Wysoki mocznik i kreatynina. Prośba o interpretację wyniku

Witajcie, chciałabym Was poprosić o pomoc przy interpretacji wyników badań krwi.
Mój kot ma 9 lat. W pierwszych miesiącach życia żył na ulicy, u mnie jest ponad 8 lat. Kiedy ze mną zamieszkał, miał zapalenie pęcherza, krtani, koci katar, tasiemca i różne pomniejsze przypadłości. Jest niekastrowany, ale nie pstryka, nie wychodzi. Ok. 2 tygodni temu zaczął chudnąć. Pojawił się również katar, po paru dniach z krwią. U weterynarza okazało się też, że kot ma zapalenie dziąsła. To u niego częste i przewlekłe. Najpierw weterynarz zarządził odrobaczanie, w tabletce, co nie było zbyt rozsądne, skoro kota bolał ząb. W końcu stanęło na odrobaczaniu w zastrzyku. Dostał również antybiotyk w zastrzyku na zapalenie dziąsła, nie wiem dokładnie co, ale miało to działać przez 2 tygodnie. Na dotyk kot miał też powiększoną nerkę. Zrobiliśmy badania krwi, okazało się, że są nienajlepsze: mocznik 384,1, kreatynina 7,9. Lekarz powiedział, żeby najpierw zrobić usg nerek, na które należy umówić się w przyszłym tygodniu. Nie zaproponował kroplówki, żeby wypłukać mocznik. Mówi, że poziom mocznika można regulować odpowiednią dietą.
Krew z nosa jego zdaniem może mieć związek z robakami. Po odrobaczaniu w kupie jednak niczego nie ma (być może nie wszystkie robaki są widoczne, tego nie wiem). Kot nadal kicha, chociaż trochę już mniej.
W ostatnim czasie kotek zaczął również bardzo dużo jeść i pić (to pewnie przez mocznik). Cukier ma w normie. Z tego co czytam na forum, wysoki mocznik wpływa na brak apetytu, mój kot natomiast ciągle jest głodny. Jest pogodny, chętnie się bawi. W ciągu ostatnich dni znowu zaczął przybierać na wadze.
Martwi mnie jednak, że lekarz nie zadziałał szybko w sprawie mocznika oraz zignorował krew z nosa. Zastanawiam się, czy nie uciekać do innego weterynarza.
Jak według Was można interpretować te wyniki i stan kota? Będziemy wdzięczni za pomoc i poradę
pozdrawiam,

na pewno uciekac do innego weta i niestety ale bym powtórzyła badania krwi pod kątem nerek w tym badanie poziomu jonów- potasu, fosforu, żelaza, wapnia, sodu. Zrobiłabym tez test fiv, felv paskowy.

Dziękuję za odpowiedź. Część tych wyników już mamy. Żelazo jest podwyższone 216,2. Potas 19,1, sód jest w normie 343,5.

Przepisz tutaj wyniki wszystkich badań (z jednostkami i zakresem wartości referencyjnych).

ALT (GPT) 47,2 U/L (norma <90)
AP 11,3 U/L (norma <120)
CK (kinaza kreatynowa) 1754,6 U/L (norma <300)
GLDH 3,0 U/L (norma <9)
Albuminy 37,9 g/l (norma 26-56)
Białko całkowite 10,2 g/dl (norma 5,7-9,4)
Fruktozamina 303,9 umd/l (norma <340)
Mocznik 384,1 mg/dl (norma 30,2-68,1)
Kreatynina 7,9 mg/dl (norma <1,8)
Żelazo 216,2 ug/dl (norma 110-170)
Potas 19,1 mg/dl (norma 13,3-18,8)
Sód 343,5 mg/dl (norma 333-363)
Fosforan 9,4 mg/dl (norma 2,5-5,9)

morfologia:
erytrocyty 7,95 min/mm3 (norma 5,0-10,0)
hemoglobina 10,9 g/dl (norma 9,0-15,0)
hematokryt 34,6 % (norma 28-45)
MCV 43,5 fl (norma 40-55)
MCH 13,7 pg (norma 13-17)
MCHC 31,5 g/dl (norma 30-36)
Płytki krwi 381 tys/mm3 (norma 180-550)
Nieznaczna anizocytoza erytrocytów, dość znaczna anizocytoza płytek, dość liczne zlepy płytek

Leukocyty 10,02 tys/mm3 (norma 6,0-11,0)
Limfocyty 18 % (norma 20-50)
monocyty 1 % (norma 0-4)
kwasochłonne 0 % (norma 0-6)
pałeczki 3 % (norma 0-4)
segmenty 78 % (norma 50-75)

Zrobiliśmy też hormon tarczycy T4 wynik jest 1,3 (wart. ref. 0,9-2,9)

On nie ma problemów z sikaniem?
Ja bym to usg zrobiła "na już" żeby sprawdzić dlaczego nerka jest wyczuwalnie powiększona...
Przy takich parametrach nerkowych wypadałoby kota nawadniać.
Przy okazji warto byłoby nieco obniżyć poziom potasu.
I koniecznie obniżyć poziom fosforu (poczytaj o wyłapywaczach fosforanów).
Ale najpierw trzeba sprawdzić czy przypadkiem nie ma jakiegoś zatoru w układzie moczowym.
I wykonać dokładne badanie moczu: z oznaczeniem ciężaru właściwego oraz badaniem ilościowym białka i kreatyniny.
I trzeba to zrobić szybko.
Moim zdaniem, oczywiście.

Myślę, że warto uciec od tego weta: przy takim poziomie mocznika i kreatyniny powinien codziennie dostawać kroplówki. Zresztą widać, że jest odwodniony (biochemia). Sama dieta tego za nic nie wyreguluje.
Powinien też natychmiast zacząć dostawać wyłapywacze fosforu do karmy:: alusal (tabletki bezsmakowe)albo ipakitine albo renagel. Alusal można kupić w aptece bez recepty, tylko powinny to być tabletki bezsmakowe. Ipakitine wiele kotów nie rusza, a renagel jest drogi (ipakitine też nie tania). Usg nerek - tak, ale kroplówki (mogą być podskórne, podawane w domu) natychmiast.
No i wet najwyraźniej na nerkach się nie zna :evil:

Myślę, że jeśli kot jest rzeczywiście odwodniony, to ma już niski poziom czerwonych krwinek, na razie maskowany odwodnieniem

Dziękuję. Umówiłam się właśnie na jutro rano z innym lekarzem, ma tutaj dobre opinie, więc mam nadzieję, że będzie się bardziej znał niż poprzedni.

Warto też dokładnie przyjrzeć się temu co kot ma w paszczy bo być może tam też nie dzieje się dobrze...
Jeśli wet będzie miał taką możliwość zbadałabym kotu ciśnienie - być może jest ono przyczyną krwawienia z nosa.
A poza wszystkim - czy Twój kot nie doznał w ostatnim czasie jakiegoś urazu?

On miał bardzo duże problemy z zębami, jak do mnie przyszedł, ruszały się, wypadały. Teraz ma 2 górne kły, wokół jednego stan zapalny.
Uraz - nic o tym nie wiem, chociaż zdarzyło się, że np. śpiąc na parapecie przekręcał się na stronę, gdzie parapetu już nie było i spadł.
Sika normalnie, teraz więcej, ale też więcej pije.

Wysoki mocznik i kreatynina. Prośba o interpretację wyniku

Kto przegląda forum