» Wto gru 09, 2008 13:30
Witajcie,
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi i zainteresowanie. Właśnie wróciliśmy od Weterynarza po kolejnym badaniu krwi, a naprawdę robimy je często. Na czwartek jesteśmy umówieni na badania moczu i te ketony.
Natomiast stan na dziś jest taki, że zapadła decyzja o odstawieniu insuliny do czwartku, dziś na czczo Gutek miał 6,8 mmol/l. Do wczoraj dostawał 2 x dziennie Caninsulin po 0,5 jednostki, czyli taką naprawdę minimalną ilość. W listopadzie tj. 25/11/2008 miał w 2 h- 9,3 a w 3,5h - 8,9 mmol/l.
Przez pierwszy rok od diagnozy dostawał tabletki. Potem już cały czas do dzisiaj tę samą insulinę w różnych dawkach. Gutek bardzo długo się „cywilizował”. Do pobrania krwi trzymały go jeszcze do niedawna 4 osoby. A w początkach choroby był nawet usypiany. Po drugim takim numerze zrezygnowałam z tego lekarza.
Po biochemii krwi okazało się, że niektóre parametry poprawiły się, ale niestety mocznik to – 72,47mmol/l (norma 4,15), a kreatynina 804 umol/l (norma 80). Przy czym na badaniach z 25/11/2008 mocznik był 46,28, a kreatynina 771. I cofając się jeszcze do 21/11/2008 to mocznik 80,31, kreatynina 654.
Przez prawie ponad rok wyniki Gutka trzymały się na prawie jednakowym poziomie, tj. mocznik 17, kreatynina 225. Aż we wrześniu tego roku po raz pierwszy mocznik podskoczył na 37, kreatynina 360 i od tamtej pory cały czas rośnie.
Gutek jeszcze do niedawna był tylko i wyłącznie na RenaL – mokra karma, ale w którymś momencie zaczął ją kompletnie bojkotować i nie było wyjścia, zaczęłam eksperymentować z karmą opisaną z pierwszej strony zaproponowaną przez Tinkę. Pozamawiałam pokarm smakowo zróżnicowany i w miarę Gutek to zaakceptował.
Do tej pory Gutek był dużym, nie kastrowanym kocurem o wadze około 7 kg. Na dzień dzisiejszy waży 3 kg i rzeczywiście zaczął chudnąć w błyskawicznym tempie. Jeszcze 25/11/2008 ważył 4,20, dziś tylko 3 kg.
Lekarka (a ufamy Pani doktor) mówi, że te wszystkie wyniki nie do końca są miarodajne, ponieważ mamy połączenie dwóch chorób, które charakteryzują się podobnymi objawami.
Gutek w tej chwili jeśli wymiotuje to raczej z głodu lub dlatego, że szybko coś zjadł. Próbowaliśmy uzupełnić niedobór białka i stąd zdecydowaliśmy się na to, co przy mocznicy teoretycznie nie dozwolone – czyli mięso. Reakcja była różna. Po wołowinie (zawsze podawanej z Ipakitine) – i wymiotował i dostawał rozwolnienia. Najlepiej obecnie znosi mięso z kury i indyka, ale dziś właśnie okazało się, że dla odmiany białka jest nawet za dużo w organizmie.
Gutek ma apetyt, przy czym jest trochę wybredny. Jednak główne napady przypadają u niego około 12 w dzień i 24 w nocy. Do tej pory była to 3 h od podania insuliny. Przy czym insuliny nie dostawał na czczo. Zawsze z tych podawanych porcji uszczknął jakieś 10 – 20 % jedzenia, a resztę pałaszował sobie później.
Jeśli chodzi o picie, to pije dosyć dużo i mimo to jest odwodniony. Dostaje podskórnie codziennie 100 ml Ringer Latte.
USG nerek i brzucha do tej pory było w normie, nieznacznie było tylko ciśnienie podwyższone. W czwartek zrobimy obowiązkowo powtórkę.
Takie kompleksowe badanie krwi miał zrobione właśnie 21/11/2008.
Od samego początku zdiagnozowania mocznicy, czyli ponad rok temu Gutek ma ubytek płytek krwi, wychodzi na to jakby gdzieś podkrwawiał i z lekarką nie możemy dojść gdzie. Podejrzeń było wiele, począwszy na podkrwawianiu z jelit, a skończywszy na zapaleniu dziąseł. Stąd to siemię lniane.
Na czwartek ustaliliśmy badanie moczu i szukanie tam krwi.
Co do wyboru gleukometru, to największy problem stanowi ta kropla krwi potrzebna do zrobienia pomiaru. Wydaje mi się, że z ucha to tak strasznie mało jej poleci. No i po przeglądnięciu opinii na forach cukrzyków wśród ludzi zgłupiałam do reszty. Chodzi o to, że rzekomo każdy z tych gleukometrów, które są dostępne zawyża o około 40% wyniki. Napiszcie proszę, czy macie takie doświadczenia? A sam gleukometr byłby i dla Gutka i mojej Mamy również chorej na cukrzycę.
Gutuś od dzisiaj jest ustawiony następująco: insulina odstawiona, podawanie witaminy K (to na to podkrwawianie), witaminy B complex, witamina C. Kroplówka 2x dziennie Ringer Latte po 100 ml.
Jedzenie: to co chce i kiedy chce, w te sytuacji nie żałuję mu pokarmu, przy czym widzę, że on sam jakoś tak mądrze to sobie reguluje, nie obżera się, je tyle ile potrzebuje.
Dzisiejsze badania krwi to:
Mocznik 72,47
Kreatynina 804
Białko całkowite – 80
Albuminy – 37
Fosfor – 3,87
Sód – 161,8
Potas – 4,26
Chlorki – 116
Morfologia:\
Leukocyty 7,2
Erytrocyty 5,08
Hemoglobina 5,0
Hematokryt 0,233
MCV 46
MCH 0,98
MCHC 21,5
RDW 16,3
MPV 11,8
Płytki krwi 166
Limfocyty 18,1
Monocyty 10,5
Granulocyty 71,4
Limfocyty 1,2
Monocyty 0,7
Granulocyty 5,3