, arginina)

Kocice mają kłopot z futrem, zrzucają na potęgę; piękne błyszczące futro, i niewychodzący włos miały po NUTRAMIE urinary. Teraz skoro odstawiam tę karmę, boję się, że pogorszy się jakoś pokrywy. Co oczywiście będzie świadczyć o tym, że czegoś im brakuje. Nie wiem, czy nowa dieta to wyrówna. Nawet jak dawniej jadłyśmy naturalniej, futro wyłaziło strasznie.

Nie podoba mi się ten preparat z tego względu, że jest tam sacharoza - musisz unikać dodatkowego cukru.
To samo dotyczy karm, gdzie w składzie są wymienione cukry - odpadają już na pierwszy "rzut oka"...
EDIT: na poprawę sierści polecam coś naturalnego, jak olej z łososia: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_specjalistyczne/odzywki_skora_siersc/60917

[Tinka07]

sheridan, przykro mi, że muszę Cię zawieść. Skład jest byle jaki. Karma w dodatku zawiera cukier.

Węglowodany w suchej masie możesz obliczyć tak:

Przykład:
Deklarowane składniki karmy mokrej Animonda Classic:
Białko: 11,5%, Tłuszcze: 4,7 %, Włókno: 0,3 %, Popiół: 1,6, Wilgotność: 80,5%

Węglowodany(NfE):
100 – 11,5 – 4,7 – 0,3 – 1,6 – 80,5 = 1,4%

Sucha masa:
100 -80,5 = 19,5%

Węglowodany w suchej masie:
1,4 : 19,5 x 100 = 7,18%

Węglowodany są oczywiście ważne, ale ich niezbyt duża ilość w suchej masie (tu: 8,57%) nie jest jedynym argumentem w wyborze karmy. Gourmet Perle zawiera produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, roślinne ekstrakty białkowe. W moim opisie są tam jeszcze produkty uboczne pochodzenia roślinnego.

[Tinka07]

Na futro dobry jest olej z łososia, dobra jest też tauryna i biotyna.

[sheridan]

A skąd wiadomo, że tam jest cukier?
Czyli jak produkty uboczne to odpada?
Próbuję znaleźć jakiś preparat z biotyną, tauryną i argininą. Nie zauważyłam tej sacharozy. Po ją tam w ogóle dali, poza tym nie wiadomo, ile jej jest.
W środku zakwaszającym też jest glukoza - teraz dopiero to zauważyłam.

[sheridan]

Zakwaszającym mocz

[Tinka07]

sheridan, ja w sprawie preparatu Mikita Felvital, który podałaś w linku: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... auryna_kot

Skład witaminowo-aminokwasowy powala na pierwszy rzut oka, ale jak się przypatrzysz zawartości tych ważnych dla kota składników na 1000 g, to jest ich tam mikroskopijna ilość. Za taką cenę dobrego preparatu na pewno nie dostaniesz.

Na przykład zawartość tauryny w tym produkcie wynosi na 1000 g 90 mg. Moje kocice dostają codziennie 250-300 mg tauryny dodatkowo do karmy. Zawartość biotyny na 1000 g wynosi 20 mg. Ja w swoich tabletkach dla kotów mam o wiele więcej. Muszę to jutro przeliczyć w stosunku do podanego przez Ciebie preparatu.

Metioniny ten preparat też ma strasznie mało - 3,65 g na 1000 g. Preparaty zakwaszające mocz mają najmniej po ok. 100 mg w jednej tabletce. Jedna tabletka nie waży chyba więcej niż 0,25 g.

sheridan, wszystko jedno, co się w tym preparacie policzy i przeliczy. Nie jest on wart nawet 6,25 zł. Dodawany cukier w takich preparatach dyskwalifikuje je od razu u kotów cukrzycowych.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka

[sheridan]

No tak, cena jest podejrzana, ale ja nawet nie zwróciłam uwagi na cenę. Tego preparatu jest po prostu najwięcej w sieci. A Agraniny i tak jest więcej niż gdzie indziej (w preparatach, które znalazłam), bo głównie na to patrzyłam.
Rany, u nas wczoraj było 68, co mnie postawiło na nogi i pół nocy obserwowałam kotę.
Rano, na czczo skoczyło do 550!!!!!! Nie mogę w to uwierzyć. Jak to jest możliwe? I ona nigdy jeszcze nie miała takiego wyniku... Czy to możliwe, że to jest jakieś odbicie po tym doku, tzn reakcja organizmu jakoś z tym związana? No ale na litość, skąd się bierze ten cukier? Kota po jedzeniu (dodatkowym jeszcze) ruszyła do 73. Tyle było o północy. W ciągu 7h naprodukowało się tyle cukru?
Oczywiście jestem znowu przywalona tym wynikiem.

[sheridan]

argininy

[Tinka07]

sheridan, a podałaś wczoraj wieczorem insulinę?

Arginina występuje wszędzie tam, gdzie jest białko. Bogate w argininę są: wołowina, mięso drobiowe, a także ryby. Suplementacja jakimiś preparatami jest moim zdanien niepotrzebna. Daj kotu dodatkowo trochę mięcha, wtedy będzie miał naturalne źródło argininy.

[sheridan]

Nie ma takiej opcji, żeby zapomniała. Taki skoki tłumaczyłam sobie wcześniej tym, że z pena źle leci... Ale teraz nie ma takiej opcji. Cztery razy sprawdzam przygotowaną dawkę, a potem bardzo uważnie podaję.
Ten wyniki był PO insulinie. (68) I potem tak wystrzeliło. Niewiarygodne. To są wahania w obrębie tej samej dawki... Teraz, po 4 h jest 17, a pójdzie pewnie w dół. Rano bywało 400, ale nawet bez insuliny na początku nie było tyle!

[sheridan]

Sorry, 17 mm to jest 306 mg. Moja vetka posługuje się mm, więc tak mam ustawiony glukometr.

[sheridan]

Nie wiem, może ja te pomiary jakoś źle robię. Ale jak jest taka sytuacja, to zwykle, kłuję ją drugi raz.

[Tinka07]

Pytałam, czy podałaś insuliną, bo jakoś chodzi mi po głowie kontra. Niektóre koty są bardzo wrażliwe i tak reagują. Organizm po prostu broni się przed niedocukrzeniem. A jaki wynik miałaś wczoraj wieczorem przed podaniem insuliny, bo piszesz, że ten wynik 68 mg/dl był po podaniu? Ile to było godzin po podaniu?

Te 17 to mmol (1 mg/dl = ok. 18 mmol)

EDIT: Zapomniałam jeszcze zapytać:

Kota po jedzeniu (dodatkowym jeszcze) ruszyła do 73. Tyle było o północy.

Ile to było czasu po podaniu zastrzyku? Jaką karmę i ile jej dałaś?

[sheridan]

Kota w ciągu dnia miała 225-250. Insulinę dostała koło 19 30 i po 2,5 tak jej zjechało. Dostała jeść (filet z kurczaka i podroby), następny odczyt było po jakieś 1,5 godziny (te 73). Dostała strasznego apetytu i jeszcze coś wrzuciła, a potem jeszcze trochę. Na pewno najadła się jak nigdy na noc (cały dzień jadła to, co w poprzednie dni: rano puszkę diabetic - po której miała piękne wyniki do tej pory, kurczaka i podroby). No więc zjadła za dużo, na pewno (nie chciałam jej odmawiać przy takim wieczornym wyniku). Ale może to faktycznie jakieś odreagowanie organizmu?

[sheridan]

Kota ma w tej chwili 160. Za godzinę podawanie insuliny. Nie rozumiem, zawsze przecież przed wieczornym podawaniem rosło. Podać mniejszą dawkę?