Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lis 22, 2012 18:09 Re: Wątek cukrzycowy VII

To będzie wpis propagujący prowadzenie dzienniczka ;)

Dzisiaj dzwonilam do mojego "cukrzycowego" lekarza, zeby ustalić co robimy dalej, zwłaszcza z tarczyca. Przed rozmowa wysłałam mu zamiast wyników badań dzienniczek, zeby miał wszystko w jednym miejscu.
Pan doktor był zachwycony! Pochwalił mnie (polechtal moja próżnośc :oops: ), powiedział ze w taki sposób to on mógłby wszystkie koty leczyć, bo nie dość ze widzi przekrój wyników badań krwi, to jeszcze cały rozpis poziomu cukru ma w jednym miejscu i łatwiej mu oceniać co sie z kotem dzieje i jak dalej działać.
Także dzienniczek sprawdza sie rownież podczas wizyt u lekarza, dzięki naszej pracy, on może lepiej pomoc naszemu zwierzakowi!
Wiem ze tu nikogo do prowadzenia dzienniczka nie muszę przekonywać, ale tez myśle sobie, ze możemy go wykorzystywać nie tylko na wątku, ale wydrukowany nosić na wizytę do lekarza.
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw lis 22, 2012 20:39 Re: Wątek cukrzycowy VII

emanko, mój dzienniczek zawsze jeździ do lekarza. Nie zapomnę miny pana profesora kiedy podniósł zdumiony wzrok znad dzienniczka i zapytał: "JAK Pani odmierza 1,75 jednostki???" Ogólnie w miarę kumaty opiekun z rzetelnie prowadzonym dzienniczkiem uchodzi za upierdliwego dziwoląga, ale też budzi szacunek - jeśli nie od razu, to po jakimś czasie.

Ja jutro jadę do kliniki - pani wetka będzie mnie uczyć robić rozmaz krwi, da szkiełka i czeka nas robienie próbki w domu. Wiele z tego nie wyniknie, ale to taki sposób, żeby na razie znów nie poddawać Tofcia sedacji do normalnego badania krwi. Pani wetka powiedziała, że wierzy w moje manualne zdolności bo... "nauczyła się Pani odmierzać takie dawki, których my tu nie potrafimy odmierzyć" - a przecież jestem chyba największą forumową ciapą w tym mierzeniu. :)

Zgadałam się dziś ze znajomą, że ma cukrzycowego kota na ... 10 jednostkach insuliny dziennie. Zaprosiłam ją na forum i myślę, że niedługo do nas dołączy.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Pt lis 23, 2012 8:55 Re: Wątek cukrzycowy VII

Iwooona pisze:Drogie właścicielki cukrowych kotów.-powiedzcie mi jakie Wasze koty lubią karmy mokre. Ja karmie swojego cukrzyka Animonda Integra Diabetic, czasami daje mu trochę piersi kurczaka.Ostatnio mój kocur nie chce jeść tej diabetic. Naczytałam się ,ze w tej dibetic są jakieś odpady i nie jest ona zbyt wartościowa. Prawdę mówiąc wydaje mi się ,ze właśnie tej karmie zawdzięczam ,ze u mojego kota w końcu cukier spadł, tylko,ze mój kot na nią zaczyna psioczyć.. Jaka jest Wasza opinia?

doskonałalista iopisy i co tylko trzeba wiedzieć o karmie dla cukrzyka:)
bardzo polecam! część edukacyjna pkt 11
viewtopic.php?f=36&t=140368&start=14

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt lis 23, 2012 8:58 Re: Wątek cukrzycowy VII

morela_i_ryś pisze:Witajcie ponownie, jednak chyba dostał rano tą dawkę pomiar +4 (12:00): 254. Miałyście rację ze zmniejszeniem dawki! Dziękuję! Niestety biegunka się pogarsza, jakie zrobić Rysiowi badania?

Morelo! no i gdzie sie podzialaś?!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Sob lis 24, 2012 19:11 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot pisze:
morela_i_ryś pisze:Witajcie ponownie, jednak chyba dostał rano tą dawkę pomiar +4 (12:00): 254. Miałyście rację ze zmniejszeniem dawki! Dziękuję! Niestety biegunka się pogarsza, jakie zrobić Rysiowi badania?

Morelo! no i gdzie sie podzialaś?!


No właśnie Morelo- gdzie się podziałaś?. Czy dajesz Rysiowi jakieś leki na biegunkę? A może w końcu przeszła, bo do tego czasu by się odwodnił.
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Nie lis 25, 2012 18:08 Re: Wątek cukrzycowy VII

Witajcie ponownie, trochę mnie tu nie było przez kłopoty z internetem, ale już wróciłam. Dzięki Waszym postom (zaczynając od postu Tinki) zrozumiałam dlaczego tak ważne jest prowadzenie elektronicznego dzienniczka. Szanuję Wasz czas, więc w przyszłym tygodniu, w wolnej chwili założę go i wpiszę to co do tej pory zapisywałam ręcznie.
Co do biegunki, to Ryś dostawał antybiotyki codziennie-w zastrzyku i przy wizytach u weterynarza-kroplówki. W sobotę oddałam stolec do badania, wyniki mają być w poniedziałek. Mieliśmy też zrobić badania krwi, ale weterynarz powiedział, że Ryś jest niespokojny i nie zdoła mu tej krwi pobrać 8O . Wczoraj wieczorem za to biegunka cudownie zniknęła...zobaczymy, co będzie, dzisiaj. Dalej podajemy 0,5 jednostki dwa razy na dobę, wyniki pre są zawsze mniej więcej ok 250-290. Nie dość, że ostatnio mam mniej czasu, to jeszcze się nie wysypiam. Ryś w nocy urządza koncerty, żeby wyjść na spacer...tak mu się wyjazdy do weterynarza spodobały.
Morela i Ryś

morela_i_ryś

 
Posty: 39
Od: Wto lip 20, 2010 14:25

Post » Nie lis 25, 2012 23:23 Re: Wątek cukrzycowy VII

AniaKam pisze:Komentarzami nie ma się co przejmować, choć na początku jest ciężko jak się samemu ledwo ogarnia to wszystko, a jeszcze ludzie wiedzą lepiej co się powinno zrobić - no, uśpić zwierzę, rzecz jasna.

Bardzo ciekawe, bo ja mam teraz kota, który potrafi się bawić jak młodziak ganiając za swoim ogonem, przytulać, mruczeć - i to z cała pewnością nie jest kot, którego powinnam usypiać. Także - naprawdę trzeba tych doradców olać, niech się zajmą swoimi sprawami. Nie jst to wszystko proste, szczególnie jak się jest samemu - ja jestem sama, nie mam auta, a wet dość daleko, kot w aucie zazwyczaj robi kupę, więc wyobrażacie sobie co poza płaceniem za dowozy przeżywam w taxówce, ustawiłam życie pod te dawki insuliny i nie żałuję - mruczenie i zadowolenie wypisane na pyszczku jest najlepszą nagrodą.

Wiem, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym będę musiała podjąć tę okropną decyzję, ale on nie jest teraz i tyle.
I nikomu nic do tego.
Pozdrowienia i trzymam i za Was kciuki,
A


pięknie Aniu to ujęłaś! brawo :ok:
swoją drogą - podziwiam Twoją wytrwałość, bo bez samochodu trudno musi być faktycznie. trzymam za Was kciuki!

my jesteśmy dziś 11 dzień na lente Wos. podaje od początku 4 jednostki (2 kreski na 40-ce) 2 razy dziennie.
wczoraj udało mi się zmierzyć mniej więcej coś takiego:
PRE: 342
+1: 422
+2: 469
+4: 378
+6: 375

...
wiem, że to mało, ale z tego co widzę to wynik kiepskawy :cry: zero efektu.
PRE mamy jakoś w granicach 350-420. jedzenie gotuję za wskazówkami nonsuch :1luvu:
ale teraz nie wiem co zrobić. zwiększyć dawkę?
mamy też wyniki tarczycowe:
T4 (total T4) *19.7 (12.9 - 51.5 nmol/l 1)
Free T4 (CLIA) *16.5 (7.7 - 47.6 pmol/l)
te wyniki są ok.

ale wątrobowe nie, choć się poprawiają. powtórzę je znowu za jakiś czas.
nie wiem co dalej. zwiększyć dawkę lente?
jakie badania jeszcze?
pozdrawiam i dziękuję za wskazówki

nicka

 
Posty: 55
Od: Pon lis 05, 2012 22:44

Post » Nie lis 25, 2012 23:27 Re: Wątek cukrzycowy VII

Drodzy forumowicze, czy któryS z Waszych cukrowych kotów ma lub miał problemy z wątrobą? U mojego Mińka GPT z piątku 401, podaje mu leki. Miesiąc temu miał podobne wyniki ale po miesiącu dawania karmy przeznaczonej dla cukrzyków i hepatiale forte spadło do 299 a teraz problem znowu powrócił. W międzyczasie zaczęłam tez mu podawać Amylan, bo trochę kiepski wynik był amylazy Wet mówi,ze to może wina tego ,ze dawałam kotu surowa pierś kurczaka,ale nie miałam innego pomysłu by kotu podać tabletki,a nic innego nie chciał jeść. . Szkoda ,ze nie ma tutaj wątku kotów chorych na wątrobę... Kot ma bardzo słaby apetyt ,dziabnie troszkę i odchodzi od jedzenia a to chyba przy takim wyniku wątrobowym chyba niezbyt dobrze by się głodził. Czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami. Szukam karm dla kotów wątrobowych ale nie wiem czy to nie wpłynie na jego cukier.W piątek cukier wynosił 115 bez insuliny...i chciałabym aby ten stan zachował się jak najdłużej i żeby już nie wracać do zastrzyków :(
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pon lis 26, 2012 7:11 Re: Wątek cukrzycowy VII

Iwooona pisze:Drodzy forumowicze, czy któryS z Waszych cukrowych kotów ma lub miał problemy z wątrobą? U mojego Mińka GPT z piątku 401, podaje mu leki. Miesiąc temu miał podobne wyniki ale po miesiącu dawania karmy przeznaczonej dla cukrzyków i hepatiale forte spadło do 299 a teraz problem znowu powrócił. W międzyczasie zaczęłam tez mu podawać Amylan, bo trochę kiepski wynik był amylazy Wet mówi,ze to może wina tego ,ze dawałam kotu surowa pierś kurczaka,ale nie miałam innego pomysłu by kotu podać tabletki,a nic innego nie chciał jeść. . Szkoda ,ze nie ma tutaj wątku kotów chorych na wątrobę... Kot ma bardzo słaby apetyt ,dziabnie troszkę i odchodzi od jedzenia a to chyba przy takim wyniku wątrobowym chyba niezbyt dobrze by się głodził. Czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami. Szukam karm dla kotów wątrobowych ale nie wiem czy to nie wpłynie na jego cukier.W piątek cukier wynosił 115 bez insuliny...i chciałabym aby ten stan zachował się jak najdłużej i żeby już nie wracać do zastrzyków :(


Iwooona, mój Ryś też ma podwyższone wyniki wątrobowe ALT (150.029 U/L, gdzie normą jest 20.000-107.000). Weterynarz chciał, żeby podawać Ryśkowi karmę Royala, jakąś specjalistyczną mokrą, ale Ryś nią gardzi. Ostatecznie wet stwierdził, że mamy na razie cukier do uregulowania i wątrobą zajmiemy się później...sama nie wiem co o tym myśleć. Szkoda, że nie mogę pomóc.
Morela i Ryś

morela_i_ryś

 
Posty: 39
Od: Wto lip 20, 2010 14:25

Post » Pon lis 26, 2012 7:28 Re: Wątek cukrzycowy VII

A i ostrzegam przed karmą Zwi Peak (jest ona na tej niemieckiej liście i chociaż ma wysoki poziom węglowodanów, to ma ponoć nie podwyższać poziomu cukru), mój Ryś na próbę przez dwa dni dostawał tą z jagnięciną i od razu wyniki skoczyły mu do 330...jak karma się skończyła, wyniki wróciły do normy.

Iwooona a próbowałaś różnych mokrych karm? Mój Ryś np. obraził się na Animondę i już jej jeść nie chce...teraz spróbujemy Smili.
Morela i Ryś

morela_i_ryś

 
Posty: 39
Od: Wto lip 20, 2010 14:25

Post » Pon lis 26, 2012 9:18 Re: Wątek cukrzycowy VII

Iwooona pisze:Drodzy forumowicze, czy któryS z Waszych cukrowych kotów ma lub miał problemy z wątrobą? U mojego Mińka GPT z piątku 401, podaje mu leki. Miesiąc temu miał podobne wyniki ale po miesiącu dawania karmy przeznaczonej dla cukrzyków i hepatiale forte spadło do 299 a teraz problem znowu powrócił. W międzyczasie zaczęłam tez mu podawać Amylan, bo trochę kiepski wynik był amylazy Wet mówi,ze to może wina tego ,ze dawałam kotu surowa pierś kurczaka,ale nie miałam innego pomysłu by kotu podać tabletki,a nic innego nie chciał jeść. . Szkoda ,ze nie ma tutaj wątku kotów chorych na wątrobę... Kot ma bardzo słaby apetyt ,dziabnie troszkę i odchodzi od jedzenia a to chyba przy takim wyniku wątrobowym chyba niezbyt dobrze by się głodził. Czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami. Szukam karm dla kotów wątrobowych ale nie wiem czy to nie wpłynie na jego cukier.W piątek cukier wynosił 115 bez insuliny...i chciałabym aby ten stan zachował się jak najdłużej i żeby już nie wracać do zastrzyków :(


Witaj Iwoono,
mój kocur ma guza na wątrobie (niewiadomego pochodzenia) i swego czasu miał wyniki GPT w okolicach 390, więc podobne do Twojego kotka. U nas się bardzo sprawdził Hepatiale Forte + Epato plus. Hepatiale forte to mix fosfolipidów i ornityny, natomiast Epato plus to wyciąg z wątroby oraz sylimaryna. Nie podawaliśmy żadnej specjalistycznej karmy, mój kocur odkąd żyje jadł surowe i gotowane mięso.
Jedynie co to trzeba uważać, aby nie było tłuste, bo to i na wątrobę i na trzustkę szkodzi. Mój kot cały czas bierze te specyfiki na wątrobę i wyniki ma w normie. Możesz spróbować jeszcze Gerbera dla dzieci mięsnego (delikatny kurczak bądź delikatny indyk), bardzo dobry do "przemycania" leków a i ma nęcący zapach, więc może Twój kotek się skusi a jeść musi.
Trzymam kciuki za Was :ok: :ok: :ok:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2012 14:08 Re: Wątek cukrzycowy VII

morela_i_ryś pisze:A i ostrzegam przed karmą Zwi Peak (jest ona na tej niemieckiej liście i chociaż ma wysoki poziom węglowodanów, to ma ponoć nie podwyższać poziomu cukru), mój Ryś na próbę przez dwa dni dostawał tą z jagnięciną i od razu wyniki skoczyły mu do 330...jak karma się skończyła, wyniki wróciły do normy.

Iwooona a próbowałaś różnych mokrych karm? Mój Ryś np. obraził się na Animondę i już jej jeść nie chce...teraz spróbujemy Smili.

na jakiej liście?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon lis 26, 2012 15:46 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dziekuje za odpowiedź. Mój Minio dostaje od dwóch miesięcy na watrobę hepatiale forte. I po miesiacu wyniki mu spadły o połowe niemal,ale teraz pomimo,ze dostawał to samo skoczyło do 400. Myslę,ze może to wina tego, ze zaczął o połowe mniej jesc. Czy to może miec zwiazek? Minio wazy 7,20 i zjadał 4 tacki po 100g animondy diabetic. Jak odstawiłam insuline Minio je góra dwie tacki po 100g dziennie i to muszę mu jeszce to wciskac. Jednoczesnie pogorszyły sie wyniki watrobowe. Wet dał mi teraz jeszcze jeden lek na watrobę Zentonil i za tydzień mam znowu przyjsc na badania krwi. Boje się ,ze to moze byc rzeczywiscie jakis guz a nie daj Bóg jakas martwica watroby... Bede cierpliwie podawał leki. Zapytam jeszcze weta o ten polecany lek przez Feniks _epato plus. Jak myslicie , czy to niejadztwo moze wpływac na wyniki watrobowe? Zamówiłam mu jeszcze inne polecane karmy mokre, sa teraz w drodze,zobacze jak na nie zareaguje.
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pon lis 26, 2012 15:56 Re: Wątek cukrzycowy VII

morela_i_ryś pisze:
Iwooona pisze:Drodzy forumowicze, czy któryS z Waszych cukrowych kotów ma lub miał problemy z wątrobą? U mojego Mińka GPT z piątku 401, podaje mu leki. Miesiąc temu miał podobne wyniki ale po miesiącu dawania karmy przeznaczonej dla cukrzyków i hepatiale forte spadło do 299 a teraz problem znowu powrócił. W międzyczasie zaczęłam tez mu podawać Amylan, bo trochę kiepski wynik był amylazy Wet mówi,ze to może wina tego ,ze dawałam kotu surowa pierś kurczaka,ale nie miałam innego pomysłu by kotu podać tabletki,a nic innego nie chciał jeść. . Szkoda ,ze nie ma tutaj wątku kotów chorych na wątrobę... Kot ma bardzo słaby apetyt ,dziabnie troszkę i odchodzi od jedzenia a to chyba przy takim wyniku wątrobowym chyba niezbyt dobrze by się głodził. Czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami. Szukam karm dla kotów wątrobowych ale nie wiem czy to nie wpłynie na jego cukier.W piątek cukier wynosił 115 bez insuliny...i chciałabym aby ten stan zachował się jak najdłużej i żeby już nie wracać do zastrzyków :(


Iwooona, mój Ryś też ma podwyższone wyniki wątrobowe ALT (150.029 U/L, gdzie normą jest 20.000-107.000). Weterynarz chciał, żeby podawać Ryśkowi karmę Royala, jakąś specjalistyczną mokrą, ale Ryś nią gardzi. Ostatecznie wet stwierdził, że mamy na razie cukier do uregulowania i wątrobą zajmiemy się później...sama nie wiem co o tym myśleć. Szkoda, że nie mogę pomóc.



wiesz dziwne, ze nie zalecił chociazby hepatiale forte. Przeciez jakby wątróbka sie u Rysia podleczyła to i by cukrzyca moze się uspakajała...
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pon lis 26, 2012 16:19 Re: Wątek cukrzycowy VII

Iwooona pisze:Dziekuje za odpowiedź. Mój Minio dostaje od dwóch miesięcy na watrobę hepatiale forte. I po miesiacu wyniki mu spadły o połowe niemal,ale teraz pomimo,ze dostawał to samo skoczyło do 400. Myslę,ze może to wina tego, ze zaczął o połowe mniej jesc. Czy to może miec zwiazek? Minio wazy 7,20 i zjadał 4 tacki po 100g animondy diabetic. Jak odstawiłam insuline Minio je góra dwie tacki po 100g dziennie i to muszę mu jeszce to wciskac. Jednoczesnie pogorszyły sie wyniki watrobowe. Wet dał mi teraz jeszcze jeden lek na watrobę Zentonil i za tydzień mam znowu przyjsc na badania krwi. Boje się ,ze to moze byc rzeczywiscie jakis guz a nie daj Bóg jakas martwica watroby... Bede cierpliwie podawał leki. Zapytam jeszcze weta o ten polecany lek przez Feniks _epato plus. Jak myslicie , czy to niejadztwo moze wpływac na wyniki watrobowe? Zamówiłam mu jeszcze inne polecane karmy mokre, sa teraz w drodze,zobacze jak na nie zareaguje.


Myślę, że USG jamy brzusznej powinno rozwiać nieco wątpliwości i dobrze byłoby je zrobić. Może mu troszkę znudziła się ta karma i dlatego nie chce jeść. Mój kocur jest bardzo wybredny i animondę diabetic już dawno "olał", przy doborze jedzenia dla mojego kota
to można pójść z torbami :mrgreen: Spróbuj jeszcze tego Gerbera http://www.nynek.pl/gerber-indyk-80g.html
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości