Wątek dla nerkowców - IX

[Kotka Milka]

Pamiętam-to chyba była najgorsza chwila mojego życia
Zaden wet nie przyjedzie po godzinie 19 w razie choroby kota nie ma szans,ale z Szyszka bylo inaczej- godziny przed smiercia zachowywala sie normalnie nie bylo objawu że może sie cos stać z Pantalonem choroba postępuje, dzien po dniu-gdy zobacze że kot jest dziwny, ucieka ,chowa sie dyszy,jęczy nie bedę czekać do nocy

[Alienor]

Aniu - moja białaczkowa Koi [*] dzień przed śmiercią miała atak (zesztywniała, potem wszystko było ok, tylko przez 2 godziny była wolniejsza niż zwykle). Następnego dnia rano zaczęła się pokładać, a w zasadzie nie wstała do śniadania (kolację zjadła), jak byłyśmy w połowie drogi do weta zaczęła lekko dyszeć i skarżyć się, że coś jest nie tak. Jak dojechałam na miejsce, było już kiepsko, ale jeszcze się nie dusiła (15 minut). Wetka od razu poprosiła mnie na zaplecze i pozwoliłyśmy jej zasnąć bez bólu. To było w niedzielę do południa. Od pierwszego objawu że jest źle nie minęło nawet 24 h. A w sobotę rano byłam z nią u tej samej wetki i wszystko wyglądało dobrze - wyniki z sobotniego badania krwi były dla nas obu zaskoczeniem.

[Kotka Milka]

Widziałaś kiedys jak usypia sie kota igłą doosercowo? ja tak
jak ocenic czy to ten czas,ta chwila jest dobra żeby zamordować swojego kota?
po jakich objawach?

[Alienor]

Wejdź na moje wątki - od pierwszego i zobacz ile kotów (włącznie z moją pierwszą Deltą[*] musiałam uśpić. Przy większości byłam od początku do końca. Nie wiem jak twoi weci usypiają koty - fakt, że po podaniu znieczulenia zwykle są wymioty jest o wiele bardziej ciężki - widać, że kot się męczy, żeby zwymiotować. Ale w momencie gdy jest podawany zastrzyk z morbitalem kot jest już całkiem nieprzytomny - nie boli go to, w żaden sposób nie reaguje na ten zastrzyk. Jeśli twoi weci robią inaczej, potrafię zrozumieć Twoje opory (a oni nie są dobrymi wetami, skoro przedkładają szybkość nad prawidłowe wykonanie tego przykrego obowiązku). Ale wiem co to znaczy dusić się przez minutę i nie wyobrażam sobie pozwolenia kotu na koszmar jakim jest duszenie się przez kilka godzin zanim umrze. A tak się stanie, jeśli kicia zacznie się dusić w sobotę wieczorem lub niedzielę nad ranem. To będzie dużo gorsze i długotrwałe niż śmierć Szyszki[*]. Ona do końca będzie przytomna, przerażona, cierpiąca.

PS - powiem brutalnie: na czekanie do ostatniego momentu, aż będzie naprawdę źle, mogą sobie pozwolić osoby, mieszkające w dużym mieście, mogące w ciągu 15 minut znaleźć się u weta, który ulży zwierzęciu. Jak się mieszka w małym miasteczku, bez weta czynnego 24/7 to w wielu przypadkach skazanie zwierzęcia na bolesną i długotrwałą agonię.

[Avian]

Nie potrafię sobie teraz przypomnieć - czy kotu nerkowemu można podawać nabiał?

[taizu]

Nie potrafię sobie teraz przypomnieć - czy kotu nerkowemu można podawać nabiał?

Mleko, twaróg, mają sporo białka, więc w niewielkich ilościach chyba. Śmietana czy masło pewnie też raczej jako przysmak niż pokarm. Żółtka jaj są zalecane w tradycyjnej dietetyce nerkowej dla kotów (jako dodatek do ryżu )
Wszystko pod warunkiem, że kot nie jest uczulony na laktozę albo żółtko

[Avian]

Z jaj pewnie lepiej przepiórcze dawać?

Podaję działkowym kotom na rozgrzewkę rozwodnioną śmietankę - temu nerkowemu chyba lepiej jednak ograniczyć, tak? Bo dotąd dostawał codziennie miseczkę.

Ech, o wiele łatwiej jest pilnować nerkowca w domu ...

[Avian]

Badanie bardzo podstawowe, bo jak wspomniałam, jego pierwsze, bardziej na zorientowanie się.
ALT - 51,6, AST - 34,4, mocznik - 80,4 (trochę ponad normę), kreatynina - 2,1 (tez trochę ponad normę), białko całkowite - 10 (dość wyraźnie ponad normę) i fosfor 5,2 (chyba ponad normę, choć różne normy widziałam, wg niektórych ten wynik jest ok).
Morfologię ma w porządku, cukier 118.

Uzupełnię wyniki - dostałam dziś z badania tarczycy, wyglądają tak :
T3 - 33 ng/dl (norma 33-167)
T4 - 2,67 ug/dl (norma 0,9-2,9)

Mam też morfologię :
WBC - 17,6 (5,5-19)
LYM - 7,8 (1-5)
MON - 0,5 (0,1-1)
GRA - 9,3 (2-8 )
RBC - 8,91 (6,5-10)
HGB - 14,3 (8-15)
HCT - 39,5 (24-45)
MCV - 44,3 (39-55)
MCH - 16 (13-17)
MCHC - 36,2 (30-36)
RDW - 17,3 (10-16)
PLT - 180 (100-400)
MPV - 10,7 (7,8-11)

Od tygodnia na mokrym nerkowym, nadal żre jak koń i pije jak smok ... Ale poza ogromnym adhd zachowuje sie i wygląda jak zdrowy kot (który baaaardzo przytył przez miesiac bez powodu)

[taizu]

Wygląda, jakby miał kłopoty z konwersją T4 do T3, a to się głównie w wątrobie dzieje. Niby wszystko w normie, ale troszkę dziwne. I jakby kot był deczko niedopity, też jeszcze w granicach normy, ale na skrajach

[Avian]

No właśnie - jakby odwodniony, a krew miał "na oko" bardzo rzadką i jasną, wrecz sikała do probówki
Wetka bardzo sie zdziwiła jak zobaczyła morfologię pamietając jak wyglądała krew.
On bardzo dużo pije i je wyłącznie mokrą karmę. Tak jakby ta woda przelatywała przez niego ...

Co to znaczy konwersja T4 do T3?

[taizu]

Przemiana w
T4 powinno się zmienić w T3. Choroby wątroby czy jelit czy parę innych problemów utrudnia to.

[casica]

Kupuję xobaline, ktoś chętny do zrobienia wspólnego zamówienia?
viewtopic.php?f=8&t=160849

[Kotka Milka]

możecie pomóc?
viewtopic.php?f=21&t=161131

[inka99]

Wiatm Was ponownie.
W ciągu miesiąca fosfor u mojej kici skoczył z 5,4 mg/d do 6,4 mg/dl
A wapń z 11,0 mg/dl do 11,2 mg/dl.
Właśnie zamówiłam dla niej Renagel, który od jutra będę jej podawać.
Ale jak go dawkować przy takich parametrach?
Mocznik nam skoczył z 154,7 mg/dl do 193,5 mg/dl a krea z 3,5 mg/dl do 3,8 mg/dl
Anemie udało się przegonić, infekcję dróg moczowych także.

[pixie65]

A jaki preparat Inka dostawała do tej pory w charakterze wyłapywacza fosforu? Ipakitine?
Jakie leki ona teraz bierze? Może benazepril?
Masz wyniki jej badań kontrolnych?

(...)
Właśnie zamówiłam dla niej Renagel, który od jutra będę jej podawać.
Ale jak go dawkować przy takich parametrach?(...)

W Plumb's Veterinary Drug Handbook podane jest dawkowanie sevelameru -> 200 mg/dobę bez uwzględniania poziomu fosforu.