
Moderator: Moderatorzy
Slonko_Łódź pisze:Przyszły wyniki badań z Idexxu. Jak się ma BUN w mmol/l do mocznika w mg/dl?
Slonko_Łódź pisze: Nie potrafię tego porównać... Kreatynina po przeliczeniu 2,82mg/dl (poprzednio 2,13), fosfor- 5,57 (poprzednio 2,94), potas 6,8 mmol/l(poprzednio 5,8). Nie wiem czy czas (krew jechała kurierem do Wa-wy) mógł zafałszować wynik? ...
Slonko_Łódź pisze:no to mocznik wzrósł ze 107 do 164mg/dl. Eksperyment wykonany- wracam do nawadniania dwa razy dziennie
Szejbal pisze:Hmmmm... A może jakiś wątek dyskusyjny o kroplówkach utworzyć? Bo nie ukrywam, że ten temat baaardzo mnie gnębiI myślę, że taka wymiana doświadczeń by się bardzo przydała
![]()
taizu pisze:Mojego nawadniam w ten sposób, że półleżę na sofie, kota przykrytego ręcznikiem przytulam lekko acz stanowczo do klaty i wkłuwam się m w kark od przodu. I tak na mnie sobie leży. Inna rzecz, że powinien brać 100 ml, a wstaje i zaczyna się wykręcać gdzieś koło 80 ml
Przyciskany od góry wyrywał się
Szejbal pisze:Hmmmm... A może jakiś wątek dyskusyjny o kroplówkach utworzyć?
malwina pisze:Szejbal pisze:Hmmmm... A może jakiś wątek dyskusyjny o kroplówkach utworzyć? Bo nie ukrywam, że ten temat baaardzo mnie gnębiI myślę, że taka wymiana doświadczeń by się bardzo przydała
![]()
Ja się nie dziwię, że Cię gnębi, bo nawadnianie to jednak podstawa jak wiemy z różnych przykładów.
Slonko_Łódź pisze:Szejbal pisze:Hmmmm... A może jakiś wątek dyskusyjny o kroplówkach utworzyć?
Chyba nie ma lepszego wątku niż ten w którym jesteśmy
malwina pisze: A czy ty robisz te 100ml na jednym wkłuciu, czy w połowie kroplówki zmieniasz miejsce? Bo czasem tak lepiej kot znosi, woli być ukłuty drugi raz, niż żeby mu coś rozciągało nieznośnie skórę.
Szejbal pisze: Przedwczoraj zaczęły się problemy, więc stwierdziłam, że może technicznie coś psujęAlbo miał złe dni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości