Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto wrz 22, 2009 8:52 Re: Poznań: Mikita eksmita pojechał do domu :)

Co u Mikiego słychać? :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto wrz 22, 2009 9:18 Re: Poznań: Mikita eksmita pojechał do domu :)

U Mikiego wszystko w najlepszym porządku, z każdym dniem jest coraz bardziej miziasty, rano mizianki, popołudniu miazianki, wieczorem mizianki :) Bardzo ładnie je, nie wymiotuje, jedynie w noc po wizycie u weterynarza miał z tym problemy, przez ten cały stres. Wczoraj pięknie jadł mokre Animondy, na sam widok puszki był pisk, wcinał aż mu się uszy trzęsły. Zgodnie z radami dziewczyn, postanowiłam, że nie pójdziemy jednak w czwartek do usuwania tego kamienia, poczekam ze 2-3 tyg, aż Miki się całkiem zaaklimatyzuje i raczej pójdziemy do innego doktora, może na Bułgarską, bo u poprzedniego nie podobało mi się jego podejście, tzn. zobaczył Mikiego, zdecydował o zabiegu, obciął pazurki,pobieżnie obejrzał książeczkę, wziął kasę i nara. Wszystko to nie trwało nawet 5 minut, no i nie był specjalnie zainteresowany tym co do niego mówiłam. Myślę, że przez te 2 tyg nic się z ząbkami nie stanie. W ciągu najbliższych dni postaram się wkleić jakieś zdjęcia naszego pięknisia :)

Jaga82

 
Posty: 90
Od: Wto lip 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 22, 2009 9:39 Re: Poznań: Mikita eksmita pojechał do domu :)

super!!! zdjęcia, zdjęcia!! ;)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 22, 2009 13:01 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Witaj,
Chodzę na Promienistą jak wspominała Etka i mam czasem podobne odczucia jak Ty. Jednak mam tutaj najbliżej i muszę powiedzieć, że może wet nie jest czasem wylewny ale w końcu nie jest tak źle.
Prowadzą kartotekę kota w kompie czego na Bułgarskiej podobno nie robili.
Cen także nie mają obłędnych. Przy moich 3 kotach dają mi zniżki. Pamiętają imiona moich kotów co dla mnie jest bardzo miłe.
Jak wspomnisz, że to Eksmita z Wilczaka będą wiedzieć o co chodzi z kotem, jaki jest jego ogólny stan.
Oczywiście zrobisz jak będziesz chciała jednak o Bułgarskiej słyszałam podzielone opinie. Jest więcej wetów i trafiasz za każdym razem do innego.
Życzymy Mikiemu i Jego nowej Rodzince wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Ania Zuzia Dyzio Misiek i czasowo Tolo

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

Post » Wto wrz 22, 2009 22:31 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Obiecane zdjęcia :)

wieczorny relax
Obrazek

takim jestem pięknym kotek :)
Obrazek

w wolnych chwilach pilnuję swoich zabawek
Obrazek

lub wcinam pyszne jedzonko
Obrazek

Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich moich wspaniałych przyjaciół z forum :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Obrazek


Kurcze, zdjęcia wyszły trochę małe, postaram sie w najbliższym czasie wkleić jakieś w lepszym rozmiarze.

Jaga82

 
Posty: 90
Od: Wto lip 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 6:03 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Świetne zdjęcia!
Mikuś nareszcie u siebie !!!
Zanosiłam Go do Puss, małego biedaka w transporterku.
Już wtedy, w maju był z Niego bardzo przytulaśny kawaler.
Dlatego szczególnie się cieszę, że ma własny domek i własnych Dużych, którzy będą rozpieszczać.
:1luvu:

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

Post » Śro wrz 23, 2009 6:49 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Śliczny słodziak! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro wrz 23, 2009 6:55 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Jaga82 pisze:Obiecane zdjęcia :)

wieczorny relax
Obrazek


Miki :1luvu:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro wrz 23, 2009 8:18 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

fantastyczne zdjęcia!!! jak dobrze znowu go widzieć :D i to takiego szczęśliwego!!!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 15:17 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Mikuś Ty szczesciarzu :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 16:09 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Rozmawiałam z weterynarzem i jutro podejdziemy na badanie krwi tylko, by sprawdzić czy z wątrobą i nerkami jest wszystko w porządku i wtedy będziemy się dopiero umawiać na zabieg usuwania kamienia.

Jaga82

 
Posty: 90
Od: Wto lip 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 16:25 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Jaga jak ten kamień nie powoduje podrażnienia dziąseł nie daje innych objawów - trudności w jedzeniu itp. to ja jednak bym poczekała. Tym bardziej, że tutaj dziewczyny piszą, że in juz miał trzy narkozy w tym roku to jest tylko moja sugestia. Mam teraz u siebie dorosłego kota po przejściach, rok temu go ratowaliśmy, żeby w stanie takim sobie, tj. brak jednego kła - korzeń siedzi w dziąśle, inne też nie w całości kamień, a nasza wetka cały czas uważa, że z zabieg usuwania kamienia najlepiej wykonać przy jakieś innej okazji.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 23, 2009 17:50 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

Tzn, on ma zapalenie przyzębia, no i dlatego wet powiedział wtedy, żeby ten kamień wyczyścić. A ja chyba jestem za mało asertywna rozmawiając przez telefon z weterynarzem.


Z jedzeniem nie ma problemów żadnych, jedynie po jednej stronie czwarty ząb mu tak dziwnie odstaje i otoczenie tego zęba nieładnie wygląda, a Miki nie pozwala mi zajrzeć w swoje ząbki.
Ostatnio edytowano Śro wrz 23, 2009 17:58 przez Jaga82, łącznie edytowano 1 raz

Jaga82

 
Posty: 90
Od: Wto lip 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 17:51 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

choroby przyzebia maja wszystkie koty z eksmitowanych. Ja bym odczekala z narkoza. Za duzo. W koncy wysiadzie mu watroba albo nerki. Jezeli ten kamien nie sprawia mu problemu w jedzeniu to odpuscilabym. Przynajmniej na dluzszy czas.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 18:00 Re: Poznań: Mikita-Mikitita-Eksmita szczęśliwy w swoim domu!

A co myślicie o tym, by zbadać mu jutro krew? No i zastanawiam się w takim razie, dlaczego wet ma takie parcie na czyszczenie tych zębów, bo w dzisiejszej rozmowie właściwie nie miałam mozliwości odmowy. Ja najchętniej jutro bym nigdzie nie szła, bo boję się znów tego, jak Miki to będzie przeżywał.
Ostatnio edytowano Śro wrz 23, 2009 18:23 przez Jaga82, łącznie edytowano 2 razy

Jaga82

 
Posty: 90
Od: Wto lip 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości