Moderator: Moderatorzy
NataliaB pisze:Nie..diagnoza o nowotworze była w piątek wieczorem a operacja w sobote po południu - nie było czasu na żadne badania..
Czytałam wszystko co dostępne o torbielowatości (a niewiele jest dostępne) i właśnie to mi się nie zgadza.
Jeżeli to nie torbielowatość tylko uszkodzenie nerek to podobno lepiej, bo są lepsze rokowania na wyleczenie..
Zaraz bede dzwonic i pytac czy mozna dzis zrobic usg.
NataliaB pisze:Dziekuje za wszystkie wskazówki! Jesteście wspaniali!
Bylismy właśnie u weterynarza. Czaruś dostał antybiotyk, bo ma temperature 40.4C. Jutro i pojutrze tez ma jechac na zastrzyk.
Godzine temu wróciliśmy, a Czaruś własnie zwymiotował (a że nic nie jadl, to tylko małą ilością płynu). Mam nadzieje ze zwymiotował przez ten antybiotyk, a nie z nadmiaru mocznika.
Ciągle chodzi siusiać i pije wode.
Teraz bede czekać - wet powiedzial ze on bylby raczej pesymista, ale jest szansa ze cala historia z nerkami to wynik zakażenia bakteryjnego.
Choc niewydolnosc stwierdzona na USG oczywiscie ma, ale o to bede juz dbala - tyle informacji mozna znalezc na forum!
Jezeli nie zje jutro rano to nakarmie go strzykawka....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości