Wątek dla nerkowców - VII

[KotkaWodna]

... to było leczenie syfa pudrem

Marta, daj pokój Mamoniowi - nic już niczego nie zmieni. Po co ci ta wiedza?
Wypad mi z tego wątku.
Masz zdrowe koty.

wiedza się zawsze przyda - na - nie daj boże jakikolwiek - zapas :-/
ale masz rację, dłubać w przeszłości już nie będę, podczytywać tylko po cichu, coby w razie wu wiedzieć, jak działać..

[PcimOlki]

Niestety zawieszam działalność na tym forum na czas nieznany.
Nie podoba mi kolor informacji przy moim profilu - musi mam coś z indyka.

[najszczesliwsza]

Niestety zawieszam działalność na tym forum na czas nieznany.
Nie podoba mi kolor informacji przy moim profilu - musi mam coś z indyka.

Ja też chcę taki kolor

PcimOlki proszę zajrzyj do kota Elwiry

[fiszka13]

Niestety zawieszam działalność na tym forum na czas nieznany.
Nie podoba mi kolor informacji przy moim profilu - musi mam coś z indyka.

Rozumiem, choć wolałabym, żeby pozostał jakikolwiek kontakt.

[dorota13]

viewtopic.php?f=1&t=25234&start=150

czy może ktoś zajrzeć do tego wątku?

[jaguarius]

jeśli ktoś z Was byłby zainteresowany to mam 3 opakowania azodylu do sprzedania po cenie za jaką kupowaliśmy

[Slonko_Łódź]

Niestety zawieszam działalność na tym forum na czas nieznany.
Nie podoba mi kolor informacji przy moim profilu - musi mam coś z indyka.

I zapadła taka niezręczna cisza w wątku Bardzo mnie Pcim zaskoczyłeś- nigdy bym nie pomyślała, że tego rodzaju fakt jak ilość posiadanych wirtualnych wrogów (swoją drogą szybko mogę założyć 100 nowych kont i Cię przebić liczbą przy nicku), może zrobić na Tobie wrażenie Taki duży Chłopczyk

Yenna wróciła z kolonii wsiowych.... To była dobra decyzja- rozkokosana i uśmiechnięta całe dnie i noce. W domku nawet nie nocowała- całe doby była na powietrzu. Ujawniła też swoje nowe dziwactwo- Yennefer oprócz ognisk kocha burze Siedzi na werandzie i obserwuje błyskawice w porywistym wietrze i zacinającym deszczu- nie do wiary.... Pojadła i popiła niezdrowo- hitem były filety kurczaka w marynacie z ogniska i mleko zagęszczone. Bujała się na hamaku, tarzała w trawie, polowała na pasikoniki, goniła dzikie koty i psy i ukrywała w tujach. Teraz czekają nas badania- mam nadzieję, że mi uśmiech nie zejdzie z twarzy

[Beliowen]

Przepraszam za OT, ale zajrzałam na Koty i duchy widzę

Slonko_Łódź, gdzie byłaś, jak Cię nie było?

[Edyta i Sebastian]

Yenna wróciła z kolonii wsiowych.... To była dobra decyzja- rozkokosana i uśmiechnięta całe dnie i noce. W domku nawet nie nocowała- całe doby była na powietrzu. Ujawniła też swoje nowe dziwactwo- Yennefer oprócz ognisk kocha burze Siedzi na werandzie i obserwuje błyskawice w porywistym wietrze i zacinającym deszczu- nie do wiary.... Pojadła i popiła niezdrowo- hitem były filety kurczaka w marynacie z ogniska i mleko zagęszczone. Bujała się na hamaku, tarzała w trawie, polowała na pasikoniki, goniła dzikie koty i psy i ukrywała w tujach. Teraz czekają nas badania- mam nadzieję, że mi uśmiech nie zejdzie z twarzy

Cudownie czyta się takie wiadomości Dobre samopoczucie to podstawa!

[Slonko_Łódź]

Przepraszam za OT, ale zajrzałam na Koty i duchy widzę

Slonko_Łódź, gdzie byłaś, jak Cię nie było?

Belio bo mnie nadal nie ma Jestem tylko tutaj. Z powłóczystych przesiadłam się na przytrute mocznikiem Na Yennefer zawsze można liczyć

Cudownie czyta się takie wiadomości Dobre samopoczucie to podstawa!

Powiem Wam, że jej dobry humor udzielił się wszystkim- to były naprawdę fajne wakacje.. Popołudnia w hamaku z mruczącą Yenką na brzuchu i książką w ręce będą mi się śniły zimą i pewnie "potem".....

Warto walczyć....

[fiszka13]

Mam powtórzone wyniki Bronka. Niestety morfologii nie zrobili, nie wiem dokładnie z jakiego powodu, coś się stało z próbką.



Biochemia poprzednia (z lipca, wykonana w tutejszym labolatorium) ----- obok przeliczone powyższe wyniki z Laboklinu (żeby były wyrażone w tych samych jednostkach , przeliczałam według danych z forum krakvetu, jeśli w obu badaniach były te same jednostki przepisałam wynik)

Białko całkowite 6,9 g/dl ----- 7,5
albuminy 3,1 g/dl
wapń 2,1 mmol/l ----- 2,75
Fosfor 1,9 mmol/l ----- 1,48
sód 103 mmol/l ----- 155,6
potas 3,2 mmol/l ----- 4,16
chlorki 100,0 mmol/l ----- 119,57
mocznik 5,66 mmol/l ----- 7,06
kreatynina 2,1 mg/dl ----- 1,5

Co o tym sądzicie?

[Slonko_Łódź]

Co o tym sądzicie?

A o co konkretnie pytasz? Obejrzałam bieżące wyniki i na moje laickie oko są w porządku Jeżeli chodzi o podwyższoną kreatyninę w lipcu to sprawdziłabym za miesiąc czy się trzyma w normie czy trzeba zrobić dokładniejszą diagnostykę (głównie usg). Po prostu byłabym czujna. Jeżeli natomiast chodziło o to ocenę pracy labów- czy któryś jest bardziej wiarygodny a któryś mniej to nie wiem

[Ewik]

Ja wczoraj uslyszałam od weta którego lecznica robi badania w Laboklinie, że w wakacje warto robić badania gdzie indziej bo...maja tam dużo praktykantow

[najszczesliwsza]

Proszę o wsparcie u Henia:

viewtopic.php?f=1&t=131211&start=645

[pixie65]

Proszę o wsparcie u Henia:

viewtopic.php?f=1&t=131211&start=645

(...)
- Heniu będzie prowadzony głównie przez mojego weta, do którego mam wielkie zaufanie i jego przede wszystkim będę się słuchać. Wątek dla nerkowców jest jak dla mnie przeliczaniem kota na tablicę Mendelejewa i nic z tego nie rozumiem, więc nie jest dla mnie żadną pomocą. Mój wet ciągle się dokształca i jest człowiekiem myślącym, cenię go bardziej niż specjalistów z dużych klinik (wynika to niestety z mojego doświadczenia w pracy z kotami).

Nie wiem, jak to lepiej napisać. Przyjmę Henia z dobrodziejstwem inwentarza i zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby go ustabilizować i dać mu dobry dom. Ale ... w sprawę Henia jest zaangażowanych kilku forumowych ekspertów od pnn. Z wielką wiedzą i doświadczeniem. I to mnie w pewien sposób martwi. Bo to nie do nich, ale do mnie trafi Heniu.
Potrzebuję rad i pomocy merytorycznej, ale nie prowadzenia za rączkę i kontroli na każdym kroku.
Jeżeli mój wet powie coś innego, to jego będę się słuchać.
Nie chcę być niegrzeczna, tylko powiedzieć zawczasu jak jest.