Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lip 22, 2013 14:14 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

ather, głowa do góry

my z naszą mokką od początku czerwca walczymy, były gorsze momenty, ale staramy sie cały czas walczyć. kot też czuje nasz nastrój, staramy sie nie załamywać, próbuj, szukaj, walcz.
my też jesteśmy po konsultacji mailowej z dr Neską, nasza P. weterynarz konsultowała, wyniki są lepsze, ale kotka 2 dni po wynikach znów zaczała się gorzej czuć. takze samopoczuciejest różne, są dni że śmiga jakby nigdy nic, teraz ją ciągle mdli i leży tylko.. ale dajemy leki, płuczemy, wyniki spadają ,ale trzeba czasu i cierpliwości.. jeszcze się bakteria e-coli przyplątała..

iwona-1984

 
Posty: 35
Od: Sob cze 15, 2013 21:56
Lokalizacja: Bialystok

Post » Pon lip 22, 2013 16:20 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Spróbuj podawać kotu tylko mokrą karmę i dodatkowo podlewaj ją wodą.
Ta metoda się u nas sprawdziła i wyniki nieco spadły. Podniósł się tylko poziom potasu ale to ze względu na źle dobrana mokra karmę.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 22, 2013 16:25 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ather, mam taka prośbę – podawaj normy przy wynikach poszczególnych parametrów.
Piszesz tak:
Czarek 10 lat ma niewydolnosc nerek wykryta przypadkiem-ma nowotwor sutka chciałam go wyciąc zrobiłam profilaktyczne badanie nerek

Z tego, dla mnie przynajmniej wynika, że u Czarka podstawowym i jakby „pierwotnym” schorzeniem jest nowotwór sutka. Podwyższone parametry nerkowe mogą się wiązać z tym właśnie.
Jak ten nowotwór został zdiagnozowany? „Na oko” czy były robione jakieś badania, czy był pobierany np. wycinek? Jeśli badania były robione, to jakie?
Piszesz o badaniach – czy były robione tylko te trzy parametry, czy może jeszcze dodatkowo morfologia? Nie piszesz kiedy były robione te pierwsze badania, ale zakładam, że na w końcu czerwca?
Nastepnie wstawiasz dzisiejsze wyniki:
Kot od 1 lipca dostawał kroplowki podskórne z NACL , NACL glukoza plus karma nerkowa lub zwykłe z alusalem.
Dzis kontrolne badania i jest masakrycznie gorzej:
krea 3.204mg/dl
mocz95.066mg/dl
ca 16.00 mg/dl
K 4.274mmol/L
?Na15282.311mmol/L
Cl233.550mmol/L

Nie jest masakrycznie gorzej. Skok kreatyniny jest w zasadzie w granicach błędu, Mocznik się podniósł, ale w żadnym razie „masakrycznie”. Jonogram jest faktycznie zły, ale czy poprzednio robiłaś jonogram, bo dobrze by było mieć jakieś porównanie? A jak wygląda teraz morfologia i czy ją robiłaś?
Poza tym nie bardzo rozumiem czemu kot dostawał w kroplówce glukozę? Kotom nerkowym się jej nie podaje. Chyba, że sód w poprzednich badaniach też był zbyt wysoki i miało to służyć jego obniżeniu? Ja szczerze mówiąc w ogóle nie rozumiem czemu kot dostawał kroplówki - możesz napisać jak często i w jakiej ilości? A może kot dostał zbyt dużo kroplówek i jest przewodniony? Poza tym w jonogramie nie ma fosforu, a jego poziom jest bardzo istotny. Jeśli się nie pomyliłaś, to poziom wapnia jest bardzo wysoki.
Nie wiem dlaczego kroplówki zamiast leczyc to go dobily? wszyscy mówia i nawadnianie i nawadnianie...i .........

Nawadnianie i owszem jest konieczne przy pnn, ale jeśli zaczęłaś kota intensywnie nawadniać na podstawie pierwszych wyników, to raczej bez sensu. Mocznik był wówczas w normie, tylko kreatynina była wyższa (chyba, że miałaś jeszcze jakieś badania, których nie wstawiłaś?) Każda infekcja, każdy stan zapalny w organizmie kota daje podwyższony wynik kreatyniny i mocznika. Nie rozumiem czemu wet, robiąc badania pod kątem zoperowania guza i widząc podwyższone parametry nerkowe, postawił diagnozę pnn, zamiast wszystkie siły kierować na ten stan zapalny sutka? I nie rozumiem w związku z tym, czemu przy takich wynikach zalecił karmę nerkową? Przecież to bez sensu.

Napisałaś maila do dr Neski jak widzę. Lepiej chyba zadzwonić do lecznicy i spróbować umówić się z nią na konsultację. Żeby się ten email nigdzie nie zapodział.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 22, 2013 17:00 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

casica pisze:Ather, mam taka prośbę – podawaj normy przy wynikach poszczególnych parametrów.
Piszesz tak:
Czarek 10 lat ma niewydolnosc nerek wykryta przypadkiem-ma nowotwor sutka chciałam go wyciąc zrobiłam profilaktyczne badanie nerek

Z tego, dla mnie przynajmniej wynika, że u Czarka podstawowym i jakby „pierwotnym” schorzeniem jest nowotwór sutka. Podwyższone parametry nerkowe mogą się wiązać z tym właśnie.
Jak ten nowotwór został zdiagnozowany? „Na oko” czy były robione jakieś badania, czy był pobierany np. wycinek? Jeśli badania były robione, to jakie?
Piszesz o badaniach – czy były robione tylko te trzy parametry, czy może jeszcze dodatkowo morfologia? Nie piszesz kiedy były robione te pierwsze badania, ale zakładam, że na w końcu czerwca?
Nastepnie wstawiasz dzisiejsze wyniki:
Kot od 1 lipca dostawał kroplowki podskórne z NACL , NACL glukoza plus karma nerkowa lub zwykłe z alusalem.
Dzis kontrolne badania i jest masakrycznie gorzej:
krea 3.204mg/dl
mocz95.066mg/dl
ca 16.00 mg/dl
K 4.274mmol/L
?Na15282.311mmol/L
Cl233.550mmol/L

Nie jest masakrycznie gorzej. Skok kreatyniny jest w zasadzie w granicach błędu, Mocznik się podniósł, ale w żadnym razie „masakrycznie”. Jonogram jest faktycznie zły, ale czy poprzednio robiłaś jonogram, bo dobrze by było mieć jakieś porównanie? A jak wygląda teraz morfologia i czy ją robiłaś?
Poza tym nie bardzo rozumiem czemu kot dostawał w kroplówce glukozę? Kotom nerkowym się jej nie podaje. Chyba, że sód w poprzednich badaniach też był zbyt wysoki i miało to służyć jego obniżeniu? Ja szczerze mówiąc w ogóle nie rozumiem czemu kot dostawał kroplówki - możesz napisać jak często i w jakiej ilości? A może kot dostał zbyt dużo kroplówek i jest przewodniony? Poza tym w jonogramie nie ma fosforu, a jego poziom jest bardzo istotny. Jeśli się nie pomyliłaś, to poziom wapnia jest bardzo wysoki.
Nie wiem dlaczego kroplówki zamiast leczyc to go dobily? wszyscy mówia i nawadnianie i nawadnianie...i .........

Nawadnianie i owszem jest konieczne przy pnn, ale jeśli zaczęłaś kota intensywnie nawadniać na podstawie pierwszych wyników, to raczej bez sensu. Mocznik był wówczas w normie, tylko kreatynina była wyższa (chyba, że miałaś jeszcze jakieś badania, których nie wstawiłaś?) Każda infekcja, każdy stan zapalny w organizmie kota daje podwyższony wynik kreatyniny i mocznika. Nie rozumiem czemu wet, robiąc badania pod kątem zoperowania guza i widząc podwyższone parametry nerkowe, postawił diagnozę pnn, zamiast wszystkie siły kierować na ten stan zapalny sutka? I nie rozumiem w związku z tym, czemu przy takich wynikach zalecił karmę nerkową? Przecież to bez sensu.

Napisałaś maila do dr Neski jak widzę. Lepiej chyba zadzwonić do lecznicy i spróbować umówić się z nią na konsultację. Żeby się ten mail nigdzie nie zapodział.



Nowotwór sutka był wymacany-nie robiliśmy wycinka-chciałam od razu go wyciąć wtedy profilaktycznie zrobiłam badanie parametrów wątrobowych i nerkowych.Nie pamiętam dobrze tych wyników bo dostałam wydruk na kiepskim papierze i się zatarły-z tego co pamiętam to wypisałam
Badania krwi robione były 1 lipca
Weterynarze powiedzieli że mam podawać kroplówki
Podawałam po 100ml 150ml dziennie we wlewie-kot po niej ładnie i dużo sikał myslałam że to dobrze bo wypłuka mocznik
Nie robiłam żadnych innych badań wtedy

Dziś po podawaniu karmy nerkowej i codziennych kroplówkach zrobilam badania kontrolne i :(
Fosfor nie byl badany bo...zabraklo probówki z odczynnikiem :(


Próbowałam rozmaczać karmę ale rozmoczona jest fuj.... strzykawką próbowałam to jest masakra co wcisnę to kot jest strasznie zestresowany

Ather

 
Posty: 51
Od: Pon lip 22, 2013 12:04

Post » Pon lip 22, 2013 17:18 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Przed podaniem strzykawką karmę dobrze jest przetrzeć przez sitko.

U nas się jeszcze sprawdziła nakładka na strzykawkę z wężyka do kroplówek - kot może ugryźć końcówkę i nic się nie stanie.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 22, 2013 17:20 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Yagutka pisze:Przed podaniem strzykawką karmę dobrze jest przetrzeć przez sitko.

U nas się jeszcze sprawdziła nakładka na strzykawkę z wężyka do kroplówek - kot może ugryźć końcówkę i nic się nie stanie.

Moj kot je karme mokrą dobrze, nie chce pic i to jest problem, szczerze to powiem ze po tej akcji z kroplówkami badaniami kot jest zestresowany - a to go dobija

Ather

 
Posty: 51
Od: Pon lip 22, 2013 12:04

Post » Pon lip 22, 2013 17:21 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

A to przepraszam :) Rzuciło mi się w oczy o rozmaczaniu karmy i strzykawce.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 22, 2013 17:26 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Yagutka pisze:A to przepraszam :) Rzuciło mi się w oczy o rozmaczaniu karmy i strzykawce.

Dzięki za wszelkie rady!
daję też karmę zwykłą z alusalem .Zjada ze smakiem
Po kocie w ogóle nie widać choroby,wystraszony jest po tym jak na sile wciskałam mu wodę w strzykawce-mam wyrzuty sumienia-ale chciałam dobrze

Ather

 
Posty: 51
Od: Pon lip 22, 2013 12:04

Post » Pon lip 22, 2013 17:29 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ather pisze:[Nowotwór sutka był wymacany-nie robiliśmy wycinka-chciałam od razu go wyciąć wtedy profilaktycznie zrobiłam badanie parametrów wątrobowych i nerkowych.Nie pamiętam dobrze tych wyników bo dostałam wydruk na kiepskim papierze i się zatarły-z tego co pamiętam to wypisałam
Badania krwi robione były 1 lipca
Weterynarze powiedzieli że mam podawać kroplówki
Podawałam po 100ml 150ml dziennie we wlewie-kot po niej ładnie i dużo sikał myslałam że to dobrze bo wypłuka mocznik
Nie robiłam żadnych innych badań wtedy

Dziś po podawaniu karmy nerkowej i codziennych kroplówkach zrobilam badania kontrolne i :(
Fosfor nie byl badany bo...zabraklo probówki z odczynnikiem :(


Próbowałam rozmaczać karmę ale rozmoczona jest fuj.... strzykawką próbowałam to jest masakra co wcisnę to kot jest strasznie zestresowany

Czyli Czarek ma jakiś guzek na sutku, nie wiesz czy to jest nowotwór. Ale jak ten guz wygląda? Może to jakiś ropień, wrzód? Może on powoduje stan zapalny?
Myślę, że podawanie kotu kroplówek było błędem. Bez dodatku lespewetu chociaż, myślę, że kot jest przewodniony.

I daj spokój z karmą nerkową, niech je co chce, byle jadł.
Odstaw wszystko, skonsultuj się z dr Neską, albo z lecznicą Therios w Myślenicach. Myślenice nie są daleko, a w tej lecznicy są naprawdę dobrzy weci. Spróbuj koniecznie.

Przepraszam, ale to co piszesz źle świadczy o wetach z Suchej :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 22, 2013 17:35 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

W niedziele i dzisiaj kot nie dostał kroplówki, czy nadmiar wody sie wchłonie z czasem?
Kot sikał dosc sporo po kroplówkach,teraz sika mniej
nie dusi sie ,ma apetyt...

Guzek jest wielkosci ziarnka pieprzu nie wygląda na ropnia, kot dopstawal przez 10 dni synulox

Ather

 
Posty: 51
Od: Pon lip 22, 2013 12:04

Post » Pon lip 22, 2013 17:39 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ather pisze:W niedziele i dzisiaj kot nie dostał kroplówki, czy nadmiar wody sie wchłonie z czasem?
Kot sikał dosc sporo po kroplówkach,teraz sika mniej
nie dusi sie ,ma apetyt...

Guzek jest wielkosci ziarnka pieprzu nie wygląda na ropnia, kot dopstawal przez 10 dni synulox

I nie dawaj mu więcej kroplówek. Powinno się to wchłonąć, ale skonsultuj to z jakimś rozsądnym wetem. I nie podawaj mu już ani kroplówek, ani karmy nerkowej.
Myślenice nie są daleko http://www.therios.eu/?act=2&id=6
konsultowałam tam swoja kotkę, nie wiem jak inni weci, ale małżeństwo Ingardenów, to dobrzy weci, spróbuj bo wykończysz kota. A zacząć trzeba od naprawienia szkód i od zdiagnozowania kota.
Czarek ma 10 lat, jak wyglądają jego ząbki? Może tam jest jakiś stan zapalny?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 22, 2013 17:45 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Dostałam odpowiedz od dr neski-do 29 jest na urlopie
A dlaczego nie dawac KARMY NERKOWEJ?
Napisalam maila do theriosa z prosba o konsultację

casica a dlaczego twierdzisz ze kot jest przewodniony skoro Chlorki są wysokie to swiadczy o odwodnieniu
http://www.labwet.pl/1022/wartosci-referencyjne
chlorki u czarka Cl233.550mmol/L

Ather

 
Posty: 51
Od: Pon lip 22, 2013 12:04

Post » Pon lip 22, 2013 18:34 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ather, te wyniki sodu i chloru są nieprawdopodobne, myślę, że to błąd i nie powinno się brać ich pod uwagę. Żaden ssak nie będzie żył z takim wynikiem elektrolitów.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Pon lip 22, 2013 18:39 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

sigman pisze:Ather, te wyniki sodu i chloru są nieprawdopodobne, myślę, że to błąd i nie powinno się brać ich pod uwagę. Żaden ssak nie będzie żył z takim wynikiem elektrolitów.


robilismy 2 razy badanie - wychodziło tak samo!
do badan sodu bierze sie 2 probowki sod r1 i sod r2 czy jakos tak widzialam bylam przy tym
ten sod mogł byc po tych kroplówkach codziennych z nacl :?

Ather

 
Posty: 51
Od: Pon lip 22, 2013 12:04

Post » Pon lip 22, 2013 18:41 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ja bym powtórzyła te wyniki krwi w innym labie najlepiej.

Maciek dostaje NaCl od paru miesięcy (teraz co drugi dzień, wcześniej codziennie), a sód i chlorki cały czas w miarę stabilnie.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości