Czy ktoś to może już używał? Czy macie jakieś refleksje nasuwając się z samego opisu leku?
Jak dla mnie to na pewno znowu wapń - i węglan wapnia i chitosan czyli "tradycyjne" środki mogące prowadzić do wzrostu Ca w kocie a docelowo, nawet, do zwapnienia tkanek. Węglan magnezu, a w sumie magnez, mogą (?) się dołożyć do powstania / zwiększenia ilości struwitów?
Zaintrygowały mnie te polisacharydy, Toffik ma zmiany zwłóknieniowe na nerkach, zastanawiam się czy to by mogłoby cokolwiek pomóc.
Obiecałam wetowi dać znać co myślę, także wszelkie spostrzeżenia mile widziane

Jestem ciekawa kiedy sewelamer w końcu trafi do wetowskich leków...