Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt wrz 13, 2013 19:57 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

nie wiem czy mozna bez moczopednych odac wiecej plynu niz 100 ml?nie przewodni sie go?
Kotka Milka
 

Post » Sob wrz 14, 2013 17:45 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Moja Mała dostaje teraz ok 130ml dziennie w kroplówce podskórnie, bez leków moczopędnych, po kroplówce w tą samą igłę daję jej witaminę B12 (ale taką od weterynarza, nie Catosal tylko jakieś inne takie różowe, nie pamiętam nazwy - na I chyba jakoś). I nie wygląda na przewodnioną, sierść ma nastroszoną jak przy odwonieniu cały czas, skóra po napięciu też jej zbyt szybko nie wraca.

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 14, 2013 18:00 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

to na pewno b12 luidzka,mam ampułki b12 500miligramow,czyli ile na kota 3 kg?
na dzien dzisiejszy mocznik 77,66mg/dl
kreatynina 2,93mg/dl
hematokryt 3,20(nie pamietam jednostki?)
Kotka Milka
 

Post » Sob wrz 14, 2013 19:40 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Anna Fijalek pisze:to na pewno b12 luidzka,mam ampułki b12 500miligramow,czyli ile na kota 3 kg?
na dzien dzisiejszy mocznik 77,66mg/dl
kreatynina 2,93mg/dl
hematokryt 3,20(nie pamietam jednostki?)

Anna Fijalek, jeśli chcesz rad, to powinnaś zachować trochę staranności w pisaniu i czytaniu postów, bo to się robi trochę denerwujące
1) Jak pisałam, poproś o obliczenie dawki witaminy weta/lekarza, który wypisał receptę, mają przeliczniki
2) Jak już uzgodniłyśmy, jeden z labów bada ci mocznik, a drugi BUN. Gdzie ci wyszło mocznik 77,66mg/dl? Czy to mocznik-mocznik, czy mocznik-BUN? w pierwszym wypadku byłoby prawie w normie, w drugim - dwukrotnie przekroczona norma. Kreatynina jest wyraźnie za wysoka, ale nie aż tak drastyczna, by usprawiedliwić tak dramatyczną anemię, jaką sugeruje wynik hematokrytu
3) Sprawdź dobrze wynik hematokrytu, i to nie tylko jednostki (hematokryt akurat jest w ułamkach lub procentach) Norma dla kota to 0,24-0,45, albo inaczej 24-45, więc przy 3,20 kot by raczej nie żył
4) Jeśli to HGB (czyli hemoglobina :evil: ) to norma jest 4,96-9,31 [mmol/l], czyli anemia byłaby silna. Ja bym na wszelki wypadek sprawdziła, czy kot nie ma hemobartonellozy, to pasożyt krwi, bada się rozmaz z krwi pod mikroskopem. I sprawdziłabym, czy nie jest FELV+.
PS. Teraz doczytałam Twoje wcześniejsze posty, że kot choruje na nerki od dawna, przy braku kontroli morfologii mógł się takiej anemii dorobić, jeśli to były miesiące
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob wrz 14, 2013 22:45 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Znacie może jakiegoś weta nerkowego z Wrocławia?
Mogły byście polecić?
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 14, 2013 23:13 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

wiem, że we Wrocławiu diagnostykę usg robi świetnie dr Atamaniuk, a koty prowadzi dr Jonkisz, aczkolwiek nie jest on specjalistą od nerek sensu stricte
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 15, 2013 0:40 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Anna Fijalek, pogrzebałam w necie i tu piszą o dawkowaniu B12 http://www.scanvet.pl/oferta/lekarze-we ... id,34.html
To ma to samo stężenie, co Twoje
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 15, 2013 11:16 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Witam,

Kicia ma 10 lat, od ok. 2 tyg. była leczona, bo zaczęła tracić szybko na wadze.
Wet określił, że ma eozynofilowe zapalenie jamy ustnej i zlecił sterydy (Dexafort i Betamox).
Niestety, po trzech dawkach co 2 dzień Kici się nie poprawiło, a wręcz pogorszyło.
Przestała z dnia na dzień jeść, była osowiała i ogólnie zataczała się z wycieńczenia.

Pobiegłam do weta (tym, razem trafiłam na innego),
Pani zleciła badanie krwi,
z Kici praktycznie nie leciała krew,
więc wetka stwierdziła, że zrobi tylko ważniejsze badania.
Podłączyła kroplówkę, ponieważ kot był mocno odwodniony.

Następnego dnia poszłam po wyniki:

ALT (GPT) 91,1 U/l
AspAT (GOT) 43,7 U/l
Kreatynina 16,4 mg/dl
Mocznik 752,7 mg/l
Badania powtórzono dwukrotnie

Pani weterynarz stwierdziła, że kot już nie powinien żyć,
podała od razu kroplówkę i witaminy.
Kazała przychodzić co drugi dzień na kroplówki.
Do tego dała Relanium i Heparenol, do podawania codziennie.
Na sile mam karmić i poić Kicie.

Niestety wychodzi to różnie,
wodę z cukrem jeszcze wypije,
ale jedzenie to ciężko(większość wypluwa).
Zaczęła również, od 2 dni wymiotować wieczorem.

Dzisiaj trafiłam na innego weta (tego, który to zaordynował steryd bez badań),
powiedział, żeby przychodzić codziennie na kroplówki.
I żebym zastanowiła się nad eutanazją kota.

Jutro mamy po południu wizytę u dr. Neskiej - Suszyńskiej.
Tylko nie wiem właśnie, czy lepiej koteczkę przywieść "czystą",
czy rano pobiec jeszcze na kroplówkę ?
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Nie wrz 15, 2013 13:12 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Witam,
taizu, pixie 65,
Doradźcie mi, moja kicia raz ma wyśmienity humor, lata biega interesuje się jedzeniem, tym co w domu się dzieje, wczoraj mniej i dziś omija jedzenie. Czy to normalne, taka huśtawka nastrojów? Raz już tak miała dwa, trzy dni gorsze, potem powrót. Ponowne zainteresowanie jedzeniem. Z chorobą zmagam się dopiero 3 tygodnie, nie mam doświadczenia. Wdrożone leczenie: codziennie kroplówki 3 dni Nacl/glukoza ok 150 ml, potem płyn Ringer przez 3 dni i znów powrót do NaCl/glukoza, dwa razy dziennie Lespewet po 4ml, Forterkor pół tabletki raz dziennie, 0,5ml kwasy omega 3, Ipatikine 2x1g. Moja kicia niby się domaga jedzenia, ale nie saszetek RC. Renal jest be. Suche podziobie zmieszane RC renal z hypoallergrnic , ale od wczoraj nie tyka tej mieszanki. Dziś ją na sile trochę nakarmiłam. Byłam u weta na kroplówce, innego niż prowadzący, mój w niedzielę ma nieczynny gabinet. Obejrzał nerki Megi na USG - powiedział, że kicia ma zniszczone, zmienioną strukturę. Stwierdził, że może to być genetyczne. Kotka nie była ogolona do tych oględzin, czy to ma znaczenie? Tego dnia prawie w myślach pochowałam kota. Gdyby to była genetyczna choroba powinien mi powiedzieć, że widzi cysty na nerkach, a tego mi nie powiedział, wtedy tego nie wiedziałam.
Jak karmić kota bardzo wybrednego, który coś by zjadł tylko sam nie wie co. Czy dajecie swoim kotom, to samo co przed zdiagnozowaniem plus wyłapywacz fosforu? Megi wcześniej śmierdziało z pysia, ma tylko 6 zębów w takim sobie stanie. Jak dostawała
antybiotyk przestało jej śmierdzieć, teraz czuję lekki zapaszek. boję się, że parametry mocznika ida w górę, z tego powodu staram ja namawiać na renal i wciskam jej ten renal strzykawką. Poradzicie bo chyba się pogubiłam. Pozdrawiam.

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 15, 2013 14:15 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ja swojemu nerkowcowi daję to, na co ma ochotę.

Wciskiwanie renala strzykawką przeżyłam, po pewnym czasie stwierdziłam, że to nie ma sensu,bo ani kot nie ma komfortu życia, ani ja, ani cały mój dom. Maciek je teraz to, co chce. Chce karmę nerkową, dostaje, chce normalną, dostaje.
Fosfor na razie w normie, więc obywa się bez wyłapywaczy.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 15, 2013 14:43 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Yagutka, moja kicia w pierwszym badaniu forsfor: 7,01mg/dl, dwa tygodnie później 6,57, jestem innej sytuacji.

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 15, 2013 14:49 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ale z tego, co czytałam w wątkach, nerkowcom z podwyższonym fosforem wiele osób daje normalną karmę + wyłapywacze.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 15, 2013 15:27 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

millkaj pisze:Witam,
Jutro mamy po południu wizytę u dr. Neskiej - Suszyńskiej.
Tylko nie wiem właśnie, czy lepiej koteczkę przywieść "czystą",
czy rano pobiec jeszcze na kroplówkę ?

Kot ma bardzo złe wyniki i kroplówki powinien dostawać codziennie.
Dla dobra diagnozy lepiej by było, by kot pojechał do dr Neski "w stanie naturalnym", ale dla dobra kota prawdopodobnie byłoby lepiej, gdyby był po porannej kroplówce, zwłaszcza, jak nie dostał kroplówki dzisiaj.
Jest jeden wyjątek: jeśli kot ma bardzo niski poziom RBC (w morfologii, o ile była robiona, bo nie piszesz), to może lepiej, żeby jechał bez kroplówki.
Musisz rozstrzygnąć sama, obawiam się.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 15, 2013 15:57 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Utrata apetytu może być chwilowa, spowodowana np. pogoda, ale u nerkowca trzeba uważać

1) Robienie usg przez futro (z wyjątkiem jakichś sytuacji ekstremalnych) jest niechlujstwem i błędem w sztuce: nie wiadomo, jakie inne błędy wet popełnia. Wynik usg jest więc niewiarygodny - może wet odczytał dobrze, ale może i nie. Tak, w "chorobie dziedzicznej" powinno być widać torbiele
2) Po 3 tygodniach leczenia wypada ponownie zrobić kotu badanie krwi i moczu. Nie pamiętam wyników po badaniach krwi 3 tygodnie temu, czy była wykluczona infekcja u kota. Skoro dostawał antybiotyk to chyba infekcja była. 2 tygodnie przy leczeniu infekcji układu moczowego to zdecydowanie za krótko, może być nawrót infekcji i uodpornienie się bakterii na antybiotyk :(
3) Obejrzyj pysio w środku, koty nerkowe często mają nadżerki (ogniste zaczerwienienia i ranki) na dziąsłach czy języku i nie mogą jeść z bólu. To mogą tez być chore, bolące zęby.
4) Drugim, częstym powodem niejedzenia kota jest obrzydzenie do karmy renal. Mój próbki pochłonął, a jak kupiłam wielka torbę, to mu się renal odwidział :mrgreen: Spróbuj dać coś normalnego, co kiedyś lubił. Jak będzie jadł, to niejedzenie jest winą karmy nerkowej. Wiele osób z tego wątku karmi kota zwykłymi, lubianymi przez nie karmami z dodatkiem wyłapywacza fosforu.
5) Kolejną przyczyną niejedzenia jest podwyższenie się poziomu mocznika w kocie - wówczas wszystko dla kota ma smak mocznika. Spróbuj jakiejś karmy o wyrazistym zapachu, rybne whiskasy ponoć są w stanie stłumić ten posmak. Żeby tę przyczynę potwierdzić/zanegować, potrzebne są badania krwi
6) Kot po wciskaniu karmy strzykawką może czuć zbrzydzenie jedzeniem . Dlatego dajemy zwykłą karmę + wyłapywacz - żeby kot w ogóle jadł, bo jeść musi. Strzykawka to ostateczność
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 15, 2013 16:19 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

taizu pisze:Kot ma bardzo złe wyniki i kroplówki powinien dostawać codziennie.
Dla dobra diagnozy lepiej by było, by kot pojechał do dr Neski "w stanie naturalnym", ale dla dobra kota prawdopodobnie byłoby lepiej, gdyby był po porannej kroplówce, zwłaszcza, jak nie dostał kroplówki dzisiaj.
Jest jeden wyjątek: jeśli kot ma bardzo niski poziom RBC (w morfologii, o ile była robiona, bo nie piszesz), to może lepiej, żeby jechał bez kroplówki.
Musisz rozstrzygnąć sama, obawiam się.


Dzisiaj Kicia dostała kroplówkę.
Morfologia nie była robiona,
gdyż nie było wystarczającej ilości krwi do badań.
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 368 gości