Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro maja 04, 2016 20:51 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

zgadzam się że miamor sie fajnie nadaje bo mocno pachnie ale jednak np. mój kot nie mając apetytu miamora nie tyka a czasem nawet jak ma apetyt bo akurat taki dzień, że miamor już nie smaczny ;)

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 04, 2016 20:55 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

aniablanka1 pisze:zgadzam się że miamor sie fajnie nadaje bo mocno pachnie ale jednak np. mój kot nie mając apetytu miamora nie tyka a czasem nawet jak ma apetyt bo akurat taki dzień, że miamor już nie smaczny ;)

Oj no przecież to oczywiste, że wszystko zależy od kota. Pasty Miamora podsuwam jako jedno z możliwych rozwiązań. Mnie też ktoś to podpowiedział, gdy miałam problem z podawaniem peritolu i u mnie akurat ten sposób zadziałał.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro maja 04, 2016 20:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

JoasiaS pisze:
aniablanka1 pisze:zgadzam się że miamor sie fajnie nadaje bo mocno pachnie ale jednak np. mój kot nie mając apetytu miamora nie tyka a czasem nawet jak ma apetyt bo akurat taki dzień, że miamor już nie smaczny ;)

Oj no przecież to oczywiste, że wszystko zależy od kota. Pasty Miamora podsuwam jako jedno z możliwych rozwiązań. Mnie też ktoś to podpowiedział, gdy miałam problem z podawaniem peritolu i u mnie akurat ten sposób zadziałał.


Pewnie Joasiu, nie mówię że jest inaczej :)

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 05, 2016 4:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jak kot je te pasty, to pewnie, mój nie je żadnego smaku ;)

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 11, 2016 9:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jak się u Was sprawdzają gilotynki do dzielenia Renagelu? Ja mam naprawdę ostrą, a pomimo to nie zawsze podzieli po połowie. Te tabletki są naprawdę piekielnie twarde.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro maja 11, 2016 11:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Erin pisze:Jak się u Was sprawdzają gilotynki do dzielenia Renagelu? Ja mam naprawdę ostrą, a pomimo to nie zawsze podzieli po połowie. Te tabletki są naprawdę piekielnie twarde.

U mnie podobnie... Tragedia te tabletki - ani podzielić, ani potem roztłuc na proszek :|
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro maja 11, 2016 12:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam serdecznie
Przepraszam jeżeli zgłoszę się ze swoim przypadkiem, który gdzieś był poruszony na forum ale bardzo się liczy dla mnie czas (cały czas staram się doczytywać). Ponad tydzień temu weterynarz zdiagnozował u mojej kocicy niewydolność nerek. Kotka ma 16 lat i jest obecnie w bardzo złym stanie. Ma owrzodzenia w pysku na które dostała antybiotyk. Kotka dostała serie dożylnych kroplówek przez okres 5 dni, po trzech się poprawiło i zaczęła jeść ale po dwóch znów przestała jak tylko skończyły się kroplówki. dostała również antybiotyki przez okres 6 dni. Obecnie jest bardzo źle, jest wychudzona, zmuszam ją do jedzenia strzykawką. Płyn który dostała od weterynarza by podawać po lub przed posiłkiem powoduje u niej torsje z mdłości, jest wręcz dla niej nie do przełknięcia. Weterynarz zaleciła uśpienie kota. Oczywiście jeżeli będę widziała że jest to jedyne co możemy zrobić to tak się stanie ale najpierw chce zrobić to co mogę.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Śro maja 11, 2016 18:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Zmień weta :evil:
Zrób kotu badania krwi i moczu, albo podaj dokładnie wyniki, jeśli już zrobiliście
Napisz, jakie leki kot dostaje.
Nie można radzić tak bez żadnych danych
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro maja 11, 2016 20:29 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

aboslutnie potwierdzam co pisze taizu.
mój Romek nie był realnie w tragicznym stanie ale tak wyglądał.Był osłabiony, gwałtownie schudł, nie jadł itd Nim minęły 2 miesiące mam mojego kota spowrotem.Wysiłek był niewiarygodny ale udało się.Oczywiście Twój kotek jest w podeszłym wieku więc jest inaczej i pewnie nie doprowadzisz go do super stanu ale póki nie wiemy jakie wyniki i jak jest leczony, to tylko będzie gorzej.
A po kroplówkach kotek czuł się lepiej bo abstrahując, że po prostu został nieco "odżywiony" elektrolitami, to po prostu rozrzedzał mocznik.Kot musi mieć kroplówki jak najczęściej - owrzodzenia nie znikną jak mocznik nie spadnie, antybiotyk wtedy można sobie brzydko mówiąc wsadzić.
Daj znać proszę czy masz wyniki itd Trzymam gorąco kciuki, nie poddawaj się!

aniablanka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 106
Od: Nie mar 06, 2016 16:11
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 11, 2016 20:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Aha, owrzodzeń (a właściwie nadżerek, chyba wet się pomylił, albo kot ma te nadżerki dodatkowo zainfekowane:evil: ) w pysiu u nerkowców nie leczy się antybiotykiem, tylko ewentualnie smaruje lekami typu Dezaftan, o ile nie mają dodatku olejku mentolowego, którego koty nie lubią
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt maja 13, 2016 12:44 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Badania krwi i moczu miała zrobione tylko za Chiny nie wiem jak je tu dołączyć...

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 12:51 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

taizu pisze:Zmień weta :evil:
Zrób kotu badania krwi i moczu, albo podaj dokładnie wyniki, jeśli już zrobiliście
Napisz, jakie leki kot dostaje.
Nie można radzić tak bez żadnych danych


podaje to co poza normą:
Hematokryt 48,1
Limfocyty 1
mocznik 90,1

Obecnie oprócz tego wszystkiego jeszcze zaczęła chodzić na ugietych nogach i strzelają jej stawy. antybiotyku nie wpisała weterynarz do ksiązeczki więc nie wiem jaki to był, mam go jedynie na rachunku. Dostaje jedynie obecnie kroplówki i nie ma żadnych leków oprócz podawanego po posiłku lub przed nim, w domu sprawdze nazwę i podam. Nie da sie jej obecnie nawet karmić bo nauczyła się wypluwać jedzenie. jest w bardzo cięzkim stanie.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 15:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

A jonogram miała robiony?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 13, 2016 15:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Przepraszam jeszcze dwa parametry powyżej normy:
Alfa-amylaza 37 C - 2006,7
Kreatynina 4

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 15:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Miała biochemia krwi i morfologię.

watoosh

 
Posty: 29
Od: Śro maja 11, 2016 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości