kamilar pisze:tak, kotka była kastrowana w wieku ok. 6 miesięcy (nie wiemy dokładnie kiedy się urodziła).
Teraz nasunęły mi się innne pytania. Kotka karmiona jest tylko i wyłącznie karmą suchą Orijen. Wynika to głównie z tego, że o ile chętnie zje mokrą karmę, o tyle nic innego jesc nie chce (mięso, ryby, jaja, nabiał). Ma stały dostęp do wody, i wydaje mi się, że dużo pije, często widzę ją przy miseczce, często muszę też dolewać wody. Ale może jednak warto włączyć do diety karmę mokra? tylko jaką? czy wystarczy żeby miala dużo wody w sobie nie patrząc na wartości odżywcze?
Nie piszesz, czy były badania krwi i jakie wyszły wyniki (parametry nerkowe, morfologia). Ani jaki byl ciężar właściwy moczu
Mocz u dobrego weta można pobrać igłą prosto z pęcherza przez brzuch
Koniecznie trzeba zbadać ciężar właściwy moczu, i to nie testem paskowym, a refraktometrem: złapany czy z punkcji. Wynik pokaże, jak pracują nerki.
Co do karmy, to
żywienie samą suchą jest na dłuższą metę bardzo niewłaściwe, może doprowadzić do odwodnienia
kota, nawet, jeśli pija wodę. Co do rodzaju karmy mokrej, to oczywiście odradzane są najtańsze karmy marketowe, ale poza tym dobór zależy od
gustu kota i zasobności portfela opiekuna
Ja na Twoim miejscu zbadałabym porządnie kota pod kątem nerek i pęcherza, z badaniem moczu na posiew włącznie. Możliwa jest infekcja pęcherza (stan zapalny + struwity byłby jego skutkiem) Dopiero po wykluczeniu innych chorób rozważyłabym możliwość FIC, zobacz o tym wątek
viewtopic.php?f=36&t=133367&hilit=m%C3%B3%C5%BCynami Niespecjalnie dobrze wygląda wet, który od diagnozy SUK zaczyna... i od leku dawanego na oko i przez tydzień, infekcje dróg moczowych leczy się ok 6 tygodni, bo bakterie tam siedzą ce są bardzo żywotne, w dodatku dobiera się do wyniku posiewu...
Miałam kota z FIC, wcale nie podobało mu się sikanie poza kuwetą, ale sikanie do kuwety kojarzyło mu się z bólem...