Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sty 04, 2013 15:55 Re: Wątek cukrzycowy VII

Vista87 pisze:Moja mała jest na kroplówkach dożylnych co 6h mniej wiecej dostaje 100ml płynów ale zawsze przed staramy się złapać mocz żeby nie przedobrzyć bo kotka je normalnie. Teraz sama poprosiłam o zmianę płynu i powiedziałam że chce spróbować innej insuliny lekarz dał nam wolną rękę.

Mieszkam 60km od warszawy mam insulinówki bd u 40 z podziałką co jedna jednostka. Kotka cukier ma mierzony przy pomocy glukometru xido i odpowiednich do niego pasków. Ostatnie pomiary

przed wczoraj o 20 było 285 potem o 21 284 i tu kazano nam podać miód dostała troszkę z mlekiem, o 22 był spadek 245 potem o 23 322 i o 2 w nocy pomiar z moczu gdzie wyszły ketony potem szybko do weta dostała kroplówkę i insulinę pomiar w dniu wczorajszym o 8 rano 284 wieczorem 198 potem dziś rano 260 caly czas na caninsulinie

nie pytaŁam o pomiar cukru tylko pomiar ketonów we krwi - specjalne paski do stosowaniu w glUkometrze.
STRZYKAWEK U-40 NIE MOŻESZ ZASTOSWOWAĆ DO INSULINY LANTUS!!!! zamów strzykawki te które Ci podałam w linku do sklepu diabetyk 24, BD u-100 o pojemności 0,5ml - TYLKO TE!
Podaj wyniki pomiarów z kilku dni poprzedzających pojawienie sie ketonów
NIKT tu nie rozumie dlaczego kazano Ci podać miód itp. nikt tu nie widzi niedocukrzenia.
proszę o wyniki w układzie np:

20.12.2012
godz. 9.00 PRE - 280, caninsulin 2 u
godz. 21.00 PRE - 300, caninsulin 2 u

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt sty 04, 2013 16:05 Re: Wątek cukrzycowy VII

przepraszam, że wprowadziłam vistę w błąd tą informacją o przeliczaniu w insulinówkach u-40 :oops: tak z rozmachu podałam tę informację, bo miałam wcześniej lentę i przeliczałam, sorki.

nicka

 
Posty: 55
Od: Pon lis 05, 2012 22:44

Post » Pt sty 04, 2013 16:13 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dziś kotka jeszcze dostanie caninsulin a w mojej aptece w której kupujemy BD postarają sie sprowadzić 100 o których jest tu mowa na poniedziałek na wszelki wypadek zamówimy też w necie. Ale myślę że wcześniej uda nam się kupić w aptece jeśli będą. A Pasków do glukometru nie mam żeby zmierzyć ketony

Vista87

 
Posty: 33
Od: Sob mar 17, 2012 22:17

Post » Pt sty 04, 2013 16:21 Re: Wątek cukrzycowy VII

Vista87 pisze:Dziś kotka jeszcze dostanie caninsulin a w mojej aptece w której kupujemy BD postarają sie sprowadzić 100 o których jest tu mowa na poniedziałek na wszelki wypadek zamówimy też w necie. Ale myślę że wcześniej uda nam się kupić w aptece jeśli będą. A Pasków do glukometru nie mam żeby zmierzyć ketony

paski do pomiaru ketonów we krwi kup- muisz. w aptece, w necie- w tym samym sklepie intenetpwym co strzykawki.Sama zamow strzykawki w tym sklepie internetowym - to muszą być BD u-100 o pojemności 0,5 ml - TYLKO TE. co do początkowej dawki lantusa to czekaj na potwierdzenie od Tinki - ale musisz podać więcej danych z pomiarów.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt sty 04, 2013 16:34 Re: Wątek cukrzycowy VII

nicka pisze:
Mamrot pisze:
nicka pisze:vista, napisz proszę co poradził Ci wet kiedy do niego przyjechałaś z tak dużą ilością ketonów?
bo ja właśnie jestem w momencie, w którym nie wiem czy jechac do weta (który nie zna się na lantusie...) czy to co robię sama wystarczy. co poza kroplówką i zmianą insuliny poradził?
masz kroplówkę dożylnie? czy podskórnie podajesz?

potrzebuje kroplówek dożylnych, Tina pisała żebys jednak jechała


wiem mamrot, wiem, pojadę wieczorem dziś, załatwiłam, że zwolnię się z pracy o 18stej. zadzwoniłam do mojego weta a on mi na to, że koniecznie muszę przyjechać i czy tam była zmiana insuliny - ja na to, że tak, a on: "acha... to może byc problem"
wnioskuję z tego, że będzie chciał zrezygnowac z lantusa. jestem totalnie ROZDARTA. co robić? jade do weta i stosuję się tylko do części jego zaleceń??? bez sensu. facet się wkurzy (ja też bym się wkurzyła) jak podam kroplówki czy cos tak jak on sugeruje a insuliny nie zmienię. a on lantusa w ogóle nie zna. leczył tylko na canin i na lente wos.
w dodatku sama nie jestem pewna za tego cholernego lantusa w wypadku mojej suni, bo odkąd zmieniliśmy zaczęły się problemy :cry:

raczej widzę problem nie w insulinie tylko w tym, że jak widac w dzienniczku cały czas zawysokie te cukry są, bo cudu na lenete nie było, może podniesienie dawki lantusa jak Tina radzi da efekt w końcu. Jeśli "boisz" się żewet zwali to na lantusa to niech Ci poda argumenty. Do weta jedziesz przede wszyskim wenflon i kroplówki dożylne.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt sty 04, 2013 16:36 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dziewczyny, co do kotki Vista87, nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby akurat teraz przy tak wysokich ketonach zmieniać insulinę na Lantus. Ona działa trochę za ociężale na organizm. Powstaje też pytanie, od jakiej dawki zacząć, żeby nie pogorszyć sytuacji. Rozpoczęcie insulinoterapii nową insuliną od najmniejszej dawki robi się wtedy, gdy zwierzęciu nic nie grozi. Tu mamy jednak nie tylko ketonurię lecz już kwasicę ketonową.

W przypadku kwasicy, a przy takich wynikach to rzeczywiście mówimy już o kwasicy, lekarze podają insulinę o krótkim czasie działania „Rapid”, żeby jak najszybciej pozbyć się ogólnoustrojowych zaburzeń metabolicznych. Lekarze monitorują również ściśle poziom elektrolitów we krwi, przede wszystkim potasu, fosforu i magnezu.

Najważniejsze to obniżenie poziomu glukozy we krwi, gdyż tylko wtedy komórki będą mogły dostać jej więcej, a organizm zacznie hamować produkcję ketonów.

Nicka, Twoja sunia, o ile pamiętam, miała również ketony na Caninsulinie. Jedno jest pewne, o czym od lat nieustannie przypominam: Przy zmianie insuliny bądź redukcji dawki ścisły monitoring ketonów jest absolutnie konieczny. Wtedy można od razu wyłapać grożące niebezpieczeństwo i odpowiednio zareagować, robiąc kroplówki i zwiększając dawkę insuliny.

Pozdrawiam ciepło
Tinka
Ostatnio edytowano Pt sty 04, 2013 16:38 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sty 04, 2013 16:38 Re: Wątek cukrzycowy VII

no i dlatego na Tinkę czekalim!!!!!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt sty 04, 2013 16:53 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tinka07 pisze:Dziewczyny, co do kotki Vista87, nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby akurat teraz przy tak wysokich ketonach zmieniać insulinę na Lantus. Ona działa trochę za ociężale na organizm. Powstaje też pytanie, od jakiej dawki zacząć, żeby nie pogorszyć sytuacji. Rozpoczęcie insulinoterapii nową insuliną od najmniejszej dawki robi się wtedy, gdy zwierzęciu nic nie grozi. Tu mamy jednak nie tylko ketonurię lecz już kwasicę ketonową.

W przypadku kwasicy, a przy takich wynikach to rzeczywiście mówimy już o kwasicy, lekarze podają insulinę o krótkim czasie działania „Rapid”, żeby jak najszybciej pozbyć się ogólnoustrojowych zaburzeń metabolicznych. Lekarze monitorują również ściśle poziom elektrolitów we krwi, przede wszystkim potasu, fosforu i magnezu.

Najważniejsze to obniżenie poziomu glukozy we krwi, gdyż tylko wtedy komórki będą mogły dostać jej więcej, a organizm zacznie hamować produkcję ketonów.

Nicka, Twoja sunia, o ile pamiętam, miała również ketony na Caninsulinie. Jedno jest pewne, o czym od lat nieustannie przypominam: Przy zmianie insuliny bądź redukcji dawki ścisły monitoring ketonów jest absolutnie konieczny. Wtedy można od razu wyłapać grożące niebezpieczeństwo i odpowiednio zareagować, robiąc kroplówki i zwiększając dawkę insuliny.

Pozdrawiam ciepło
Tinka


Tinko, dziękujemy! czyli lantus u nas zostaje. dam znac co wet poradził.
zastanawiam się tylko skąd mamy w miarę normalny (choć to dziwnie brzmi) poziom cukru we krwi przy takim wysokim w moczu i przy ketonach. cukier we krwi mamy 260-350, a w moczu wysoki bardzo :?:
piszesz, że najważniejsze to obniżych poziom cukru we krwi a my w sumie (jak na nas) nie mamy aż tak wysoko - bywało więcej. nie bardzo rozumiem tego stanu :oops:

nicka

 
Posty: 55
Od: Pon lis 05, 2012 22:44

Post » Pt sty 04, 2013 16:56 Re: Wątek cukrzycowy VII

a może, żeby było "bezpiecznie" na chwilę aż ketony znikną wrócić do lente wos??? bo podajemy lantusa od soboty, a od pon. są problemy więc w sumie niedługo jesteśmy na lantusie. sama nie wiem...

nicka

 
Posty: 55
Od: Pon lis 05, 2012 22:44

Post » Pt sty 04, 2013 17:34 Re: Wątek cukrzycowy VII

Vista, ja dalej nie rozumiem, o co chodziło z tym niedocukrzeniem przy 200 ileś. Dziewczyny, czy ktoś to ogarnia? Pytam poważnie, bo może się czegoś nauczę.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2013 18:10 Re: Wątek cukrzycowy VII

Ketony ilość śladowa właśnie jesteśmy po badaniach!! Co do insuliny rapid nie dostaliśmy jej ale jest pomysł żeby kotka dostawała ja 3 razy na dobę w mniejszej dawce ale na tę chwile boje się takiej zmiany i dam szanse insulinie lantus. Na razie ustaliliśmy z lekarzem tak jak radzisz Tinko , insulinę zmienimy po calkowitym wydobrzeniu i przy ścisłym pomiarze krzywej cukrowej, w poniedziałek będę wiedziała czy przyjmą nas na sggw i wykonają to badanie laboratoryjnie. Bo w domu to zawsze różnie

A co do niedocukrzenia to cukier nam spadał bardzo mocno i stąd lekarz kazał podać miód

Vista87

 
Posty: 33
Od: Sob mar 17, 2012 22:17

Post » Pt sty 04, 2013 18:23 Re: Wątek cukrzycowy VII

Vista, na boga, ale 280, czy ile tam było, to nie jest żaden spadek. To jest wciąż daleko powyżej górnej granicy normy. Może weterynarz nie zrozumiał wielkości? To trzeba wyjaśnić, bo podanie miodu drugi raz kotu przy takiej glukozie może tylko pogorszyć sytuację i przekreślić osiągnięte efekty.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2013 19:24 Re: Wątek cukrzycowy VII

Jest możliwość że coś zostało pomylone, wyjaśnię to w poniedziałek. Na razie mocz wskazał ketony w ilości zerowej czekamy na wyniki krwi ale mam nadzieje że wskazania będą takie same :)

Vista87

 
Posty: 33
Od: Sob mar 17, 2012 22:17

Post » Pt sty 04, 2013 21:09 Re: Wątek cukrzycowy VII

witam, wrocilem od weta zrobilem przeswietlenie kot ma zabite jelita od zoladka do samego odbytu zastanawialo mnie to czemu nie oddawal kalu przez 4 dni czesc zatoru na dlugsci okolo 20 cm zostala usunieta przez odbyt kot dostal jakis srodek rozpuszczajacy w sporej strzykawce od jutra mam podawac paste bezo pet lub olej parafinowy 3 razy dziennie do pyszczka oprocz tego wet zrobil badanie cukru we krwi na narkozie kot byl uspiony badanie wykonane podwojnie wskazalo GLU 600 dostalem canisuline oraz strzykawki u 40 z igla 0,4 x 13 mm.Od jutra rana mam mu podawac 2 jednostki co 12 h, wczesniej dopilnowac czy kot zjadl mpje pytanie brzmi czy przy zapchanym jelicie oraz podawaniu oleju lub pasty bezopet kot nie bedzie wymiotowal tym co zje.Oraz czy tak na prawde jest potrzebne wykonanie badania fruktozaminy aby wykluczyc cukrzyce? wet twierdzi ze przy tkim stezeniu cukru jest napewno mowa o cukrzycy jeslbadanie jest wymagane gdzie moge je wykonac w szczecinie na miejscu w lecznicy na takie badanie musialbym czekac bo probke trzeba wyslac

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Pt sty 04, 2013 21:55 Re: Wątek cukrzycowy VII

Piotrze, nie podawaj Caninsuliny. Ja też od niej zaczynałam. Dawałam ją mojemu kotu od marca do czerwca ub.r. i rezultatów nie było. Cukier ciągle był bardzo wysoki. Dopiero gdy trafiłam tu, na Forum, przekonałam się, jak powinno wyglądać leczenie.

Poprosiłam weta o przepisanie insuliny Levemir. Najpierw on sam ustalił mi dawkę. Niestety, za dużą. Zaczął od 5 jednostek, a już drugiego dnia kazał podawać 10 jednostek. A cukier był nadal duży. Wtedy zgłosiłam się tu. Dowiedziałam się, że powinno się zaczynać od 0,25 do 0,5 jednostki na kota. Czytając wątki, przekonałam się, że tutejsi ludzie naprawdę znają się na rzeczy. Wtedy powiedziałam wetowi, że chcę leczyć mojego kota według wskazań praktyków mających osiągnięcia w leczeniu cukrzycy. Wet się nie obraził.

Po tym okresie błędów i wypaczeń, długo dochodziliśmy do dzisiejszych wyników. Pod kierunkiem najpierw Tinki, a potem (począwszy od sierpnia ub.r. codziennie) Kociary w końcu kot zaskoczył - w grudniu. Wyniki mojego Carrerasa możesz zobaczyć w Dzienniczku Matyldy, który prowadzi Kociara. Jesteśmy o krok od remisji, co oznacza, że nie będzie konieczne podawanie insuliny (ale kontrolowanie poziomu cukru pozostanie).

Oprócz zmiany insuliny na Lavemir lub Lantus jest wiele rzeczy, które trzeba wziąć pod uwagę: strzykawki U-100 (można kupić na Allegro - BD 0,5 ml), codziennie pomiary glukometrem, dieta (nie wolno podawać suchej karmy, ale wyłącznie mokrą i tylko niektóre rodzaje (Wykaz na początki wątki cukrzycowego VI. Tanie są np. w sklepie internetowym Zooplus), karmienie małymi porcjami, np. co 2-3 godziny (można kupić karmnik ustawiany na godzinę).

Piotrze, podejmij słuszną decyzję... :)
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości