Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie gru 11, 2011 18:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

taizu pisze:Podawałam w konsultacji z wetem, to on wyliczył dawkę, i dał receptę. Inna rzecz, ze to nie był mój wet codzienny. Wtedy podawałam jeszcze kroplówki strzykawką ( zalecenie weta) i rzeczywiście, prawdziwy cud, że on nie dostał ropni od moich wkłuć, jak się uczyłam :( Ale akurat raczej nie miałam wyjścia. Pamiętam swoją bezradność i doskonale rozumiem lucyper

Ale widzisz - tu, na forum czasem chodzi właśnie o rozmaite "szczegóły techniczne".
Jeśli podawałaś tę witaminę strzykawką ALE rozcieńczoną w płynie do nawadniania to jeszcze OK.
Mnie chodziło o to, żeby lucyfer przypadkiem nie podała kotu podskórnie "nie rozcieńczonej" witaminy.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 11, 2011 18:24 Re: Wątek dla nerkowców - VII

pixie65 pisze:
taizu pisze:Podawałam podskórnie B12 i nie zauważyłam, żeby szczególnie kota bolały. Trzeba tylko właściwie się wkłuć i powolutku podawać, przerabiałam to na własnej hm... skórze. Slonko_Łódź podaje B12 wraz z kroplówką i kot pewno nie zauważa dodatku

W kroplówce - w sensie podawania - zapewne nie zauważa.
Jednak ja w życiu nie podałabym B12 kotu podskórnie.
Oraz bez konsultacji z wetem w kwestii dawki.
Miałaś dużo szczęścia, że kot nie dostał wstrząsu albo nie utworzył mu się ropień.


Witamina B12 w ulotce ma podawanie: Preparat należy podawać domięśniowo lub głęboko podskórnie. np. tutaj: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2302 . Tak samo w ulotce Intravitu: http://www.scanvet.pl/products/product/product_id/54
Ropnie mogą się zrobić po podaniu śródskórnie ewentualnie bardzo płytko podskórnie. Podana w kroplówce jest rozrzedzona więc drażniące działanie jest słabsze. Yenna dostaje 250 mikrogramów dziennie. Uważam, że to bezpieczna dawka dla każdego. Witamina B12 jest rozpuszczalna w wodzie- podawana w nadmiarze zostanie po prostu wysikana w niezmienionej postaci. Nie demonizowałabym... Wielkiej krzywdy się witaminą B nie zrobi :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 11, 2011 18:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Moje doświadczenia z róznymi wit. B sa osobiste, nie tylko kocie, więc zapewniam, ze powoli wstrzykiwane, przy dobrym wkłuciu, nie sa szczególnie bolesne - mimo paskudnej sławy :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 11, 2011 18:32 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze: Nie demonizowałabym... Wielkiej krzywdy się witaminą B nie zrobi :wink:

Ja mam inne zdanie na ten temat.
Po rozmowie z wetką, która być może jest przewrażliwiona ale widziała przypadki wstrząsów po podaniu witamin.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 11, 2011 22:23 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Myślę, ze B12 nalezy podawać wówczas, gdy wyniki wskazują na jej niedobór. (Ewentualnie gdy wiadomo, że bez podawania niedobór wystąpi na pewno, bo się zna dobrze felery pacjenta :) ). Ja nie podaję Olkowi wcale i parametry mogące wskazywać na jej niedobór są stabilne i prawidłowe w każdym badaniu kontrolnym.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 12, 2011 15:56 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Witam! Jestem nowa na tym wątku, szukam pomocy dla mojego podopiecznego. Wrócił po m-cu nieobecności z ogromną przepukliną, tego samego dnia był operowany, ogólnie został bardzo mocno pobity. Dziś byłam z nim znów u weta, badanie krwi wykazało niewydolność nerek: mocznik 130mg/dL , kreatynina 4,1mg/dL..Reszty biochemii nie udało się zrobić, bo nie dało się krwi pobrać. W środę mam znów się zjawić. Kot dostał NaCL z glukozą, do domu następne po 200 ml dziennie, do tego jakiś lek przeciwbólowy.. Co dalej?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon gru 12, 2011 16:03 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Dostalam od Taizu(dzieki serdeczne :) ) ALUSAL i bardzo prosze o instrukcje,jak mam kotu podawac.
Udalo mi sie w koncu dotrzec do lekarza i ten wyrazil zgode na zrobienie dodatkowych badan moczu.No i moja radosc byla bardzo krotka-za badanie policzyli sobie 1800 kr(ponad 700zl) :cry: -nie jestem w stanie tyle zaplacic za takie badanie :(
Czy ja tak bardzo chce poprawy,czy tak moze jest,ze mocz kota ma teraz(po nawadnianiu)intensywniejszy zapach?

lucyper

 
Posty: 44
Od: Śro gru 07, 2011 23:51
Lokalizacja: Stockholm

Post » Pon gru 12, 2011 16:50 Re: Wątek dla nerkowców - VII

lucyper, moim zdaniem, niewydolność nerek u Twojego kota ma związek z bardzo zaawansowanym wiekiem.
Biologii się nie oszuka.
Gdybym była na Twoim miejscu skupiłabym się na zapewnieniu kotu spokoju i komfortu: nawadnianiu, zachęcaniu do jedzenia, doraźnym zbijaniu fosforu, w razie potrzeby na farmakologicznym powstrzymywaniu wymiotów.
Wątpię, żeby tak sędziwy organizm był w stanie znowu zacząć produkować odpowiednią liczbę czerwonych krwinek.
Teraz już przeważają u niego procesy kataboliczne i nic na to nie poradzimy.
Nie szalej, tylko go po prostu kochaj i o niego się troszcz, tak, umiesz, i taj jak on Ci pozwoli.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24795
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon gru 12, 2011 17:33 Re: Wątek dla nerkowców - VII

lucyper pisze:Dostalam od Taizu(dzieki serdeczne :) ) ALUSAL i bardzo prosze o instrukcje,jak mam kotu podawac.
Udalo mi sie w koncu dotrzec do lekarza i ten wyrazil zgode na zrobienie dodatkowych badan moczu.No i moja radosc byla bardzo krotka-za badanie policzyli sobie 1800 kr(ponad 700zl) :cry: -nie jestem w stanie tyle zaplacic za takie badanie :(
Czy ja tak bardzo chce poprawy,czy tak moze jest,ze mocz kota ma teraz(po nawadnianiu)intensywniejszy zapach?

Mnie radzono dawanie w proporcjach pół sproszkowanej tabletki na 100 g jedzenia, a na początku nawet 3/4 tabletki na 100g (fosforu miał wyraźnie za dużo).
Jeżeli dajesz mu 50 g karmy, to dodajesz 1/4 tabletki itp. Obserwuj przy tym poziom glukozy u kota, ponieważ tabletka zawiera sacharozę w nieznanych mi proporcjach.
Co do zapachu moczu, ja z moim kotem miałam wrażenie, że jak kot lepiej się poczuł, to mocz mu bardziej podśmiarduje kotem, przedtem był bezwonny.
Wiem jednak, że brzydki kolor i zapach moczu pojawia się też przy niektórych infekcjach dróg moczowych
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 12, 2011 18:33 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Lilianna J-wie pisze:Witam! Jestem nowa na tym wątku, szukam pomocy dla mojego podopiecznego. Wrócił po m-cu nieobecności z ogromną przepukliną, tego samego dnia był operowany, ogólnie został bardzo mocno pobity. Dziś byłam z nim znów u weta, badanie krwi wykazało niewydolność nerek: mocznik 130mg/dL , kreatynina 4,1mg/dL..Reszty biochemii nie udało się zrobić, bo nie dało się krwi pobrać. W środę mam znów się zjawić. Kot dostał NaCL z glukozą, do domu następne po 200 ml dziennie, do tego jakiś lek przeciwbólowy.. Co dalej?

Kiedy wrócił?
Wet nie wiąże wyników badania krwi z pobiciem?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 12, 2011 18:39 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Wiąże jak zresztą wszystko inne.. Nie było go m-c, w tym czasie ktoś go tak załatwił
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon gru 12, 2011 18:42 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Przeczytałam, że kot nie je ani nie pije - może podawać mu strzykawką do pyszczka (delikatnie) po odrobince paszteciku zmiksowanego z wodą
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 12, 2011 18:43 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Próbowałam mu tak podać kurczaka i pluje. Jak mu nie wepchnę na siłę jak tabletkę, to nie połknie
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon gru 12, 2011 18:47 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Może akurat kurczaka nie chce - spróbuj z różnymi sosikami czy rozwodnionymi musami. Ludziom z wysokim poziomem mocznika wszystko zalatuje mocznikiem - spróbuj jakiejś karmy o mocnym zapachu. U mnie działają paszteciki gourmet gold zmieszane z wodą na gęsta zupkę
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 12, 2011 18:49 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Nie mam takich, muszę jutro rano kupić i mam nadzieję, że w naszych 2 zoologicznych jest ta karma
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości