Wątek dla nerkowców - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sty 04, 2011 21:28 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Biedny Klemcio. Bardzo współczuję.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 05, 2011 8:40 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Dałem Olkowi pierwszą dawkę Uro-Vaxom. W planie 3 serie po 9-dni z 18 dniowymi przerwami. Potem 6 mieś przerwa i zobaczymy. Jedną kapsułkę dzielę na 3.
Jakby kto sie zdecydował, to mogę dać jednego blistra (tj. 10 kapsułek), bo raczej nie wykorzystam w tym roku. Ważność do 2014.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 05, 2011 10:49 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Pcimolki, a co to jest za lek, bo mi umknęło?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 05, 2011 12:13 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Zakocona pisze:Pcimolki, a co to jest za lek, bo mi umknęło?

Immunomodulator przeciw nawracającym zakażeniom UKM przez E.C.
W innych przypadkach podawanie go nie ma sensu.

http://pcimol.eu/pnn/Recurrent+Urinary+ ... native.pdf
http://pcimol.eu/pnn/uro-vaxom.pdf

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 05, 2011 20:03 Re: Wątek dla nerkowców - IV

PcimOlki pisze:Dałem Olkowi pierwszą dawkę Uro-Vaxom. W planie 3 serie po 9-dni z 18 dniowymi przerwami. Potem 6 mieś przerwa i zobaczymy. Jedną kapsułkę dzielę na 3.
Jakby kto sie zdecydował, to mogę dać jednego blistra (tj. 10 kapsułek), bo raczej nie wykorzystam w tym roku. Ważność do 2014.


Nie powiem- egoistycznie się cieszę, że próbujesz. Jak wiadomo na razie przegrywamy z E.coli wszystkimi środkami. Teraz próbujemy Furaginum ale jeżeli się okaże, że też nic to już będę miała doświadczonego doradcę, znającego Uro vaxom.... Chociaż mam szczerą nadzieję, że następny posiew będzie optymistyczny.... Jeżeli jednak nie będzie a jeszcze będziesz miał tego blistra to się zgłoszę :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 22:11 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Nie mam innego wyjścia. Najprawdopodobniej bakteria została eksmitowana z Olka, ale muszę mieć więcej pewności. Więcej pewności, żeby wkrótce odstawić leki odkażajace i wykluczyć powikłania polekowe. Na autoagresję immunologiczną nie poradzę nic.

Najgorsze, ze ostatnio zdałem sobie sprawę, że jestem absolutnie niezdolny do decyzji o eutanazji. Szczególnie w przypadku Ola. :(

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 05, 2011 22:52 Re: Wątek dla nerkowców - IV

PcimOlki pisze:Najgorsze, ze ostatnio zdałem sobie sprawę, że jestem absolutnie niezdolny do decyzji o eutanazji.


To chyba jakiś taki dziwny okres musi być- właśnie ostatnio zastanawiałam się na relatywizmem moich odczuć w zależności od tego czy dotyczą mnie osobiście czy nie. Lata temu czytając wątek Nan i opisy Jej heroicznej walki z pnn po pierwsze uznałam pnn za najgorsze co mogłoby mnie spotkać i z czym absolutnie sobie nie poradzę psychicznie (mówisz- masz :evil: ) a po drugie, że gdyby już coś takiego spotkało któreś z moich footer to absolutnie nie walczyłabym o przedłużenie życia o kilka miesięcy kosztem bólu i stresu kota i własnych ciągłych rozterek i rozpaczy. Myślałam wtedy, że uśpiłabym chorego kota od razu- dopóki jest w dobrej formie, ma apetyt i dobry humor. Taaaa.... Nic tak nie weryfikuje teorii jak praktyka....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 23:00 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Pcimol wierz mi, że bedziesz i wierz mi, że bedziesz wiedział kiedy. Trudno to racjonalnie wytłumaczyć, ale on sam ci pokaże, że ma już dość i się poddaje.
Choć moze będziesz miał to "szczęście" i los ci oszczędzi tej decyzji. Tak, wiem, ze to brzmi okrutnie, ale z perspektywy czasu przeszłego i niestety przyszłego dla mnie to szczęście nie mieć konieczności podejmowania tej okropnej decyzji.


Także jestem bardzo ciekawa efektów po Uro-Vaxom (nie bede odmieniac tej nazwy, bo strasznie głupio to wtedy brzmi). U Dorki dopiero czek nas najgorsze, jednak przy wielotorbielowatości nawracające zakażenia E.Coli to niestety smutna, czesta rzeczywistość:(

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro sty 05, 2011 23:16 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Ech.... wracając do meritum, to po drugiej dawce U-V efektów niepożadanych brak. Olek czuje się jak zwykle doskonale, więc moje rozmyśłania o najgoszym rzeczywiście są teoriami zbyt daleko wybiegającymi w możliwy rozwój wydażeń.

Ryjek siedzi właśnie obok i precyzyjnie czyści pazurki prawej tylnej łapki wielkim różowym jęzorem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 05, 2011 23:37 Re: Wątek dla nerkowców - IV

PcimOlki pisze:Ech.... wracając do meritum, to po drugiej dawce U-V efektów niepożadanych brak. Olek czuje się jak zwykle doskonale, więc moje rozmyśłania o najgoszym rzeczywiście są teoriami zbyt daleko wybiegającymi w możliwy rozwój wydażeń.

Ryjek siedzi właśnie obok i precyzyjnie czyści pazurki prawej tylnej łapki wielkim różowym jęzorem.


:ok: :ok: :ok:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw sty 06, 2011 0:01 Re: Wątek dla nerkowców - IV

A wydarzeń jak się pisze? :ryk:
Zdurniałem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 06, 2011 0:09 Re: Wątek dla nerkowców - IV

"rz" :mrgreen:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw sty 06, 2011 0:25 Re: Wątek dla nerkowców - IV

koconek pisze:Pcimol wierz mi, że bedziesz i wierz mi, że bedziesz wiedział kiedy. Trudno to racjonalnie wytłumaczyć, ale on sam ci pokaże, że ma już dość i się poddaje.


To nie takie proste... Podejmowałam tę decyzję już wiele razy i w żadnym z tych przypadków nie mam poczucia, że to ten właściwy moment, nigdy nie byłam na to gotowa i nigdy nie widziałam żeby usypiany przyjaciel odczuwał ulgę... Albo uważam że zrobiłam to za późno albo z perspektywy czasu myślę, że może jeszcze trzeba było czekać....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 06, 2011 14:23 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Na razie walczymy o życie.
Wygraliśmy wiele bitew, tylko czemu nie możemy wygrać wojny.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 06, 2011 15:18 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Slonko_Łódź pisze:
koconek pisze:Pcimol wierz mi, że bedziesz i wierz mi, że bedziesz wiedział kiedy. Trudno to racjonalnie wytłumaczyć, ale on sam ci pokaże, że ma już dość i się poddaje.


To nie takie proste... Podejmowałam tę decyzję już wiele razy i w żadnym z tych przypadków nie mam poczucia, że to ten właściwy moment, nigdy nie byłam na to gotowa i nigdy nie widziałam żeby usypiany przyjaciel odczuwał ulgę... Albo uważam że zrobiłam to za późno albo z perspektywy czasu myślę, że może jeszcze trzeba było czekać....


A czy ktoś napisał, że to proste??? 8O
Mamy się licytować na swoje odczucia, czy jak? :evil:
A może mamy zacząc opisywać ze szczegółami osobom, które nie musiały jeszcze tego doświadczyć, wszystkie negatywy przed, w trakcie i po. To od czego zaczynamy??? :evil:
Zamiast podnieść na duchu to dobić???
Wszystko można, tylko PO CO???!!! EOT

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość