Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lis 16, 2011 21:45 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Jahoda pisze:Dziękuje za "poklepanie" :oops: . Wasz sukces daje mi wiarę, że nam też się uda :!:
Dzisiaj Kaszmir jest trzeci dzień na antybiotyku (właśnie leczenie zapalenia pęcherza). W tej sytuacji chyba nie ma sensu juz robić posiewu.
Sensu nie ma takie leczenie. Posiew ma.

Jahoda pisze: Może zrobię to badane po zakończeniu leczenia ?
Po zakończeniu leczenia będziasz miała chorego kota - jaki to ma sens. Nie ma bezpośredniego związku zapalenia pęcherza z azotemią. NIE MA. Azotemia łącznie z niskim SG moczu (nawet z tego nieszczęsnego paska) najczęściej oznacza niewydolność nerek. Przy niewydolności nerek, zapalenie pęcherza to jest pikuś. Pan Pikuś.

Jahoda pisze: Czy jak mam badanie USG nerek z przed roku to i tak muszę robić teraz ?
Tak.

Jahoda pisze: Czy te badania krwi można robić pomimo wdrożonego leczenia ?
Tak.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 16, 2011 22:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Naprawdę bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi, muszę to jeszcze ze 3 razy przeczytać żeby zrozumieć (jestem kompletnym laikiem). Nie napisałam, że ten pęcherz jest leczony ponieważ najpierw palpitacyjnie lekarka wymacała, że coś z nim nie tak (z tego co pamiętam to był twardy i coś tam wskazywało, że kot się do końca nie wysikuje) poza tym obejrzała jego siuraka i powiedziała, że jest zasiniały, podsiniały czy coś takiego. Mocz został zbadany od ręki i został określony jako "bardzo brzydki".

Jahoda

 
Posty: 286
Od: Pon mar 22, 2010 20:55

Post » Śro lis 16, 2011 22:38 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Jezuuu... !!!!
Te objawy, w połączeniu z krwiomoczem, wskazują na kamicę skutkującą zatorami.
W takim przypadku USG (ew. RTG) jest obowiązkowe natychmiast!!!
To co się wyprawia z twoim kotem jest skandalicznym zaniedbaniem!!!
Zatory są bezpośrednim zagrożeniem życia.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 16, 2011 23:21 Re: Wątek dla nerkowców - VII

o Jezuniu :crying:

Jahoda

 
Posty: 286
Od: Pon mar 22, 2010 20:55

Post » Śro lis 16, 2011 23:28 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Spokojnie - obserwuj czy kot sika.
Nawet jeśli sie zatka, masz co najmniej 48h na odetkanie.
Mi sie po prostu coraz mniej podoba postępowanie twojego weta, bo to on powinien ci to wszystko tłumaczyć, jakie badania należy wykonać i dlaczego.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 17, 2011 7:47 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Jahoda pisze:...
Czy te badania (chodzi mi o krew) wykonywane są w każdym laboratorium czy mam szukać jakiegoś specjalistycznego?,
Czy muszą być robione na czczo, rano ? można je zrobić w lab. dla ludzi ?


Badania nie są jakieś wyjątkowo specjalistyczne- w Łodzi nie spotkałam jeszcze labu, który by któregoś z nich nie robił. Badania krwi należy robić po przegłodzeniu- niekoniecznie na czczo- my jeździmy wieczorem- Yenna rano je śniadanie a potem jak jestem w pracy ma wszystko schowane.


Jahoda pisze:Natychmiast wdrożyłam Renal ale po 2 dniach podawania ma potworne rozwolnienie. Dzisiaj zakupiłam k/d. ...


Daj sobie spokój z tymi karmami specjalistycznymi- chce jeść Felixa- bardzo proszę. Tylko tak jak napisał PcimOlki- kup Alusal (tylko bez smaku- są miętowe też, i nie ten do ssania tylko do połykania) i mieszaj z karmą. Kaszmir MUSI jeść bo bez jedzenia za chwilę nie będziesz miała kogo leczyć.

Jahoda pisze:Czy jak mam badanie USG nerek z przed roku to i tak muszę robić teraz ?


To tak jak byś miała test ciążowy sprzed roku i po jego wyniku oceniała czy dzisiaj jesteś w ciąży :ryk: Musisz robić USG jednym słowem.

Jahoda pisze:Czy te badania krwi można robić pomimo wdrożonego leczenia ?

Wszystko poza posiewem- tak. Do posiewu trzeba przerwać antybiotyk i odczekać chociaż parę dni.


pixie65 pisze:Chociaż z dwojga złego (bo kolistyny nerkowemu kotu nie zdecydowałabym się podać) to już może ta szczepionka lepsza...
Wet nie miał uwag co do możliwości zastosowania tego antybiotyku?


Dzisiaj Ci powiem jakie wet miał uwagi bo dopiero dzisiaj idziemy. Kolistyna, Polymyxin B i gentamycyna to jedyne w ANTYBIOGRAMIE na co reaguje szczep Yenny (poza tymi oznaczonymi ścisłymi wskazaniami). Gentamycyna wiem, że odpada- jej ja bym nie podała. Kolistyny nie znam....

pixie65 pisze:Ja bym jednak przemyślała sprawę furaginu. Może warto podawać go z żurawiną albo cebionem (żeby trochę zakwasić).


Pogadam dzisiaj o tym co robić w czasie oczekiwania na szczepionkę. Yenna ma Ph 5-5,5 więc kwaśny. Długo byłam fanką furaginum ale efektów ostatnio nie było... A z tym Uro- Vaxom- on działa jakoś inaczej niż autoszczepionka?


I ponawiam pytanie o odrobaczanie- odrobaczacie czy nie? A jeżeli tak to czym?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 8:59 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Szczerze mówiąc, ja nie odrobaczałem, ale nie wiem, czy słusznie. Zakładam, że prawdopodobieństwo załapania robaczycy w warunkach życia kotów jest niewielkie.

Czy to prawda, że wyszło rozporządzenie zakazujące ludzkim labom przyjmowania do badań próbek zwierząt?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 17, 2011 9:24 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Czy to prawda, że wyszło rozporządzenie zakazujące ludzkim labom przyjmowania do badań próbek zwierząt?

Wczoraj ludzki lab mi przyjął materiał na posiew i jeszcze wysłał do drugiego ludzkiego labu (chodzi o innego kota, nie nerkowca), więc nawet jak wyszło, to jeszcze nie działa.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lis 17, 2011 9:32 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Czy to prawda, że wyszło rozporządzenie zakazujące ludzkim labom przyjmowania do badań próbek zwierząt?
W Białymstoku ludzkie laby od kwietnia/maja nie przyjmują zwierzęcej krwi do badania. Ja znalazłam jedno, którego właścicielka bez problemu przyjmuje ale w tzw. systemie zapisany jest na człowieka.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lis 17, 2011 9:38 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze: Czy to prawda, że wyszło rozporządzenie zakazujące ludzkim labom przyjmowania do badań próbek zwierząt?
Nic o tym nie wiem. Natomiast na początku tego roku nastąpiła zmiana wysokości podatku VAT od tego typu usług. Wymagała ona jakichś czynności formalnych dotyczących rozliczeń i laby przestały przyjmować materiał zwierzęcy przyniesiony przez klienta "z ulicy", bo nie mogły wziąć od niego pieniędzy. Brały tylko próbki, za analizę których zapłaciło się u weta mającego podpisaną umowę z danym laboratorium.
Być może do tej pory nie rozwiązano tego problemu, a klientom woli się opowiadać co innego ("zakaz", etc.) Dopytaj.

Ja całe lato i jeszcze trzy tygodnie temu spokojnie nosiłam próbki do przyszpitalnego, "ludzkiego" labu. Nie było żadnych problemów.
Na wydruki, jak dawniej, nawet zakresy norm są drukowane rozmaicie, w zależności od gatunku pacjenta.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24748
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw lis 17, 2011 9:44 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:(...) A z tym Uro- Vaxom- on działa jakoś inaczej niż autoszczepionka?

Z tego co wiem "siła" autoszczepionki polega na tym, że zawiera konkretny antygen oraz dodatkowy adiuwant, który powoduje wytworzenie zdecydowanie silniejszej odpowiedzi immunologicznej organizmu.
Uro-vaxom to fragmenty ścian komórkowych bakterii, czyli jakby (w pewnym sensie) sam adiuwant. Nie wiem czy różnica polega tylko na sile wywoływania reakcji zapalnej (być może zależnej też od rodzaju użytego adiuwantu) czy (prawdopodobnie) dodatkowo chodzi o różnice wielkości cząsteczek antygenu: "cała" albo "prawie cała" bakteria vs fragmenty ścian. Trzeba by dopytać.

Slonko_Łódź pisze: I ponawiam pytanie o odrobaczanie- odrobaczacie czy nie? A jeżeli tak to czym?

Nerkowce odrobaczam milbemaxem.
Ale rzadko i tylko dlatego, że są wychodzące.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 17, 2011 10:24 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:I ponawiam pytanie o odrobaczanie- odrobaczacie czy nie? A jeżeli tak to czym?


Ja badam kał (pasożyty, pierwotniaki) co 3-4 miesiące.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 17, 2011 14:23 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Edyta i Sebastian pisze:
Slonko_Łódź pisze:I ponawiam pytanie o odrobaczanie- odrobaczacie czy nie? A jeżeli tak to czym?


Ja badam kał (pasożyty, pierwotniaki) co 3-4 miesiące.


Też bym tak chętnie zrobiła... Z badaniem mam jednak problem- mam 6 kotów, nie ma mnie całymi dniami w domu a Yenny w kuwecie się nie widuje. Ona wyczekuje kiedy nie ma nikogo w pobliżu i dopiero wtedy coś robi :roll: Zostaje odrobaczenie "w ciemno" bo próbki z trzech dni- awykonalne....
pixie65 pisze:Nerkowce odrobaczam milbemaxem.
Ale rzadko i tylko dlatego, że są wychodzące.

Dzięki! Yenna jest quasi- wychodząca. Tzn. weekendy letnie i całe wakacje spędziła na wsi gdzie mogła się czymś poczęstować....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 14:57 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocurek Henio dziękuje wszystkim za możliwość wykłucania się o rozmaite szczegóły leczenia. Niewykluczone, że dzięki tej możliwości stan Henia uległ zdecydowanej poprawie, ale też niewykluczone, że stało się dziełem przypadku. Szczególne podziękowania Henio sklada pixie65 za odkrycie i udostępnienie informacji w wątku niniejszym o specyfiku "Chella-Ferr", który prawdopodobnie wyleczył anemię niedoborową kocurka. Henio nigdy w ciagu ostatnich 5 miesięcy nie miał tak dobrych wyników - włączając CREA, bo ja sądzę, że ona spada, tylko powoli i mam nadzieję na mniejszą wartość w następnym oznaczeniu.
->
http://pcimol.eu/henio_rf/krew.html

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 17, 2011 16:28 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Henryś rulez :!: :D :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości