Wątek cukrzycowy - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto mar 06, 2012 23:40 Re: Wątek cukrzycowy - V

kikin pisze:Dobry wieczór

PRE - 39

miłego wieczoru :D
Kikin, :piwa: Ale dmuchamy na zimne, cały czas :ok:

Dobranocka
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro mar 07, 2012 8:20 Re: Wątek cukrzycowy - V

Tinko, bardzo dziękuję za radę :)
Od weekendu będę próbować go przestawić na 2x na dobę. Zobaczymy jak mu się to spodoba :?
Pozdrawiam :lol:

nonsuch

 
Posty: 76
Od: Pt sty 13, 2012 12:17

Post » Śro mar 07, 2012 8:59 Re: Wątek cukrzycowy - V

Dzień dobry

dzisiejsze PRE - 44

kotecek od 6 zaglądał mi do łożka i robił miauuu, daj jeść :mrgreen:
Obrazek Obrazek

kikin

 
Posty: 121
Od: Śro lut 22, 2012 9:13

Post » Śro mar 07, 2012 9:15 Re: Wątek cukrzycowy - V

Tinka07 pisze:
Avian pisze:Wetka się trochę wystraszyła, że może być za mała dawka, zeby był efekt, za to wystarczająca, zeby przyzwyczaić organizm do insuliny i uodpornić go na nią :(
Przyznam szczerze, że nie rozumiem, co wetka miała na myśli o przyzwyczajeniu się organizmu do insuliny, gdy podaje się małą dawkę i związanym z tym uodpornieniem. Czy Twoja wetka mogłaby to dokładniej wytłumaczyć?


Chyba miała na myśli kontrregulację ... ale dopytam.


Tinka07 pisze:
Avian pisze:Przekopuję się cały czas przez wątek, wynotowuję co może byc ważne - doczytałam, że każdy stan zapalny uniemożliwia wyrównanie cukru. No i tu mam problem - Agatka ma ponad 40 tys leukocytów od wielu tygodni :( Nie pomogły różne antybiotyki, nawet ten najsilniejszy, podawany ponad 3 tygodnie :roll:
Avian, czy Twoja pani wet jest na 100 proc. pewna, że leukocytoza nie pochodzi od podawania sterydów? Czy był zrobiony dokładny leukogram? Czy było przesunięcie obrazu w lewo czy w prawo?


Problem z wysokimi leukocytami jest u Agatki od lipca, sterydy weszły od października.
Był robiony leukogram, dwa razy, nie pamiętam jak wyglądał, sprawdzę w domu.

Edit : wetka ma nasze leukogramy w domu, na razie pamiętam, ze było bardzo dużo segmentów i tylko kilka pałeczek.
Edit2 : w ostatnim rozmazie (ręcznym, z 19.02.) wetka naliczyła 87 segmentów, 3 pałeczki, 10 limfocytów.

Tinka07 pisze:
Jutro moja wetka będzie rozmawiać z dr Jagielskim (onkologiem) co robimy dalej - bo na razie jakby wyczerpałyśmy możliwości diagnostyczne ... Wszystko co możemy jeszcze zbadać, wymaga narkozy (rezonans, rinoskopia), a po Agatki zapaści po poprzedniej narkozie nie zgodzę się na razie na kolejną. Niestety u niej cukier jest tylko dodatkowym, tak naprawdę nie największym problemem :(
Jaka była wtedy narkoza? Czy znasz dokładnie zastosowane preparaty i czy mogłabyś szczegółowo opisać, jak to wtedy wyglądało?


Znam wszystkie preparaty - tomograf był robiony w obcej lecznicy, problem pojawił się 7 godzin po podaniu narkozy. Kotkę ratowała moja wetka, wiec dzwoniłam do tamtej lecznicy, podali mi wszystko, co zastosowali. Też dopiszę jak wrócę do domu.

Edit : do narkozy i wybudzenia użyli : Atropiny, Xylapan, Relanium, Bioketan (nie wiem, co do czego i czy dobrze odszyfrowałam ;) )
A wetka do ratowania po zapaści użyła : Rapidexon, Metoclopraminum(?), NaCL.

Badanie miała robione o 10 rano, miałam ją odebrac po 3 godzinach, ale powiedzieli, ze bardzo trudno się wybudza i ostatecznie odebrałam ją o 16. Była jeszcze lekko otumaniona, wiadomo jak wygląda kot po narkozie. Trzymała jednak główkę, oczy miała otwarte. W domu postawiłam ją koło kaloryfera, zeby miała ciepło. Na chwilę odeszłam od niej, wróciłam dosłownie po paru minutach i zauważyłam, ze jest dziwnie wygięta, oparta o tył klatki. Wyciągnęłam ją - a ona była jak szmatka, głowa bezwładnie zwisająca do tyłu, oczy otwarte, nieruchome, nieobecne, nie reagowały na dotyk.
Natychmiast ją spakowałam i pojechałam do weta, czując, ze wiozę martwego kota :(
Wetka ją reanimowała, za chwilę zaczęła lekko reagować. Miała temperaturę poniżej 34 stopni.
Dostała płyny (teraz nie powiem jakie, są w ksiażeczce) plus obłożyłyśmy ją butelkami z ciepłą wodą. Tak przesiedziałam w gabinecie 3 godziny - ok. 20 już potrafiła sama utrzymac główkę.
O 21 już była normalna, poszła zjeść nawet.
Wtedy nie pomyślałyśmy o cukrze, bo miała badania krwi 2 tygodnie przed narkozą i był w normie (poniżej 100). Być może jednak ta reakcja miała jednak związek ze hipoglikemią, objawy by pasowały ...
Niestety, wtedy nie dało się ani kropelki krwi utoczyć.

Pomyślałyśmy też wtedy z wetką, ze może się poddusiła zwracanym jedzeniem - była prawie 15 godzin na czczo, jednak po narkozie zwymiotowała takie ilosci, jakby to z tygodnia było :( Dostałam opieprz oczywiście, ze nakarmiłam kota ... Moja wetka była zdziwiona i stwierdziła, ze Agatka musi miec bardzo wolną przemianę materii - ona się prawie nie rusza, schodzi z sofy tylko do miski i kuwety, i od razu wraca.

Co jeszcze może być ważne - Agatka ma niski poziom wapnia, od kiedy tylko zaczęłam badać (ponad półtora roku). Jest zawsze na granicy, czasem poniżej, czasem w dolnej granicy (od 9 do 9,2 mg/dl).
Jej brat ma jeszcze niższy, mocno poniżej normy. On dostaje wapno z wit.D, Agatce tez dawałam przez jakis czas. Teraz nie, bo nie wiem, czy mogę ...

Tak wyglądała morfologia przez parę miesiecy, ostatnią dokleję wieczorem. Następne badanie planuję na wtorek - chce zrobić jeszcze bad. trzustki i bad. pod kątem problemów reumatycznych ...
http://www.gagatki.com/index.php?p=3_2



Dzisiejsze poranne PRE - 231, podałam 0,75 j.
Ostatnio edytowano Śro mar 07, 2012 19:56 przez Avian, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro mar 07, 2012 11:35 Re: Wątek cukrzycowy - V

Tinka07 pisze: Inessa, zniknęłaś mi w naszym wątku w tym całym tumulcie :cry: Poczekaj proszę na dawce 0,75 przez 3-4 dni i zrób krzywą cukrową co 2 godziny, Pamiętaj o codziennym monitorowaniu ketonów :!: :!: :!:

Serdeczne pozdrowienia
Tinka


DzieńDobry!
Tinko dziękuję za rady! :) dzis poranne PRE 516. W sobote zrobię krzywą.
Mam jeszcze pytanie odnośnie ilości jedzenia. Pusia jest teraz ciągle głodna - z tego co wyczytałam może tak byc przy terapii insulinowej. Podaję jej jak na razie Animondę na tackach i zjada dziennie 3x100g. Była straszliwie wychudzona, teraz jest lepiej. Ale nie przesadzam z tą ilością?

Pozdrawiam Wszystkich i bardzo dziękuję :1luvu: :kotek:
Obrazek

Inessa

 
Posty: 55
Od: Czw lut 02, 2006 0:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 07, 2012 12:41 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witam Tinko i wszystkich proszę o pomoc bo nie wiem co mam robić!
Jestem już załamana .Wczoraj podałam ciut nad kreską insuliny przy PRE162 a dziś PRE 140 i nic nie podałam o godz 9 30 cukier wynosił 120 i o 11 30 też 120 ale najgorsze jest to ,że pokazały się śladowe ilości ketonów!!! Teraz to już nie wiem co mam robić jak pozbyć się ich a insuliny boję się podać bo wyniki cukru są niskie
Bardzo proszę może ktoś mi doradzi !!! :oops: Czy mam dać jeszcze jedzonko dodatkowe aby cukier się podniósł ? :oops:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro mar 07, 2012 13:32 Re: Wątek cukrzycowy - V

Hej Jadziam,

Na pierwszej stronie Tinka pisała o ketonach, a tu cytat:
Lekkie zabarwienie paska testowego i niskie stężenie poziomu glukozy we krwi

Jeśli kot nie ma innych widocznych objawów, pobyt w klinice weterynaryjnej nie jest konieczny. Wskazana jest jednak konsultacja z lekarzem co do podjęcia dalszych korków, przede wszystkim wtedy, gdy właściciel w tych sprawach jest mało doświadczony. W przypadku pojawienia się niewielkiej ilości ketonów w moczu należy zwiększyć nieco dzienne dawki insuliny i podawać więcej karmy. Dawkę zwiększa się oczywiście tylko wtedy, gdy można wykluczyć ryzyko hipoglikemii. Dodatkowe malutkie dawki insuliny i karmy między regularnymi dawkami co 12 godzin pomagają w szybkim pozbyciu się ciał ketonowych. Stały monitoring glukometrem jest jednak w takich przypadkach nieodzowny.


Jaką insulinę podajesz?
Jeśli Lantus lub Levemir, to przy wyniku 140 i 120 możesz podać ok. 0,25U, sprawdzając oczywiście poziom cukru.

iwona_Spike

 
Posty: 156
Od: Wto wrz 08, 2009 9:02

Post » Śro mar 07, 2012 14:08 Re: Wątek cukrzycowy - V

Dzięki bardzo Iwona! Podaję Levemir i zaraz idę sprawdzić aktualny cukier :ok:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro mar 07, 2012 19:36 Re: Wątek cukrzycowy - V

Dobry wieczór

PRE - 40 :D

:kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek Obrazek

kikin

 
Posty: 121
Od: Śro lut 22, 2012 9:13

Post » Śro mar 07, 2012 21:00 Re: Wątek cukrzycowy - V

U nas PRE wieczorne 241.

Cały czas cukier na podobnym poziomie, niewielkie wahania.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro mar 07, 2012 21:40 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witam Tinko ! PRE 120 (nadal bez insuliny) ,ale kot nadal nie czuje się dobrze :oops:
Byłam dziś na badaniu moczu i oto wyniki:
GLU - Negative
BIL - Negative
KET - Trace
SG - 1.025
BLO - Trace- intact
PH - 6.5
PRO- Trace
URO- 0.2 E.U./dl
NIT - Negative
LEU - Moderate

Wet stwierdził,że wyniki nie są złe a badanie też robił na pasku .Ja popołudniu sprawdzałam 2 razy mocz paskami glukozy i ketonów nie widzę z czego się cieszę ale martwi mnie jego złe samopoczucie. Apetyt ma. Brak mi już pomysłu co jemu jest a może jest po prostu niedojedzony ??? Ręce mi już opadają jestem załamana,bo nie wiem co jeszcze mogę dla niego zrobić :oops:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro mar 07, 2012 22:52 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witam ponownie! PRE 120 bez insulin
+ 3 godz 187 podałam 0.5 insuliny+posiłek
Chyba dobrze zrobiłam? Bo teraz to już panika aby nie zaszkodzić :oops:
Przepraszam ,że tyle pytań ale proszę mnie zrozumieć!!! :roll:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw mar 08, 2012 8:36 Re: Wątek cukrzycowy - V

Poranne PRE 206 - najniższy wynik jaki dotąd zarejestrowałam.

Zrobiłam sobie dzisiaj podsumowanie wyników pomiarów plus dopisałam moment podania sterydu - faktycznie najwyższe wyniki są zawsze po sterydzie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw mar 08, 2012 8:59 Re: Wątek cukrzycowy - V

Dzień dobry

PRE 50 :kotek: :kotek: :kotek:

miłego dnia... Dnia Kobiet :mrgreen:
Obrazek Obrazek

kikin

 
Posty: 121
Od: Śro lut 22, 2012 9:13

Post » Czw mar 08, 2012 13:52 Re: Wątek cukrzycowy - V

Hej Avian,
Avian pisze: Edit : wetka ma nasze leukogramy w domu, na razie pamiętam, ze było bardzo dużo segmentów i tylko kilka pałeczek.
Edit2 : w ostatnim rozmazie (ręcznym, z 19.02.) wetka naliczyła 87 segmentów, 3 pałeczki, 10 limfocytów.
Avian, to nie są liczby absolutne, lecz procentowe. Niewiele mi mówią, jeśli nie mam liczby leukocytów z 19.02.

Edit : do narkozy i wybudzenia użyli : Atropiny, Xylapan, Relanium, Bioketan (nie wiem, co do czego i czy dobrze odszyfrowałam ;) )
Atropinę stosuje się jedynie w lecznictwie ratowniczym, np. przy ustaniu akcji serca. Jej zastosowanie podczas normalnej narkozy jest zagadką. Tak odpowiedzieli mi moi weci. Poza tym podawanie atropiny wraz z ketaminą i lekami benzodiazepinowymi (relanium) jest wielką niedorzecznością, gdyż dochodzi wtedy do jeszcze bardziej przyspieszonej akcji serca.

Xylapan to ksylazyna, jeden z najgorszych środków analgetycznych stosowanych przy narkozie. Ksylazynę stosuje się właściwie przy zatruciach, żeby zwierzę zwymiotowało truciznę. Nie dziw się więc, że Agatka tak strasznie wymiotowała.

Relanium inaczej Diazepam. Nie wiem, czy to dobra mieszanka, jeśli się łączy go z ksylazyną. Diazepam powinno podawać się tylko dożylnie. Zastrzyki domięśniowe są dosyć bolesne.

Bioketan to ketamina. Środka tego nie podaje się starszym i/lub chorym kotom.

Nie było więc żadnego środka wybudzającego w tym programie. Weci pozwolili się Agatce wyspać. Niewybudzanie z narkozy to weterynaryjny nonsens. Większość zdrowych zwierząt taką super narkozę odchorowuje przez kilka dni lub nawet tygodni, a co dopiero pacjenci o podwyższonym stopniu ryzyka.

A wetka do ratowania po zapaści użyła : Rapidexon, Metoclopraminum(?), NaCL.
Rapidexon – steryd
Metoclopraminum – środek przeciwwymiotny

Dobrze, że wetka podała kroplówki. Agatka po tych wymiotach była strasznie odwodniona.

Avian, przykre to, strasznie przykre. Do narkozy użyto częściowo fatalnych środków i fatalnej kombinacji. To był piorunujący miszmasz. Zaaplikowano Agatce pewnie wszystko, czym dysponował gabinet. To nie była hipoglikemia. To była reakcja na fatalną narkozę. I co mi się jeszcze w związku z tym nasuwa. Przecież było to tylko badanie, a nie operacja z otwarciem brzucha. Dlaczego aż tyle różnych preparatów uspokajających, uśmierzających ból, środków przyspieszających akcję serca i zwalniających ją? Ja tego nie rozumiem. Moi weci zresztą też nie.

Wrócę jeszcze do tematu insuliny. Twoja pani wet, na pewno nie miała na myśli kontrregulacji, bo rozpoczynając insulinoterapię małymi dawkami do kontrregulacji nigdy nie doprowadzimy. Kontrregulacja zaczyna się właśnie od podawania za wysokich dawek, co u lekarzy weterynarii jest raczej regułą niż wyjątkiem. Istnieje wprawdzie takie pojęcie jak insulinoodporność, ale to są zupełnie inne przypadki. Nie mają one nic wspólnego z Agatką.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

PS: O wapniu napiszę następnym razem. Czy był zrobiony też wapń zjonizowany? Jaki jest poziom białka całkowitego i albumin we krwi?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 262 gości