Wątek cukrzycowy IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto kwi 30, 2013 14:03 Re: Wątek cukrzycowy IX

schnuki pisze:dobre wieści Bachus po kroplówkach dostał wigoru ...)))))))Strzykawek jak nie było tak nie ma ,na całe szczęście dojadą z Niemiec w środę ,mam kochanego męża...)))))Życie jest piękne jak kot drapie...))))))a cukier nie szaleje choć jest nadal na Cansulinie..Tinko zakupiłam paski mam tez specjalny żwirek od Weta z którego mogę pobierać mocz bo badań...)))haaa też niemiecki..))))pozdrawiamy Schnuki i Bachus...))))


:kotek: :ok: :piwa:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Wto kwi 30, 2013 14:21 Re: Wątek cukrzycowy IX

ja na zatkanie podawalem olej parafinowy 2cm 2x dziennie pare dni lewatywa +wyciąganie szczypcami ile się dalo w gabinecie na śpiocha tez było oczywiście najpierw fota(rtg) zapchany caly był na maxa :cat3:

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto kwi 30, 2013 15:31 Re: Wątek cukrzycowy IX

No to się przestraszyłam.. Piotrze a czy Twój kot przymierzał się chociaż do robienia kupki? Bo mój chodzi tylko sikać, a jak kiedyś miał zatwardzenie to chociaż próbował coś zrobić chociaz nie wychodziło, a teraz nawet nie próbuje.
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Wto kwi 30, 2013 15:49 Re: Wątek cukrzycowy IX

Moja się nie przymierzała. zaczęła tylko chodzic taka przygarbiona jakby, wygięta i miała problem żeby gdziekolwiek wskoczyc. i wtedy już poszła własnie lewatywa.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Wto kwi 30, 2013 16:10 Re: Wątek cukrzycowy IX

Duphalac (dupa-lek :) ) powinien zadziałać. Albo olej Kujawski, ok.5ml do pyska.

U nas cukier pod niebo :(
Dzisiaj Dziki miał zabieg i usunięto mu narośl z pyszczka. Śpi w szafie, biedaczek :(
Do tego USG jamy brzusznej.
Problem ze śledzioną :(
Morfologia z rozmazem i biochemia. Wyniki jak po splenektomii a przecież śledziona jeszcze jest :(
Rośnie mocznik i kreatynina. Miedniczki nerkowe powiększone.
A moczu jak nie mogłam pobrać tak dalej nie mogę, bo się już Dziki przede mną ukrywa, jak idzie sikać. Tak żebym nie widziała :( Albo mnie skubany przetrzyma do 12.00, a po 12.00 już w szpitalu nie przyjmują materiału do badań.
Bieda...
:cry:

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Wto kwi 30, 2013 16:14 Re: Wątek cukrzycowy IX

Iwoona, przede wszystkim to ty się nie możesz poddawać. Po pierwsze twój kot nie jest porządnie zdiagnozowany. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale uważam, że powinnaś udać się do innego weta. Przepraszam, jeśli mi coś umknęło, ale czy Twój kot miał USG? Bo takie mówienie, że to pewnie nowotwór to żadna diagnoza. Kotu może być zupełnie co innego. Ile dni kot nie robił kupki? Ile podałaś laktulozy? Laktuloza jest w miarę bezpieczna, i skoro nie było efektu, podaj więcej. Ja dawałam tyle, aż był efekt. Podajesz insulinę? Jakie są wyniki?

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 30, 2013 16:15 Re: Wątek cukrzycowy IX

Karolcia i Dziki pisze:Duphalac (dupa-lek :) ) powinien zadziałać. Albo olej Kujawski, ok.5ml do pyska.

U nas cukier pod niebo :(
Dzisiaj Dziki miał zabieg i usunięto mu narośl z pyszczka. Śpi w szafie, biedaczek :(
Do tego USG jamy brzusznej.
Problem ze śledzioną :(
Morfologia z rozmazem i biochemia. Wyniki jak po splenektomii a przecież śledziona jeszcze jest :(
Rośnie mocznik i kreatynina. Miedniczki nerkowe powiększone.
A moczu jak nie mogłam pobrać tak dalej nie mogę, bo się już Dziki przede mną ukrywa, jak idzie sikać. Tak żebym nie widziała :( Albo mnie skubany przetrzyma do 12.00, a po 12.00 już w szpitalu nie przyjmują materiału do badań.
Bieda...
:cry:


ojojoj :cry:
a ten cukier to nie ze stresu po tych wszystkich USG i cięciach??
moja tez dzis spała w szafie, ale u niej to akurat jest norma. najlepsza jest szafa z butami i ze szczotkami, grzebieniami i suszarką do włosów. :wink:
a może spróbujesz mojego sposobu na mocz? pusta kuweta bez piachu i jak nasika to do strzykawki. ewentualnie w zaleznosci od tego co masz na podłodze - z podłogi, moja czasem w łazience na kafelki w kacie lała, tez mozna było nabrać.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Wto kwi 30, 2013 16:21 Re: Wątek cukrzycowy IX

Pisząc laktuloza miałam na myśli Duphalac - jest bezsmakowy.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 30, 2013 16:24 Re: Wątek cukrzycowy IX

LeiaSW pisze:a może spróbujesz mojego sposobu na mocz? pusta kuweta bez piachu i jak nasika to do strzykawki. ewentualnie w zaleznosci od tego co masz na podłodze - z podłogi, moja czasem w łazience na kafelki w kacie lała, tez mozna było nabrać.


Ale na bakteryjki tak się nie da :( Musi być jałowo, prosto do moczówki sterylnej :(
Cukier rośnie od kilku dni :( to nie stres.
Musimy poczekać, co będzie teraz po zabiegu.
Ale badania nieciekawe, więc nasz dawny wet z Wrocławia musi usiąść i pomyśleć, mądra głowa.

A Duphalac jest też śliwkowy! Ale nie polecam!!! :ryk: bleee...
Laktuloza jest zupełnie bezpieczna dla diabetyka, ciężarnej, niemowlaka itd. Nie jest trawiony (Duphalac) w żołądku, tylko przechodzi do jelit, gdzie go trawią bakterie. To powoduje fermentację i kupę :) Ale efekt może być po kilku dniach dopiero!

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Wto kwi 30, 2013 16:26 Re: Wątek cukrzycowy IX

rozumiem. w tym przypadku mój sposób jest do niczego. :|
trzymajcie się, bedzie lepiej :kotek:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Wto kwi 30, 2013 16:36 Re: Wątek cukrzycowy IX

Lactuloza i duphalac to to samo:

http://www.doz.pl/leki/p3676-Duphalac

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 30, 2013 16:39 Re: Wątek cukrzycowy IX

Duphalac - nazwa firmowa leku, producent SOLVAY PHARMA

laktuloza - lek osmotyczny o działaniu łagodnie przeczyszczającym, syntetyczny dwucukier składający się z galaktozy połączonej z fruktozą.

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Wto kwi 30, 2013 16:42 Re: Wątek cukrzycowy IX

Iwooona, mitrazapina jest na receptę. Wątroby raczej nie obciąża, bo podaje się niewielką ilość raz na trzy, cztery dni. Myślę jednak, że może to nie najlepszy pomysł, skoro twój kot może mieć jakieś niezdiagnozowane problemy gastryczne...

W składzie duphalacu jest laktuloza, czy ja źle widzę?

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 30, 2013 16:44 Re: Wątek cukrzycowy IX

sheridan pisze:W składzie duphalacu jest laktuloza, czy ja źle widzę?


Dobrze widzisz, co nie zmienia faktu, że Duphalac i laktuloza to nie jest to samo :P Mniejsza o to, sheridan!!! Kupa to kupa :ok:

A przy okazji - Czesi nie odpisali na mojego maila o strzykawki 0,3ml i wysyłkę do Polski. Może nie znają angielskiego :? Zgłębiam temat z czeską rodziną teścia :)

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Wto kwi 30, 2013 17:07 Re: Wątek cukrzycowy IX

Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości