» Sob gru 14, 2024 21:23
Re: Wątek cukrzycowy IX - Bobi - szukam pomocy
Witajcie!
Jestem załamana i nie wiem co robić.
Wyniki cały czas bardzo złe.
Dziewczyna - Bobi, wykastrowana.
Prawdopodobnie 9-10 lat, nie wiem dokładnie, bo przyszła już dorosła.
Zdiagnozowana w połowie października 2024.
Złe wyniki:
cholesterol - 7,2
fruktozamina - 662,9
GLDH - 23
glukoza - 22,9
lipaza - 28,1
potas - 6,5
T4 całkowita - 0,77
Badanie moczu: ketony - nieobecne
Insulinoterapia od 20 października.
Lantus, 2 jednostki x 2 dziennie, o 8 i 20 godz.
Teraz ma zwiększoną dawkę - 3 jednostki x2 dziennie
Igły 0,25 mm(31G) x 5mm.
Nie mierzę cukru glukometrem. Bobi bardzo źle znosi pobieranie krwi i srednio toleruje podawanie insuliny. Szukałam glukometru o najmniejszej kropli, ale ten weterynaryjny Alphatrak jest niedostępny.
7.11 - I krzywa cukrzycowa - 428 rano - 393 po południu. Wyniki podobno mogą być przekłamane, bo duży stres, inne koty, ból itd. (Posikała się że strachu).
3.12 - II krzywa cukrzycowa - 372 - 399 - 366.
FRUKTOZAMINA - 521,6!
PLT - 843
RDW - 16,81
Nie dostawała sterydów i nie dostaje.
T4 całkowita - 0,77.
Jeśli chodzi o wagę - w styczniu 2024 miała robione zęby, po tym mocno przytyła (4,3 kg). Zaczęliśmy ją odchudzać w czerwcu, w październiku ważyła już 3,4 kg.
W listopadzie 3,15 kg, teraz odrobinę przytyła. (Wygląda jak pyton, który połknął króliczka, bo bardzo dużo je).
Po diagnozie w październiku dostawała Animonda Integra Diabetic, teraz: Mac's: Łosoś I kurczak, Animonda Carny kitten: drób i wołowina, Wild freedom adult: czysty kurczak.
Po zastrzyku:
Gim cat' sticks: Łosoś, drób lub
Cosma orginal snackies: kurczak
Wszystko sprawdzone pod kątem NfE, duża ilość białka, bezbożowa.
Je bardzo dużo, około 500g dziennie. Na początku karmiłam ją 5xdziennie, potem wetka kazała zmniejszyć do 3, bo więcej posiłków to więcej skoków glukozy. I szczerze mówiąc, ciężko idzie. Jest cały czas głodna, nie mogę patrzeć na płaczącego kota, więc od wczoraj między dwoma posiłkami daję jej dodatkową łyżkę karmy. Trochę się uspokoiła.
Pije bardzo dużo.
Kupy robi często, wyjątkowo smrodliwe, o konsystencji normalnej, głównie jasnobrązowe.
Po diagnozie coś było nie tak z moczem i dostała antybiotyk Cladaxxa i probiotyk Flora Balance.
Oprócz tego raczej jest zdrowa, zawsze miała dobre wyniki badań. (Kiedyś miała pchły i na nie alergię).
Po insulinie odżyła, zrobiła się weselsza, bardziej ruchliwa, lepsza sierść.
Przed diagnozą czuła się bardzo źle, była ospała i słabo chodziła.
Teraz jest poprawa, ale wciąż nie chce się bawić, tylko siedzi przed miską.
Bobi nadal wyniki ma tragiczne, nawet jeśli brać pod uwagę stres przy pobieraniu krwi.
Myślę, że oni się nie znają, nie mają doświadczenia z diabetykami albo mają to gdzieś, bo mówią, że nic nie mogą zrobić. Leczę ją w Bydgoszczy, w Korze.
Szukam dietetyka od cukrzyków - czy możecie kogoś dobrego polecić?
Czytałam, że stosuje się też leki doustne przy cukrzycy.
Nie wiem co robić, czasem ryczę jak patrzę na kota, boję się, chcę jej pomóc, a nie umiem.