Padaczka w ostrej niewydolności nerek

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt mar 01, 2024 21:43 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Podaj espumisan, nic nie może zaszkodzić - a gazy potrafią być bolesne.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon mar 04, 2024 9:04 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Wróciliśmy od weterynarza. Dzisiaj była inna wetka, bardzo miła. Brzuszek już się zmniejszył i jest miękki.

Niestety, już nawet nie chodzi o brzuszek... Feluś ma żółte trzecie powieki i wybrzuszenie na czole :cry: :cry: Są przerzuty. Może dlatego też stracił węch bo guz umiejscowił się w okolicach zatok.
Pani doktor uczciwie poinformowała, że zbliżamy się do ostatecznego momentu i zasugerowała, że w najbliższym czasie powinniśmy podjąć TĘ decyzję. Ja tego nie przeżyję.
I czy to faktycznie już jeśli Feluś chodzi z podniesionym ogonkiem, mruczy, wyciąga się na łóżku, ogląda ptaki? Czy aż tak dobrze maskuje ból? Rzeczywiście nie je, ale nie je (moim zdaniem), bo nie odczuwa zapachów. Podbiega do miski, ale po podejściu odchodzi rozczarowany.
Gdybyśmy teraz podejli decyzję, to czułabym, że zrobiliśmy źle. Jest za wcześnie.

Czekamy na wyniki badań. Jak będą to wstawię.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 9:18 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Widziałam i czułam wczesniej, że mostek nosa jest jakby podniesiony, ale on tak wyszczuplał, że nie brałam pod uwagę, że to guz. Oczka mu się zapadły i myślałam, że mostek tak odstaje po prostu z chudości.

Edit: od wczoraj świszczy w nosku.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 10:04 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Przykro to czytać :(
Rozumiem, że wetka nic nie zaproponowała w kwestii leczenia, nawet paliatywnej opieki?
Z podjęciem takiej decyzji zawsze jest problem, przynajmniej ja zawsze mam.
Ale dopóki reaguje, pręży ogonek, mruczy, to moim zdaniem nie czas jeszcze. Z tego co piszesz nie ma dyskomfortu, przeciwnie.
A w jakiś sposób go dokarmiasz? I czy dostaje coś osłonowego na wątrobę
Czekamy na wyniki i trzymamy kciuki
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8867
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon mar 04, 2024 10:54 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Dokarmiam tylko i wyłącznie przez strzykawkę. Staram się wcisnąć tą jedną puszkę 200 g dziennie. Dodatkowo dostaje Hepatiale na wątrobę i Florę Balance.

Może ta żółtaczka to od tych leków. Wątroba może sobie nie radzi. Wypiszę wszystko co bierze: Phenoleptil 2x dziennie, Prednicortone (steryd), Hepatiale, Flora Balance, Gasprid, Renagel/Nefrokrill, Colon C, laktulozę I co dwa dni kroplówkę z Ringera.

Widziałam w necie kilka przypadków (anglojęzyczne artykuły) gdzie koty z wielkimi chłoniakami nosa wychodziły z nich po chemio i radioterapii. Może źle zrobiłam, że się zdecydowałam tylko na paliatywne. Ale ile by mu ta chemioterapia przedłużyła życia? Sama już nie wiem :placz:

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 13:51 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Są wyniki. Wypiszę tylko te które są nieprawidłowe:
ALAT U/L 109 H (0-90)
Glukoza mg/dL 128 H (56-124)
Białko g/dL 5.44 L (5.70-9.40)
Globuliny g/L 4.4 L (28.0-55.0)
Bilirubina mg/dL 3.04 H (0.00-0.60)
Wapń mg/dL 8.42 L (9.20-12.00)
Żelazo ug/dL 62 L (68-215)
Cholesterol mg/dL 210 H (70-151)
Potas mmol/L 3.84 L (4.10-5.60)
15.01 L mg/dL (16.03-21.90)
Chlorki mmol/L 128.5 H (101.5-118.4)
454.9 H mg/dL (359.3-419.1)
Phenoleptil w toku.

Wetka przez telefon zachęcała do jak najszybszej decyzji o eutanazji. Powiedziała, że w związku ze spadkiem liczby czerwonych krwinek będzie czuł się coraz gorzej. Rozumiem, że to już schyłek jego życia, ale czy nie można powalczyć o jego dobre samopoczucie póki jest na chodzie? Po 13:00 zrobił piękną dużą kupkę i siku. Gdybym dzisiaj podjęła decyzję o eutanazji, to czułabym się jak morderczyni.
To co chodzi mi po głowie to to, że mimo w miarę dobrego ogólnego stanu ten guz na czole zacznie go przyduszać. Jest nieoperacyjny.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 13:58 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

A jaki jest wynik czerwonych krwinek?

No niestety mamy akurat podobną sytuację :( Agresywnie postępujący nowotwór umiejscowiony gdzieś w nosie/zatokach u kota mojej mamy :(
Ale jego samopoczucie od wczoraj jest złe. I wiemy, że to droga w jedną stronę :(
Ale też uważam, że kluczem jest samopoczucie i zachowanie kota. Dopóki ma ochotę żyć, trzeba się starać czynić mu to życie komfortowym. Może z Felusiem się uda
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8867
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon mar 04, 2024 14:08 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Przepraszam, nie wkleiłam morfilogii:
Leukocyty [tys./ul] 5.3 L ( 5.5 - 19.0 ) MCV [fl] 51 ( 39 - 55 )
Erytrocyty [mln/ul] 3.92 L ( 5.00 - 10.00 ) MCH [pg] 16.7 ( 13.0 - 17.0 )
Hemoglobina [g/dl] 6.6 L ( 9.0 - 15.0 ) MCHC [g/dl] 32.8 ( 30.0 - 36.0 )
Hematokryt [%] 20.0 L ( 28.0 - 45.0 ) RDW [%] 15.4 ( 14.0 - 31.0 )
Płytki krwi [tys./ul] 130 L ( 180 - 550 ) MPV [fl] 8.6 L ( 12.0 - 18.0 )
LYM [%] 15 L ( 20 - 50 ) LYM [tys./ul] 0.80 L ( 1.50 - 7.00 )
MON [%] 1 ( 0 - 4 ) MON [tys./ul] 0.05 ( 0.00 - 1.00 )
EOZ [%] 1 ( 0 - 6 ) EOZ [tys./ul] 0.05 ( 0.00 - 1.50 )
PAŁ [%] 1 ( 0 - 4 ) SEGM [tys./ul] 4.40 ( 2.50 - 13.00 )
SEGM [%] 82 H ( 50 - 75 )

Eh, straszne ile cierpienia jest na świecie. Ile lat ma kot mamy?

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 14:13 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Faktycznie parametry czerwonokrwinkowe ma Feluś złe. Złym prognostykiem są też obniżone płytki krwi )to się zdarza przy nowotworach). Jedynym ratunkiem sa preparaty krwiotwórcze. Ze znanych mi najlepszy i najskuteczniejszy jest aranesp. Pytanie jak to widzi wet. Czy jest jakaś szansa na poprawę.

Kocio - nie wiemy. Może 16, może 17, a może więcej? Trafił do mamy jako kot w zaawansowanym wieku :( Kot, który niewątpliwie stracił swój poprzedni dom. Jak, w jakich okolicznościach, nie wiemy.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8867
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon mar 04, 2024 14:18 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

To i historia Felusia jest dla mnie tajemnicą. W ogóle, większości zwierząt, które miałam zaszczyt spotkać w swoim życiu. Znajdki.
Trzeba cieszyć się, że Kicio jest sędziwym kotkiem i już trochę życia poużywał :) Mam nadzieję, że było dobre. A jest poddany chemioterapii czy też opieka paliatywna?
Nie wiem czy jeśli spytam o taki preparat to nie spotkam się z upomnieniem, że i tak nie ma już szans.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 15:49 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

W moim rodzinnym domu zawsze były zwięrzeta, ze reguły własnie takie - znalezione.

Kocio miał dobre życie - kochany, pieszczony, rozpieszczany. Miałam tylko nadzieję, że ma więcej czasu. Nie, nie będzie poddawany chemii. Najpierw, żeby w ogóle to rozważyć trzeba by poddać go inwazyjnym badaniom, których prawdopodobnie by nie przeżył. A swego czasu, przy okazji innego kota rodziców - Knotka, wet mówił, że nowotwory twarzoczaszki daja małe szanse na wyleczenie chemią. Zresztą mama jest absolutną przeciwniczką uporczywej terapii, a sytuację znosi tak źle, że przede wszystkim boję się o nią. Sytuacja jest okropna, do dupy jest.
Podjęłyśmy decyzję - jeśli do jutra nic się nie zmieni poprosimy zaufanego weta o wizytę domową :( On już nie ma komfortu i to niestety widać, tak sie pogorszyło wczoraj wieczorem. Mimo wizyty weta i licznych leków, które dostał nic sie nie poprawiło :(
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8867
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon mar 04, 2024 16:25 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Eh, z tego co opisujesz, to stan Kocia jest bardzo poważny. Mimo wszystko mam nadzieję, że może to było chwilowe pogorszenie i jeszcze trochę pożyje we względnym komforcie. Jeśli się nie uda... mam nadzieję, że Twoja mama szybko się podniesie.
U nas w domu też jest okropna atmosfera. Ja dzisiaj tylko chodzę i płaczę. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tych momentów. Ostatni taki cios był 10 lat temu. Odeszła nasza kochana suczka Misia, ale ona była bardzo wiekowa. Feluś jest jeszcze w kwiecie wieku :(

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 17:19 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Nie próbowaliście z jadem tarantuli - ja podawałam kilku kotom
Wiem ,ze Kasia tez
Tez miałam kot z czymś w nosku ,okolicy , oczu
Jest trudno ale trochę żyły na tym leku

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon mar 04, 2024 21:11 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Wróciłam od drugiego weterynarza po prawie 2-godzinnej wizycie. Zrobili USG, potwierdza się guz na jelicie (zewnętrznie). W pierwszej lecznicy nie dostał nic na wątrobę ani na tą anemię. Tutaj jeszcze podejmą się leczenia. Musimy przeleczyć drogi żółciowe i jeśli na wizycie za tydzień wyjdzie, że anemia postępuje to postarają się sprowadzić Aranesp. Co do wybrzuszenia na czole to nie jest pewny czy to guz czy raczej struktury czaszki uwydatnione przez wychudzenie.
anka1515 ten weterynarz sprawdził dostępność tego jadu tarantuli i powiedział, że jak będziemy chcieli to ściągnie.
W ogóle to powiedział, że jeśli przeleczymh wątrobę i jeśli uda się go ogólnie ustabilizować, to nie ma problemu i wytnie ten zajęty kawałek jelita. Ja się raczej mimo wszystko nie zdecyduję.
Zakupiłam cały zestaw RC Recovery nie wiedząc jeszcze o problemach z wątrobą. Dowiedziałam się, że nie powinno się podawać tej karmy, bo zawiera dużo tłuszczu. :strach: Teraz muszę zrobić kolejne zamówienie a'la hepatic.

Katarzynka, jak się czuje Kocio?

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon mar 04, 2024 21:16 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

A co z tymi drogami żółciowymi jest ?
Ja sprowadziłam shinington on ładnie działa
Wątrobę tez można ornipuralem podleczyć
Mam nadzieje ze to nie guz tylko czaszka od wychudzenia
Mam nadzieje ze wet poda Aransep i żelaza w zastrzyku żeby szybciej krew się odnowiła
Myśle o was ciepło

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Radek22 i 18 gości