Wątek cukrzycowy VI

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto kwi 03, 2012 8:04 Re: Wątek cukrzycowy VI

popatrzcie dziewczyny, taka podstawowa sprawa jak krzywa cukrowa nam umknęła.
Za godzinę 0 przyjmiemy pierwszy pomiar przed poranną insuliną. Robimy pomiar, podajemy jedzenie i insulinę.
Kolejne pomiary +1, +2, +3, +4, +5, +6 a w momencie, kiedy wyłapiemy że poziom glukozy się podnosi (oznaczymy nadir) to do kolejnego podania insuliny robimy pomiary co dwie godziny.

Edit. Co 4 godziny nie ma sensu, niewiele taka krzywa da. Co trzy także. Co dwie w sumie mogłoby być, ale lepiej robic pomiary co godzinę w tej pierwszej części krzywej.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15937
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto kwi 03, 2012 8:07 Re: Wątek cukrzycowy VI

Liwia pisze:popatrzcie dziewczyny, taka podstawowa sprawa jak krzywa cukrowa nam umknęła.
Za godzinę 0 przyjmiemy pierwszy pomiar przed poranną insuliną. Robimy pomiar, podajemy jedzenie i insulinę.
Kolejne pomiary +1, +2, +3, +4, +5, +6 a w momencie, kiedy wyłapiemy że poziom glukozy się podnosi (oznaczymy nadir) to do kolejnego podania insuliny robimy pomiary co dwie godziny.

Edit. Co 4 godziny nie ma sensu, niewiele taka krzywa da. Co trzy także. Co dwie w sumie mogłoby być, ale lepiej robic pomiary co godzinę w tej pierwszej części krzywej.

Dobrze, będę co godzinę
A co oznacza +1, +2 itd? Kolejne godziny od pierwszego pomiaru przed insuliną?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 03, 2012 8:32 Re: Wątek cukrzycowy VI

Annazoo pisze:
Liwia pisze:popatrzcie dziewczyny, taka podstawowa sprawa jak krzywa cukrowa nam umknęła.
Za godzinę 0 przyjmiemy pierwszy pomiar przed poranną insuliną. Robimy pomiar, podajemy jedzenie i insulinę.
Kolejne pomiary +1, +2, +3, +4, +5, +6 a w momencie, kiedy wyłapiemy że poziom glukozy się podnosi (oznaczymy nadir) to do kolejnego podania insuliny robimy pomiary co dwie godziny.

Edit. Co 4 godziny nie ma sensu, niewiele taka krzywa da. Co trzy także. Co dwie w sumie mogłoby być, ale lepiej robic pomiary co godzinę w tej pierwszej części krzywej.

Dobrze, będę co godzinę
A co oznacza +1, +2 itd? Kolejne godziny od pierwszego pomiaru przed insuliną?


Tak, dokładnie :ok:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 03, 2012 9:02 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mam do wydania fiolkę Levemiru, użytą 5 czy 6 razy. Jest nowa, z długim okresem ważności. Wolałabym jej nie wysyłać, więc zapraszam osoby z Kielc i okolic, ponadto w sobotę będę w Krakowie, w Nowej Hucie. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to proszę na priva.

nonsuch

 
Posty: 76
Od: Pt sty 13, 2012 12:17

Post » Wto kwi 03, 2012 9:19 Re: Wątek cukrzycowy VI

A propos Levemiru - właśnie minął miesiąc jak podaję Agatce.
W aptece powiedzieli, ze można po otwarciu korzystać z fiolki przez 4, góra 6 tygodni.
Sam Levemir, który mam, ma datę ważności do końca kwietnia.
Doczytałam tutaj, ze jak w lodówce, to mogę dłużej używać - trzymam więc w lodówce.

Jak to jest - mogę spokojnie zużyć fiolkę, czy za chwilę rozglądać się jednak za nową?
Na razie przez miesiąc niewiele z niej ubyło ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto kwi 03, 2012 11:15 Re: Wątek cukrzycowy VI

Kompletując "wyprawkę" Walusiowi chciałam mu kupić pastę Calo-pet. A tu wetka mówi, że ją wycofano. Ktoś wie, z jakiego powodu i czym ją zastąpić?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 03, 2012 12:31 Re: Wątek cukrzycowy VI

Witam ! Dziewczyny czy ja mogę podawać te karmy z Miamora mojemu cukrzykowi, bo wyczytałam na innym forum, że te z ryżem to raczej nie powinno się podawać, a ja przez nie doczytanie je zamówiłam :oops:
Miamor Delikatna przekąska - Kurczak i ryż
Miamor Delikatna przekąska - Kurczak i warzywa

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto kwi 03, 2012 13:05 Re: Wątek cukrzycowy VI

jadziam - ja ich Boćkowi nie daję, ale skoro już zamówiłaś to chyba nic się nie stanie, jak raz je zje, najwyżej podawaj do kompletu z innymi bez węglowodanów i na przyszłość ich nie zamawiaj:)
Obrazek Obrazek

kikin

 
Posty: 121
Od: Śro lut 22, 2012 9:13

Post » Wto kwi 03, 2012 13:13 Re: Wątek cukrzycowy VI

jadziam pisze: Miamor Delikatna przekąska - Kurczak i ryż
Miamor Delikatna przekąska - Kurczak i warzywa


To z ryżem - 13 % węglowodanów.
Z warzywami - niecałe 6%.

Czyli - z warzywami możesz, z ryżem lepiej nie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto kwi 03, 2012 13:46 Re: Wątek cukrzycowy VI

Dziewczyny dzięki bardzo, ale ze mnie gapa :oops: Chyba jednak nie dam tych z ryżem,bo wolę nie ryzykować! Wczorajsze wieczorne PRE 84 a dziś rano PRE 96. Pomiar z przed chwili 74.
Nadal dzielę posiłki i podaję po 25 gr. ( co półtora godziny posiłek tak to wychodzi w sumie 300gr na dobę) Mam nadzieję ,że dobrze robię !

Tinko życzę miłego wypoczynku podczas urlopu :1luvu:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto kwi 03, 2012 16:40 Re: Wątek cukrzycowy VI

Czy jest może ktoś chętny na wspólny zakup lantusa?
Poszukuję dwóch chętnych; kupię i wyślę.

Już nieaktualne. Znalazłam Levemir na sztuki :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro kwi 04, 2012 6:56 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 03, 2012 21:07 Re: Wątek cukrzycowy VI

Tinka jest na urlopie, więc dziewczyny, proszę pomóżcie. Ja już nie pamiętam, jak działa ten system co 12 h, a większość z was tak podaje. Ile - tak mniej więcej teoretycznie przy wynikach ok 200 - powinno dostawać kocie o wadze ok 4kg i jak to odnieść do strzykawki U-100? Tzn ja wiem mniej więcej, jaką dawkę jej powinnam podać i jak reaguje jej organizm, ale chcę to odnieść do czegoś, bo nie wiem, czy np nie podaję za dużo. I co robicie, jak PRE jest dajmy na to 110? Czekacie, aż pójdzie dalej?

Nie jestem się na razie w stanie strzelić w układ co 12 h. Wczoraj wyszło z tego 17 h - i oczywiście moja noc zarwana, bo wstawałam sprawdzać; dziś po 8h był już podjazd w górę. :? :?

________________________________

Mój cukrzyk właśnie zeżarł gumę do żucia, a może nawet dwie :( :( :( :(
Nie, nie moje. Ja nic nie zostawiam w zasięgu kocim. Wyciągnęła tę gumę z kieszeni mojego gościa, w dodatku guma była w chusteczce higienicznej, więc zeżarła prawdopodobnie trochę chusteczki również. :( :( :(
Kolację ledwie skubnęła, nie wiem, przez tę gumę, czy też ona w ogóle jakoś ostatnio jest bez apetytu. Zaaplikowałam parafinę i poczekam. Lata temu też zjadła gumę i nic jej nie było... Guma na szczęście bez cukru. Ale nie wiem, czy taka guma się rozkłada jakoś? Czy tez musi z kota wyjść w całości? Ktoś coś wie na ten temat?

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 04, 2012 6:44 Re: Wątek cukrzycowy VI

Moja Agatka ma najczęściej wynik ok.200 (dzisiaj rano PRE 192).
Daję niezmiennie 1 jednostkę (czyli jedną kreskę w strzykawce U100).
Waży też 4 kg.
Na razie tylko jeden raz udało sie zejść niziutko do 107. Wtedy też dałam 1 jednostkę - no ale z miesiecznej obserwacji wiem, że raczej potem podejdzie niż spadnie. Jednak jest zawsze glukoza przygotowana na widoku, rodzina wie, ze w razie czego trzeba szybciutko przygotowac i podać. Na razie nie było problemu, ale to wynika ze znajomości kota. Sama na pewno obserwujesz wyniki swojej i pewnie już umiesz nawet przewidzieć jaki mniej wiecej będzie poziom cukru przy pomiarze.

Tez nie zawsze niestety uda mi się utrzymać idealnie odstęp 12 godzin :oops: Ale staram się podac w okolicach 11 - 13 godziny. Jak wiem, że za parę dni będzie problem z odstępem 12 godzin, przeciągam o 15 - 20 minut kolejne dni, żeby jednak być jak najbliżej 12 godzin.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 04, 2012 6:45 Re: Wątek cukrzycowy VI

Pilnie wsparcia potrzebuję :(

Waluś się zatkał - stres przeprowadzkowy i wynikający z mojej nieprofesjonalnej obsługi (kłucie w ucho to koszmar jakiś).
Zatem jadł coraz mniej a wczoraj odmówił jedzenia całkowicie.
No to mu poleciała glukoza w dół i wieczorem utrzymywała się w okolicach 45-50.
Dałam mu 20ml conva i 2 ml parafiny, nasmarowałam dziąsła miodem. Dostał 40ml podskórnie Ringera.
Dziś rano PRE 86, NIE PODAŁAM INSULINY :( Za to znowu 20ml conva i 2 ml parafiny.

Odseparowałam go dziś w osobnym pokoju z kuwetą i 14 ziarenkami suchego, by miał spokój i szanse na wypróżnienie.

Czy kot z cukrzycą może mieć podana lactulozę?

Czy moje postępowanie jest właściwe? Co jeszcze mogę zrobić?
Po pracy wezmę go do wetki, ale muszę wiedzieć co mu wolno a czego nie wolno podać w związku z obstrukcją.

Drugi wielki problem to klucie w ucho - z reguły udaje się za 5-7 razem. Krew mu nie chce lecieć, to niebywałe.
Waluś zaczyna się wzdrygać już na samo masowanie ucha przed pobraniem. Uszy ma zawsze zimne, może dlatego, że śpi na kocyku na parapecie, bo lubi patrzyć przez okno.
Ucho Walusia jest poszarpane na końcach, bo pewnie w swym poprzednim życiu staczał walki z innymi kocurami. Wobec tego ta żyłka, która u każdego normalnego kota biegnie wzdłuż brzegu u Walusia nie wiadomo gdzie jest i czy jest drożna.
Posunęłam się do tego, by spróbować pobrać krew z opuszka ale też stamtąd nie leci, a dużo bardziej boli.

Doradźcie bo się pochlastam.
Chcę mu pomóc a nie umiem :(

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 04, 2012 6:56 Re: Wątek cukrzycowy VI

Ja podawałam mojemu cukrzykowi Duphalax, męczył się strasznie przy zaparciach.
Tu informacja z ulotki, dla ludzi, nie wiem jak to u kotów wyglada.
Pacjenci z cukrzycą: Stosowanie preparatu duphalac ® w dawkach zalecanych zazwyczaj w leczeniu zaparć nie stwarza problemów z uregulowaniem poziomu cukru we krwi u pacjentów z cukrzycą, ale mogą je spowodować znacznie większe dawki, stosowane w leczeniu śpiączki wątrobowej. Długotrwałe oraz niewłaściwe stosowanie preparatu duphalac ® może prowadzić do biegunki i zaburzeń równowagi wodno-elektrolitowej.

.

Może spróbuj najpierw oliwy lub śmietany mu podać?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości