Mamrotku, chyba Ci się trochę pomyliło z zarządzaniem porcjami karmy. Do insuliny należy podać nieco mniej, gdyż levemir zaczyna działać dopiero 2-3 godziny po wstrzyknięciu. Gdy do insuliny podasz za dużo karmy, sprowokujesz hiperglikemię poposiłkową. Te 50 gr do posiłku jest OK. Mogłoby być nawet o 10 gr mniej i dopiero przy + 2 - 60 gr. Przy + 4 i + 5 podałabym po 25 gr.Mamrot pisze:piotr2422 pisze:karme podaje przed insulina okolo 6 rano potem co 3 godziny o 9 i o 12 lacznie na 12 godzin 3 porcje po 50 gr czyli porcje powinny byc mniejsze jedna od drugiej ? badania krwi wykazaly problemy nerek oraz watroby dlatego dostalem te tabletki oraz ipakitine levemir od 11,01 wczesniej canisulina jakos 4 dni
układ musi byc taki:
badanie PRE+insulina+karma - jedno po drugim w tym samym czasie
jeśli twój kot zjada 150 gr karmy w cyklu 12 godzinnym to psiłkipowinny być podawane w układzie:
badanie PRE,karma 75 gr ,insulina
+ 2, 2,5 lub max 3 godziny od PRE posiłek 37 gr i kolejny na plus maksymalnie 5, 5,5 godziny od PRE kolejne 37 gr.
Piotrze, napisz, jak dysponujesz codziennie czasem? Masz karmnik? Roladki serowe traktuj jedynie jako przysmak lub nagrodę. Z wklejonych przez Ciebie wyników absolutnie nie wynika, że należy podawać ipakitine. Fajnie byłoby, gdybyś przy wynikach podał jednostki i wartości referencyjne.
Przymierzałabym się do zwiększenia dawki do 0,5 jedn.
Pozdrawiam serdecznie
Tinka
EDIT:
Może skubać, ale jak już wcześniej napisałam, 50 gr do insuliny jest zupełnie OK. Doczytałam właśnie, że karmnik jest w drodzepiotr2422 pisze:mam jeszcze pytanie jesli wystawie kotu jedzenie dajmy te 70 gr a zje tylko polowe na raz to czy powinienem zabrac reszte czy moze skubac do tej nastepnej porcji?
Wlasnie sie zastanawiam czy z powodu tych domniemanych ketonow które sie u nas pojawiły nie zwiekszyc dawki do 2,25... choć na kilka dni i czy nie zwiekszyc porcji jedzenia... martwi mnie to ze ciagle tak mało wiem 
własnie złapałam nową probkę... i ju z nic nie rozumiem... najpierw proobka pociemniala nz szaro fioetowy za dosłownie kilka sekund wrocila do kolorow na fotkach ta fotka z ciemniejszą próbką byla robiona o sekundę wczesniej... a obie fotki do poł minuty od pobrania... jak dla mnie probki za szybko zmnienialy kolor... 
Chyba fuksja o to pytała, tak mi się wydaje. Mój pies w ogóle mógłby nic nie pić, nawet przy dość wysokim cukrze. Zaczyna pić dopiero jak cukier skoczy grubo powyżej 400, więc dla nerek jest to trochę niebezpieczne. Ponieważ chronicznie nie toleruje kroplówek ( a przez pewien czas miał podwyższony mocznik i kreatyninę) to poję go rosołkiem, takim jaki mam po gotowaniu mu jedzenia (pierś z kurczaka, jakieś serduszka, brokuły, oczywiście bez żadnych przypraw, czysty wywar). Po takim gotowaniu zamrażam mu porcyjki w pojemniczkach na lód (potem dolewam troszkę wody przy rozmrażaniu) i mam zapas na kilka dni 
Poję go tak od wakacji, a jak ostatnio robiłam mu badania, to wszystko się ładnie wypłukało.
znowu mi cosik umknęło