Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon wrz 29, 2008 13:07

Liwia - mocz sprawdzam mniej więcej co 2 - 3 dni, ketonów brak, cukier ok.1000.
A to, że jest rozpieszczony to napewno tak, ale wiesz on zachowuje się tak od niedawna.

Grace - dzięki za rady. Też wolałabym, żeby Alex jadł mniej, a częściej, ale nie ma mnie w domu 9 - 10 godzin i technicznie nie bardzo to możliwe.
Na noc specjalnie zostawiam mu troszkę suchego, ale ten skubaniec odkąd przestawiłam go na puszki nie tknie ani ziarenka tylko molestuje mnie o mokre :roll: .
Nie wiem czy dobrze zrobię, ale ponieważ drugi posiłek dostaje ok. 17,30 spróbuję dać mu pół puszki późnym wieczorem jak będę szła spać.
Najwyżej rano zje połowę, a resztę zje na raty.
Może to coś zmieni. Zobaczymy.
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

Post » Pon wrz 29, 2008 13:13

Alexis , kicio biedny jak dostaje w takich duzych odstepach jedzenie.
Nie zostawiasz jemu na caly dzien nic do jedzenia?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 29, 2008 13:40

Dziewczyny,

reglamentacja karmy i pory żywienia zależą przede wszystkim od rodzaju podawanej insuliny. Alex dostaje caninsulinę, a ta działa na organizm najkrócej, tzn. po 4-5 godzinach poziom glukozy we krwi zaczyna zazwyczaj znów rosnąć. Karmienie po tym czasie jest więc raczej kontraproduktywne. Najdłużej trzyma się Lantus, bo rzeczywiście ok. 12 godzin. Podając tę insulinę, można oczywiście wypróbować częstsze pory żywienia. Wszystko zależy jeszcze od tego, jak szybko organizm metabolizuje insulinę.

Alexis powinna to wypróbować, mierząc cukier i sprawdzając, jaki wpływ ma na jego poziom karma, podawana po +5 - +6. Jeśli będzie podnosiła bardzo cukier, to karmienie po tym czasie nie ma najmniejszego sensu, bo pokarm tak i tak nie dostanie się do komórek.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon wrz 29, 2008 15:00

Alexis,

a może to molestowanie ma rzeczywiście związek z niedocukrzeniem. Ja w podobnych sytuacjach, gdy Tinka żebrała o jedzonko o niezwykłych porach, mierzyłam jej zawsze poziom cukru. Dzięki temu wiele razy udało mi się w porę wyłapać niskie wyniki.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon wrz 29, 2008 21:04

Alex, maialam ten sam problem, co Ty z karmieniem. Czesto dluuuugo nie ma mnie w domu i Filo zostawal sam z miska suchej karmy. Błąd!!!!!!!!!!!!
Potem balam sie otwierac drzwi do domu, bo nie wiedzialam w jakim stanie go zastane. Kociara mi podpowiedziala o automatycznych karmnikach dla kotow. Ja bedac w tak cywilizowanym kraju, nie wiedzialam, ze istnieje cos takiego. Zakupilam i teraz mam swiety spokoj, wiem, ze Filo sie nie przejada, a jedzonko mozna dzielic na mniejsze, ale czeste porcje.
Na Twoim miejscu, zrezygnowalabym z suchego na rzecz mokrego. Moze Hill's s/d? Alexis nakarm go rozsadnie na noc, a znowu zaczniecie miec kolorowe sny. Pozdrawiam bardzo cieplutko.

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Pon wrz 29, 2008 21:35

megi - jak wychodzę do pracy zawsze ma w miseczce trochę suchego RC Pure Feline nr.02 (smukła sylwetka). Przed chorobą bardzo ją lubił natomiast teraz jak przychodzę z pracy karma jest nie tknięta.

Dzisiaj jak przyszłam do domu zmierzyłam Alexowi PRE - 214.
Nic nie rozumiem. Ostatnio jak mierzyłam popołudniowe PRE było powyżej 300. Znowu nie wiedziałam co mam robić, bo podobno caninsuliny nie powinno się podawać jak wynik jest poniżej 300.
Po konsultacji z Kociarą dałam mu codzienną porcję surowego mięska (wiem, że to też muszę zmienić), a po pół godziny dawkę insuliny, ale nie 2 jm. tylko zmniejszyłam na 1,8 jm. (4,5 kreski na U100). Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale bałam się, że dam za dużo.
Zauważyłam, że tą porcją surowego mięsa on się nie najada, bo za godzinę zjadł trochę suchego.
Zmierzę mu cukier po 5 godz. od podania insuliny, bo już nie wiem dać mu jeść czy nie :roll: .
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

Post » Pon wrz 29, 2008 21:51

ja się tylko dopisuję jako już stała podczytywaczka :oops:

podziwiam wszystkie domki kotów cukrzycowych...

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon wrz 29, 2008 21:56

No i zgłupiałam. Po 5 godz. 323. Myślałam, że będzie niżej. Pewnie dostanie mi się od Tinki, ale dam mu chociaż troszkę mokrego, a rano zmierzę PRE.
Ciekawe o której będę miała pobudkę :roll: .
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

Post » Pon wrz 29, 2008 23:08

Alexis,
Znowu nie wiedziałam co mam robić, bo podobno caninsuliny nie powinno się podawać jak wynik jest poniżej 300.

Poniżej 300 to mogą być różne wyniki. Poniżej 300 jest też 280, 250 i jeszcze niżej, np. 100. Do wyniku 150 insuliny bym od razu nie podawała. Odczekalabym ok. godziny lub dwóch i zdecydowala w zależności od nowego wyniku o dawce insuliny.

Zauważyłam, że tą porcją surowego mięsa on się nie najada, bo za godzinę zjadł trochę suchego.

No i zgłupiałam. Po 5 godz. 323.

Suche pewnie zadziałało :x. Możliwe też, że był to efekt kontrregulacji.
Pewnie dostanie mi się od Tinki

Alexis, nic Ci się ode mnie nie dostanie :wink: Metodą prób i błędów dochodzimy do najlepszej dla naszego kociaka metody. A pomysł Grace z karmnikiem jest bardzo dobry. Może i w Waszym przypadku rozwiąże to pewne problemy.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto wrz 30, 2008 8:20

Hi dziewczyny !
Mało piszę, bo ledwie mnie widać ze stosu dokumentów do przerobienia.
U mnie jak na razie stabilnie.
Aleksis, ja też do niektórych rzeczy musiałam "dojrzeć" albo przekonać się; no i trochę się pobuntować.
Podtrzymuję to o czym rozmawiałyśmy na telefon.
1. mogę wypożyczyć Ci automatyczny karmnik i tak stoi niewykorzystany, 3-ci posiłek coś ok. 20 gr mokrego można by zaserwować 3-4 godziny po PRE rano. Otwarte tacki można przechowywać w lodówce i podgrzewać w mikrofalówce. Ja nie mam mikrofali, a podgrzewam jedzenie w plastikowych malutkich pojemnikach zanurzonych w ciepłej wodzie;
2. kolejna partia tacek i puszek czeka - tylko musimy się umówić po odbiór;
3. zrezygnować z wieczornej porcji surowego indyka można w każdej chwili. Podać 100 gr mokrego - jak kocie będzie głodne na pewno zje.
4. częstsze mierzenie cukru, szczególnie na początku ustalenia właściwej dawki jest jak najbardziej wskazane. PRE rano i wieczór oraz +4 lub +5 po PRE wieczór. Wiem że pracujesz - tak jak ja - ale jeden lub dwa pomiary wieczorne można by zrobić.
5. rezygnacja z suchego jedzenia

To co podkreślał wiele razy mój wet to 3 zasady przy insulinoterapii: taka sama dawka insuliny, posiłki przy insulinie o tej samej kaloryczności (wydaje mi się że 2 x po 100 gr mokrej animondy lub miamor dla Aleksa powinno wystarczyć) i utrzymanie stałej masy kotka, co jest też związane z aktywnością kociaka. Ale w naszych mieszkaniach dla krasnoludków to ta aktywność jest ograniczona, więc kocio potrzebuje mniej jedzenia.

Drogie dziewczyny, jeśli macie trochę czasu proszę wejdźcie na stronę forum animalii.pl. Jest nowy bardzo ciekawy wet udzielający porad żywieniowych.
Pa,pa

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto wrz 30, 2008 9:23

Wczoraj o godz. 23 dałam Alexowi ok. 50 gr. karmy Miamor - tuńczyk. Moment i miska wylizana. Pobudkę miałam o 5,20 rano. Było mizianie, mruczenie, miauczenie, na koniec raz mnie ugryzł :? .
Poranny pomiar PRE - 407 . Wysoko, a mimo to był głodny. 100 gr Miamora - indyka znikło z miski w szybkim tempie. Potem zastrzyk i kota nie ma - położył się i przysypiał.

Wiecie co, jeśli chodzi o karmnik to mam mieszane uczucia, dlatego, że z tego co zaobserwowałam Alex jest bardziej głodny po południu, a wtedy ja jestem w domu i nie ma problemu z podaniem jedzenia.
Faktycznie ta porcja surowego mięsa nie zaspokaja jego głodu na długo, ale z drugiej strony nie potrafię mu odmówić czegoś co uwielbia.
Może spróbować dać mu nie 100 gr. tylko 40 gr. tego mięska, zrobić zastrzyk, a np. po godzinie dać puszkę?
Już mam mętlik w głowie :roll: . To wszystko nie jest proste.

"Kociara" - w sprawie puszek odezwę się na privie :) .
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

Post » Wto wrz 30, 2008 9:54

Może spróbować dać mu nie 100 gr. tylko 40 gr. tego mięska, zrobić zastrzyk, a np. po godzinie dać puszkę?

Alexis, oczywiście, spróbuj tej możliwości. Możesz też dać po godzinie pół puszki i potem po 2 godzinach następną połowę. Alex do szczytu może dostać, ile chce. Dopiero potem cukier się podnosi, bo insulina traci na mocy. Ale gdzie ten szczyt u Was jest, tego jeszcze nie wiemy. Może przy +3, +4 lub +5, a może nawet przy +6, choć przy caninsulinie to mało prawdopodobne. "Management" karmą jest u cukrzyków niezmiernie istostny.
To właśnie duża sztuka: zorganizować to tak, żeby kot nie chodził głodny i żeby podawać karmę, kiedy insulina jeszcze działa.

Wypróbuj metody karmnikowej. Może Alex jednak miałby ochotę zjeść coś wcześniej. Jeśli nie ma Cię o tej porze w domu, to nie możesz przecież wiedzieć, czy on już wtedy jest głodny, czy nie.

Kota można też do wielu rzeczy przyzwyczaić.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto wrz 30, 2008 10:02

Alexis2 pisze:Wczoraj o godz. 23 dałam Alexowi ok. 50 gr. karmy Miamor - tuńczyk.

Mój Maciek ryby i puszkowe z rybą nie ogląda nawet na obrazku. NERKI
na koniec raz mnie ugryzł :? .

Coś na ten temat wiem. Próbuję przestawić Maćka na jedzenie 2 x po 100 gr RC mature. Przed każdym posiłkiem terroryzuje mnie i czasami podgryza. Ale ja nie mogę mu dawać więcej jedzenia bo zacznie znowu tyć (efekt jo-jo).
Poranny pomiar PRE - 407 . Wysoko, a mimo to był głodny.

Kocio będzie miał wilczy apetyt kiedy poziom cukru spada za nisko, albo jest za wysoki - jeden z objawów cukrzycy.
z tego co zaobserwowałam Alex jest bardziej głodny po południu, a wtedy ja jestem w domu i nie ma problemu z podaniem jedzenia.

Wiesz, kiedy pracujesz cały dzień nie wiadomo co dzieje się z Aleksem, może jest głodny, ale jeśli dokarmiać to tylko w dzień - nie wieczorem ani w nocy. Koty mają tendencję do dostosowania się do trybu życia opiekuna i śpią w nocy, podczas gdy "wychodzące" z domu rozpoczynają wtedy penetrowanie okolicy.
Faktycznie ta porcja surowego mięsa nie zaspokaja jego głodu na długo, ale z drugiej strony nie potrafię mu odmówić czegoś co uwielbia.
Może spróbować dać mu nie 100 gr. tylko 40 gr. tego mięska, zrobić zastrzyk, a np. po godzinie dać puszkę?

Czasami trzeba odmówić dla dobra kociaka. Jak wcześniej pisała Tinka nie należy mieszać puszkowego jedzenia z surowym mięsem, także karmienie suchym i mokrym nie jest wskazane. O tym też m.in. pisze ekspert animalii SK.
Już mam mętlik w głowie :roll: . To wszystko nie jest proste.

Spoko, spoko wszystko gra.
pa,pa

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto wrz 30, 2008 12:26

Witam moje slodkie klubowiczki.
U mnie byle jak Lucysia jest osowiala, smetna , unika kontaktu z innymi kotami lezy smętna sama w 2 pokoju.
Przy dawce insuliny 4 jednostki lente chos zrobiłam krzywa cukrowa;
na czczo - 259, po 6 godz - 218, po 8 - 176, po 10 - 184, po 12 - 197, i nastepnego dnia rano 241.[/b

Po modyfikacji od ubieglego czwartku na 6 jednostek w jdenym podaniu, wczorajsza krzywa cukrowa tez byle jaka.
[b]na czczo - 244, po 6godz - 172, po 8 - 181, po 10 - 188, po 12 - 241,
dzisiaj z rana - 237.

Tak jak obserwuje, ze w pierszych dniach podawania insuliny Lucysia lepiej reagowala na podawsnie tej unsuliny.
Bardzo teraz żałuje, ze sie zgodziląm na insuline, powinnam pobróbowac najpierw dieta i tabletkami.
Nie wiem przy jakich wartosciach cukru bedzie mozna robic operacje ząbkow, widze ze ona cierpi , krew leci z pysia i znowu smierdzi.
A tak wogóle to ona bardzo mało je, teraz przez ostatnie dni jestem w domu cały dzien i obserwuje i widze .
Dzisiaj podałam jej zastrzyk z Tolfedyny .
Pozdrawiam cukrowe futerka i ich opiekunów. :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto wrz 30, 2008 12:33

Po modyfikacji od ubieglego czwartku na 6 jednostek w jdenym podaniu, wczorajsza krzywa cukrowa tez byle jaka.

Meggi, odpowiadam tak w biegu, bo zaraz muszę wyjść. Resztę napiszę wieczorem.

A kto, na litość boską, zalecił Ci zwiększenie dawki z 4 jednostek do sześciu za jednym razem? :evil: Przecież to obłęd.

Bardzo teraz żałuje, ze sie zgodziląm na insuline, powinnam pobróbowac najpierw dieta i tabletkami.

Jaką dietę? Pewnie nie RC Diabetic??? Tabletki na cukrzycę działają na niewielki odstetek kotów.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marta994 i 25 gości