Znowu ja

łącznie z moim Futrzakiem, obecnie w lepszej formie (obydwoje). A teraz trochę przydługiego tekstu:
Kot czy kotka? - kocur (tak jakby

)
Jak się nazywa?- Terminator, dla ułatwienia stosuję skrót Timi
Ile ma lat? - 11 lat i 2 miesiące
Ile waży?- obecnie ok. 5 kg (od końca sierpnia zszedł o 1 kg, od połowy roku chyba z 3 kg)
Za gruby /za chudy? - obecnie w sam raz (był gruby)
Od kiedy jest cukrzykiem? - wynika że od dłuższego czasu
Jak jest kontrolowana choroba? - dopiero zaczynam, dzisiaj po raz pierwszy niższy cukier
Czy mierzysz u kota cukier glukometrem? - sama jeszcze nie
Jaką podajesz insulinę? - Caninsulin
U 40 czy U 100? - U40
Ile kresek (IE)? - do dzisiaj: rano 3 jdn, wieczorem 3 (początkowa dawka 2)
Raz dziennie czy dwa razy dziennie? - dwa
Aktualny poziom cukru? - dzisiaj 470
Czy kot dostaje lub dostawał sterydy? - nie
Czy występuje u Twego kociaka neuropatia (osłabienie kończyn, chwiejny chód)? - tak, czasami
Jaką podajesz karmę? - sucha od tygodnia diabetic, do tego mokra też diabetic
Mniej więcej ile? - dziennie ok 70g suchej, do tego mokrej na tyle żeby zjadł tabletki :/
Karmienie przed podaniem insuliny czy po? - zaraz po podaniu
Inne choroby? - problemy z wątrobą
Leki? - essential forte + hepatil
No i zaczynam historię: zauważyłam zmianę w zachowaniu kota, zmiana ta polegała na tym że przestał się bawić, poza tym wszystko było w normie. Ponieważ sama byłam w bardzo stresującym okresie, łącznie z braniem jakiś ziołowych środków uspokajających, początkowo stwierdziłam że kot wyczuwa moje stany emocjonalne i to jest powodem. Tak minął mniej więcej miesiąc, zauważyłam że schudł. W międzyczasie przygotowałam się do przeprowadzki. Mój kot generalnie stresuje się wyjściami z domu, ale że przy okazji przeprowadzki i tak musiałam go przewozić, stwierdziłam że na wszelki wypadek zabiorę go na wizytę do weta. No i poszliśmy. Weterynarz zrobił na miejscu badania krwi, w tej chwili nie umiem znaleźć tych wyników ale jak tylko się doszukam to dopiszę. Diagnoza była - zapalenie wątroby. Podwyższony cukier - wtedy około 400, wet zrzucił na stres. Kot dostał antybiotyk i Hepatil, waga kota - 6kg. Na moje pytanie o możliwość cukrzycy i ew. dietę usłyszałam że cukrzycę u kotów jest bardzo ciężko zdiagnozować, mogę mu dawać normalne jedzenie, mleko mu na pewno też nie zaszkodzi. A cukier może się utrzymywać przez dłuższy czas nawet w moczu i wszystko samo powinno się wyregulować.
Grzecznie badałam mocz kota paskami które tutaj widziała, , na obecność cukru i na ciała ketonowe. Od razu zaznaczam - ciał ketonowych brak, natomiast cukier poza skalą. Oprócz tego skoro wet mnie zapewnił że mleko nie zaszkodzi, a że kot wyglądał biednie, dostawał więcej tego mleka. Wcześniej już zauważyłam że więcej pije, a po mniej więcej miesiącu zaczęły się problemy dodatkowe - wielomocz, apetyt cały czas miał dosyć duży (ale to akurat u niego normalne praktycznie od maleńkości

) a widać było że chudnie.
Całe szczęście poszłam do innej lecznicy. Pierwsze badanie glukometrem na początku zeszłego tygodnia - 490. Do tego badania krwi:
AST - 85.9 (norma 5.0 - 34.0)
ALT - 84.8 (norma 0 - 55)
Fosfataza alkaliczna ALP 61 U/l
Mocznik wynik w surowicy 55 mg/dl
Kreatynina - 1.08 (norma 0.7 - 1.3)
Zalecenia: Hepatil kolejne opakowanie, do tego Essential Forte, Caninsulin 2 x 2jednostki.
Wczoraj na kontroli - cukier na poziomie 590 i decyzja o podniesieniu dawki do 2 x 3j
Dzisiaj kontrola - cukier 470, pozostajemy przez 3-4 dni na tej samej dawce, potem 2 x 4j i po dwóch aplikacjach na kontrolę.
Pobożne życzenia: do tego czasu kupię glukometr i uda mi się samej pobrać kotu krew do badania :/
Pozytyw z dzisiaj: kot wieczorem bawił się ze mną tak jak dawniej, co prawda tylko przez chwilę, ale zawsze to już coś.
Oczywiście w międzyczasie wielomocz też już gdzieś zanikł, nie są to co prawda jego zwyczajowe ilości (które zawsze wydawały mi się zbyt małe), ale widać że dużo mniejsze niż na początku podawania insuliny.
Na pewno o wielu rzeczach jeszcze zapomniałam napisać, jak tylko sobie przypomnę to dodam
