magicmada pisze:Ja podawałam mojemu cukrzykowi Duphalax, męczył się strasznie przy zaparciach.
Tu informacja z ulotki, dla ludzi, nie wiem jak to u kotów wyglada.
Pacjenci z cukrzycą: Stosowanie preparatu duphalac ® w dawkach zalecanych zazwyczaj w leczeniu zaparć nie stwarza problemów z uregulowaniem poziomu cukru we krwi u pacjentów z cukrzycą, ale mogą je spowodować znacznie większe dawki, stosowane w leczeniu śpiączki wątrobowej. Długotrwałe oraz niewłaściwe stosowanie preparatu duphalac ® może prowadzić do biegunki i zaburzeń równowagi wodno-elektrolitowej.
.
Może spróbuj najpierw oliwy lub śmietany mu podać?
nonsuch pisze:Uszko musi być na prawdę mocno ciepłe. Według mnie to podstawa, a nie celowanie akurat w żyłkę. Ja mojemu psiakowi jak mu nie chciała krew lecieć to prawie parzyłam uszko. Wiem, czułam się z tym fatalnie, ale wtedy gdziekolwiek bym go nie ukłuła, to zawsze coś się utoczyłoTeraz mam już większe wyczucie co do ciepła
Oczywiście trzeba mierzyć w miarę blisko brzegu. Ja zawsze robię to na chybił trafił, bo u mojego zwierzaka w ogóle nie widać żyłki. Z opuszka lepiej nie pobierać, bo to faktycznie bardzo boli, poza tym łapka się brudzi. Głowa do góry, dasz radę, to tylko kwestia wprawy
nonsuch pisze:Nie zrazi się bardziej niż mój pies, któremu początkowo pobierałam krew z żyły na łapce, jak u weta, a z perspektywy czasu to to jest dopiero bestialstwo![]()
Jeśli niski wynik utrzymuje się przez dłuższy czas, a kot nie zachowuje się nietypowo, nie jest osłabiony, to raczej nie ma co się zamartwiać. Miej go na oku i tyle. Nawet jeśli spadnie za bardzo i to przeoczysz, to jest jeszcze reakcja obronna organizmu i wyrzut z wątroby. Nie jest to dobre, ale ratujące życie i działa jeśli organizm nie jest bardzo osłabiony.
feniks32 pisze:Aniu,
duphalac można stosować u cukrzyków. Nie podnosi glukozy we krwi. Mojemu Eśkowi też go dzisiaj zaaplikowałam,
bo ma tendencję do zaparć niestety.
Annazoo pisze:feniks32 pisze:Aniu,
duphalac można stosować u cukrzyków. Nie podnosi glukozy we krwi. Mojemu Eśkowi też go dzisiaj zaaplikowałam,
bo ma tendencję do zaparć niestety.
A ile i jak często podaje się kociastym?
Liwia pisze:Aia, trochę nie ogarniam. Kiedy on ma te 45-50?
Liwia pisze:nie podajesz insuliny i nie martwisz się (to już chyba mój stały tekst kierowany do Ciebie).
Będąc w sklepie - kup paczuszkę glukozy na wszelki wypadek.
U zdrowego kota takie wyniki: 45-86 są normalne. Jeśli u Walusia się pojawiają same z siebie, bez insuliny (dobrze rozumiem?) to się nie martwimy.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości