Wątek cukrzycowy - IV

["Kociara"]

Witaj Edyta45.
Pierwsze pomiary u Matyldy odbywały się w koszyku na chleb. Paskiem do szlafroka przywiązywałam lekko główkę, dotąd aż kocica zaakceptowała kłucie. Po jakimś czasie zaczęła sama wchodzić do koszyka, kładła główkę na brzegu i czekała na pomiar.

Edyta spróbuj kilka razy dziennie - tak na sucho dotykać uszek tłumacząc przy tym że to dla jego dobra. Dotknij, wymasuj i palcem udawaj kłucie. Może to śmiesznie wygląda, ale koty są inteligentne i rozumieją co się do nich mówi.
Nie wszystkie koty współpracują, ale jak pokazuje nasz wątek jest to możliwe i wszystkie przez to przeszłyśmy.
Bez pomiarów ani rusz.
Powodzenia, na pewno sobie poradzisz.

[Cokolwiek]

Dziękuję Kociaro za radę. Mój kot Misio od jutra będzie na "rozruchowych", jak się wyraził pan Marek, dawkach insuliny Lentus. Jak wszystko się zacznie to napiszę więcej o kocie.

U pana Marka najbardziej mi się podobało, że na karteczkach miał wypisane gdzie można najtaniej kupić insulinę i strzykawki.

[Edyta45]

Ogłaszam, że Maślaczysko od wczoraj jest na 0,25U (przeszedł już dawkę 0,75 i 0,5 w międzyczasie). Dzisiejsze PRE = 80, a +5 = 68. Poniedziałkowa fruktozamina w normie! juhuuuu

Jejuuuu, no nie mówiłam, że zaraz kić zapomni o zastrzykach?
Trzymam kciuki

["Kociara"]

Dziękuję Kociaro za radę. Mój kot Misio od jutra będzie na "rozruchowych", jak się wyraził pan Marek, dawkach insuliny Lentus. Jak wszystko się zacznie to napiszę więcej o kocie.

Witaj Cokolwiek !
Mam nadzieję. że dawka rozruchowa to nie Lantus 1 x dziennie. Dawka początkowa to masa ciała x 0,25U 2 x dziennie. Dawkę początkową należy utrzymać przez 7 pierwszych dni. Z dawką należy "iść" od dołu, zwiększając dawkę co 4-5 dni.
No i potrzebne są pomiary. Proszę czytaj w międzyczasie wiadomości zgromadzone na 1 stronie wątku. Im szybciej rozpocznie się właściwą terapię Lantusem tym większe szanse na remisję lub wyrównanie cukru.
Najtańsze strzykawki U-100 o pojemności 0,5ml są do kupienia w sklepie medycznym w Ursusie, a Lantus na ul. Złotej 60.
Pozdrawiam
I proszę pytaj o wszystko.

[anita szczecin]

Ogłaszam, że Maślaczysko od wczoraj jest na 0,25U (przeszedł już dawkę 0,75 i 0,5 w międzyczasie). Dzisiejsze PRE = 80, a +5 = 68. Poniedziałkowa fruktozamina w normie! juhuuuu

Jejuuuu, no nie mówiłam, że zaraz kić zapomni o zastrzykach?
Trzymam kciuki

Dzięki! Myślę, że jeśli nic się nie zmieni, to w poniedziałek zrobię próbę generalną odstawienia.

[basia40]

Anita szczecin napisała:

No właśnie ostatnio mam wrażenie, że wszystkie koty wyzdrowiały, tylko mój jeszcze nie, bo jakoś nikt o nic nie pyta

Nie pytam, bo u nas jest znowu gorzej i straciłam nadzieję na poprawę. Być może jest to spowodowane przeprowadzką, wizytami kolejnych majstrów itp. Nie wiem, czas pokaże.

["Kociara"]

Nie pytam, bo u nas jest znowu gorzej i straciłam nadzieję na poprawę

Witaj Basia40 !
Czy mogłabyś napisać więcej co się dzieje. Jaki poziom cukru, czy kocie ma apetyt, czy ma objawy cukrzycy itp ?

[anita szczecin]

Uwaga: odstawiamy insulinę! Poranny poziom glukozy po najedzeniu 83. Trzymajcie kciuki!

[Edyta45]

Uwaga: odstawiamy insulinę! Poranny poziom glukozy po najedzeniu 83. Trzymajcie kciuki!

[Edyta45]

A u mnie ciągle marność.

Kociaro, zaczęłam od soboty dawać po 2 równe dawki, ale 1,5 wydawało mi się bardzo mało w porównaniu z tym, co dostawał do tej pory. Ponieważ w instrukcji było też, że przy cukrze pow. 360 (a on na ogół taki ma) dawać nawet 0,5 / kg masy ciała, zdecydowałam się na 2U 2 x dziennie (nie wiem, czy dobrze zrobiłam). W niedzielę udało mi się 3 razy zmierzyć cukier:
PRE 573 !!! (myślałam, że zemdleję) - dostał 2 U
+4 204
PRE 373 - dostał 2 U
Doszedł jeszcze jeden problem -od soboty infekcja oka. Powieka spuchnięta, ropa leje się strumieniami. Dostaje krople. Dziś rano już trochę lepiej z oczkiem, ale nie udało mi się zmierzyć cukru - kot miał już dość ataków na głowę (zakraplanie oczu). A przez tę cukrzycę (no i te skoki cukru) siadła mu odporność. Myślę o przeleczeniu Scanomune, ale to dopiero po wyleczeniu oka. Nie damy rady kłuć ucha, zapuszczać kropli i jeszcze coś dopyszcznie, dla mojego kota łepek to tabu - nie dotykać uszu, oczu, noska, pyszczka. Można tylko podrapać pod bródkę i za uszkami.
Jeśli chodzi o cukrzyków w rodzinie mojego arystokraty, to hodowla twierdzi, że rodzice i rodzeństwo są zdrowi, o dziadkach i wcześniejszych pokoleniach nie ma niestety informacji.
Co dalej? Dawać 2x2U?

["Kociara"]

Kociaro, zaczęłam od soboty dawać po 2 równe dawki... zdecydowałam się na 2U 2 x dziennie (nie wiem, czy dobrze zrobiłam)

Dobrze że przeszłaś na dawkowanie 2 x dziennie. Jest infekcja więc dawka 2U może być odpowiednia. Poza tym zeszłaś z 6U dziennie na 4U. Zauważ że już pierwsze pomiary są pomyślne; 573 - 204 - 373. Przejście na częstsze dawkowanie i zmiany w ilości insuliny powinny być szczególnie monitorowane. Rozumiem Twój problem i wielką troska o nie stresowanie futrzaka, ale proszę nie przerywaj pomiarów. Jeśli zauważysz że kocie schodzi w okolice 50 mg zmniejsz dawkę o 0,25U na 1,75U. Mam wrażenie że Twoje kocie (tak jak Matylda) ma skłonność do kontrregulacji i znowu wejdziesz na wysokie wyniki.

Doszedł jeszcze jeden problem -od soboty infekcja oka... Dostaje krople... Myślę o przeleczeniu Scanomune

Jakie krople dostaje? czy aby nie steryd, leki te są dość powszechne w użyciu przy infekcji oka.
Jeśli chodzi o Scanomune to nie nadaje się dla kotów cukrzycowych. Zawiera same cukry i winduje kosmicznie cukier. Mój wet w sierpniu ub.r żeby podnieść odporność u Matyldy po przeziębieniu zalecił właśnie scanomune. Po jednej kapsułce cukier poszybował na 400 mg. Zaglądnęłam do recepturki i zdumiałam się jak można było przepisać to dla cukrzyka. Ostatecznie (po konsultacji u Tinki) Matylda dostała 2 szczepionki na odporność Zylexis - co 2 miesiące.

Jeśli chodzi o cukrzyków w rodzinie mojego arystokraty, to hodowla twierdzi, że rodzice i rodzeństwo są zdrowi, o dziadkach i wcześniejszych pokoleniach nie ma niestety informacji.

Nie spodziewałam się innej odpowiedzi.
Pozdrawiam

["Kociara"]

Mój kot Misio od jutra będzie na "rozruchowych" dawkach insuliny Lentus. Jak wszystko się zacznie to napiszę więcej o kocie.

I jak z rozruszem

["Kociara"]

Uwaga: odstawiamy insulinę! Trzymajcie kciuki!

t r z y m a m

["Kociara"]

Liwio, Tinko
Nieuchronnie zbliżamy się do 100-tnej strony IV części wątku cukrzycowego.
Nisko się kłaniamy i prosimy o założenie V części. Zgodnie z prawami autorskimi tylko Wy możecie przenieść wiadomości z 1 i 2 strony do części V.
Jeśli w tej chwili nie macie czasu to chociaż zarezerwujcie miejsca dla siebie w V części.

Z góry dziękujemy

[Edyta45]

Dzięki Kociaro.
Będę mierzyć jak tylko się uda (największe problemy mam rano, bo jednak muszę iść do pracy i nie zawsze mogę poczekać, aż kot wyjdzie spod łóżka), ale będziemy się starać.
Krople to Vigamox (moksyfloksacyna).
Ze scanomune rezygnuję, zobaczymy, może jak da się unormować cukier, to i odporność się poprawi.

Pozdrowienia