Alusal na czczo chyba nie ma sensu, z tego co pamietam to on "wylapuje" fosfor z jedzenia i dlatego nalezy go podawac razem z jedzeniem

zreszta alusal nie zadziala od razu - na to trzeba czasu - u Okiego pierwsze efekty byly po 2 tygodniach, podajac go teraz raczej uspokajalabys swoje sumienie niz pomagala Ksieciu

i prawdopodobnie pogorszenie jego stanu zdrowia nie jest zwiazane tylko z tym, iz nie podajesz mu Alusalu...nie obwiniaj sie.
Plyny - tu zdania sa mocno podzielone - i co kociarz to inna teoria - ja w krytycznych sytuacjach podawalam i glukoze (trzeba uwazac, zeby nie podac za duzo) i plyn wieloektrolitowy i NaCl - najwazniejsza jest wyplykanie nadmiaru mocznika z organizmu... zapewne vet zlecilby kroplowke i jakis srodek moczopedny typu Laspewet - wiesz, zeby kocio mial dostarczone duzo plynu i duzo sikal - inaczej mozna go przewodnic

Idealnie wydaje sie podanie kroplkowki dozylnej przy pomocy pompy infuzyjna - chyba tak sie to nazywa...
Ile tych plynow podajesz dziennie ? Ksiaze duzo sika? Sprawdzalas czy jest odwodniony ?
Oki wazy ok.3,5 kg - jednorazowo moze przyjac max 150 ml i tyle dostaje - inaczej b.zle sie czuje. Maksymalnie podawalam mu 200 ml - po 100 ml w odstepach 6-8 h. Wydaje mi sie ze Sonko_Lodz swojej kotce podawala ok.250 ml - tez w dwoch podaniach, ale jej kotka wazy wiecej - chyba ok.5-6 kg