Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro sie 10, 2011 11:36 Re: Wątek dla nerkowców - VII

oba badania zostały przeprowadzone w odstępie krótkim od pobrania moczu - pierwsze 2h po (nasikał na podłogę przy mnie, zebrałam, pojechałam do weta busem), drugie 1h po (nasikał w przenosce tuż przed transportem do weta po nocy bez wody w przenosce, niestety w to miejsce zrobił też kupę co ponoć może lekko zafałszowywać :? )

kot odwodniony wg wetki nie był, na moje miał minimalnie mniej elastyczną niż zwykle skórę na karku, ale dosłownie minimalnie. nos mokry, kot żywy i radosny.

tak, te 6 kałuż to już wczoraj, 9.08. dzisiaj też już jedna jest, ale stosunkowo niewielka. rano te kałuże są niewielkie i żółte, pod wieczór zbliżają się do konsystencji wody i jest ich więcej...

usg było robione, nerki ponoć wyglądają (i dotykowo, przez brzuch, mają fakturę) zdrowych, wszystko z nimi ok i są 'wręcz śliczne'. na usg w pęcherzu widać było wypełnienie do 1/4 jakby malutkim białym piaskiem, wg wetki są to struwity.

badanie moczu było chyba z paska. rozumiem, że z tych wyników wynika, że posiewu nie było, tak?

mam zamęt w głowie :? zwłaszcza, że wetka wyprowadzała nam już zwierzęta z najróżniejszych chorób i uważana jest za bardzo dobrą. wypytam, czy ma doświadczenie z tematem nerek.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro sie 10, 2011 13:13 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria:
posiew polega na tym, że się próbuje wyhodować bakterie z pobranej próbki i później sprawdza, jakie antybiotyki mogą je zabić.

Ja się kompletnie nie znam, ale z tego co piszesz można wysnuć wniosek, że nie jest to popularny problem, typu SUK lub zapalenie pęcherza (wtedy kot sika mało a w moczu jest białko), a z kolei przy ostrej niewydolności nerek byłyby jeszcze jakieś objawy oprócz wzmożonego picia wody.

W tej sytuacji należałoby faktycznie starać się pozbyć piasku z pęcherza i oprócz tego dążyć do ustalenia przyczyn odpowiedzialnych za wzmożone pragnienie, robiąc więcej badań i szukając weta-specjalisty. To mogą być jakieś sprawy hormonalne np. Trudno mi ocenić, czy twoja weterynarz jest ok, czy nie ok.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2011 17:51 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Zakocona pisze:...
W jakich jednostkach wyliczać CaxP ? w SI czy w starych?

Obojetne. Przeliczaj na mg/dl. W mg/dl ma być < 55.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:00 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Beliowen pisze:
Kocuria pisze:diagnoza: struwity :strach: u trzymiesięczniaka! 8O
no, ale nerki śliczne, idealne wręcz. więc idę trollować gdzie indziej, dziękuję za wsparcie :piwa:

Rób posiew moczu
struwity to pochodna infekcji, koniecznie trzeba dobrze dobrać antybiotyk i kota wyleczyć.
...

Belio, nie.
Tylko kamica może mieć związek. Związku kamicy z identyfikacją fosforanów w moczu brak. Opisałem to kilka stron wcześniej.
Kamica jest prawie zawsze powiązana z bakteryjną infekcją u psów. U kotów niekoniecznie. Olek kamicę miał. Olek infekcję miał. Czyli moje osobiste doświadczenia zawse będą mnie kierowac w te stronę - nie potrafię się od tego uwolnić. Jednak istnieją badania (norwegia), które potwierdzają znaczny związek też u kotów, ale sa one jednostkowe. Dlatego osobiście zawsze jestem za definitywnycm wykluczeniem infekcji w pierwszej kolejności. Jesli to infekcja, można uratowac kota.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:08 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wjwj1 pisze:...
Morfologia nie wskazuje na odwodnienie. Wetka coś mówiła w temacie odwodnienia?..

Gorzej.
->
Mocz:
SG 1,042
Krew:
HCT: 31,6

Czy krew była pobrana w czasie WDT?
Ja tego nie rozumiem. Dziś już nie doczytam nic.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:
wjwj1 pisze:...
Morfologia nie wskazuje na odwodnienie. Wetka coś mówiła w temacie odwodnienia?..

Gorzej.
->
Mocz:
SG 1,042
Krew:
HCT: 31,6

Czy krew była pobrana w czasie WDT?
Ja tego nie rozumiem. Dziś już nie doczytam nic.


tak, w trakcie wdt.
nie rozumiem, na co wskazujesz wskazując te konkretnie wyniki :(

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro sie 10, 2011 18:19 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria pisze:..... wg wetki są to struwity.

badanie moczu było chyba z paska. rozumiem, że z tych wyników wynika, że posiewu nie było, tak?

mam zamęt w głowie :? zwłaszcza, że wetka wyprowadzała nam już zwierzęta z najróżniejszych chorób i uważana jest za bardzo dobrą. wypytam, czy ma doświadczenie z tematem nerek.

Nic w moczu nie wskazuje na nerki (szkoda, że nie ma biochemi). Nie ma białkomoczu i SG ok. Poproś ją, aby wytłumaczyła jak chłopu na roli, co to znaczy według niej "struwity". Zapisz to i przepisz - wykażę gdzie jest błąd. Nie ma takiej diagnozy: "struwity".
Może być - kamica fosforanowa, ale skąd ona niby miała by to wiedzieć bez RTG przynajmniej.
Tego się nie da zgadnąć.
Jeśłi wetka ok, nauczy się.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:21 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze: Nie ma takiej diagnozy: "struwity".
Może być - kamica fosforanowa, ale skąd ona niby miała by to wiedzieć bez RTG przynajmniej.


FUKKKK!!!! :evil: dokładnie taką diagnozę postawiono mojemu Kotu :(
miał tylko usg robione, nie było rtg. Badanie krwi tylko raz. Nie wiedziałam wtedy, że trzeba inaczej, że trzeba wymusić z weta konkretniejsze badania. Cholera :(....
KotkaWodna
 

Post » Śro sie 10, 2011 18:24 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria pisze:...
tak, w trakcie wdt.
nie rozumiem, na co wskazujesz wskazując te konkretnie wyniki :(

Na wyjątkowo niskie HCT w tej sytuacji.
Dasz radę sfocić wyniki - te przepisane nie są do końca jasne.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:29 Re: Wątek dla nerkowców - VII

KotkaWodna pisze:
PcimOlki pisze: Nie ma takiej diagnozy: "struwity".
Może być - kamica fosforanowa, ale skąd ona niby miała by to wiedzieć bez RTG przynajmniej.


FUKKKK!!!! :evil: dokładnie taką diagnozę postawiono mojemu Kotu :(
miał tylko usg robione, nie było rtg. Badanie krwi tylko raz. Nie wiedziałam wtedy, że trzeba inaczej, że trzeba wymusić z weta konkretniejsze badania. Cholera :(....

USG wykazało by kamicę, bez identyfikacji rodzaju kamieni, bo to niemożliwe odbiciem fali akustycznej.
Jak wspomniałem powyżej, dla mnie osobiście każda kamica jest dodatkowym wskazaniem do wykluczenia infekcji bakteryjnej.
U kotów.
A u kotów pow. 10 lat. związek infekcji z każdym problemem układu moczowego jest opisany jako znaczny. (>50%)

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:34 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:
Kocuria pisze:...
tak, w trakcie wdt.
nie rozumiem, na co wskazujesz wskazując te konkretnie wyniki :(

Na wyjątkowo niskie HCT w tej sytuacji.
Dasz radę sfocić wyniki - te przepisane nie są do końca jasne.


wieczorem, koło 23 - mam cztery komplety baterii, wszystkie cztery raczyły się rozładować :?
dzięki za łopatologiczność :)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro sie 10, 2011 18:50 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria pisze:....
wieczorem, koło 23 - mam cztery komplety baterii, wszystkie cztery raczyły się rozładować :?
dzięki za łopatologiczność :)

Spok, ale moge looknąć dopiero rano.
Mi się zdaje, że nie ma co histeryzować z nerkami, ala ja dopiero muszę się przestawić w inny tryb działania.
Taki mniej destruktywny, bo na razię zieje ogniem aż koty moje miauczą jak mnie widzą. :wink:
Szczególnie, że nie mam pojęcia jaką poprawkę należy przyjąć na tak młode kociątko.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 18:51 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:USG wykazało by kamicę, bez identyfikacji rodzaju kamieni, bo to niemożliwe odbiciem fali akustycznej.
Jak wspomniałem powyżej, dla mnie osobiście każda kamica jest dodatkowym wskazaniem do wykluczenia infekcji bakteryjnej.
U kotów.
A u kotów pow. 10 lat. związek infekcji z każdym problemem układu moczowego jest opisany jako znaczny. (>50%)

u nas to poszło tak, że jak Mamoń miał 2 lata, to się zatkał pierwszy raz - wetka "zdiagnozowała" to jako...
aż mnie telepie do dziś, jak sobie przypomnę: "pewnie żwirek był za bardzo pylisty, trzeba mu przemyć tyłek" :twisted:
potem drugi raz i diagnoza, że zatkany kamieniami, badanie moczu, badanie krwi - wtedy uraczono nas diagnozą, że to struwity, zaordynowano uropet, karmę mokrą i suchą urinary, podawanie witaminy C.
Przez pewien czas było ok, potem zaczęły się coraz częstsze zatkania, aż skończyło się wyszyciem cewki moczowej, po niej chwilowa poprawa, ale w ostatnich 2-3 latach życia Mamonek łapał co chwila wstępującą infekcję - na to zalecano antybiotyk w zastrzykach, urosept, furagin, witaminę C... Po tym, co tu opisujesz, wydaje mi się coraz bardziej, że to było leczenie syfa pudrem :(
KotkaWodna
 

Post » Śro sie 10, 2011 18:58 Re: Wątek dla nerkowców - VII

KotkaWodna pisze:... to było leczenie syfa pudrem :(

Marta, daj pokój Mamoniowi - nic już niczego nie zmieni. Po co ci ta wiedza?
Wypad mi z tego wątku.:wink:
Masz zdrowe koty. :ok:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 19:03 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:
KotkaWodna pisze:... to było leczenie syfa pudrem :(

Marta, daj pokój Mamoniowi - nic już niczego nie zmieni. Po co ci ta wiedza?
Wypad mi z tego wątku.:wink:
Masz zdrowe koty. :ok:



PcimOlki mądra głowa potrzebna tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=131123
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości