Wątek cukrzycowy - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto wrz 27, 2011 8:58 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:Kropka jest półdzika, do tego to trikolor diabełek ;), ja się nie wzbraniam przed badaniem w domu. gdyby współpracowała to pewnie mialabym szanse... ale ucha nie można nawet dotknać... A zastrzyki pozwla zrobic tylko dlatego, że własnie dostaje jadło a po 7 mu godzinach przerwy jest bardzo głodna, je i warczy na mnie jak robie sobie fałdkę na karku ale szybko udaje mi się podac tę odrobinę... na żadane"operacje"na ciałku więcej nie pozwala... ja się naprawde staram, ale jak widać granica jest własnie tu... Do tego w domu ciężka atmosfera bo stary 17 letni Dosio bardzo niedomaga, a nerkowy Zulu znów na zupkach... odpukać...niech se chłopaki jeszcze pożyją... Jutro krzywa. zamelduję we czwartek ja i co. Mam nadzieje, żeLevemir jest dostepny w aptece poprostu, strzykawki setki mam.


Kropcia mieszka w domu dopiero od niedawna, może z czasem bardziej się oswoi i na więcej pozwoli...
Mam u rodziców taką dziczkę, ostatnio u weterynarza tak mnie użarła w palec, że uszkodziła mi paznokieć. Jest u nas od kwietnia, ale dopiero ostatnio pozwala cokolwiek przy sobie zrobić, ale tylko Mamie. Mama sadza ją sobie na kolanach, jak kicia się wyrywa-to mocno ją przytula i mała się uspokaja. Ostatnio nawet pazury zostały w ten sposób obcięte :lol:
Myślę, że jedyne, co teraz można u Kropki zrobić, to badać mocz paskami i obserwować spożycie wody. Jeśli pasek glukozy w ogóle się nie zabarwi - trzeba obserwować, czy kicia nie ma oznak niedocukrzenia (oczywiście brak zabarwienia paska nie oznacza niedocukrzenia, kot może mieć po prostu piękny cukier poniżej progu nerkowego), no i pasek nie pokaże poziomu cukru w danej chwili, tylko jakby "średnią" z kilku/kilkunastu godzin, ale zawsze to jakaś kontrola.
A może z czasem, powoli, powoli Kropcia zacznie współpracować?

Edyta45

 
Posty: 151
Od: Wto cze 21, 2011 13:52

Post » Wto wrz 27, 2011 11:55 Re: Wątek cukrzycowy - V

"Kociara" pisze:
ejka pisze:Prosze pomozcie,od 28 07 moja kotka jest na caninsulin.Na poczatku dostawala po 2j.rano i wieczorem.Ja uczylam sie mierzyc glukometrem cukier(zakupilam Diagomat,ktory nie sprawdzil sie ,teraz mam Optium Xido).Cukry spadly do poziomu ok.240rano do 200-150 wieczorem.Teraz rano jest ponad 300 w ciagu dnia 80 wieczorem ponad 200.Zdecydowalam sie przejsc na inna insuline.Ktora wybrac lantusa,czy Levemir?

Witaj !
Zdecydowanie polecam Levemir , działa nieco krócej od Lantusa i przez to dawki w mniejszym stopniu nakładają się na siebie. Weci nie przepisują jej , bo jej nie znają.
Z tego co piszesz Twoje kocie ma bardzo dobre wyniki na caninsuline. Takie spadki z 300 na 80 zdarzają się też na Lantusie/Levemir. Nim zastosujesz Lantusa spróbuj zmniejszać co 5-7 dni dawkę o 0,25U. Za każdym razem rób krzywą cukru.
Tylko pamiętaj, że przy przechodzeniu na Lantus/Levemir należy ustalić mniejszą dawkę początkową niż dotychczas podawaną i dać czas na przyzwyczajenie się do nowej insuliny.
Pozdrawiam

według wetów to dobre wyniki, czy warto to ruszać?
czy przy takich wynikach na Caninsulin możemy liczyć na remisję stosując np. Levemir?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto wrz 27, 2011 11:56 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:Kropka jest półdzika, do tego to trikolor diabełek ;)

według niektórych to nie kolor, tylko charakter :wink:

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto wrz 27, 2011 16:08 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kocurro pisze:według wetów to dobre wyniki, czy warto to ruszać?
czy przy takich wynikach na Caninsulin możemy liczyć na remisję stosując np. Levemir?


Witam Kocurro,

jako opiekunka kota w remisji, od dwóch miesięcy wolna od zastrzyków i pomiarów, powiem tak: jeśli można cokolwiek zrobić, by uwolnić się od cukrzycy, to warto to zrobić. I przy gorszych wynikach można liczyć na remisję. Odnoszę wrażenie, że mamy za mało danych, by sformułować zasadę określającą, który kot (z jakimi wynikami) ma szansę na remisję. Ale myślę, że każdy właściciel, będący "niewolnikiem" cukrzycy swego kota, powinien spróbować zastosować się do wskazówek z forum, a ma szansę uwolnić siebie i kota od zastrzyków i ukłuć. I jeszcze jedno: gdybym słuchała wetów, Maślak nadal byłby cukrzykiem - to pewne.

anita szczecin

 
Posty: 107
Od: Nie cze 05, 2011 10:01

Post » Wto wrz 27, 2011 17:12 Re: Wątek cukrzycowy - V

A u nas od dwóch dni dziwne wyniki - PRE rano - 349mg, wieczorem - 104mg. I wczoraj jeszcze dziwniej -PRE rano 320mg, a wieczorem 62mg. Podałam 2j, na +4 było 122mg, więc dostrzyknęłam 0,75j. Rano było 204mg. Jak zmniejszę za bardzo dawkę, następne wyniki lecą w górę. Z drugiej strony boję się podawać pełną dawkę (3j). To są duże skoki cukru, zastanawiam się, czy jest to normalne przy cukrzycy, czy też gdzieś popełniam błędy??

basia40

 
Posty: 75
Od: Śro kwi 13, 2011 16:14
Lokalizacja: Nowe Miasto Lubawskie

Post » Wto wrz 27, 2011 19:25 Re: Wątek cukrzycowy - V

basia40 pisze: To są duże skoki cukru, zastanawiam się, czy jest to normalne przy cukrzycy, czy też gdzieś popełniam błędy??
Witaj Basia!
Nie ... nie popełniasz błędu. Skutkiem konsekwentnego podawania insuliny cukier może spadać i kocie potrzebuje mniejszej dawki. A że dostaje jeszcze dawkę stałą dochodzi do kontry i stąd mogą pojawiać się takie skoki. Poza tym jak wiele razy już pisałam nie wskazane są gwałtowne zmiany w dawkach. Zmniejszamy bądź zwiększamy o 0,25U i utrzymujemy dawkę przez kilka kolejnych dni.
Ja bym teraz zmniejszyła dawkę na 2,75U, jeśli za kilka dni wyniki będą wysokie powróciłabym do dawki 3U.

Kocurro !
Mój wet uważa że jak kot dąży do remisji to osiągnie to na każdej insulinie także caninsuline. Im szybciej zejdzie się z cukrem poniżej progu nerkowego tym większe szanse na ozdrowienie trzustki. A jak to jest na caninsuline to przecież wiemy.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto wrz 27, 2011 20:31 Re: Wątek cukrzycowy - V

Dzis Miga miala rano 265,dalam jej 1,1jednostki.
Po 3,5 godziny 128
Po 12 godzinach 235
Czy zmieniac wg Was insuline?
Czy ten spadek 265 na 128 to prawidlowosc,czy efekt odbicia?

22.09 wieczorem miala 271,dalam jej 1,2 jednostki.
Po 5 godzinach miala 86
Po 12 godzinach 335

ejka

 
Posty: 192
Od: Nie gru 05, 2004 23:42

Post » Śro wrz 28, 2011 7:58 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witajcie! pierwszy pomiar u kropci dzis o 8mej - 456. Biorąc pod uwage że równo tydzień temu o 8mej było 553 to może jest świateko w tunelu. Zostawiłam staruszkę w lecznicy alema tamdobrze na swojej podusi siedzi, ma swoja kuwetke, miseczki. a! najwazniejsze to to, ze dziś nie kłulim zyły tylko uszko i na pasek kropelka szła, mam nadzieje że na kolejne pobrania tez uszko. Czekam z niecierpliwościa na wyniki krzywej, no i kolejny raz rozmawiałysmy o levemir. Potrzebuję od Was rady czy raz czy dwa razy dziennie? jaką dawkę?przez ostatni tydzień Kropcia caninsulin 2 x 1,6 jednostki.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro wrz 28, 2011 11:48 Re: Wątek cukrzycowy - V

ejka pisze:Dzis Miga miala rano 265,dalam jej 1,1jednostki.
Po 3,5 godziny 128
Po 12 godzinach 235
Czy zmieniac wg Was insuline?
Czy ten spadek 265 na 128 to prawidlowosc,czy efekt odbicia?

22.09 wieczorem miala 271,dalam jej 1,2 jednostki.
Po 5 godzinach miala 86
Po 12 godzinach 335
Witaj Ejka!
Trudno jest radzić kiedy podajesz szczątkowe dane. Czy nadal podajesz caninsuline czy przeszłaś już na inną insulinę ? Czy prowadzisz na swoim kompie dzienniczek z pomiarami i czy mogłabyś wkleić w post dane z ostatnich 2 tygodni ?
Jeśli podajesz caninsuline to jak zmieniałaś dawkę, bo podawałaś 2U teraz 1,1U, czy utrzymywałaś zmniejszoną dawkę o max 0,25U przez kilka dni ?
Podane wyniki nie są złe, a pre 265mg , nadir +3 128mg (albo nie bo przy +5 mogło być 80mg) i kolejne pre 235mg to jeszcze nie efekt odbicia. Przeczytaj proszę temat z 1 strony wątku Cukrzyca u kotów a efekt Somogyi , czyli jak poradzić sobie z kontrregulacją
Do cukrzycy u kotów podchodzi się osobniczo, bo każdy kot w tych samych warunkach reaguje inaczej. Ja jestem zwolenniczką poszukiwania najlepszych rozwiązań dlatego nie wahałam się przejść na Levemir. choćby żeby sprawdzić czy na innej insulinie nie osiągnę lepszych wyników. I do dziś to robię.
Ja bym na Twoim miejscu przeszła na Levemir i rozpoczęła dawką 1 jednostka 2 x dziennie na strzykawkach U-100, odczekała kilka dni, aż nowa insulina zakorzeni się w organizmie.
Jeśli potrzebujesz instrukcji postępowania z Lantusem/Lavemirem podaj na PW Twój adres e-mail.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro wrz 28, 2011 11:55 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kociaro Droga! wiem, że już odpowidziąłas na moje pytanie ile razy i ile Levemir podać, chce sie tylko upewnić, to ma byc 1 jednostka levemir 2 x dziennie? to znaczy że w mojej 0,5 ml strzykaweczce podzielonej na 50 kreseczek to bedzie 1 kreska? ech. sorry ale ja nie mam kompa w domu,a czytanie forum w pracy jest problematyczne

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro wrz 28, 2011 12:03 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:Witajcie! pierwszy pomiar u kropci dzis o 8mej - 456. Biorąc pod uwage że równo tydzień temu o 8mej było 553 to może jest świateko w tunelu. ... dziś nie kłulim zyły tylko uszko i na pasek kropelka szła, mam nadzieje że na kolejne pobrania tez uszko... Potrzebuję od Was rady czy raz czy dwa razy dziennie? jaką dawkę?przez ostatni tydzień Kropcia caninsulin 2 x 1,6 jednostki.
Witaj Mamrot !
Lantus i Levemir podaje się 2 x dziennie, a dawkę początkową uzależnia się od efektów osiągniętych przy caninsuline.
Zwiększyłaś dawkę z 1U na 1,6U i Kropcia Pre ma nadal bardzo wysokie. Tak działa caninsuline: Pre bardzo wysokie(400-500 mg), nadir bardzo niski (ok 100mg) i następne Pre bardzo wysokie (ok 500 mg) i nic nie daje zwiększanie dawki, bo osiąga się tylko większe różnice między pre i nadirem.
Poczekajmy na pełną krzywą żeby ustalić dawkę początkową Levemira, ale sądzę że nie powinna byc wyższa niż 1 jednostka 2 x dziennie na strzykawkach U-100.
Pozdrawiam
PS. Poproś weta żeby badał krew wyłącznie z ucha, bowiem z żyły uzyskuje się zupełnie inne wyniki i nie jest dobre raz pobierać krew z żyły, a za drugim razem z ucha.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro wrz 28, 2011 12:07 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:Kociaro Droga! wiem, że już odpowidziąłas na moje pytanie ile razy i ile Levemir podać, chce sie tylko upewnić, to ma byc 1 jednostka levemir 2 x dziennie? to znaczy że w mojej 0,5 ml strzykaweczce podzielonej na 50 kreseczek to bedzie 1 kreska? ech. sorry ale ja nie mam kompa w domu,a czytanie forum w pracy jest problematyczne

TAK - 1 kreska na strzykawkach Becton Dickinson o pojemności 0,5 ml podawana 2 x dziennie co 12 godzin.
Ale czekamy jeszcze na krzywą.
Pozdrawiam
PS. Dobrze Ci idzie tak trzymaj :ok: :ok: :ok:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro wrz 28, 2011 12:49 Re: Wątek cukrzycowy - V

"Kociara" pisze:[Spójrz na krzywą, w ciągu 2 godzin Kropci cukier zjechał o 200 mg by za 2,5 godziny poszybować powyżej 400 mg. Co będzie przy dawce 1,6U ??? 8O


Kociaro!
ale ja nie widze na krzwej z 21 .09 takiego spadku, spadek o 200 był po 4ch godzinach, czy ja cos zle odczytuje?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro wrz 28, 2011 13:13 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:ale ja nie widze na krzwej z 21 .09 takiego spadku, spadek o 200 był po 4ch godzinach, czy ja cos zle odczytuje?

Mamrot pisze:Kropci wczorajsze badanie krwi...
8.10 - cukier 553
8.30 - jedzonko+1 caninsulin
9.30 - 538
11.30 - posiłek
12.30 - 338
14.30 - posiłek
15.00 - 452
17.00 - 486

Hej Mamrot !
Tak masz rację, ale zauważ że w ciągu 3 godzin tj. od 9.30 do 12.30 był ten spadek o 200 mg, a w międzyczasie tj o godz. 11.30 był posiłek który na pewno podniósł cukier. O godzinie 15.00 tj. za 2,5 godziny (od godziny 12.30) cukier był już 452 mg.
Naszym celem jest taka dawka insuliny, która utrzyma cukier poniżej progu nerkowego przez min. 6 godzin w ciągu 12h.

OK czekamy na krzywą.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro wrz 28, 2011 13:36 Re: Wątek cukrzycowy - V

ok.dzieki, jutro zamelduję krzywą dzisiejszą. Bardzo dziekuję za ogromne wsparcie!!! Mam nadzieje, że zbliżamy się do Levemir.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości