Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wklej całość wyników, może ktoś się czegoś dopatrzy.
A teraz pytania:
1. Ile lat ma kot
2. Czy i na co wcześniej chorował
3. Czy on je
4. Jaką stosujesz dietę
5. Na zapalenie czego kot dostaje antybiotyk i jaki

Cały czas podajesz bardzo szczątkowe i wybiórcze informacje, trudno coś doradzić

Kot ma około 7 lat. Rok temu chorował na zapalnie jelit i to była jedyna jego choroba w całym życiu. Ostatnio z tydzień temu zaczął coraz mniej jeść. Więc go zawiozłem do wet. Po kroplówkach zaczął trochę jeść oczywiście nie tak jak zdrowy kot. Co do diety to jak nie je normalnie to ciężko coś jemu dostosować. Dawałem przeróżne karmy mokre. Nie chciał jeść. Jedynie co jadł to kurczaka gotowanego. Dziś w nocy wszystko co zjadł zwymiotował i już nie je. Co do antybiotyku to jest na zapalenie dziąseł pewnie powstały od zwiększonego mocznika.

https://zapodaj.net/plik-UxkCSkco5l

https://zapodaj.net/plik-sM7twVnAPc

https://zapodaj.net/plik-NzaEK3jO03

Dałem mu dziś kroplówkę i trochę zjadł. Teraz śpi. To mój bublek piękny duży kot. Można stracić rozum i ma się ogromny zal że tak biedak cierpi.

Raczej odwrotnie - stan zapalny przyzębia uderza w nerki. A kot nie ma czasem plazmocytarnego zapalenia dziąseł? Na to akurat antybiotyk słabo działa, stan w takich sytuacjach poprawia steryd, ale finalnie to jest wskazanie do usunięcia ząbków.
Może on ma nadżerki spowodowane podwyższonym mocznikiem? Jeśli tak, to nie będzie jadł dopóki poziom mocznika nie zostanie obniżony. Najskuteczniej obniżyć można poprzez nawodnienie czyli kroplówki. Choć w morfologii nie ma cech odwodnienia.
Może być więc tak, że podwyższone parametry nerkowe są efektem nie pnn, a stanu zapalnego w pyszczku. Przy stanach zapalnych parametry nerkowe bardzo często podskakują.
Tak czy owak wyniki nie są dramatyczne i moim zdaniem nie musisz się żegnać z kotem. Trzeba opanować stan zapalny w pyszczku, obniżyć mocznik i podjąć decyzję co dalej z ząbkami.

Jeżeli chodzi o te dziąsła to miał takie jakby pęknięcia zaczerwienienia widoczne. W piątek się poprawiły nieco i już nie były takie.

Hej. Trafiłam na forum dziś, bo mój kot, 2 letni Johnson ma b wysoki poziom mocznika - 528! oraz kreatynina 19,3!
Weterynarz za głowę sie złapała.
Kotek dostał leki, kroplówkę, słabo je, na siłę go karmimy, pije dużo.
Jest trochę osowiały, ale nie jakoś specjalnie.
Morfologia ok.
Kurde, mamy czarne myśli, że coś z nerkami.

Szybko działajcie bo to mogą byc ostre nerki

Został w klinice. Zobaczymy co z nim. Ma mieć dużo badań, usg, krew, kroplówki.

Mam pytanie, kiedy należy podawać żelazo w pnn. Mamy takie wyniki:
Erytrocyty 6,31 T/l norma: 6,50-10
Hemoglobina 6,30 mmol/l norma: 6,01-9,31
Hematokryt 0,28 l/l norma: 0,30-0,45
MCHC 22,5 mmol/l norma: 18,6-22,3

Żelaza teraz niestety nie miał oznaczonego, bo mi inny pakiet zrobili niż chciałam... Miesiąc temu żelazo miał 20,3 przy normie 12,2-38,5. Spadło mu względem czerwca kiedy miał 24,9. Dotychczas żelazo miał podawane raz w marcu.

Nerki obecnie kreatynina 3,0 mg/dl norma: 1,0-2,0
Mocznik 93 mg/dla norma: 25-70

Zalecenia: kroplówki 100-150 ml dziennie przez tydzień (waga kota 7 kg), potem 1-2 w tygodniu, dekstran żelaza dwukrotnie w odstępie 2 tygodni.

Ciśnienie jest w normie. Będę wdzięczna za wskazówki, podpowiedzi, pomoc w interpretacji. Pozdrawiam

Od marca az do teraz kreatyninę miał na poziomie 2,6-2,7. W lipcu miał atak padaczkowy o nieustalonej przyczynie. Oprócz pnn ma problemy z wątrobą - jest na lekach wspomagających samylin.

Parametry czerwinokrwinkowe mu tak skaczą - raz ma w normie, a raz trochę poniżej normy jak obecnie, więc wychodzi na to, że to jeszcze regeneratywne. Ma 16 lat.

To wet powinien zdecydować o suplementacji żelaza. Ale jeśli tak zdecyduje, to bardzo dobrym preparatem jest milgamma do podania w iniekcji podskórnej. To bolesny zastrzyk, ale skoro kot dostaje kroplówki podskórne, można podać na "poduszce" płynu.
Z tych częściowych wyników, jak na szesnastolatka z pnn całkiem nieźle

O ile kreatynina nie będzie rosnąć, bo taki poziom mocznika jest całkiem dobry.

Dziękuję za odpowiedź. Właśnie kreatynina nam urosła z 2,7 do 3,0. Nefrolog kazała nam podać dekstran żelaza 2 razy w odstępie 2 tygodni domięśniowo. O podaniu podskórnym nie było mowy. Bruno m też wysokie fPL, trochę podwyższone próby wątrobowe, bo oprócz kłopotów z nerkami mamy problemy z wątrobą. Wiem, że powinien wet, wiem też, że są tu osoby z dużym doświadczeniem i że wet nie zawsze robi dobrze... Dziękuję za wypowiedź.

Cześć.
Dołączam do wątku.

Kotka kastrowana, 17 lat i 3 miesiące.
Od ponad roku dajemy Apelkę najmniejszą dawkę (tarczyca ładnie się ustabilizowała), od ponad roku dajemy też Renal Vet, od kwietnia 2025 zmieniony na Pronefrę. W zeszłym roku dwa razy atak zapalenia trzustki, parametry nerkowe wtedy też się podnosiły. Są zmiany na wątrobie i płucach, jesteśmy w trakcie diagnozowania.
Z ostatnich wyników mamy:
RBC 6,99M/ul (min 6,54-max 12,1)
HCT 34% (30,3-52,3)
HGB 10,2g/dl (9,8-16,2)
MCV 48,6fl (35,9-53,1)
MCH 14,6pg (11,8-17,3)
MCHC 30g/dl (28,10-35,8)
RDW% 23,3% (15-27)
RETIC% 0,2%
RETIC 14K/ul (3-50)
WBC 7,65K/ul (2,87-17,02)
NEU% 83,8%
MONO% 1,4% (1-4)
EOS% 4,4% (2-12)
BASO% 0,3%
NEU 6,41 K/uL (2,3-10,29)
Limfocyty 0,77K/ul (0,92-6,88)
LYM% 10,1% (20-55)
MONO% 0,11K/uL (0,05-0,67)
EOS# 0,34K/ul (0,17-1,57)
Bazofile 0,02K/uL (0,01-0,26)
PLT (Trombocyty) 291K/uL (151-600)
MPV 15,5fL (11,4-21,6)
PCT 0,45% (0,17-0,86)
RETIC-GHB 15,3pg (13,2-20,8)
NRBC 0
Lipaza specyficzna dla trzustki (PL) 3,8 U/l (0-4,4)
Fruktozamina 213,3 umol/l (160-335)
Lipaza DGGR 39,1 U.l (0-26)
Albuminy 38,1 g/l (26-46)
ALT 56,9 U/l (0-91)
Amylaza 1274,7 U/l (10-1850)
AST 80,9 U/l (57-94)
Białko całkowite 80,9 g/l (57-94)
Bilirubina całkowita 2,4 umol/l (0,01-5,5)
Cholesterol 2,56 umol/l (1,8-6,5)
CK 80 U.l (50-690)
GLDH 3,02U/l (3,05-6,1)
Glukoza 4,89 mmol/l (,05-6,1)
?-GT 0,46 mmol/l (0-5)
Kreatynina 267,5 umol/l (1-168)
LDH 106,6 U.l (0-606)
Mocznik 22,6 mmol/l (5-11,3)
Trójglicerydy 0,41 mmol/l (0,06-1,14)
Chlorki 117,9 mmol/l (110-310)
Magnez 1,04 mmol/l (0,6-1,3)
Potas 4,41 mmol/l (3,7-5,3)
Sód 154,3 mmol/l (145-158)
Wapń 2,45 mmol/l (2,3-3)
AP 25,8 U/l (0-140)
Fosfor nieorganiczny 1,33 mmol/l (0,08-1,9)
Stosunek" albuminy/globuliny 0,89 (0,5-1,1)
Globuliny 42,8 g/l (19-66)
SAA (surowiczy amyloid A <2,00 mg/l 0 5

Kroplówki z Plasmalyte dajemy max 40ml na raz. Tygrys jest na tyle nawodniona (dużo pije), że dwa razy przy kroplówkach w lecznicy (50ml/2godziny dożylnie
i podskórnie ponad 50ml) przywoziłam do domu kota prawie w agonii. Za pierwszym razem gorączka, apatia - jechaliśmy do nocnej lecznicy, bo już nie reagowała na nic.
Drugi raz po kroplówce podskórnej wróciłam
z kotem apatycznym, kontaktowym ale wycofanym, brak chęci do życia, brak apetytu. Dopiero po kilkunastu wysikaniach sytuacja wróciła do normy.
Usłyszałam, że nie można przedawkować kroplówki, ale wg mnie (nie jestem lekarzem ani weterynarzem) można, bo takie stany były po kroplówkach większych niż
te podawane w domu.

I teraz pytanie, czym mogę jeszcze zbić te parametry? Dodaję do jedzenia Porus One, ale nie zjada całej saszetki dziennie, bo nic mi nie zje :lol:

Pronefry nie znosi - to już jest trochę podawanie na siłę, a przez problemy z trzustką i w związku ze zmianami przechodziłyśmy antybiotyk, przeciwzapalny, priobiotyki i Tygrys już ma przekroczoną tolerancję na brzydkie leki.
Dajemy też co kilka dni Plasmalyte podskórnie, by jej nie stresować wizytami w lecznicy. Tygrys dużo pije, z tym nie ma problemu. Karmy nerkowej nie lubi (ewentualnie Brit Care, ale to też jak Królewna ma dzień). Nie je suchego, tylko mokre i codziennie gotowana pierś z indyka, bo najważniejsze by jadła

Zastanawiam się czy nie zmienić jednak tej Pronefry, skoro to już wchodzi za duży stres dla niej.

Mam też dylematy, bo Tygrys ma guza na płucu i zmianę na wątrobie. USG nie pozwoliło na 100% określić jakiego pochodzenia są te zmiany. Guz na płucu może docelowo ją udusić, jest operacyjny i po wizycie onkologicznej jest zalecenie TK a potem operacja wycięcia tego guza. Mam ogromne dylematy jak to zniosą nerki. Przy TK narkoza byłaby wziewna, byłyby kroplówki przed i po narkozie.
Mam ogromne dylematy i wątpliwości.

Taizu - polecisz weterynarza ze specjalizacją nefrologia w Poznaniu?
Mam już polecenie do Pani Pauliny Strychalskiej, ale niestety terminy są bardzo odległe. A kotu trzeba pomóc!
Po podstawowej morfologii nie można go skreślić!
A może ktoś z forumowiczów ma kontakt do specjalisty w dziedzinie nefrologii w Poznaniu?

odpisałam Ci na Twoim wątku. Mieszkam daleko od Poznania i nie znam tamtejszych weterynarzy
Poszukaj na tymczasem kogoś, kto da futrzakowi kroplówki i zastanowi się nad antybiotykiem. I zbada mocz pod kątem infekcji.
Jak będzie próbować tylko leczyć karmą, to szukaj innego, karma jeśli nawet działa, to powoli i w niewielkim stopniu

Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kto przegląda forum