Grasik jest po kolejnym badaniu krwi i jestem załamana! Pani Doktor powiedziała, że kot z takimi wynikami powinien już nie żyć. On normalnie je, pije, domaga się wychodzenia z domu (wypuszczamy go, ponieważ był wychodzący i nie chcemy go męczyć jeszcze bardziej, skoro sprawia mu to przyjemność.) nie możemy go wykastrować, ponieważ narkoza by go zabiła

Ostatnio upodobał sobie sikanie do zlewu. Weterynarz stwierdził, że może już mu mocznik zatruł mózg i głupieje, ale ja podejrzewam, że to było po "złości", gdyś zawsze jak się załatwiał tam gdzie nie trzeba TŻ otwierał mu drzwi od domu a ten ochoczo sobie szedł pobiegać i w porze obiadowej zawsze wracał... Zasugerowali uśpienie. Nie zgadzam się!
Przepiszę wyniki, robiona była tylko biochemia.
Kreatynina 6.6 norma do 1.7 poprzednio było 2.7
Mocznik 531 norma do 70, było 558.
Fosfor 5.5 norma do 6.8 ale było 4.1
Jestem załamana

przepisali mi encorton mam podawać jedną tabletkę dziennie plus ipakitine o kroplówkach zero słuchu, może dlatego, że fosfor w normie, kociak pije sporo, dużo sika...
Teraz mam kłopot, ponieważ się dokociliśmy o małą Merunię 4 miesięczną, więc sprawa niekastrat - kotka na razie nas nie dotyczy. Martwić się będziemy po nowym roku, w marcu, po rujce.
Chcemy zamówić dobrą karmę, która będzie odpowiednia dla małej (normalnie je karmy dla dorosłych - junior nie tyka.) Proszę o poradę odnośnie badania i doboru odpowiedniej karmy suchej, bo mokrą dostaje każde inne ze względu na "przemycenie" leków dla Grasika.