wjwj1 pisze:PcimOlki pisze:wjwj1 pisze:....
Ewik, nie jestem pewien czy Twój kot jest odwodniony. Niedawno, jeśli pamiętam, potrafił zagęszczać mocz (przynajmniej) do 1.050. Jeśli nic w tej kwestii się nie zmieniło powinien co najmniej tak zagęszcać będąc odwodniony. A jeśli jest odwodniony to będę się upierał iż ten ciężar jest za niski i z kotem jest coś nie tak. ...
To jest prawda zakładając, że próbka krwi i moczu została pobrana (upraszczając) w tym samym momencie. Ja to założenie odrzuciłem, bo w istocie nie jest wiadomo kiedy próbki zostały pobrane.
No tak
Może warto by powtórzyc ten mocz? Siki były pobierane w środę po południu. Badania krwi w piatek ok. południa po 14 h na czczo i bez picia-bo mój kot nie pije. Nie wiem jak długo próbka moczu czekała na analizę. Wyniki przyszły niepokojaco za późno bo w czw.ok 15. Poprzednio przychodziły tego samego dnia. Nie wiem czy po prostu tak wysłali czy badali odstały mocz. Biorąc pod uwagę co wpisano w UPCR ( podzielili białko przez PH!) i jakies brednie o fakturze i należności za badanie w mailu zastanawiam sie nad wiarygodnością wyników. Niemniej jednak martwi mnie podwyższony mocznik mimo, że od pierwszych wyników do każdego żarcia dolewałam wody...no chyba, że to ewidentnie za mało...boję się strasznie...
