Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob gru 10, 2011 11:00 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź, już nie mam, bo coś pokręciło mi się :lol: A te wyniki wapnia sugerują, że wszystko może być do kitu zrobione :?
Natomiast Ludmił coraz dziwniej sie zachowuje... Dałam mu wczoraj wieczorem mniej wlewu (te 50 ml) i juz od rana łazić zaczął w dziwne miejsca w poszukiwaniu wody chyba. Czuję, że coś bardziej nie tak z nim jest, ale nie wiem co :(
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Sob gru 10, 2011 11:07 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Szejbal pisze:Slonko_Łódź, już nie mam, bo coś pokręciło mi się :lol: A te wyniki wapnia sugerują, że wszystko może być do kitu zrobione :?
Natomiast Ludmił coraz dziwniej sie zachowuje... Dałam mu wczoraj wieczorem mniej wlewu (te 50 ml) i juz od rana łazić zaczął w dziwne miejsca w poszukiwaniu wody chyba. Czuję, że coś bardziej nie tak z nim jest, ale nie wiem co :(

Hm, może on chce uzupełnić tą niedostarczoną wodę? Mój mimo kroplówek też sporawo pije... Nawet prosto spod igły biegł do kuwety, a potem do wody... Ale rozumiem niepokój, mnie aż w sercu kłuje, jak mój zawisa nad poidłem lub wannną :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob gru 10, 2011 11:23 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ile można napoczętą kroplówkę trzymać?
najszczesliwsza
 

Post » Sob gru 10, 2011 11:35 Re: Wątek dla nerkowców - VII

taizu pisze:
Szejbal pisze: Dałam mu wczoraj wieczorem mniej wlewu (te 50 ml) i juz od rana łazić zaczął w dziwne miejsca w poszukiwaniu wody chyba. Czuję, że coś bardziej nie tak z nim jest, ale nie wiem co :(

Hm, może on chce uzupełnić tą niedostarczoną wodę? Mój mimo kroplówek też sporawo pije... Nawet prosto spod igły biegł do kuwety, a potem do wody... Ale rozumiem niepokój, mnie aż w sercu kłuje, jak mój zawisa nad poidłem lub wannną :(


Yennefer po każdej kroplówce (a przypomnę- dostaje 250ml dziennie) pędzi do miski pić. Szejbal a dajesz Phytopale albo Lespewet?


taizu pisze: zależnie od okoliczności- konkretnego stanu kota- podawać żelazo, wit B12


Prawie wszystkie koty nerkowe wcześniej czy później mają problemy z anemią- ja podaję witaminę B12 i żelazo na stałe i przynosi to dobre efekty.


taizu pisze: Renagel (nie wiem, jak używać)


Ja podaję przed posiłkami głównymi- czyli 2 razy dziennie po 1/8 tabletki. Renagel jest drogi ale dla kotów, które nie zjedzą niczego z dosypką (alusal, ipakitine)- to dobra opcja. U nas bardzo skuteczny i wygodny. Co do ceny- właśnie kupiłam "na spółkę"- koszt 4zł/ dziennie (dla porównania ipakitine to około 1zł dziennie). A czasami ktoś oddaje za darmo- trzeba mieć szczęście :wink:

najszczesliwsza pisze:Ile można napoczętą kroplówkę trzymać?


Ja zostawiam aparat wbity i zużywam w 48 godzin trzymaną w temperaturze pokojowej. Płyny z glukozą w ciągu 12 godzin.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 10, 2011 18:54 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze: Szejbal a dajesz Phytopale albo Lespewet?
(...)
Prawie wszystkie koty nerkowe wcześniej czy później mają problemy z anemią- ja podaję witaminę B12 i żelazo na stałe i przynosi to dobre efekty.

Właśnie nic innego poza alusalem do jedzenia i kroplówkami podskórnymi nie dostaje. Powinnam koniecznie wprowadzić teraz B12 i żelazo. Nic nie wiem jak, co gdzie itp. Na pewno doczytam jeszcze wiele informacji, ale niektóre "na już" potrzebuję :oops:
Tylko tutaj zdobędę wiedzę o chorobie i uzyskam pomoc - na wetów w sprawie m.in. diagnozy nie mam co liczyć, bo już w tym momencie moja opieka nad kotem nerkowym jest inna, niż oni zalecali/ją :( A do tej pory nie znalazłam niestety w swoim mieście sensownego weta :(
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Sob gru 10, 2011 19:05 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Szejbal pisze:
Slonko_Łódź pisze: Szejbal a dajesz Phytopale albo Lespewet?
(...)
Prawie wszystkie koty nerkowe wcześniej czy później mają problemy z anemią- ja podaję witaminę B12 i żelazo na stałe i przynosi to dobre efekty.

Właśnie nic innego poza alusalem do jedzenia i kroplówkami podskórnymi nie dostaje. Powinnam koniecznie wprowadzić teraz B12 i żelazo. Nic nie wiem jak, co gdzie itp. Na pewno doczytam jeszcze wiele informacji, ale niektóre "na już" potrzebuję :oops:
Tylko tutaj zdobędę wiedzę o chorobie i uzyskam pomoc - na wetów w sprawie m.in. diagnozy nie mam co liczyć, bo już w tym momencie moja opieka nad kotem nerkowym jest inna, niż oni zalecali/ją :( A do tej pory nie znalazłam niestety w swoim mieście sensownego weta :(

Hm, a może idź do jakiegoś nowego weta i powiedz,że stary zalecił kotu B12 z powodu anemii, ale Ci się skończyła :twisted: Dawka dzienna dla zwykłej wielkości kota to 250 mikrogramów, ja dostałam ampułki 100 mikrogramów i dawałam 2 naraz (powinnam 2,5, ale bałam się dzielić i przechowywać) Są jeszcze witaminy weterynaryjne, ale w wiekszej butelce Żelazo można kupić bez recepty, tu na wątku zalecano niedawno Chela Ferr, ale nie pamietam dawki dla kota, może poszukaj
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob gru 10, 2011 19:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Taizu-wielkie dzieki dla Ciebie i dla Slonko-Lodz,ktorej bardzo praktyczne informacje znalazlam w VI watku.Juz mam troche poukladane :wink:

lucyper

 
Posty: 44
Od: Śro gru 07, 2011 23:51
Lokalizacja: Stockholm

Post » Sob gru 10, 2011 19:34 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Spokojnie, leki na receptę - jeśli wytłumaczę i uzasadnię - to ok i na to mogę liczyć. Chodzi mi tylko o to, że gdyby mi trzeba było diagnozy albo zaleceń leków - to nie mogę na to liczyć. Dlatego proszę o rady, jak mam leczyć kota. Jeśli ktoś mnie z tego powodu chce ofuczeć, to proszę bardzo, ale gdyby doświadczył tylu idiotyzmów ze strony wielu wetów, co ja, to inaczej by podchodził do sprawy... :roll:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Sob gru 10, 2011 19:59 Re: Wątek dla nerkowców - VII

lucyper pisze:Taizu-wielkie dzieki dla Ciebie i dla Slonko-Lodz,ktorej bardzo praktyczne informacje znalazlam w VI watku.Juz mam troche poukladane :wink:


Spokojnie- wszystko Ci się poukłada- każdy z nas na początku miał kompletny mętlik w głowie i popełniał błędy. Jak apetyt Twista? Po kroplówkach jak się nawodni ładnie powinno się poprawić. Ja daję dodatkowo ociupinkę Peritolu- poprawia apetyt. Daje się go przed posiłkiem. Można też stosować Mitrazepinę- podaje się wygodniej bo raz na 3 dni ale u nas nie zadziałała wcale....


Szejbal pisze:Spokojnie, leki na receptę - jeśli wytłumaczę i uzasadnię - to ok i na to mogę liczyć. Chodzi mi tylko o to, że gdyby mi trzeba było diagnozy albo zaleceń leków - to nie mogę na to liczyć. Dlatego proszę o rady, jak mam leczyć kota. Jeśli ktoś mnie z tego powodu chce ofuczeć, to proszę bardzo, ale gdyby doświadczył tylu idiotyzmów ze strony wielu wetów, co ja, to inaczej by podchodził do sprawy... :roll:


Ludmił ma bardzo słabą morfologię... Czyli dobrze by było zacząć suplementować żelazo i witaminę B 12. ChelaFerr ja daję 2 razy dziennie po 1/3 kapsułki- robię kapsułki wielolekowe (kupuję puste kapsułki żelatynowe na allegro i wszystkie leki pakuję do jednej) więc rozdzielam i dosypuję do nich. Witaminę B 12 mamy w postaci preparatu Intravit- nie zawiera fosforu, do nabycia w gabinetach wet. Podaje się 0,5ml dziennie- ja dostrzykuję w trakcie kroplówki przez port na aparacie- czyli nie kłuję dodatkowo Yenny :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 10, 2011 20:23 Re: Wątek dla nerkowców - VII

gisha pisze:
PcimOlki pisze:
Slonko_Łódź pisze:...Fosfor- 2,46 mg/dl (poprzednie 3 miesiące: 5,01- 2,94- 5,57)...
Dziwne.


Ten fosfor jest duzo ponizej normy, nie niepokoi Cię to?
Powinien byc w dolnej granicy normy , ale chyba nie ponizej :?
Chyba ze wynik nie jest w mg/dl
Najbardziej to się może niepokoić Słonko. Tylko, że wynik nie jest dużo poniżej normy. (Dolna granica 2.5mg/dl -> viewtopic.php?p=8249339#p8249339) Mnie bardziej by niepokoiła szybkość i amplituda zmian poziomu w czasie - czy aby nie jest to sygnał zaburzenia funkcji przytarczyc.[/quote]

Oczywiscie moje pytanie o niepokój było do Słonko, tylko zle widocznie zacytowałam :oops:

Ja dobre kilka lat temu uczyłam się o CRF i zapamiętałam ze dolna granica to 4mg/dl i dlatego mnie to zaniepokiło
ale teraz sięgnęlam do zródeł, z których wtedy czerpalam wiedzę:

Your cat may have phosphorus levels within normal limits, but many vets forget that the higher limits only apply to growing kittens. In Chronic kidney disease in dogs and cats: the pivotal role of phosphorus control (2011) A Presentation to the 63rd CVMA Convention, Dr D Chew states "The typical normal range for phosphorus in the cat is 2.5-6 mg/dL (0.81 to 1.94 mmol/L)." A few years ago the University of Texas Health Science Center gave the following ranges for healthy cats of differing ages:


Age Phosphorus Range (US Values) Phosphorus Range (International Values)
10 days - 2 years 4.5 - 6.7 mg/dL 1.45 - 2.16 mmol/L
2 years - 12 years 4.5 - 5.5 mg/dL 1.45 - 1.80 mmol/L
Over 12 years 2.7 - 4.5 m/dL 0.90 - 1.45 mmol/L

Jak z tego wynika, wiek kota ma znaczenie przy określaniu limitów, ale tez masz rację Pcimolki,ze przy niskim fosforze nie ma chyba powodów do niepokoju.
Przepraszam za zamieszanie, jak widać pamiec jest zawodna :oops:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob gru 10, 2011 21:26 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Gisha jak coś to Yenna załapuje się do tej ostatniej grupy wiekowej :wink: Ma 12-14 lat (zawsze uważałam, że raczej bliżej tej drugiej wartości). Na razie nie będę podejmowała nerwowych kroków- zobaczymy co wyjdzie w kolejnych badaniach i jak będzie potrzeba skoryguję delikatnie dawkę reangelu.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 10, 2011 22:05 Re: Wątek dla nerkowców - VII

gisha pisze:Age Phosphorus Range (US Values) Phosphorus Range (International Values)
10 days - 2 years 4.5 - 6.7 mg/dL 1.45 - 2.16 mmol/L
2 years - 12 years 4.5 - 5.5 mg/dL 1.45 - 1.80 mmol/L
Over 12 years 2.7 - 4.5 m/dL 0.90 - 1.45 mmol/L

Jak z tego wynika, wiek kota ma znaczenie przy określaniu limitów, ...

Zdecydowanie ma, tylko, że w przypadku zwierząt zwykle nie stosuje się wartości referencyjnych dot. grupy (np. wiekowej), tylko normy dot. całej populacji. Powyższy zakres dla grupy [2 years - 12 years] wydaje się nieprawidłowy ze względu na zawyżony dolny limit. Fosfor w surowicy jest wyższy w okresie wzrostu kości, a u kota 2 letniego ten proces już nie ma miejsca. 4.5 mg/dl dla kotów w drugiej fazie azotemii jest górnym, nie dolnym, limitem.

Szejbal, czy Ludmił miał oznaczany UPCR?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 10, 2011 22:21 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Szejbal, czy Ludmił miał oznaczany UPCR?

Nie miał. Ale dzięki wjwj1 wiem, gdzie w Rzeszowie mają refraktometr i sensowne badanie moczu robią, jeśli będzie trzeba.
Nie wiem, co robić dalej. Ludmił poza nawadnianiem i wychwytem fosforu z żarła - nic więcej podawanego nie ma. Cały czas podkreślam, że Ludmil nie dostaje nic moczopędnego, a weci mi w tym nie pomogą. Pewnie diagnoza też do końca nie jest taka jak trzeba, bo właściwie nie znam przyczyny PNN, nie wiem, co się dzieje z nerkami, bo o USG prosiłam kilka razy. Moja cierpliwość się kończy, ale nie o nią tu chodzi, tylko o kota, którego chcę leczyć, a nie ślizgać się w niewiadomym kierunku nibylecząc, aż kot wykituje :?
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Sob gru 10, 2011 22:25 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:(...) Można też stosować Mitrazepinę- podaje się wygodniej bo raz na 3 dni ale u nas nie zadziałała wcale....(...)


A w zasadzie - mirtazapinę.

Szejbal pisze:(...)Cały czas podkreślam, że Ludmil nie dostaje nic moczopędnego, a weci mi w tym nie pomogą. (...)

Czy ja dobrze rozumiem?
Chcesz mu podawać "coś moczopędnego"?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob gru 10, 2011 22:56 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Fosfor w surowicy jest wyższy w okresie wzrostu kości, a u kota 2 letniego ten proces już nie ma miejsca. 4.5 mg/dl dla kotów w drugiej fazie azotemii jest górnym, nie dolnym, limitem.


Yenna to już chyba dalej niż druga faza.... Zważywszy na kreatyninę na początku 11,36mg/dl :roll: Czyli podsumowując- powinnam Waszym zdaniem panikować czy nie?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości