casica pisze:Irlandzka Myszka pisze:Mam kilka pytań bo nie mogę znaleźć na nie odpowiedzi - gdzieś czytałam, ale nie mogę tego odszukać.
1. Jakie preparaty z witaminą B mogę podawać Kicusiowi w domu?
2. Jeśli podaję kotu Denosyl to powinnam mu dawać również Essentiale Forte?
3. Jakie kroplówki są dla niego najlepsze? Teraz dostaje NaCl.
1. Ja podawałam xobaline (B12 + kwas foliowy) i jestem zadowolona z efektów. Podawałam 1 tabletkę dziennie.
2. O denosylu nic nie wiem, nie stosowałam tego leku. Moja Puti przy pierwszych objawach onn miała koszmarne wyniki wątrobowe, zresztą pisałam tutaj jakie. Dostawała więc ornipural oraz dodatkowo zentonil (bardzo dobry lek o długofalowym działaniu). Co do ceny ornipuralu, piszesz, że 180 USD, jakoś to mi się nie wydaje prawdopodobne. Dzięki uprzejmości koleżanki z Francji kupowałam wiosną ornipural i cena wahała się (zależnie od miejsca zakupu) w granicach 10 - 12 euro za
opakowanie 100 ml, czyli w sumie ogromną ilość jak na 1 kota.
3. Skoro kroplówki podajesz podskórnie to NaCl albo płyn ringera. PWE nie należy stosować podskórnie. A skoro kot je, nie ma potrzeby dodawania do NaCl glukozy.
Co jeszcze podajesz kotu, jakie leki?
Kciuki są oczywiście![]()
![]()
Dzięki Casica za szybką odpowiedź.
Myślałam o xobaline ale mnie wystraszyła vetka, że kot może po tym umrzeć. Nie wiem ile w tym prawdy, czy tylko chciała mnie wystraszyć, żebym nie kombinowała samodzielnie. Moja vet jest bardzo wrażliwa na punkcie swojej wiedzy i bardzo źle znosi moje decyzje dotyczące podawania leków Kicusiowi. Skrytykowała Azodyl, ale i tak zamówiłam. Poszukam jeszcze tego ornipuralu w necie.
Namiary na Denosyl dostałam od Tinki.
Na dzień dzisiejszy Kicuś dostaje: kroplówki z NaCl ok. 150 ml dziennie, Benazecare 5 mg 1/2 tabletki dziennie - to lek wspomagający serca, rozszerzający naczynia krwionośne, wspomagający nerki i zapobiegający ich włóknieniu, Famidynę 1/2 dziennie, Mirtazapine 1/4 tabletki raz na 3 dni, Potas 1/4 tabletki raz na 3 dni, dzisiaj doszedł Denozyl i Essentiale Forte po jedej tabletce dziennie. Mam również Renalzin jako dodatek do normalnego jedzenia ale Kicuś nie chce go znać. Zamówiłam i czekam na Azodyl i Epaktine.
Mam jeszcze na wszelki wypadek Antepsin Suspension ale mam mu to podawać jeśli będzie bardzo wymiotował.
Tak jak pisałam leczę Kicusia praktycznie sama, na podstawie tego co wyczytam na tym wątku. Wydaje mi się, że nie jest bardzo źle, bo kocina powoli czuje się coraz lepiej.
Właśnie przed chwilą zwymiotował - pierwszy raz od ok. miesiąca. Nie wiem czy się tym przejmować czy to po prostu zwykły kłaczek. Jak się to powtórzy to dam mu Antepsin.
Czuję się jak ślepiec w lesie pełnym drzew - ja nie mam pojęcia o medycynie.
Pozdrawiam wszystkie sierście i trzymam kciuki.