Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon mar 25, 2013 19:33 Re: Wątek cukrzycowy VIII

No jest to możliwe do wykonania :ok:
Wypróbuję następnym razem.

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pon mar 25, 2013 19:53 Re: Wątek cukrzycowy VIII

a u piotra raczej macka jakos leci pre o 18 225 podalem 1,25
wczoraj mialem super wyniczek ale zacza sie podnosic ok 15
zaczelem od pre 146
a zakonczylem na 400 nastepnym razem podam 1u przy pre 150
dodam tez ze leje wode do karmy od paru dni i odnosze wrazenie ze to sporo daje kotek jest bardziej nawodniony :kotek:

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Pon mar 25, 2013 20:21 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Kochani,

wysokie wyniki PRE zdarzają się po prostu. Przy cukrzycy to normalna rzecz. To jednak nie powód, żeby od razu zwiększać dawkę insuliny przy wysokich wynikach PRE. Kto tak robi, u tego zaczynają się często piękne schody: raz za dużo insuliny (niziutkie PRE), wtedy nie wiadomo, ile podać. Właściciel zmniejsza siłą rzeczy dawkę, bo nie zna jeszcze tak dobrze reakcji kota. Najczęściej okazuje się jednak, że podana dawka była za niska. Następnego dnia przy wysokim PRE zdezorientowany właściciel podaje znów poprzednią dawkę lub nawet ją jeszcze zwiększa. I w taki sposób zaczyna się kołowrotek: wyniki są raz niziutkie, a raz wysokie. A potem mogą być już tylko wysokie.

W podobnych sytuacjach, nawet przy dosyć wysokim PRE po uprzednio niskich wynikach, próbowałabym leciutko zmniejszać dawkę i odczekać co najmniej dwa – trzy dni, żeby uzyskać jakąkolwiek stabilizację. Codzienne zmienianie dawki insuliny (PRE niskie – redukcja, PRE wysokie - podwyższanie do wcześniej podawanej dawki) nie zawsze funkcjonuje.

Podając przykład Molesława, dziś przy PRE 594 mg/dl nie zwiększyłabym dawki insuliny o 0,5 jedn. Tym bardziej, że Molek przy 1 jedn. miał już dosyć niskie wyniki. Przymknęłabym oczy na ten idiotyczny dzisiejszy ranny wynik. Podałabym 1 jedn. Być może dziś wieczorem wynik PRE byłby powyżej 300 mg/dl. Przymknęłabym też na to oczy i poczekała do jutra.

Mnie w podobnych sytuacjach też swędziły czasem mocno ręce, żeby zwiększyć od razu dawkę. Waliłam się wtedy po paluchach i cały czas miałam w głowie słowa moich monachijskich wetów: „Codzienny hopping z dawkami nie pomoże Ci w wyrównaniu cukrzycy u Tinki. Tu potrzebna jest przede wszystkim cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość oraz konsekwentne działanie.”

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon mar 25, 2013 21:04 Re: Wątek cukrzycowy VIII

sheridan pisze:To jest optium xido? Miałam to samo! I też z allegro. Ten drugi pasek jest zdecydowanie wadliwy. Ta szczelina nie powinna wypełniać się krwią, wyniki wychodzą czasami i podwojone. Musiałam wywalić całe opakowanie. Ty masz i tak niewielką różnicę. Ja mogłam zweryfikować innym zupełnie glukometrem i stopień przekłamania był naprawdę spory.

Tak to Xido Kiedys mnie juz przestrzegałaś przed kupnem paskow na allegro ale te mam jeszcze z przed naszej rozmowy kiedyś... niestety resztka tych allegrowych pomieszała mi sie z tymi z apteki bo wszystkie wrzuciłam do jednego pudełka :/ na szczęście róznica jest nie za duża... wczesniej jak testowałam je kilkkrotnie to nie była wieksza niz kilka jednostek... ale więcej juz paskow na allegro nie kupię...

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 25, 2013 21:43 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Tinka07 pisze:Tu potrzebna jest przede wszystkim cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość oraz konsekwentne działanie
Właśnie tak się staram działać...
Dzięki Sheridan za sugestie zmniejszenia dawki u Figi, juz dawno chcialam to zrobić ale sie bałam :) Jak widac niepotrzebnie :) Dzieki Tinko za potwierdzenie słuszności decyzji :) co ja bym bez Was zrobiła :1luvu:
Martwi mnie tylko ta środkowa część niedzielnej krzywej czy nie za duży skok tam jest?
że przypomnę:
6:00- 154 -> 2 jedn
8:00- 142
10:00- 135
12:00- 91
14:00- 143

16:00- 150
18:00- 137 -> 2 jedn
czy jak Figa będzie miała dalej stabilny cukier mogę powiedzmy za tydzień zejść z insuliną do 1,75?
pozdrówka :kotek:

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 25, 2013 22:00 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej ^..^fuksj@,

o jakim skoku Ty w ogóle piszesz? Dla mnie skok przy cukrzycy to np. wynik z 300 mg/dl na 100, a potem na 400 lub z 500 na 200 itp. Wy macie pięknie wyrównane wyniki :D

Dopóki krzywe cukrowe są tak piękne (nadir jest OK, nie jest za niski), nie zmniejszałabym chyba jeszcze dawki. Mierzyłabym jednak w miarę możliwości cukier też między jednym a drugim PRE. Jeśli nadir zejdzie Ci poniżej 80 mg/dl, to dawkę lekko bym zmiejszyła. Musisz być jednak zawsze bardzo czujna, bo zapasu macie niewiele.

Papatki
Tinka
Ostatnio edytowano Pon mar 25, 2013 22:08 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon mar 25, 2013 22:07 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Fuksja, bardzo ładne wyniki :ok:

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 25, 2013 22:11 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Ja mam ostatnio wniosek taki: bardzo ważne jest, żeby kot cukrzycowy jadł na stałe w miarę to samo, bez zachciewajstw i wyskoków.
Jak Prosiu było na puszkach i dostawało od czasu do czasu surowiznę, to po tej surowiznie była maskara.
Teraz się do surowego ładnie jej organizm przyzwyczaił i jest z kolei masakra, jak Prosiu zje coś innego. A Prosiu coraz częściej wyżera Pusiastej z miski to i owo (to są, tłumacze, Prosiowe puszki, bo one jedzą w miarę to samo). I wtedy cukier głupieje.
Teraz lepiej rozumiem wcześniejsze tańce z cukrem, nie zdawałam sobie sprawy, że nawet dozwolone rzeczy, ale do których organizm nie jest przyzwyczajony, potrafią tak destabilizować.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 25, 2013 23:10 Re: Wątek cukrzycowy VIII

u macka +4 82 pasta calo pet na stole i czekamy pomiar o 24+6 ps jaki jest niebezpieczny poziom cukru jesli chodzi o niedocukrzenie chyba 50 czy tak
Ostatnio edytowano Wto mar 26, 2013 0:52 przez piotr2422, łącznie edytowano 3 razy

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto mar 26, 2013 0:00 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:u macka +4 82 pasta calo pet na stole i czekamy pomiar o 24+6 ps jaki jest niebezpieczny poziom cukru jesli chodzi o niedocukrzenie chyba 50 czy tak
Niebezpieczny jest każdy wynik poniżej 80 mg/dl, jeśli spada i spada, bo nie wiadomo do ilu spadnie. Koty przy 50 mg/dl nie mają jeszcze widocznych oznak niedocukrzenia. Przy takim wyniku próbowałabym jednak już z suchą karmą lub pastą Calo Pet.

Piotrze, jeśli możesz, zrób jeszcze pomiar o 1.00

Trzymam kciuki
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto mar 26, 2013 1:03 Re: Wątek cukrzycowy VIII

pomiar +6 50 podalem 1cm pasty calo pet +15gr mokrego
pomiar +7 75
pomiar +8 91 ide spac

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto mar 26, 2013 17:50 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Przepraszam Tinko za swoją decyzję, dzisiaj o 18-tej podam 1 jednostkę - właśnie ją grzeję w ustach, tzn strzykawkę z przygotowaną 1U. Chwilami działam po ludzku, zamiast po kociemu, cóż jestem ułomna bo jestem człowiekiem.
Molek tak wspaniale współpracuję, że chciałabym mu pomóc "teraz, natychmiast" a rzeczywiście potrzebna jest cierpliwość po trzykroć.
Dobija mnie ten brak apetytu na "dobrą" karmę, felixa wciąga noskiem. Wczoraj 100 g zniknęło w 15 minut a potem jeszcze trzy razy po 50 g dokładałam do miski.
Myślę w niedzielę zrobić mu krzywą lub przynajmniej mierzyć cukier co 3-4 godziny. Jak myślisz, dobry pomysł, czy lepiej mu odpuścić?

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro mar 27, 2013 3:23 Re: Wątek cukrzycowy VIII

dzięki Tinko dzieki Sheridan :)
będe robic pomiary kontrolne po wieczornej insulince w tygodniu
szkoda ze od poniedziałku do piątku nie ma mnie w domu od 6tej prawie do 18tej dostałam prace jeszcze troche dalej od domu i zeby byc w domu okolo 17tej musze wyjsc z pracy wczesniej i przebiec prawie kilkometr do pociagu :/
na szczescie mam jeszcze jeden pociag w zapasie :) w weekend porobię pomiary w ciągu dnia.
Na szczescie u Grubej nie ma skokow zwiazanych ze zróznicowanym jedzeniem nawet nie raz dostaje na ząbek trochę surowizny jak kroję innej zwierzynie ale jest to ilosc mniejsza od łyżeczki żeby jej jęzor nie uciekł jak inne dostają.
U nas gorsze wyniki mamy jak niedostatecznie podgrzeję insulinę teraz staram się to robic dłuzej też grzeje w ustach szczegolnie rano jak latam po mieszkaniu w pośpiechu :). Dziś Figa przytaszczyła z balkonu w zebach całlą torbę suchego chleba :D dobrze ze byłam w pobliżu i zabrałam Fidze zdobycz nie obyło sie bez łapoczynow i fuczenia na pańcię :)

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 27, 2013 11:08 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Kochani, my już ósmy dzień bez insuliny. :)

Wyniki między 80 a 140. :)

Trzymajcie kciuki. :)

kotastrofa

 
Posty: 95
Od: Pon sty 10, 2011 16:57

Post » Śro mar 27, 2013 11:14 Re: Wątek cukrzycowy VIII

:ok: ja na wolnym do 2,04 :kotek: ja tez chce bez insuliny :(

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości