Aeble pisze:Witam serdecznie
Moja "przygoda" z kotem-cukrzykiem dopiero się zaczęła, i choć starałam się przebrnąć przez kolejne części wątku, nie udało mi się całkiem ogarnąć tych kilkuset stron. Pozwólcie, że zgłoszę się więc osobiście po poradę
Mój Żabek ma 7 lat, jest (a właściwie był) kotkiem wychodzącym i zawsze cieszył się dobrym zdrowiem. Niestety, podczas jednej ze swoich eskapad przebił sobie łapkę na wylot, a długi i żmudny proces leczenia wymagał (wg weterynarza) podania sterydów. I tak Żabek nabawił się cukrzycy. Przeszedł kwasicę ketonową, był w bardzo ciężkim stanie, ale koniec końców udało nam się wyrwać go z rąk śmierci, niemal dosłownie.
Żabek waży teraz ok. 3,3 kg i codziennie przybiera trochę na wadze - był niezwykle wychudzony, odmawiał bowiem jedzenia przez kilka dni. Dopiero przedwczoraj wrócił do domu z lecznicy; ma duży apetyt (to niewielka zmiana względem okresu przedchorobowego) i sporo energii, to na pewno dobre znaki. Dwa razy dziennie dostaje Caninsulinę, choć będziemy konsultować z lekarzem przejście na Lantus, planujemy też jak najszybsze kupno glukometru. Moje wątpliwości dotyczą jednak jego diety.
Lekarz zalecił oczywiście suchy RC dla diabetyków, który chcemy jednak czym prędzej odstawić i przestawić kotka na mokrą karmę. Zasmakował w Leonardo (wyliczyłam, że zawiera 3,5% węglowodanów w suchej masie, więc chyba nie najgorzej?), spróbujemy także Animondy Classic, pytanie jednak - ile gram dziennie powinien dostawać? Zakładając, że jadłby wyłącznie mokrą karmę, jaka "dawka" dziennie byłaby optymalna? Przypomnę, że w tej chwili kocurek waży niecałe 3,5 kg.
Pozdrawiam
a jednak wazniejsze jest natychmiastowe kupienie glikometru, polecam optium xido (plus paski)- prosty i wymaga małej bardzo kropelki, kupienie igiełek do iniekcji najcieńszych i najkrótszych - to do nakłuwania uszka. Pilne jest przejście z caninsulin na levemir/lantus. nie znasz poziomu cukru i podajesz "w ciemno" insulinę, która nie sprawdza sie u kotów, a jej podawanie w zbyt wysokich dawkach ( bo takie zazwyczaj niestety weci przepisują)prowadzi do kontrregulacji i niebezpiecznych niedocukrzeń. PIERwSZA najwazniejsza sprawa to glukometr ipomiary w domu.
Sucha karma niestety bardzo podnosi cukier, nie ma prawie szans na ustabilizowanie i prowadzenie cukrzyka na suchej karmie - RC diabetic to najgorszy wybór - podkarm tym gołębie - skład dla nich przyjazny. Mokra karma też musi być bez zbóż i z jak najniższą dawką węglowodanów, polecam - sama kotkę stara podwórkowąprowadzę na tym - MIamor delikatna mięsna przekąsak - ale smak właściwie jeden - kudczak/szynka - optymalny skład. Naobecnym etapie kot twój może zjadać nawet 400 gr karmy na dobę, po osiągnięciu kontroli choroby ilość zapotrzebowania na karme sie zmniejsza. W karmieniu ważne sąteżgodziny ipodział ilościowy na posiłki. ja karmie tak - przy dobowym spożyciu 250 - 300 gr - godz. 6.00 pomiar PRE, insulina - około 40-50 gr
na + 2,5 godziny od insuliny - czyli 8.30 - kolejna dawka pokarmu -50 -70 g, nastepne karmienie na + 5godzin 40- 50 g od podania insuliny, potem nastepuje bardzo ważna przerwa do 18tej kiedy to powtórka cyklu...