Wątek cukrzycowy VI

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro kwi 04, 2012 13:49 Re: Wątek cukrzycowy VI

A teraz o nas. Avian, bardzo Ci dziękuję za wypowiedź. I bardzo proszę dziewczyny, o jakieś dalsze podpowiedzi.
Ja podaję w tej chwili pół kreski. Po 12h było 90. Nie podałam nic, czekam. Po śniadaniu jeszcze spadło (60) (ja nie wiem, jakim cudem, ale mojemu kotu bardzo często spada po jedzeniu 8O ) Żeby było dziwniej, dostała surową wołowinę, która powinna, o ile kojarzę, raczej podnieść cukier. Po 15 h było znowu 90, a po 18 h dopiero podjechało do 180. Godzina to już była druga po południu. Słowem, znowu ciężka noc przede mną :( :( :( Wczoraj po takiej samej dawce wytrzymała tylko 8h, więc nie pośpię spokojnie.
Dziewczyny, jakie dalsze postępowanie radzicie?
(Porzuciłam na razie eksperymenty z Levemirem, uznałam za ważniejsze w tej chwili odejście od systemu co 4 h, który wykańcza i mnie, i kotę (stan jej uszu). )

iwona_Spike - moja kota ma fioła na punkcie wszystkiego, co miętowe. Stąd ta guma. Zresztą chyba koty tak w ogóle mają. Muszę też chować szczoteczkę do zębów, bo pasta jest mniaaam :ryk:

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 04, 2012 13:54 Re: Wątek cukrzycowy VI

Inessa, mnie się też wydaje, ze o kontrregulacji nie ma tu mowy na razie. Nam czasami spada o 150% i jest ok. Nie ok to jest, jak wyniki robią się bardzo niskie. Wtedy organizm się zaczyna bronić.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 04, 2012 14:01 Re: Wątek cukrzycowy VI

sheridan pisze:Annazoo, ja podawałam laktulozę i nic się złego nie działo, cukier nie podskoczył. Możesz też podać parafinkę. Weź też pod uwagę, że skoro Waluś je mniej niż zwykle, w dodatku je mięso a nie roślinne wypełniacze, będzie też rzadziej robił kupkę. Ile już nie był w kuwecie?
Wynikami, takimi niskimi, się nie przejmuj. To raczej świetnie!!!! Fakt, że nie dostał odbicia po tym miodzie, jest zdumiewający. Ale nie rób tego następnym razem - obserwuj kota. Myśmy zaliczyły 34 i kotu nic ale to absolutnie nic nie było. A 60 to całkiem częsty u nas wynik. Ja bym się też zastanowiła, jak to jest z tą cukrzycą Walusia. Jak wyglądają wyniki z ostatnich dni i ile podajesz insuliny?

Przyłączam się do opinii, że ważniejsze jest rozgrzanie ucha niż strzał w żyłkę. Ja tego nawet nie lubię, bo ma większe wybroczynki wtedy. Ja myślę, że przyczyną musi być to, że Waluś się stresuje. Może próbuj, jak śpi takim głębokim snem?

My dzisiaj mamy problemy toaletowe odwrotnego rodzaju od rana, nie wiem, po tej gumie, czy parafinie (parafina zwykle działa bardzo łagodnie). Nie wiem też, jaki los spotkał tę gumę, dość że kocie ma dzisiaj całkiem spory apetyt. No więc ulga:)

Żadnych doświadczeń z gumą do żucia u nikogo?


Na ostatnie pytanie odpowiem twierdząco: ja zjadłam gumę w dzieciństwie i nic mi nie było :mrgreen:
Siooo robi na bieżąco, ale kooo nie widziałam od soboty...
Inna rzecz, że prawie nie je...
Wyniki mam w arkuszu w domu, podeślę Ci po pracy. Z tego co pamiętam, to najwyższe miał ~300, najniższe 45.
Dostaje 1 kreseczkę Lantusa w strzykawce U100 co 12 godzin.
Kilka pierwszych dni dostawał Lente WO-S.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 04, 2012 15:03 Re: Wątek cukrzycowy VI

Dzięki za odpowiedzi! może faktycznie za bardzo panikuje :oops:
Bałam się, że od godz 10 do 19 cukier mógł spaść bardzo nisko, a nie dokonałam pomiaru, gdyż musiałam iśc do pracy.
Zwłaszcza, że poranny wynik ponad 500 nie zdarzył się już od dawna przy dawce 0,75, a teraz taki wyskoczył przy 1 jedn....
Obrazek

Inessa

 
Posty: 55
Od: Czw lut 02, 2006 0:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2012 15:07 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mam pytanie z gatunku suuuper mądrych :oops:
No ale nie wiem...

Otóż czy podawanie antybiotyku może kolidować z insuliną, czy też nie przeszkadzają sobie na wzajem?
Misis ma Enterococcus faecalis w posiewie moczu...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro kwi 04, 2012 15:25 Re: Wątek cukrzycowy VI

magaaaa pisze:Mam pytanie z gatunku suuuper mądrych :oops:
No ale nie wiem...

Otóż czy podawanie antybiotyku może kolidować z insuliną, czy też nie przeszkadzają sobie na wzajem?
Misis ma Enterococcus faecalis w posiewie moczu...

te bakterie to najczęstszy rodzaj zakażenia, albo próbka moczu została pobrana z zanieszczszeniem zodbytu. Leczenie antybiotykiem bywa konieczne. nie ma to nic wspólnego z insuliny podawaniem. aleczy trze ba podac anytbiotyk? bo może bakterii jest mało i nie powodują objawów (?) co jej jest? i czy piszesz o Marple?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro kwi 04, 2012 15:36 Re: Wątek cukrzycowy VI

Nie, piszę o Misi.
Na wyniku mam bakteriurię 10 do trzeciej.
Podwyższone leukocyty także sugerują podanie antybiotyku.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro kwi 04, 2012 16:00 Re: Wątek cukrzycowy VI

Magaaaa, w kwestii antybiotyku niestety, nic mądrego nie napiszę.

Annazoo, jak masz wynik ok 100 to ja bym nie podawała insuliny, zwłaszcza, że kot nie chce jeść, zresztą jakby jadł też bym nie podała tylko czekała na reakcję organizmu.

Sheridan, wygląda na to, że trzustka zaczyna zaskakiwać. Co rozumiesz pod pojęciem 0,5 kreski? czy to 0,5 jednostki? Jeśli tak, to przy 180 możesz podać jeszcze mniej może tylko kropelkę. Przy tak małej dawce będziesz spokojna, że nie dojdzie do hipoglikemii.

iwona_Spike

 
Posty: 156
Od: Wto wrz 08, 2009 9:02

Post » Śro kwi 04, 2012 16:13 Re: Wątek cukrzycowy VI

magaaaa pisze:Nie, piszę o Misi.
Na wyniku mam bakteriurię 10 do trzeciej.
Podwyższone leukocyty także sugerują podanie antybiotyku.

no najpierw antybiogram

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro kwi 04, 2012 17:27 Re: Wątek cukrzycowy VI

Co do antybiotyku, u nas podanie antybiotyku pogarsza wyniki. Jakbym miała wybierać, podawałabym antybiotyk doustnie (oczywiście jeśli to nie jakaś końska dawka), bo organizm reaguje lepiej niż na te w zastrzykach, zwłaszcza o przedłużonym działaniu. U nas wręcz sprowokowały kolejny epizod cukrzycowy.

Który twa już czwarty miesiąc. I czwarty miesiąc trzustka "zaskakuje" a zaskoczyć nie może... Dlatego poddaję się z systemem co 4 h i szukam alternatywy.

No to ja właśnie chyba nie wiem, jak odnieść te kropelki, włoski i 0,1 używane przy metodzie co 4 h do ilości podawanych co 12h? A przecież na początku sama tak podawałam insulinę, ale kompletnie tego już nie pamiętam. Rozumiem, że jedna jednostka w strzykawce U-100 to jedna kreseczka, czy tak? I ta jedna kreseczka to jakiś punkt odniesienia dla kota o wadze 4 kg na 12h czy to jest za dużo?

Trudno mi określić w systemie 4h ile tego wychodziło na 12h, tym bardziej, że dawki się nakładały. Ale zwykle były to co najmniej 2-3 włoski, plus jakieś 0,1 czasami.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 05, 2012 8:07 Re: Wątek cukrzycowy VI

Hej Sheridan,

Jeśli w strzykawce 10 jest podzielona na 10 kresek, to rzeczywiście 1 kreska=1 jednostka. Zdaje się, tak jest w strzykawkach 0,3ml i 0,5ml, natomiast w 1ml jest podziałka co 2 jednostki.

Jesli przyjąć, ze Lantus jest insuliną długodziałającą, to trzeba by jej dać podziałać 12 godz. Spróbuj tak podawać i zobacz, jakie będą wyniki. Jeśli po 12 godzinach będzie cukier ok. 100, to nic nie podawaj, nakarm i zbadaj np. po ok. 3-4 godz. i wtedy jak urośnie cukier podaj np. kropelkę. Może ta trzustka chce zaskoczyć, ale jak się podaje co 4 godz. maleńkie ilości, to ona się rozleniwia :roll: Co kot, to pewnie inna reakcja na insulinę...

iwona_Spike

 
Posty: 156
Od: Wto wrz 08, 2009 9:02

Post » Czw kwi 05, 2012 8:14 Re: Wątek cukrzycowy VI

iwona_Spike pisze:Hej Sheridan,

Jeśli w strzykawce 10 jest podzielona na 10 kresek, to rzeczywiście 1 kreska=1 jednostka. Zdaje się, tak jest w strzykawkach 0,3ml i 0,5ml, natomiast w 1ml jest podziałka co 2 jednostki.

Jesli przyjąć, ze Lantus jest insuliną długodziałającą, to trzeba by jej dać podziałać 12 godz. Spróbuj tak podawać i zobacz, jakie będą wyniki. Jeśli po 12 godzinach będzie cukier ok. 100, to nic nie podawaj, nakarm i zbadaj np. po ok. 3-4 godz. i wtedy jak urośnie cukier podaj np. kropelkę. Może ta trzustka chce zaskoczyć, ale jak się podaje co 4 godz. maleńkie ilości, to ona się rozleniwia :roll: Co kot, to pewnie inna reakcja na insulinę...

To 1 jednostka czym jest? Jak się ją definiuje?
Nasze koty z Sheridanem mają bardzo podobne wyniki, nie do wiary, ale już na początku drogi Walery zaczyna się wyrównywać...
Dziś rano miał 100 i nie podałam mu insuliny.

Chciałam dopytać o to, jak nabieracie do strzykawki U100 połowę czy 0,25 kreski, bo u mnie tłoczek działa dość skokowo i muszę kilka razy dobierać i wypuszczać by ustawić go na kresce.

Kreseczka to kreska namalowana na strzykawce czy "kreseczka" = mała szparka między tłokiem a kreską zerową?
Przeczytałam info Tinki ale nie zrozumiałam :oops:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 05, 2012 8:16 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mamrot pisze:
magaaaa pisze:Nie, piszę o Misi.
Na wyniku mam bakteriurię 10 do trzeciej.
Podwyższone leukocyty także sugerują podanie antybiotyku.

no najpierw antybiogram

Jest zrobiony. Antybiotyk z antybiogramu.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw kwi 05, 2012 8:27 Re: Wątek cukrzycowy VI

Lantus i Levemir są insulinami U100 czyli w 1 ml jest 100 jednostek.
Strzykawki też muszą być U100, ale mogą mieć różne pojemności: 0,3ml 0,5ml i 1 ml.
Liczy się ta narysowana kreska na strzykawce po tej stronie, gdzie są liczby = 1 jednostka w mniejszych strzykawkach (0,3ml 0,5ml).

Ja miałam strzykawki 0,3ml i one miały dodatkowo połowkową podziałkę po lewej stronie.
Niestety ciężko się nabiera tak małe ilości :roll: Pozostaje chyba tylko trenowanie na wodzie i sprawdzanie na ręczniku papierowym wielkość kropelek.

iwona_Spike

 
Posty: 156
Od: Wto wrz 08, 2009 9:02

Post » Czw kwi 05, 2012 8:37 Re: Wątek cukrzycowy VI

iwona_Spike pisze:Lantus i Levemir są insulinami U100 czyli w 1 ml jest 100 jednostek.
Strzykawki też muszą być U100, ale mogą mieć różne pojemności: 0,3ml 0,5ml i 1 ml.
Liczy się ta narysowana kreska na strzykawce po tej stronie, gdzie są liczby = 1 jednostka w mniejszych strzykawkach (0,3ml 0,5ml).

Ja miałam strzykawki 0,3ml i one miały dodatkowo połowkową podziałkę po lewej stronie.
Niestety ciężko się nabiera tak małe ilości :roll: Pozostaje chyba tylko trenowanie na wodzie i sprawdzanie na ręczniku papierowym wielkość kropelek.

Zatem jeśli moje strzykawki maja pojemność 0,5 to oznacza że w nich 1 jednostka to 2 kreski?
Ja podaję Walusiowi na takiej strzykawce 1 kreskę. Mam notować w dzienniczku że to 1 jednostka czy pół jednostki?
Dzięki za cierpliwość w odpowiadaniu na drążenie i drążenie :1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości