Dzień dobry
witam Was serdecznie
jestem drugą połówką wojtkan i postanowiliśmy, że ja będę pisać na wątku
póki co częściej jestem w domu i mam więcej czasu
Mamrot pisze:wojtekn pisze:sprawdziłem siuśki paskami Keto Diastix
glukoza - bardzo wysokie ++++
ketony - negatywny
co mi taki wynik mówi?
mówio, że czas kiedy cukier jest ponizej rogu nerkowego jest żaden... za krótko jest nisko... cała caninsulin, dziala jak piorun obniżając a potem drugi piorun i szybki wzrost. życzę szybkiego przejścia na levemir. co do ceny to u mnie aptekasprzedaje wkład do pena za 65 zł, i jest to tez niezłacena biorąc pod uwagę to , żewe wkładzie do pena jest duuużo jednostek

. wkładma zjednej strony takagąbeczko poduszeczkę, tam sie przebijamy do insuliny, nabieranie jest tak latwie jak z fiolki. na jedno tylko musze ci zwrócić uwagę, strzykaweczki 0,5 ml do insuliny "setki" mają zazwyczaj fabrycznie cofnięty tłoczek i w strzykawce jest powietrze, zanim wbijesz igielke do wkładu z levemirem to wypchnij ze strzykawki powietrze, tak żeby go nie wtłoczyc do wkładu.
czy dobrzy rozumiem, że przez tą gąbeczkę przebiję się igłą, tak jakbym nabierała insulinę z fiolki?
muszę podzwonić po aptekach i się dowiedzieć gdzie by mi na sztuki sprzedali , bo opakowanie za 300 zł mi niepotrzebne
no i jeszcze jedno rozumiem, że bez recepty mi tego nie sprzedadzą? (w sob na 12 jestem do weta zapisana, nowego, ciekawa jestem czy zaakceptuje Levemir, bo w tej klinice leczą koty Lantusem Wos z tego co mi inna wetka tam pracująca mówiła) - jakieś sugestie jak ja mam je przekonać do Levemiru?
kocisko miało z ran 403, teraz normalnie by spał a się krząta więc pewnie by coś zjadł, dawać czy nie?
bo niby nie miałam w ciągu dnia dawać...