Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt mar 30, 2012 9:40 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Bardzo współczuję straty zwierzaków.To ciężkie przeżycie. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt mar 30, 2012 9:42 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Bardzo mi przykro :(
No cóż, ja też już nie mam żadnego nerkowca, rozumiem co czujecie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 30, 2012 10:13 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Zostalo mi troche lekarstw po Twiscie- Peritol, na nadcisnienie i zastrzyki Aranespu.Wyslac tego nie moge,ale odpowiednio zabezpiecze(przelot samolotem) i przesylka moze byc do odebrania w Poznaniu na dworcu albo w Lodzi(28 kwietnia) albo w Szczecinie(5 maja).Moze komus sie przydadza za jakas drobna wplata na potrzebujace koty.

lucyper

 
Posty: 44
Od: Śro gru 07, 2011 23:51
Lokalizacja: Stockholm

Post » Sob mar 31, 2012 19:20 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

mam pytanie, Książę ostatnio miał kilka razy takie dziwne drgawki które trwały moment i potem tak głośno zamiauczał, czy to wskutek wysokiego poziomu mocznika, czy tego że nie chce jeść i toksyny zatruwają organizm???
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 01, 2012 12:57 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Moj Oki nawet przy wysokim moczniku nie mial zadnych drgawek... Czy to wygladalo jak bolesny skurcz miesni ?

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 01, 2012 13:10 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Kocia Lady pisze:mam pytanie, Książę ostatnio miał kilka razy takie dziwne drgawki które trwały moment i potem tak głośno zamiauczał, czy to wskutek wysokiego poziomu mocznika, czy tego że nie chce jeść i toksyny zatruwają organizm???


To może być efekt zatrucia toksynami, biegnijcie szybciutko do weta. Czy kotek nic nie je??????
Od jak dawna trwa taka sytuacja?
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 01, 2012 13:43 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Chciałabym się mylić, ale mnie też to wygląda na zatrucie mocznikiem (tzn osiągnął on bardzo wysokie stężenie) :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie kwi 01, 2012 19:09 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Niekoniecznie to musi być efekt mocznika ale może być- trzeba sprawdzić. U Zenusia djfembolki regularne objawy padaczkowe były najprawdopodobniej wynikiem podania sterydu- bez związku z mocznikiem. Ale jeżeli nie podawaliście niczego nowego- zrób szybko badania i działaj!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 01, 2012 21:13 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

słuchajcie wyniki z 23-03-2012 fosfor 20,93 kreatynina 5,6 mocznik: 421 kot nie je, pije, karmię go na siłę Gerberkiem, czasem zaskoczy i sam coś zje, kawałek rybki, albo zupkę to już czwarty atak, dziś osobiście go trzymałam, kładzie się na boku i tak go trzęsie jak przy padaczce, łapy przednie i tylnie wyprostowane, potem jęczy troszkę, a potem mruczy barankuje się przytula, boi się, oczy rozszerzone, przekrwione, źrenice rozszerzone... :( :( :(
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 01, 2012 21:24 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Mnie wetka mówiła, ze tak właśnie wyglada padaczka mocznicowa
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie kwi 01, 2012 21:34 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

ojej co robić?? rano dam mu płyny podskórnie a potem zawiezie go koleżanka na kroplówki dożylne....zuważyłam pogorszenie jak przestałam dawać Alusal tylko Ipatkine, no i zaniechałam probiotyku, od razu pogorszenie o 200 procent...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 01, 2012 22:06 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Plyny to ja bym mu podala juz... Oki nigdy nie mial tak wysokiego mocznika - pewnie dlatego nie spotkalam sie z tymi objawami, ale ponad 400 i wysoki fosfor - chyba nie tyle powinnas go karmic na sile co dowadniac...

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 01, 2012 22:20 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

płyny daję dwa razy dziennie, ale glukozę i ringer, a nie ma oznaczonego jonogramu to może lepiej NaCl??? i Alusal mogę dać na czczo i ile?? jak podawałam go to było ok i miał niski fosfor, on waży około 3 kg ile dać płynu i Alusalu, potem pojedzie do weta...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 01, 2012 22:24 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Alusal na czczo nie ma sensu. I Alusal, i Ipakitine działają, jęśli są domieszane do karmy, wtedy kot nie wchłania fosforu z tej karmy. Podane oddzielnie nie działają
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie kwi 01, 2012 22:36 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Alusal na czczo chyba nie ma sensu, z tego co pamietam to on "wylapuje" fosfor z jedzenia i dlatego nalezy go podawac razem z jedzeniem :( zreszta alusal nie zadziala od razu - na to trzeba czasu - u Okiego pierwsze efekty byly po 2 tygodniach, podajac go teraz raczej uspokajalabys swoje sumienie niz pomagala Ksieciu :( i prawdopodobnie pogorszenie jego stanu zdrowia nie jest zwiazane tylko z tym, iz nie podajesz mu Alusalu...nie obwiniaj sie.
Plyny - tu zdania sa mocno podzielone - i co kociarz to inna teoria - ja w krytycznych sytuacjach podawalam i glukoze (trzeba uwazac, zeby nie podac za duzo) i plyn wieloektrolitowy i NaCl - najwazniejsza jest wyplykanie nadmiaru mocznika z organizmu... zapewne vet zlecilby kroplowke i jakis srodek moczopedny typu Laspewet - wiesz, zeby kocio mial dostarczone duzo plynu i duzo sikal - inaczej mozna go przewodnic :( Idealnie wydaje sie podanie kroplkowki dozylnej przy pomocy pompy infuzyjna - chyba tak sie to nazywa...

Ile tych plynow podajesz dziennie ? Ksiaze duzo sika? Sprawdzalas czy jest odwodniony ?

Oki wazy ok.3,5 kg - jednorazowo moze przyjac max 150 ml i tyle dostaje - inaczej b.zle sie czuje. Maksymalnie podawalam mu 200 ml - po 100 ml w odstepach 6-8 h. Wydaje mi sie ze Sonko_Lodz swojej kotce podawala ok.250 ml - tez w dwoch podaniach, ale jej kotka wazy wiecej - chyba ok.5-6 kg

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości