wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lip 08, 2010 13:56 Re: wątek cukrzycowy III

Nie wiem, czy to się na coś przyda, ale coś Ci podpowiem: warto po takim ukłuciu w ucho od razu przyłożyć płatek kosmetyczny nasączony woda utlenioną, po prostu uchwycić miejsce ukłucia przez wacik. To po pierwsze dezynfekuje, a po drugie ochładza zmęczone kłuciem ucho. Dzięki takiemu zabiegowi uszy mojego Dudka szybko się goją, a jemu to sprawia wyraźną przyjemność...
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Czw lip 08, 2010 14:29 Re: wątek cukrzycowy III

Śliczna Punia, no i charakterna. Ona się musi przyzwyczaić do badań, za jakiś czas nie będzie się tym stresować. Sama też wszystko opanujesz :ok:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 08, 2010 15:31 Re: wątek cukrzycowy III

feniks32 pisze:Punia - piękną kotą jestem :1luvu:


Dziękuję, ma to po panci :ryk: Faktycznie słodka jest i kochana, tylko teraz strasznie obraźona :D
Liwia, staram się i nie jest łatwo, ale myślę, że dam radę. Jak na razie za bardzo się przejmuję, że nie udaje mi się pobrać krwi itp. Ale może powinnam, jak to powiada mój kolega "poluzować stringi" i robić wszystko na luzie. W moim nastawieniu dużo dała strasznie szybka poprawa kociego zdrowia, bo jak sobie przypomnę jak wyglądała jeszcze tydzień temu...
Co do wacika z wodą utlenioną - moja Puncia bardziej histeryzuje jak przykładam wacik, niż jak ją kłuję igłą :D
Tak Dorotko, charakterna :D Miałaś próbkę jej możliwości :D A wtedy była jeszcze słabiutka, słabiutka.
Wiecie co, dziękuję Bogu, że mini nie noszę, bo uda mam w takim stanie, że mąż rano popłakał się ze śmiechu :D Oczywiście pazurki Punieczki miał duuuuuży wpływ na ich wygląd :D
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"

ifokry

 
Posty: 285
Od: Śro gru 16, 2009 18:41
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lip 08, 2010 20:43 Re: wątek cukrzycowy III

Ludmiłkowe cukry:
wczorajsze - 7.07.
8:30 - 594 i 0,5 jedn. insuliny + jedzenie
12:30 - 473
16:30 - 514
21:00 - 554 i 0,5 jedn. insuliny + jedzenie
dzisiejsze
9:00 - 559 i 0,5 jedn. insuliny + jedzenie
12:30 - 387
16:30 - 554
21:30 - 511
No i pytanie odnośnie insuliny "na noc" - 0,5 jednostki. -> (EDIT: czy to nie za dużo, bo ->)Przydałoby się chyba zrobić badania przynajmniej z 2 w nocy... Bo możliwe, że po tej "połówce" za bardzo spada w nocy i stąd poranny "wyskok" :roll: Doradźcie proszę :oops:
I napiszcie, czy jak kot wypije napar z rumianku to nic mu się nie stanie 8O
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 6:58 Re: wątek cukrzycowy III

ifokry pisze:Co do wacika z wodą utlenioną - moja Puncia bardziej histeryzuje jak przykładam wacik, niż jak ją kłuję igłą :D



No tak... to ja już będę siedzieć cicho i po cichu współczuć... Mam świętego kota :)
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Pt lip 09, 2010 7:14 Re: wątek cukrzycowy III

Beata, krzywą sobei zrobicie w weekend, nie stresuj się i kota niepotrzebnie teraz.
Nie rozumiem nic z wyników Ludmiła :evil:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15763
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 09, 2010 8:37 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze:Beata, krzywą sobei zrobicie w weekend, nie stresuj się i kota niepotrzebnie teraz.
Nie rozumiem nic z wyników Ludmiła :evil:

Ja też nie rozumiem nic :(
A dzisiaj rano cukier - Hi na glukometrze :strach: Aż zrobiłam dla upewnienia na drugim uchu, ale to samo wyszło. Dawki insuliny nie zmieniam - cały czas 0,5 jedn. Czemu takie poziomy :?: :?
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 8:52 Re: wątek cukrzycowy III

dobre pytanie.
wygląda, że kot się zepsuł w nocy z piątku na sobotę, odpadła mu trzustka albo coś. Nic z tego nei rozumiem, nic a nic. Tzn tego nagłego przeskoku z wyników 100 do 600.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15763
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 09, 2010 9:25 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze:dobre pytanie.
wygląda, że kot się zepsuł w nocy z piątku na sobotę, odpadła mu trzustka albo coś. Nic z tego nei rozumiem, nic a nic. Tzn tego nagłego przeskoku z wyników 100 do 600.

:placz: - wybaczcie że tak reaguję..., ale bezradność z tymi cukrami przemawia przeze mnie :crying:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 9:45 Re: wątek cukrzycowy III

Aha - jeszcze jedna rzecz. Pani doktor proponowała, żeby Ludmił jadł tylko pewną karmę Hills'a. Wstawiam dane o niej:
HILL’S PD FELINE M/D 156 g pokarm w puszce dla kota
Prescription Diet Feline m/d
Karma dietetyczna dla kotów, podawanie której zwiększa wrażliwość na insulinę i ułatwia regulację stężenia glukozy we krwi (cukrzyca) oraz powoduje zmniejszenie nadmiernej masy ciała.
SKŁADNIKI: (kawałki) wieprzowina, wątroba, żelatyna, skrobia kukurydziana, celuloza, białko sojowe, tłuszcz zwierzęcy, węglan wapnia, siarczan wapnia, fosforan dwuwapniowy, mąka ryżowa, tauryna, chlorek potasu, DL-metionina, dodatek L-karnityny, witaminy i pierwiastki śladowe.
ANALIZA SKŁADU: Białko ogólne 13,1%, Tłuszcz surowy 4,8%, Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe n-6 0,73%, Skrobia 2,5%, Cukier całkowity <0,5%, Włókno 1,5%, Wilgotność 75,2%, Wapń 0,21%, Fosfor 0,17%, Sód 0,09%, Potas 0,19%.
1 kg zawiera: Witamina A 29300IU, Witamina D 370IU, Witamina E 150 mg, L-karnityna 130 mg.

No i się pytam co Wy na to :?: :?: :?: Bo widzę niektóre składniki, które mi totalnie nie pasują do zdrowego żywienia kota :roll: Na razie to Ludmiłek dostaje: surowe mięso + troszkę groszku (jako wypełniacz) + 2 łyżeczki tego mokrego Hills'a...I nie wiem, co mam o tym sądzić :oops:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 15:23 Re: wątek cukrzycowy III

A teraz uwaga, proszę o mobilizację - krzywa cukrowa Ludmiłka od rana do teraz :!:
9:00 - Hi i ok. 10:00- 0,5 jedn. insuliny + jedzenie
11:20 - 547
12:20 - 484
13:20 - 457
14:20 - 454
15:20 - 497 -> tu zaczęło rosnąć :!:
16:20 - 525
... cd nastąpi
A wnioski - Tinka, błagam przetłumacz ten tekst o terapii co 4 godziny, proszę - jak tylko będziesz mieć czas :1luvu:
Bo mam wrażenie, że szybko insulina "ucieka" - jak tu widać po 5 godzinach i może ta metoda co 4 godziny byłaby odpowiednia :?: :?: :?:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 15:26 Re: wątek cukrzycowy III

Beatka, dziękuję za zdjęcie :1luvu:
przepraszam ,że nic nie napisze ale taki wq... mnie złapał na taką jedna oszołomkę, że normalnie wyjdę z siebie i stanę obok.
Ucałuj Ludmisia i przekaż mu , że dziewczyny z Ciapkowa pamiętaja o nim i całusy ślą dla niego i jego cud, miód opiekunki :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 09, 2010 15:28 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze:Beatka, dziękuję za zdjęcie :1luvu:
przepraszam ,że nic nie napisze ale taki wq... mnie złapał na taką jedna oszołomkę, że normalnie wyjdę z siebie i stanę obok.
Ucałuj Ludmisia i przekaż mu , że dziewczyny z Ciapkowa pamiętaja o nim i całusy ślą dla niego i jego cud, miód opiekunki :)

Dziękuję Izuś :1luvu:
Ja też mam w tym momencie wq... i zaciskam zęby i na głowie zaraz stanę 8O :evil:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 18:32 Re: wątek cukrzycowy III

Szejbal pisze:A teraz uwaga, proszę o mobilizację - krzywa cukrowa Ludmiłka od rana do teraz :!:
9:00 - Hi i ok. 10:00- 0,5 jedn. insuliny + jedzenie
11:20 - 547
12:20 - 484
13:20 - 457
14:20 - 454
15:20 - 497 -> tu zaczęło rosnąć :!:
16:20 - 525
... cd nastąpi
A wnioski - Tinka, błagam przetłumacz ten tekst o terapii co 4 godziny, proszę - jak tylko będziesz mieć czas :1luvu:
Bo mam wrażenie, że szybko insulina "ucieka" - jak tu widać po 5 godzinach i może ta metoda co 4 godziny byłaby odpowiednia :?: :?: :?:

cd...wyników:
17:20 - 522 -> pomiędzy 17:30 a 18:20 byliśmy u weta (czyli ew. stres?)
18:30 - 570
19:30 - 580 -> cukier rośnie nadal :!:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 09, 2010 19:00 Re: wątek cukrzycowy III

O kurcze :? a to nie jest tak, że może ta insulina jest nieodpowiednia?
Nie znam się :( zaczynam martwić się :(

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości