Moderator: Moderatorzy
koconek pisze:Proszę o waszą opinię i spostrzeżenia odnośnie takiej teorii (od razu zaznaczę, że to nie moja teoria, lecz zasłyszana, ale jestem bardzo ciekawa waszego zdania):
jedzenie dla kotów średniej i raczej niskiej jakości, a więc równiez o stosunkowo niskiej zawartości białka może wpływać na dłuższe funkcjonowanie w dobrej formie kota nerkowego, a wręcz długo nie ujawniać typowych objawów niewydolności nerek - również wzostu mocznika i kreatyniny we krwi.
ponieważ jest to teoria bardzo kontrowersyjna bardzo proszę o spokojne podejście do tematu, bo nie chodzi tu o wywołanie jakiejś niepotrzebnej awantury z tego powodu.
koconek pisze:Proszę o waszą opinię i spostrzeżenia odnośnie takiej teorii (od razu zaznaczę, że to nie moja teoria, lecz zasłyszana, ale jestem bardzo ciekawa waszego zdania):
jedzenie dla kotów średniej i raczej niskiej jakości, a więc równiez o stosunkowo niskiej zawartości białka może wpływać na dłuższe funkcjonowanie w dobrej formie kota nerkowego, a wręcz długo nie ujawniać typowych objawów niewydolności nerek - również wzostu mocznika i kreatyniny we krwi.
sibia pisze:Sierak, ale karma Urinary to jest na pęcherzowe problemy, na nerki jest renal.
Robiliście badania krwi i moczu?
Sierak pisze: Zdążyłem jedynie z zajęć przyjechać do lecznicy i pożegnać się z DexteremJest już za tęczowym mostem
Gdy pisałem pierwszego posta, byłem jedynie lekko zaniepokojony, nigdy bym nie pomyślał, że to się tak skończy. Kocie życie jest takie kruche... To drugi kot w naszym domu i poprzedni też umarł na raka nerek.
w jeszcze młodszym wieku...
malwina pisze:Kto wie, czy cocarboxylazę trzyma się w lodówce, czy tylko pomyliłam z czymś innym?
efrema pisze:Chciałabym uzupełnić mu ten niedobór potasu,ale kroplówki z KCL nie wchodzą w grę. Macie jakies doświadczenie z preparatami doustnymi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości