Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt maja 13, 2016 16:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

A lek który dostała to pronefra.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 17:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

watoosh pisze:
taizu pisze:Zmień weta :evil:
Zrób kotu badania krwi i moczu, albo podaj dokładnie wyniki, jeśli już zrobiliście
Napisz, jakie leki kot dostaje.
Nie można radzić tak bez żadnych danych


podaje to co poza normą:
Hematokryt 48,1
Limfocyty 1
mocznik 90,1

Obecnie oprócz tego wszystkiego jeszcze zaczęła chodzić na ugietych nogach i strzelają jej stawy. antybiotyku nie wpisała weterynarz do ksiązeczki więc nie wiem jaki to był, mam go jedynie na rachunku. Dostaje jedynie obecnie kroplówki i nie ma żadnych leków oprócz podawanego po posiłku lub przed nim, w domu sprawdze nazwę i podam. Nie da sie jej obecnie nawet karmić bo nauczyła się wypluwać jedzenie. jest w bardzo cięzkim stanie.


Kochana szukaj proszę innego weta!Idź z tymi wynikami i zasięgaj porad, bo to co się dzieje z kotkiem jest dość złożone. Dawałaś mirotr???Spróbuj proszę, gwarantuję Ci, że coś zje.Ile waży?Przy 4kg daje się 1/4 maxymalnie.Leć nawet w tej chwili jeśli to możliwe.To jest lek działający na psychikę, kot nie dośc że trochę zje to poczuje się lepiej na chwilę.
Pronefry mój kot nie znosił także, z tym że pronefra gówno za przeproszeniem da jak nie wiemy jaki jest poziom fosofru.Ona ma za zadanie wyłapać fosfor a jeśli u Twojego kota jego poziom jest dobry to tylko odbiera mu ona apetyt i kota stresuje.

Co to znaczy że strzelają jej stawy??Słyszysz to?Kotek jest wiekowy więc różne rzeczy mogą mieć miejsce
Przykro mi to mówić ale antybiotykiem mu nie pomogli- antybiotyk odbiera apetyt i obciąża nerki. Na owrzodzenia w pyszczku powinni zalecić co innego.

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 13, 2016 18:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

watoosh pisze:Przepraszam jeszcze dwa parametry powyżej normy:
Alfa-amylaza 37 C - 2006,7
Kreatynina 4


Nie rozumiem jaka jest jednostka tej amylazy ani jakie normy?Podali Ci? Z tego wynika, że amylaza zbadana w łaźni wodnej 37 stopni ale co dalej?czy wet Ci wyjaśnił co dalej z taką trzustką robić?Bo najpewniej coś się dzieje złego z przewodem pokarmowym, czy ma stan zapalny czy cokolwiek.Pamiętaj proszę że bóle trzewne, w tym chora trzustka sprawia niewyobrażalny ból.
Błagam Cię znajdź innego weterynarza bo ten Twój to za przeproszeniem pieprzony konował bo nic nie robi i uważa że kot do uśpienia koniec.Wybacz, ale jestem uczulona na takie zachowanie i wściekam się jak to wszystko czytam.

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 13, 2016 18:06 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Tydzień temu dostała hormon dla kotów anorektykow, Zapomniałam o tym bo nie zadziałał. Tyle że ja widz e, że ona jest głodna, kiedy jej pozdrawiam coś co lubi oblizuje się ale odwraca głowę. Spadła już do niecałych 3 kg. Tak, jak chodzi słyszę jak strzela jej w stawach. Jak podczas np wstawania czasm strzela w kolanach albo kostce. Zaczynam tracić siły w zeszłym roku straciłam 15 letniego kota i 10letnia sunie przez błąd weterynarza bo nie podał antybiotyku i wdała się sepsa. Nie wiem już do którego chodzic.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 18:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

aha i koniecznie podawaj kotu famidynę, jest bez recepty i nie jest gorzka - ma za zadanie zlikwidować wydzielanie się nadmierne kwasów żółciowych, a teraz jak Twój kot jest przegłodzony to napewno mu to pomoże by nie odczuwać bólu żołądka czy też nie podrażniać błon śluzowych w pyszczku które i tak są nadwyrężone aftami

co do hormonu dla anorektyków to niestety nie wiem co to. Kotka boli pewnie cały przewód pokarmowy i jama ustna więc stąd nie jedzenie.Nie chcę nawet myśleć jak się czuje skoro ma apetyt jakiś ale zwyczajnie boi się jeść bo go boli - o to samo się martwiłam z moim kotem i w akcie desperacji podałam lek przeciwbólowy aby sprawdzić (nie powinno się przy nerkach ale jak kot ma umrzeć z głodu to co zostaje?raz podać można ale nie metacam!!ewentualnie onsior od biedy).Okazało się ze to nie ból był przyczyną jako taką bo nie pomogło.Jak dałam mirtor to zjadł tyle że aż popłakałam się ze szczęścia.Dawałam też famidynę i po paru dniach pomogło, kot przestał zgrzytać zębami od nadmiaru kwasów żółądkowcyh.
Nie wiem jak jeszcze Ci pomóc :( próbuj u innych wetów

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 13, 2016 18:17 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ok pędzę po famidyne. Jak ja podawać?

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 18:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

myślę że 1/4 tabletki dla Twojej szczupłej kici - najpierw spróbuj 2 razy dziennie. A potem może wystarczy 1 raz dziennie. Pamiętaj jedynie, że to nie pomoże na wszystko :( Zlikwiduje jedynie nadmierne kwasy żołądkowe, co może przynieść jakąś ulgę ale na to też czasu potrzeba. Warto kupić hydroksyzynę ewentualnie jeśli widzisz że z kotkiem jest kiepsko, to coś jak psychotrop wydalany jedynie w chyba 0,8% przez nerki zatem dość bezpieczny ale i tak zapytałabym o to weta bo nie wiem jak tam wątroba? Nie można jej obciążyć jeśli jest nadwyrężona. Lek ten uspokoi kotka lub poprawi mu nastrój. Trzeba leczyć trzustkę, powinni sprawdzić czy tam nie jest stan zapalny, jeśli nie to zalecić enzymy trzustkowe do podawania tzw. Amyladol.Ale nie mogę tego stwierdzić po tych jednostkowych wynikach.Może coś z układem pokarmowym się dzieje.Nie wiem.Kicia nie ma wysokiego mocznika ale kreatynina podwyższona (wysoka ale też naprawdę nie śmiertelna wiec powinno dać się kotu jakoś pomóc albo chociaż stwierdzić co jest powodem)wskazuje na uszkodzenie nerek - możesz zbadać mocz kotu?Ciężar właściwy i stosunek białka do kreatyniny powie Ci bardzo dużo.

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 13, 2016 18:48 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

watoosh pisze:Miała biochemia krwi i morfologię.

Przy podwyższonej kreatyninie i moczniku, jonogram też warto zrobić. I badanie moczu.
No i, tak jak piszą dziewczyny, zmienić weta.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 13, 2016 18:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Pisalabym całe wyniki w raz z normami ale za cholender nie mogę znaleźć jak wkleić zdjęcia.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 19:32 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

jeśli masz czas to przepisz - albo jeśli masz email na gmailu to wrzuć na dysk, pobierz link udostępniania i wklej link tutaj

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 13, 2016 20:19 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Postaram się to załączyć albo zaraz przepisać. Mam już famidyne i mam również hydroxyzinum w syropie. Jak go podawać?

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 20:22 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

hydroksyzynę podawałam tylko w tabletkach, unikam płynów bo kot nie lubi także nie wiem jak Twój kot przyjmuje, musisz stosować po swojemu.dawkowania nie znam także UWAŻAJ proszę, bez wiedzy nie podawaj kotu.W tabletkach wiem ile czego ale w syropie nie mam pojęcia, a nie chcesz aby kot Ci sflaczał i zasnął na dobę.

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole


Post » Pt maja 13, 2016 20:39 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

jeszcze raz, będzie wygodniej:

https://drive.google.com/open?id=0BxSbA ... WxscTZBaU0
https://drive.google.com/open?id=0BxSbA ... TdvbTVkbVk

Na pewno będe uważać. Na razie podam famidyne.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 21:24 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

hm te wyniki nie wyglądają na kota do uśpienia - nie jestem specjalistką oczywiście, ale hematokryt nie jest jakiś mocno podwyższony, czyli kot może być odwodniony (dostaje kroplówki w ramach leczenia teraz?). Niskie limfocyty no cóż, mój kot też tak miewa - one np. mogą być przyczyną owrzodzeń w jamie ustnej wiec trzeba popracować nad odpornością kota, czyli możliwie dużo wypoczynku, mniej stresu a jak są jakieś preparaty, to podawać.Niemniej mi wet mówił, że jeśli inne parametry leukocytowe są ok, to nie ma co się przejmować na zapas, bo koty mają duże wahania, zwłaszcza gdy nie są super zdrowe czy młode.
Co do reszty no to co lekarz powiedział o tej Alfa Amylazie? Jaki wniosek z tego, że jest tak bardzo podwyższona w specyficznym badaniu czyli w temp 37C?Wątroba kota wygląda dobrze, zatem przydałoby sie sprawdzić lipazę bo chyba z trzustką jest coś nie tak.
Kot miał USG?Wybacz, nie pamiętam jakie miał badania.Może coś sie dzieje na trzustce i nerki też na tym cierpią?Układ pokarmowy może ma jakis stan zapalny?Nie wiem, nie jestem lekarzem.
Koniecznie znajdź innego weta, te wyniki nie są w moim odczuciu takie złe (ale jak mówiłam, lekarzem nie jestem i nie chcę dawać nadziei) i wierzę, że coś można zrobić?Mocz trzeba zbadać, zrobić USG i jonogram.

Co możesz zrobić?Masz gdzies innego weta?Skąd jesteś?Zapytaj na forum, ktoś Ci poradzi może kogoś z Twoich okolicach.Nie poddawaj sie, wykrzesz z siebie jeszcze siły, szkoda zwierzaka - sama wiesz, skoro się tu angażujesz i dopytujesz, na pewno Ci zależy.

Napisz osobny wątek, żeby ludzie zwrócili uwagę i odnieś ich do treści tutaj która zawarłaś.

Trzymam kciuki za Was, pomyśl w jaki sposób ulżyć kotu w bólu by mógł zacząć jeść.On nie może nie jeść tyle czasu :(Są kroplówki dożylne odżywiające (takie żółte ale to u weta oczywście) Masz dwie drogi - albo ryzyko z lekiem przeciwbólowym i jeśli kot zje, tzn że ból jest powodem albo mirtor i jeśli kot zje tzn że apetyt mu spadł, a jak nie zje po mirtorze, to już masz pewność że dzieje się coś niedobrego że mimo potrzeby jedzenia nie pobiera pokarmu.

Jak w ogóle wygląda sytuacja w jego pyszczku?Coś poprawia się z tymi owrzodzeniami??Trzeba mu tam smarować dezaftanem czy czymś.Sama wiesz jak to jest mieć aftę w ustach i jak to szczypie i przeszkadza w jedzeniu.

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości