Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie wrz 08, 2013 11:28 Re: Kot nerkowy dla początkujących

pixie65 pisze:
*anika* pisze:A może są inne zastępniki (nie ukrywam, że fajnie by było gdyby były tańsze)?

Bo właściwie - jakie składniki w tych uro-petach oraz RC Urinary działają na kryształy? Może są dostępne jakoś "osobno i taniej"?

Metionina.
Najtaniej - w hurcie, ale wtedy trzeba kupić całe wiadro, chyba 20 kg.
Koszt, jeśli dobrze pamiętam, niecałe trzy dychy.


ale TYLKO ona? czy jeszcze jakieś dodatkowe składniki, typu olej rybny itp., które są zarówno w suchej karmie jak i w uro-pecie?
albo coś, czego w składzie nie piszą (nie wiem czy mogą nie pisać)?

Znalazłam wczoraj coś takiego:
http://www.magicznyogrod.pl/index.php?p ... Itemid=131

Da się wyliczyć odpowiednie dawkowanie na kota? W uro-pecie z tego co widzę nie jest podane ile tego składnika jest w sumie w paście...

To może gorzkie jest? i z tego względu jednak lepiej pastę podawać niż sam proszek (z jakimś wypełniaczem - typu pasta rybna albo jogurt)?



A czy na same nerki (białko w moczu) wystarczy lotensin/enarenal? ktoś to w ogóle podaje? (bo w ulotce nie ma nic o działaniu na nerki, to jest na obniżenie ciśnienia i na pracę serca...)

Coś innego wspomagającego dla kota, któremu jeszcze nie siadły nerki, ale mogą?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 08, 2013 14:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Poszukaj dobrego weta.
Lotensin to lek obniżający ciśnienie, nie można go stosować tak sobie, u zdrowego kota - twój nie ma przecież ani nadciśnienia, ani pnn.
DL-metionina dla kotów: http://www.czterylapki.pl/kot/higiena/w ... 1946052202 Jeśli masz ludzką, to wylicz dawkę, ludzka liczona jest podobno dla 60 kg, podziel to przez wagę kota.
Skłaniaj kota do picia
A przede wszystkim poszukaj dobrego weta
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 08, 2013 14:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących

*anika* pisze:
ale TYLKO ona? czy jeszcze jakieś dodatkowe składniki, typu olej rybny itp., które są zarówno w suchej karmie jak i w uro-pecie?
albo coś, czego w składzie nie piszą (nie wiem czy mogą nie pisać)?

Znalazłam wczoraj coś takiego:
http://www.magicznyogrod.pl/index.php?p ... Itemid=131

Da się wyliczyć odpowiednie dawkowanie na kota? W uro-pecie z tego co widzę nie jest podane ile tego składnika jest w sumie w paście...

To może gorzkie jest? i z tego względu jednak lepiej pastę podawać niż sam proszek (z jakimś wypełniaczem - typu pasta rybna albo jogurt)?

Metionina ma działanie "zakwaszające" czyli (teoretycznie) rozpuszczające struwity.
Skuteczna dawka to 400 mg na dobę (info od wetki, z jakiejś konferencji).
ALE.
Struwity "same w sobie" NIE są problemem.
Problemem jest zbyt duże stężenie rozmaitych jonów w moczu, które może prowadzić do powstawania kryształów. Różnych, zależnych od aktualnego pH moczu.
Najprostszą metodą zapobiegawczą jest niedopuszczanie do wysycenia roztworu (czyli moczu).
Najprostszą metodą "rozcieńczania moczu" jest zwiększenie podaży wody pod różnymi postaciami.
Resztę doczytaj proszę tutaj:
viewtopic.php?p=10047770#p10047770



*anika* pisze:A czy na same nerki (białko w moczu) wystarczy lotensin/enarenal? ktoś to w ogóle podaje? (bo w ulotce nie ma nic o działaniu na nerki, to jest na obniżenie ciśnienia i na pracę serca...)

Coś innego wspomagającego dla kota, któremu jeszcze nie siadły nerki, ale mogą?

Znaczy - kot dostaje ten lotensin PROFILAKTYCZNIE?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie wrz 08, 2013 19:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących

pixie65 pisze:
*anika* pisze:A czy na same nerki (białko w moczu) wystarczy lotensin/enarenal? ktoś to w ogóle podaje? (bo w ulotce nie ma nic o działaniu na nerki, to jest na obniżenie ciśnienia i na pracę serca...)

Coś innego wspomagającego dla kota, któremu jeszcze nie siadły nerki, ale mogą?

Znaczy - kot dostaje ten lotensin PROFILAKTYCZNIE?

Przecież pisałam, że dostaje wtedy, gdy w badaniu moczu wychodzi za duże białko (powyżej 100).
Nie dostaje profilaktycznie.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 08, 2013 20:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Super.
A ktoś się pofatygował i obliczył stosunek białka do kreatyniny?
Ktoś w ogóle diagnozował kota pod kątem infekcji pęcherza?
Jakieś bardziej szczegółowe badanie moczu było robione?
Mam na myśli takie NIE paskiem.
Posiew?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie wrz 08, 2013 21:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących

pixie65 pisze:...
Jakieś bardziej szczegółowe badanie moczu było robione?
Mam na myśli takie NIE paskiem.
Posiew?


A jak poznać, że badanie było robione paskiem? I skąd wiadomo, że SG nie był badany refraktometrem?
Czy wysoki poziom mocznika badanie moczu na posiew czyni bezzasadnym?
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 08, 2013 23:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących

pixie65 pisze:Super.
A ktoś się pofatygował i obliczył stosunek białka do kreatyniny?
Ktoś w ogóle diagnozował kota pod kątem infekcji pęcherza?
Jakieś bardziej szczegółowe badanie moczu było robione?
Mam na myśli takie NIE paskiem.
Posiew?

Gdzie widzisz infekcję pęcherza?
Posiew po co? - pytam, bo nie chce mi się wydawać pieniędzy po nic, chciałabym wiedzieć w jakim celu te badanie. Kot nie ma ŻADNYCH objawów ze strony układy moczowego. Jedyny objaw jaki w ogóle ma to kaszel (teraz już nie ma od tygodnia, bo jest na sterydzie). Poza tym czuje się bardzo dobrze

Nie było badań paskiem ;)
Badania są zawsze na Gagarina w vet-labie czy jako to się tam nazywa.
Białko/Kreatynina są na bieżąco badane - wszystko w normie.
Krew była z jonami - żelazo ciutkę poniżej (przy hemoglobinie i hematokrycie ciut powyżej normy), reszta w normie.
Krew bardzo rozszerzona, czyli "co się da" (profil na staruszka) była robiona rok temu - calusia w normie.
Nie chce mi się wypisywać wszystkiego (i wyników). Podałam tylko to co było poza normą.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 09, 2013 0:17 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Takie pH, struwity i podwyższony poziom białka w moczu oraz leukocytów we krwi zazwyczaj wiążą się z infekcją pęcherza, wypadałoby przynajmniej sprawdzić, czy kot jej nie ma, zanim zacznie mu się obniżać ciśnienie krwi :evil:
Zob. http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1735
PH raczej nie od kaszlu rośnie. Wet wali w kota lekiem na nadciśnienie i sterydem (sterydy są nefrotoksyczne, by the way) zamiast zdiagnozować przyczyny...
Bardzo to zachęcające nie jest

To, że wynik mieści się w widełkach normy nie znaczy, że jego wartość nic nie mówi. To też by the way
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon wrz 09, 2013 1:36 Re: Kot nerkowy dla początkujących

przecież kaszel to nie od nerek :roll:


a w ogóle to chciałam podziękować za namiar na http://www.czterylapki.pl/ i ten preparat w tabletkach zakwaszający. W ogóle nie wiedziałam że on istnieje - do tej pory tylko te uro-pety i karmy zakwaszające... Już sobie zamówiłam z odbiorem własnym, bardzo tanio wychodzi (uro-pet 55 zł na 20 dni, ten powyższy preparat: 21 zł na 30 dni).


OK, to przekonałyście mnie do zrobienia posiewu. To mam pytanie (bo materiał na badanie to niestety do kulawej lecznicy będę zanosić bo bliżej, nie tam gdzie prowadzę kota, oczywiście pójdzie do labu, nie będzie nic na miejscu badane): jak się to badanie nazywa, czy "na posiew" jest tylko jedno czyli czy byle wet będzie wiedział o co chodzi (a wierzcie mi - w okolicy mam wetów którzy nie kojarzą co to jest "profil podstawowy" na krew... a przynajmniej takie wrażenie wetka sprawiała i zanim wypełniła zlecenie (kartka do labu) to minęło pół godziny...)? Jeśli będę (w tym tygodniu mam zamiar) badać mocz, to coś jeszcze by się przydało sprawdzić? Mam zrobić badanie ogólne moczu + kreatynina + posiew bakteryjny? Jeszcze coś? Na Gagarina dobrze badają czy wybrać inne laboratorium (szczególnie z posiewami, wymazami czasem jest problem - w niektórych labach nie warto badać, bo nic nie wyjdzie)? Które? Ile czeka się normalnie na wynik posiewu?

Czy zanim pobiorę materiał do badania (ma znaczenie o której godzinie będę pobierać? rano, wieczorem? - prawdopodobnie zbiorę rano, bo Maniusia jest uprzejma i zawsze idzie sikać jak tylko zabieram się za czyszczenie kuwety, więc łatwo złapać ;) ) powinnam jej odstawić uro-pet lub/i enarenal? na ile dni?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 09, 2013 7:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących

taizu pisze:Takie pH, struwity i podwyższony poziom białka w moczu oraz leukocytów we krwi zazwyczaj wiążą się z infekcją pęcherza, wypadałoby przynajmniej sprawdzić, czy kot jej nie ma, zanim zacznie mu się obniżać ciśnienie krwi :evil:
Zob. http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1735
PH raczej nie od kaszlu rośnie. Wet wali w kota lekiem na nadciśnienie i sterydem (sterydy są nefrotoksyczne, by the way) zamiast zdiagnozować przyczyny...
Bardzo to zachęcające nie jest

To, że wynik mieści się w widełkach normy nie znaczy, że jego wartość nic nie mówi. To też by the way


:ok:

Alama pisze:
A jak poznać, że badanie było robione paskiem? I skąd wiadomo, że SG nie był badany refraktometrem?

Zwykle badanie ogólne moczu robione jest za pomocą paska tyle tylko, że paski "czyta" analizator.
Wynik takiego badania mówi nam bardzo ogólnie o tym co w moczu jest a czego nie ma.
Nie da się na podstawie takiego badania obliczyć np. stosunku białka do kreatyniny bo nie wiemy ILE czego jest. Paski mają uproszczony zakres wartości: (+), (++), (+++) i odpowiadający tym plusom uogólnione wartości liczbowe (30, 100, 300). Paski nie rozróżniają też rodzaju białka zawartego w moczu to znaczy na podstawie badania ogólnego nie dowiemy się czy ów "białkomocz" jest wynikiem kłębuszkowego zapalenia nerek (nerki "przepuszczają" białko), czy może jest wynikiem infekcji (bakterie to też białko) czy stanu zapalnego (erytrocyty, leukocyty, nabłonki itp. to również białko). A obejrzenie tego osadu pod mikroskopem może wiele wyjaśnić.

Wyniki "paskowe" z reguły mają "okrągłe" końcówki - to takie podstawowe rozróżnienie, chociaż zdarzyć się może, że podobne wyjdą w badaniu szczegółowym. Z doświadczenia jednak wiem, że rzadko w lecznicach mocz jest badany tak jak być powinien - z zachowaniem wszystkich reguł (czas, temperatura i takie tam) oraz przy użyciu dodatkowych instrumentów typu refraktometr...

Alama pisze:Czy wysoki poziom mocznika badanie moczu na posiew czyni bezzasadnym?

Nie bardzo rozumiem...

*anika* pisze:(...)
Nie chce mi się wypisywać wszystkiego (i wyników). Podałam tylko to co było poza normą.

No cóż Twój kot - Twoja sprawa.
Mnie też się nie chce - więc odpowiedzi na postawione pytania poszukaj samodzielnie, wszystko to już było wielokrotnie omawiane.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon wrz 09, 2013 12:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących

pixie65 pisze:
Alama pisze:Czy wysoki poziom mocznika badanie moczu na posiew czyni bezzasadnym?

Nie bardzo rozumiem...


Może niejasno się wyraziłam. W krwi wyszedł wysoki mocznik. Następnego dnia złapałam mocz i zaniosłam do badania. Wetka odmówiła zrobienia posiewu mówiąc, że mocznik wskazuje na nerki i robienie tegoż jest bez sensu. Zrobione miało być badanie ogólne + badanie osadu pod mikroskopem. Po południu odbieram wyniki tego badania to wkleję wyniki.
Dziękuję za wyjaśnienie badania paskowego.
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 09, 2013 13:02 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Alama pisze:
pixie65 pisze:
Alama pisze:Czy wysoki poziom mocznika badanie moczu na posiew czyni bezzasadnym?

Nie bardzo rozumiem...


Może niejasno się wyraziłam. W krwi wyszedł wysoki mocznik. Następnego dnia złapałam mocz i zaniosłam do badania. Wetka odmówiła zrobienia posiewu mówiąc, że mocznik wskazuje na nerki i robienie tegoż jest bez sensu. Zrobione miało być badanie ogólne + badanie osadu pod mikroskopem. Po południu odbieram wyniki tego badania to wkleję wyniki.
Dziękuję za wyjaśnienie badania paskowego.



Pamiętam jak wet nam powiedział że nie ma co robić fosforu, potasu bo to nie ma znaczenia :roll: po co robić usg skoro widać z wyników że kotu siadły nerki :roll:
A mnie nie obchodzi to bo to ja płacę za leczenie mojego kota i ma mieć takie badania jakie ja chce zeby miał. I nie mam zamiaru jeździć z kotem 5dni z rzędu tylko w dwa dni to zrobic. Zeby go mniej stresować.
Dlatego ładnie :twisted: pożegnaliśmy starego weta.

A nasz nowy wet zrobił wszystkie badania o jakie prosiłam.
Ostatnio edytowano Pon wrz 09, 2013 13:25 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 09, 2013 13:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących

No właśnie. Zamiast zaproponować badania, wyjaśnić ich zasadność człowiek słyszy " to bez sensu" :( .
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 09, 2013 13:28 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Alama pisze:
pixie65 pisze:
Alama pisze:Czy wysoki poziom mocznika badanie moczu na posiew czyni bezzasadnym?

Nie bardzo rozumiem...


Może niejasno się wyraziłam. W krwi wyszedł wysoki mocznik. Następnego dnia złapałam mocz i zaniosłam do badania. Wetka odmówiła zrobienia posiewu mówiąc, że mocznik wskazuje na nerki i robienie tegoż jest bez sensu. Zrobione miało być badanie ogólne + badanie osadu pod mikroskopem. Po południu odbieram wyniki tego badania to wkleję wyniki.
Dziękuję za wyjaśnienie badania paskowego.

"Mocznik wskazuje na nerki"...Sam mocznik, czy były robione jeszcze inne badania?
Bo mnie kiedyś pewna wetka zdiagnozowała niewydolność nerek u najważniejszego kota TYLKO na podstawie badania poziomu mocznika.
Natomiast sam mocznik, ze względu na wpływ rozmaitych czynników na jego poziom nie jest (samodzielnie) dobrym i jednoznacznym parametrem diagnostycznym. Może pomóc w różnicowaniu rodzajów azotemii (przednerkowa, pozanerkowa).
Wetka nie była zainteresowana diagnozowaniem przyczyny ewentualnego uszkodzenia nerek?
Bo może być tak, że tę przyczynę dałoby się usunąć? Czyli na przykład - wyleczyć infekcję.
I chociaż nie da się zregenerować nerek to może dałoby się przywrócić im w miarę normalne funkcjonowanie.

Jak będziesz miała wyniki wszystkich badań to wpisz je tutaj, zobaczymy co tam widać.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon wrz 09, 2013 13:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Alama pisze:No właśnie. Zamiast zaproponować badania, wyjaśnić ich zasadność człowiek słyszy " to bez sensu" :( .

Wiesz u nas było Nie chcemy Państwa ciągnąć na niepotrzebne koszta
:evil:
Ja płacę ja żądam :|

ale to że ściągneli z nas 460zł za Tusie w ciągu tygodnia :evil: i diagnoza nerki po wynikach crea i moczniku :roll: nawet usg nie było to nie naciągnięcie na koszta :roll:
Nowy wet dwa dni badania, Tusia ma nerki zdrowie. Miała lekkie problemy dlatego że wcinała żwirek :evil: dostała kroplówki leki -infekcja wyleczona. Diagnoza Kotka zdrowa.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości