Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto gru 09, 2008 11:40

Tinka, dzień dobry,
zeszłam u Dudaska do 2 jedn. 2x dziennie, po lekturze wszystkich artykułów jakie tylko znalazłam. Wyszło mi, że podaję za wysokie dawki i pewnie dlatego Duduś miał kontrregulację. Dziś jest 3 dzień kiedy podałam mu 2 jedn. i o dziwo rano/ po raz pierwszy od początku stosowania insuliny/ wynik był 386. Tzn. po raz pierwszy poniżej 400. Niestety przed chwilą sprawdziłam, znowu jest 448. Już zwątpiłam!!! :cry:
Co do karmy to Duduś dostaje mokrą karmę Kattovit i malutkie porcyjki surowego wołowego. Trochę białego serka. Niestety nadal dużo pije i dużo sika. Pozdrawiam. Ewa

Ewa JANCZUK

 
Posty: 441
Od: Pt paź 06, 2006 22:38

Post » Wto gru 09, 2008 11:41

Liwia pisze:bloo - a jak z paskami? Łatwo dostepne? Jaka cena?


Dostępność pasków pewnie zależy od regiony PL, od hurtowni. U mnie - na Lubelszczyźnie, dostaję wszystko bez problemów. Cena glukometru - 30zł, pasków(bez refundacji) - 50zł(50 sztuk), z refundacją - 1grosz...jak wszędzie :wink:


edit: Przymierzam się do kupna oleju z łososia. Czy ten: http://www.kacikpupila.pl/sklep/salmope ... -7865.html mógłby być?

Kociaro dziękuję ci za rady dotyczące karmnika, zupełnie wyleciało mi takie rozwiązanie z głowy :wink:
Ostatnio edytowano Wto gru 09, 2008 11:55 przez bloo, łącznie edytowano 1 raz

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto gru 09, 2008 11:50

Do wszystkich,
proszę o radę. Może ktoś podpowie mi jak można dołączyć zdjęcia do tekstu. Ale tak łopatologicznie, po kolei.
Chciałabym pokazać mojego Dudaska i naszą Tosinkę /dziecko specjalnej troski-nie widzi na jedno oczko całkowicie, na drugie w 1/3 i to słabo, ma trzecią powiekę, nie słyszy-ale ogólnie jest zdrowa/, a także Funię/jest to 15,5 letnia sunia, ale też niesłysząca, słabo też widzi, ma zaćmę/.
Jak widzicie mamy niezły szpitalik w domu. Proszę o pomoc :? Ewa

Ewa JANCZUK

 
Posty: 441
Od: Pt paź 06, 2006 22:38

Post » Wto gru 09, 2008 12:10

Ewa !
Ja korzystałam z instrukcji :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36202
Zdjęcie można umieścić w podpisie albo w poście.
Ale nie umiem zmniejszać zdjęć. Może jak dziewczyny będą miały chwilę czasu pomogą.
pa,pa

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto gru 09, 2008 12:15

Ewa JANCZUK pisze:Do wszystkich,
proszę o radę. Może ktoś podpowie mi jak można dołączyć zdjęcia do tekstu. Ale tak łopatologicznie, po kolei.
Chciałabym pokazać mojego Dudaska i naszą Tosinkę /dziecko specjalnej troski-nie widzi na jedno oczko całkowicie, na drugie w 1/3 i to słabo, ma trzecią powiekę, nie słyszy-ale ogólnie jest zdrowa/, a także Funię/jest to 15,5 letnia sunia, ale też niesłysząca, słabo też widzi, ma zaćmę/.
Jak widzicie mamy niezły szpitalik w domu. Proszę o pomoc :? Ewa


Ewo, nie wiem, czy to najłatwiejszy sposób, aczkolwiek ja korzystam wyłącznie z niego:

1. Wchodzisz na stronę http://load.imageshack.us/

2. Klikasz na przycisk "Przeglądaj" i wybierasz zdjęcie z komputera.

3. Klikasz na "host it!", czekasz aż zdjęcie się załaduje, może to trochę potrwać :wink:

4. Kiedy zdjęcie się załaduje i pojawi się jego miniaturka oraz cztery linki, kopiujesz drugi z nich (Thumbnail for forums (1)) i wklejasz do tekstu, który piszesz, na forum pojawi się od razu miniaturka;)

Swoją drogą: oto mój kawaler Zonek:
Obrazek

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto gru 09, 2008 12:19

Dzięki, jutro spróbuję. Zobaczymy co z tego wyjdzie. :wink: Ewa

Ewa JANCZUK

 
Posty: 441
Od: Pt paź 06, 2006 22:38

Post » Wto gru 09, 2008 12:48

Przedstawiam wszystkim mojego kochanego Filo. To podczas snu w szufladzie :) Obrazek
Ostatnio edytowano Wto gru 09, 2008 13:19 przez grace28539, łącznie edytowano 1 raz

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Wto gru 09, 2008 12:54

Obrazek JESTEM ZOMBI
Obrazek To mój hamak na kaloryfer. Bo ta duża owszem kupiła hamak tylko nie potrafi go zawiesić na kaloryfer.
Obrazek Jak ja lubię spać
Obrazek A to mój brat Maciek - właśnie próbuje "wygryść" mnie z parapetu.
Ostatnio edytowano Wto gru 09, 2008 13:56 przez "Kociara", łącznie edytowano 5 razy

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto gru 09, 2008 12:59

Dzięki BLOO

Ewa, to bardzo proste, mnie udało się wkleić zdjęcia prosto z dyskietki. Niestety mój komputer zniekształca je trochę, bo ma za małą rozdzielczość.
Ostatnio edytowano Wto gru 09, 2008 13:54 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto gru 09, 2008 13:02

nie umiem!!!!!!!!!!!!!!!!
sorki
zaraz znowu sprobuje

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Wto gru 09, 2008 13:04

Udalo mi sie?Obrazek

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Wto gru 09, 2008 13:13

Troche wiecej nas :)ObrazekObrazekObrazek

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Wto gru 09, 2008 13:30

Witajcie,

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi i zainteresowanie. Właśnie wróciliśmy od Weterynarza po kolejnym badaniu krwi, a naprawdę robimy je często. Na czwartek jesteśmy umówieni na badania moczu i te ketony.

Natomiast stan na dziś jest taki, że zapadła decyzja o odstawieniu insuliny do czwartku, dziś na czczo Gutek miał 6,8 mmol/l. Do wczoraj dostawał 2 x dziennie Caninsulin po 0,5 jednostki, czyli taką naprawdę minimalną ilość. W listopadzie tj. 25/11/2008 miał w 2 h- 9,3 a w 3,5h - 8,9 mmol/l.
Przez pierwszy rok od diagnozy dostawał tabletki. Potem już cały czas do dzisiaj tę samą insulinę w różnych dawkach. Gutek bardzo długo się „cywilizował”. Do pobrania krwi trzymały go jeszcze do niedawna 4 osoby. A w początkach choroby był nawet usypiany. Po drugim takim numerze zrezygnowałam z tego lekarza.

Po biochemii krwi okazało się, że niektóre parametry poprawiły się, ale niestety mocznik to – 72,47mmol/l (norma 4,15), a kreatynina 804 umol/l (norma 80). Przy czym na badaniach z 25/11/2008 mocznik był 46,28, a kreatynina 771. I cofając się jeszcze do 21/11/2008 to mocznik 80,31, kreatynina 654.


Przez prawie ponad rok wyniki Gutka trzymały się na prawie jednakowym poziomie, tj. mocznik 17, kreatynina 225. Aż we wrześniu tego roku po raz pierwszy mocznik podskoczył na 37, kreatynina 360 i od tamtej pory cały czas rośnie.


Gutek jeszcze do niedawna był tylko i wyłącznie na RenaL – mokra karma, ale w którymś momencie zaczął ją kompletnie bojkotować i nie było wyjścia, zaczęłam eksperymentować z karmą opisaną z pierwszej strony zaproponowaną przez Tinkę. Pozamawiałam pokarm smakowo zróżnicowany i w miarę Gutek to zaakceptował.

Do tej pory Gutek był dużym, nie kastrowanym kocurem o wadze około 7 kg. Na dzień dzisiejszy waży 3 kg i rzeczywiście zaczął chudnąć w błyskawicznym tempie. Jeszcze 25/11/2008 ważył 4,20, dziś tylko 3 kg.

Lekarka (a ufamy Pani doktor) mówi, że te wszystkie wyniki nie do końca są miarodajne, ponieważ mamy połączenie dwóch chorób, które charakteryzują się podobnymi objawami.

Gutek w tej chwili jeśli wymiotuje to raczej z głodu lub dlatego, że szybko coś zjadł. Próbowaliśmy uzupełnić niedobór białka i stąd zdecydowaliśmy się na to, co przy mocznicy teoretycznie nie dozwolone – czyli mięso. Reakcja była różna. Po wołowinie (zawsze podawanej z Ipakitine) – i wymiotował i dostawał rozwolnienia. Najlepiej obecnie znosi mięso z kury i indyka, ale dziś właśnie okazało się, że dla odmiany białka jest nawet za dużo w organizmie.

Gutek ma apetyt, przy czym jest trochę wybredny. Jednak główne napady przypadają u niego około 12 w dzień i 24 w nocy. Do tej pory była to 3 h od podania insuliny. Przy czym insuliny nie dostawał na czczo. Zawsze z tych podawanych porcji uszczknął jakieś 10 – 20 % jedzenia, a resztę pałaszował sobie później.
Jeśli chodzi o picie, to pije dosyć dużo i mimo to jest odwodniony. Dostaje podskórnie codziennie 100 ml Ringer Latte.

USG nerek i brzucha do tej pory było w normie, nieznacznie było tylko ciśnienie podwyższone. W czwartek zrobimy obowiązkowo powtórkę.
Takie kompleksowe badanie krwi miał zrobione właśnie 21/11/2008.

Od samego początku zdiagnozowania mocznicy, czyli ponad rok temu Gutek ma ubytek płytek krwi, wychodzi na to jakby gdzieś podkrwawiał i z lekarką nie możemy dojść gdzie. Podejrzeń było wiele, począwszy na podkrwawianiu z jelit, a skończywszy na zapaleniu dziąseł. Stąd to siemię lniane.

Na czwartek ustaliliśmy badanie moczu i szukanie tam krwi.

Co do wyboru gleukometru, to największy problem stanowi ta kropla krwi potrzebna do zrobienia pomiaru. Wydaje mi się, że z ucha to tak strasznie mało jej poleci. No i po przeglądnięciu opinii na forach cukrzyków wśród ludzi zgłupiałam do reszty. Chodzi o to, że rzekomo każdy z tych gleukometrów, które są dostępne zawyża o około 40% wyniki. Napiszcie proszę, czy macie takie doświadczenia? A sam gleukometr byłby i dla Gutka i mojej Mamy również chorej na cukrzycę.

Gutuś od dzisiaj jest ustawiony następująco: insulina odstawiona, podawanie witaminy K (to na to podkrwawianie), witaminy B complex, witamina C. Kroplówka 2x dziennie Ringer Latte po 100 ml.

Jedzenie: to co chce i kiedy chce, w te sytuacji nie żałuję mu pokarmu, przy czym widzę, że on sam jakoś tak mądrze to sobie reguluje, nie obżera się, je tyle ile potrzebuje.

Dzisiejsze badania krwi to:

Mocznik 72,47
Kreatynina 804
Białko całkowite – 80
Albuminy – 37
Fosfor – 3,87
Sód – 161,8
Potas – 4,26

Chlorki – 116

Morfologia:\

Leukocyty 7,2
Erytrocyty 5,08
Hemoglobina 5,0
Hematokryt 0,233
MCV 46
MCH 0,98
MCHC 21,5
RDW 16,3
MPV 11,8
Płytki krwi 166
Limfocyty 18,1
Monocyty 10,5
Granulocyty 71,4
Limfocyty 1,2
Monocyty 0,7
Granulocyty 5,3

Saphiro

 
Posty: 32
Od: Pon gru 08, 2008 21:38

Post » Wto gru 09, 2008 13:43

Koniecznie, absolutnie koniecznie zbadaj mu mocz paskami - czy nie ma ketonów. I dopisz, proszę, jednostki do wyników bo człowiek się gubi :oops:
Dużo tekstu do przemsylenia a ja pisze na szybko bo chce miec pewnosc ze przeczytasz: PASKI kup koniecznie!!
Na usg nie bylo widocznych zmian w nerkach? Przy takich wynikach - powinny byc :roll: Trzustka, watroba tez ok?
Wracam do czytania.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15732
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto gru 09, 2008 13:58

Wątroba i trzyustka w porządku. Ostatnie USG mieliśmy w pażdzierniku, ale w czwartek obowiązkowo powtórzę.

Skąd to chudnięcie - kompletnie nie wiemy?

Wyniki z jednostkami:

Mocznik 72,47 mmol/l
Kreatynina 804 umol/l
Białko całkowite – 80 g/l
Albuminy – 37 g/l
Fosfor – 3,87 mmol/l
Sód – 161,8 mmol/l
Potas – 4,26 mmol/l

Chlorki – 116 mmol/l

Morfologia:\

Leukocyty 7,2 G/l
Erytrocyty 5,08 T/l
Hemoglobina 5,0 mmol/l
Hematokryt 0,233 l/l
MCV 46 f/l
MCH 0,98 fmol
MCHC 21,5 mmol/l
RDW 16,3 %
MPV 11,8 fl
Płytki krwi 166 G/l
Limfocyty 18,1 %
Monocyty 10,5 %
Granulocyty 71,4 %
Limfocyty 1,2 G/l
Monocyty 0,7 G/l
Granulocyty 5,3 G/l

Saphiro

 
Posty: 32
Od: Pon gru 08, 2008 21:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości