Aby wyleczyć infekcję potrzebny jest antybiotyk. Kotka dostaje taki, który ma szerokie spektrum działania. Posiew zrobię, jak tylko uda mi się ją przydybać w kuwecie.
Hydroksyzynę dostaje bo ona jest kotem nerwowym i źle znosi wszystkie te działania wokół niej. Ponadto wetka ma podejrzenia idiopatycznego zapalenia pęcherza, gdzie leki uspokajające mogą pomóc. Jeśli ktoś ma kilka kotów wie, jak to jest- jeśli któryś kot pokazuje słabość, inne natychmiast to zauważają i zaczynają słabszego prześladować. U mnie jest tak samo. Teraz na lekach sytuacja się unormowała. Koty nie zwracają na siebie uwagi. Jednak nie chcę podawać tego leku kotu wiecznie. Szukam innych sposób odstresowania kota.
Podanie hydroksyzyny było konsultowane także z innym lekarzem, który potwierdził swoim doświadczeniem pozytywne skutki stosowania tego leku w podobnych przypadkach-infekcja pęcherza, więcej niż 1 kot.
variovorax- kuweta dostawiona. Zobaczymy co będzie

proszę o konstruktywne posty, a nie typu-oddaj koty, bo nie potrafisz się nimi zajmować.